Miasto nie sprzeda akcji Huty

Image

Miasto posiada w swoim majątku akcje HSW. Zgłosił się chętny, który chciałby je nabyć po 7,2 zł za sztukę, ale radni uznali, że nie warto nawet rozpoczynać procedury…

Uchwała z 6 sierpnia 2015 roku w sprawie określenia zasad wnoszenia, cofania, zbywania przez gminę Stalowa Wola udziałów i akcji spółek prawa handlowego w §4 mówi, że wniesienie, cofanie i zbywanie udziału przez prezydenta może nastąpić każdorazowo po uzyskaniu pozytywnej opinii Komisji Budżetu i Finansów, Komisji Gospodarki Komunalnej, Geodezji, Architektury i Ochrony Środowiska oraz Komisji Inicjatyw Gospodarczych Rozwoju i Promocji Miasta Rady Miejskiej w Stalowej Woli.

Do zbywania udziałów w spółkach upoważniony jest prezydent. Wszczęcie procedury zbywania udziałów wymaga każdorazowo podjęcia uchwały Rady po uzyskaniu pozytywnych opinii trzech w/w komisji.

Jedna z rzeszowskich firm złożyła miastu propozycję wykupu akcji HSW po 7,2 zł za sztukę.

- W 1994 roku zadłużenie Huty wobec miasta z tytułu podatków, przed denominacją, wyniosło 60 mld zł. Zrobiło się z tego 6 mln zł (po denominacji), z czego 50% zostało umorzone, a tylko 10% spłacone- czyli 600 tys. zł. Pozostałe kwoty zostały zamienione na udziały i akcje. Wartość akcji w Hucie głównej (97 tys. 645 sztuk), w momencie przekazania na miasto przekraczała 1 mln 200 tys. zł. Potem nastąpiła denominacja- zmiana wartości nominalnej przez Hutę i wówczas akcja warta była ponad 12 zł. W tej chwili jest to- według zapisów w Hucie- 4,75 zł, co w ubiegłym roku nie przeszkodziło Hucie kupować od pracowników akcji za wartości powyżej 9 zł- mówiła podczas prac komisji miejskich skarbnik miasta Bogusława Gdula.

Gdyby radni z trzech komisji dali pozytywną opinię, na sesji RM postawiona zostałaby uchwała o wyrażeniu zgody przez Radę na sprzedaż akcji. Później nastąpiłaby wycena akcji do realnej wartości rynkowej.

- Gdyby to był zaległy podatek i byłby do tej pory niezapłacony, już mówię tylko o tej kwocie wartości akcji 1 mln 200 tys. zł., to po 22 latach odsetek mielibyśmy 3 razy taką kwotę. W związku z tym musimy dołożyć wszelkich starań, aby te akcje sprzedać za realne pieniądze- mówiła skarbik.

W 1994 roku 3490 sztuk akcji uzyskało Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej (instytucja podległa miastu, która z biegiem lat przekształciła się w różne zakłady). Obecnie akcje ma „pod sobą” ZAB. Teraz miasto musi dopełnić formalności, by prawnym właścicielem stała się gmina, a nie jednostka nie posiadająca osobowości prawnej.

Ale radni nie bardzo chcieliby pozbywać się akurat teraz akcji, ani nawet ruszać tego tematu. Bo jak powiedział Mariusz Kunysz dlaczego akurat teraz, skoro mamy te akcje od tylu lat? Gdyby pozbyć się ich „na szybko”, miasto dużo na tym by straciło.

- Huta Stalowa Wola, co by nie powiedzieć, zawarła kontrakty na 5 mld zł. Szykuje się bum w tym układzie, ponieważ będziemy mieli stabilną produkcję sprzętu wojskowego. Być może nowy dyrektor i nowe władze HSW zdecydują, że Huta wejdzie na giełdę. Nie wiem więc dlaczego właśnie teraz jest taka decyzja, żeby sprzedać te akcje- mówił radny.

Jak wyjaśniła skarbnik- miasto nie chce sprzedać akcji, lecz po tym jak otrzymało pismo o chęci zakupu przez firmę z Rzeszowa, zadaje komisjom pytanie, według procedur, co z tym fantem zrobić.

Żeby dowiedzieć się o wartość akcji trzeba by ogłosić przetarg i wybrać firmę z uprawnieniami do wyceny. Jak podkreślił naczelnik Wydziału Mienia Gminnego i Gospodarki Lokalami Sławomir Szkutnik to kosztowałoby sporo, bo od 3 do 30 tys. zł. Po co więc to robić, skoro nie zamierza się zbywać akcji?

Można by też ponegocjować z samą HSW.

- Dlaczego nie moglibyśmy tych akcji rozliczyć z samą Hutą, skoro kupujemy od nich budynek? To są w końcu ich akcje. Może ponegocjujmy z Hutą. Mamy płacić im raty za budynek, to dajmy im te akcje, spłaćmy raty akcjami. Skoro oni nam podatek spłacali akcjami, to my im za budynek możemy zapłacić też akcjami. Przynajmniej akcje zostaną w polskim kapitale, a tak to nie wiadomo gdzie trafią. Jeśli Huta zacznie naprawdę dobrze prosperować to z 7 złotych zrobi się 70– mówił radny Paweł Madej.

Pomysł sam w sobie jest bardzo dobry, ale niestety, jak się okazuje, w tej chwili HSW nie jest zainteresowana takim zakupem. Może jednak byłaby zainteresowana tą formą zapłaty za gmach, który już przekazała miastu.

Wobec negatywnego zaopiniowania projektu uchwały 2 komisji wycena akcji w ogóle nie będzie robiona. Nie będzie więc uruchamiana procedura zbywania udziałów. O sprawie nie mówiło się więc już w tej sytuacji na sesji RM.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~akcjonariusz

Śmiać mi sie chce jak cytam te wszytkie teorie.
Huta ma w du** akcje bo sama ma 85% akcji wiec cokolwiek by sie z reszta działo to nikt im niczego nie zrobi wiec po co maja odkupowac swoje akcje ja to nie ma najmniejszego sensu. zastanówcie sie ludzie

Feniks

Co za nagła zmiana po miesiącu.

~andersee

No to skoro te akcje są takie bezwartościowe to może warto kupić ?
60420186

~STRÓŻ

TAM ZGŁOSILI SIĘ UKRAIŃCY I ROSJANIE ABY PRZEJAĆ UDZIAŁY W ZBROJENIÓWCE I DOWIADYWAĆ SIĘ NA RADZIE NADZORCZEJ CO ROBIA I MIESZAĆ, BLOKOWAĆ BUDOWY ITD. CHCIELI WEJŚC TYLNYMI DRZWIAMI ALE W PORĘ ICH STRÓŻ WYCZAIŁ.

~mieszkaniec

przecie Sobieraj jest z huty

~kicha

w klatkach często można spotkac ogłoszenie do zakupu akcji

~rst

Wśród radnych nie ma żadnego z HSW, są generalnie emeryci i renciści. Ich znajomość realiów Huty jest blada.

~kris35

Jak napisano powyżej - nawet huta nie chce tego bezwartościowego papieru kupić. Czyli posiadamy śmieci warte mniej od papieru toaletowego. A tak na marginesie to ;szukam idioty co chciałby kupić 60 akcji. Jak cena mi się spodoba to sprzedam.

piket

umowa kupna-sprzedaży zawarta a radny obudził się z akcjami. widać, ze co jeden radny to lepszy.

~siwy

powiedzcie mi dlaczego ktos ponad 2 lata temu zrobił wielka akcje skupowania akcji huty od pracowników? kto to był i co ma na celu? czy to ta sama osoba czy forma teraz chcę od maista kupić?