Przeparkować pornografię

Image

Dlaczego kierowca, który źle parkuje auto dostaje mandat i przestawia pojazd, a „źle zaparkowana” na półce pornograficzna gazeta po interwencji policji nie jest „przeparkowana"?

O dwóch stalowowolankach, Pani Ewie i Patrycji, które nie chcą by na oczach dzieci w kioskach i sklepach z prasą leżały czasopisma z treściami pornograficznymi, pisaliśmy już na łamach portalu.

+ Pornografia nie dla dzieci

Teraz obie mieszkanki napisały pismo do Komendanta Powiatowego Policji w Stalowej Woli insp. Lucjana Maczkowskiego w tej sprawie. Czytamy w nim:

Moje pytanie dotyczy różnicy w interwencji policjanta w/s wykroczeń– złego (tj. niezgodnego z prawem) zaparkowania samochodu i natychmiastowego karania tego wykroczenia mandatem karnym, co skutkuje naturalną koniecznością natychmiastowego przestawienia źle zaparkowanego samochodu, a interwencją w/s wykroczenia – w potocznym języku – źle (tj. niezgodnie z prawem) eksponowanego czasopisma pornograficznego (parafrazując: źle „zaparkowanego” na półce czasopisma), gdzie nie ma natychmiastowego karania, co za tym idzie, nie ma zmiany złego zachowania osoby dopuszczającej się wykroczenia, czyli zmiany przez tę osobę ekspozycji czasopism pornograficznych na zgodne z prawem, idąc dalej, nie ma też karania post factum - od dnia mojego zgłoszenia do dzielnicowego wykroczenia, policjant od wykroczeń, przejmujący sprawę, na podstawie sporządzonej notatki przez dzielnicowego, którego intencją nie jest karanie (sam Pan policjant powiedział mi swoje intencje w rozmowie telefonicznej), mając 14 dni na wystawienie mandatu karnego tego nie czyni, a sprawa ostatecznie może być umorzona na poziomie Policji, na co wskazuje moje wcześniejsze doświadczenie, z powodu: „że przeprowadzone czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do skierowania wniosku o ukaranie…”. Skąd taka diametralna rozbieżność w egzekwowaniu prawa ze strony Policji? Jeśli nawet moje zawiadomienie trafi do sądu, mam obawy, że może być umorzone ze względu na złego adresata- osobę odpowiedzialną za popełnienie wykroczenia. Dlaczego? Pan dzielnicowy, któremu zgłosiłam telefonicznie dopuszczenie się wykroczenia, w konkretnych dwóch salonach prasowych mających tego samego właściciela, interweniował na miejscu. Zastał tam i rozmawiał z dwiema pracownicami i zastał również właściciela, do którego powiedział, że ekspozycja czasopism pornograficznych nie jest zgodna z prawem. Właściciel nie uznał, że popełnił wykroczenie- o tym dzielnicowy poinformował mnie telefonicznie. Istotnego faktu rozmowy z właścicielem i jego postawy Dzielnicowy w swojej notatce z interwencji nie odnotował, dlaczego? Ponownie, po złożeniu swojego, w tej samej sprawie, zawiadomienia, tym razem fizycznie na Komendzie, u Policjanta d/s wykroczeń, po zapoznaniu się z treścią notatki, zapytałam telefonicznie Dzielnicowego, czemu pominął fakt rozmowy z właścicielem. Dzielnicowy odpowiedział, że, jak będzie przesłuchiwany, jako świadek w związku z moim zawiadomieniem, jeśli chcę, On o tym wspomni. Ufam, że wspomni, ale dlaczego ja się muszę o to upominać? Czemu dzielnicowy nie ma nastawienia szukania i obciążenia osoby odpowiedzialnej za wykroczenie, sam z siebie?- pisze w liście do komendanta Ewa Adamska.

Na list odpowiedział Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Stalowej Woli mł. insp. Jacek Iracki. W piśmie czytamy o rodzajach kar stosowanych zgodnie z przepisami przez policjantów. Może to być m.in. mandat czy upomnienie. Wybór sposobu rozwiązania problemu należy do policjanta, który skierowany jest na daną interwencję.

- Odnośnie sygnalizowanej przez Panią kwestii odstąpienie przez dzielnicowego od „wystawienia” mandatu karnego na sprawcę „źle (tj. niezgodnie z prawem) eksponowanego czasopisma pornograficznego” informuję, że w powyższej sprawie pod sygnaturą RSoW 489/17 prowadzone są czynności wyjaśniające w kierunku art. 141 Kodeksu wykroczeń. O sposobie ich zakończenia zostanie Pani powiadomiona stosownym pismem- pisze mł. insp. Jacek Iracki.

Jednocześnie zastępca komendanta podkreślił, że w ogólnej liczbie wykroczeń ujawnionych przez policjantów z KPP Stalowa Wola w I kwartale 2017 roku pouczenia stanowiły 20,5% wszystkich środków stosowanych przez policjantów.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =