Ryznar dalej będzie kierował szpitalem
Niżańskim szpitalem przez najbliższe kilka miesięcy pokieruje Roman Ryznar. Taką decyzję podjął Zarząd Powiatu...
Mimo dwukrotnie ogłoszonego konkursu na stanowisko dyrektora szpitala w Nisku nie udało się wybrać kandydata, który pokierowałby placówką.
- Z panem Ryznarem jesteśmy umówieni w ten sposób, że będzie pełnił obowiązki dyrektora tyle, ile będzie potrzeba, oczywiście dla zarządu z jednej strony jest to korzystne, a z drugiej strony niekorzystne. Korzystne w tym sensie, że zarząd ma możliwość szukania innego kandydata, bo nie zamykamy tego konkursu jaki był ogłoszony, tylko jakby jest w zawieszeniu, natomiast spełniliśmy wszystkie te procedury, które były wymagany w artykule 43. Tę kandydaturę pana Ryznara przedstawiliśmy komisji konkursowej, komisja zapoznała się z tą kandydaturą. Też nie wniosła zastrzeżeń, natomiast nie spełniliśmy tego wymogu formalnego jakim było powołanie na stanowiska dyrektora wskazanego przez zarząd kandydata. Uszanowaliśmy decyzję pana dyrektora, że woli pełnić obowiązki, być dyrektorem z powierzenia obowiązków, niż z powołania. Dyrektor Ryznar przez jakiś czas będzie te obowiązki pełnił- mówił Robert Bednarz, starosta niżański.
Jak podkreśla włodarz powiatu nie ma żadnego zagrożenia, aby Roman Ryznar wycofał się z ustaleń jakie zawarł z Zarządem. Członkowie zarządu mają świadomość tego, że znalezienie nowego dyrektora nie będzie proste.
Przypomnijmy, że Roman Ryznar zaczął pełnić obowiązki dyrektora po odejściu poprzedniego włodarza szpitala Henryka Przybycienia we wrześniu 2016 r. Od początku podkreślał też, że będzie pełnić tę rolę do czasu wyłonienia nowego szefa placówki.
- Gdybym chciał być dyrektorem, to startowałbym w konkursie, ale tego nie chciałem. A ponieważ ten zakład trzeba prowadzić, a kolejne etapy konkursu nie wyłoniły do tej pory żadnego kandydata, więc pełnię obowiązki i staram się to robić rzetelnie i uczciwie- mówi Roman Ryznar.
Komentarze
Jeżeli piszesz o zlikwidowaniu szpitala (pożal się ...) w Rozwadowie, to powinieneś napisać o utworzeniu Zakładu Pielęgnacyjno - Opiekuńczego.
W WSK Gorzyce po spowodowaniu odejścia(wespół z panem G.)dyrektora Jana k. i podzieleniu zakładu na dwie części, najwięcej osób straciło pracę. Każdego ranka przychodzący do pracy ogladali listy na tablicach ogłoszeń wyprodukowane w międzyczasie czy są jeszcze w pracy czy może już za bramą. Z całą pewnością to nie pan Ryznar ich zwalniał, ale tak było. To że lubił podszepty to nic nowego, do dzisiaj a szczególnie teraz ta formacja(nie obca przecież p. Ryznarowi) z tego słynie, nawet wyprodukowała sobie ustawę by nie mieć klopotów za nadużywanie praw obywateli!
W ZMKS lubił słuchac donosicieli.
Panie Ryznar proszę zająć się tymi rzeźnikami w tym szpitalu. Kiedyś mnie tam szyli to nadają się ale do pracy w punkcie weterynaryjnym.
'rex" trochę mozna miec inne zdanie co do klasy w WSK Gorzyce... Deptał po piętach dyrektorowi Janowi K. a gdy ten powrócił z "wygnania" musiał się ratowac szybkimi nogami i dlatego wowczas trafił pod dobre skrzydła miasta, bowiem wydzielono z MZK nową firmę MKS której został dyrektorem. Za jego szefowania starostwu zlikwidowany został szpital w... Rozwadowie. To tylko gwoli przypomnienia. Chyba dobry jest w tym co robi w szpitalach(Stalowa Wola i Nisko) z tym, że źle został oceniony ostatnio przez kierownictwo w Stalowej Woli. Nie wiem czy tego zabiegu z usunięciem go nie zrobiono z rozmysłem, tylko dlaczego? Trzeba zapytać o to najlepszego starostę, lwa salonów politycznych, pierwszego nożyczkowego itd, itd...
Człowiek z klasą i tyle. Pełen odpowiedzialności za to co robi. Zawsze taki był. W Gorzycach, w ZMKS Stalowa Wola, jako Starosta Stalowowolski i jako wiceszef szpitala..
podajcie polityczność tego fachowca i kompetencje, wiem ze pisiak jak i POwiec; nadaje się do wszystkiego heheheeheeh. banda partyjniaków
ŻENADA ŻENADA I JESZCZE RAZ ŻENADA.
Bravo Cymes!!!
Wyrazy współczucia...!
Zarząd posłuchał głosu pacjentów i personelu. Brawo za odważną decyzję. Dla tej pani jakaś posadka i tak się znajdzie. Już wy się o to zatroszczycie. Szkoda by było naszego szpitala.