Zderzenie aut na moście

Image

Do wypadku, w którym ranny został mężczyzna doszło w czwartek, 13 kwietnia 2017 roku na moście przez rzekę San prowadzącego do Pysznicy.

Wypadek zdarzył się około godziny 16.00 na moście w Stalowej Woli. Jadący w stronę Pysznicy kierowca samochodu marki Toyota Avensis (auto na stalowowolskich numerach rejestracyjnych) uderzył w tył Forda Transita (na rzeszowskiej rejestracji).

Na miejsce przyjechała policja. Jeden z kierujących poczuł się źle, wezwano więc karetkę pogotowia. Mężczyzna z bólem kręgosłupa odwieziony został do stalowowolskiego szpitala.

Przyjechali także policyjni technicy i straż pożarna. Ruch odbywał się wahadłowo. Utrudnienia na drodze trwały około 2 godziny.

O wypadku poinformował nas Pan Tomasz, dziękujemy.

Przewiń do komentarzy










Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~buhahaha

bob umiesz czytać? buhahahha

rock

bob zastanawiające jest że jakoś potrafisz literki składać do pisania a z czytaniem kiepsko. No niezły okaz z Ciebie do jakiejś księgi można Cie wpisać tylko do jakiej? Chyba analfabetyzm wtórny ;-)

~bob

erni i wszystko jasne

~set

Wygląda jakby chciał wyprzedzić po prawej stronie i sie nie zmieścił hehe😀

~memo

Tak sie kończy jazda z telefonem w ręku.Sprawdzic biling i wyjdzie ze bylo polaczenie w czasie kolizji oczywiście będzie ściemniał ze dzwonił zaraz po kolizji

~hehe

Zal wam tylki sciska bo was nie stac co?

~Cyklista

I jedz tu rowerem przez most zgodnie z przepisami

~lucek

ja mowie zawsze tojota a w srodku idiota

~poduszka

Ćwiartka Toyoty wbita do środka, pasażer uskarża się na ból kręgosłupa a jak zadziałały poduszki powietrzne ? Nic nie wystrzeliło.
Teraz już na pewno wiem, że nigdy nie kupię TOYOTY.

~ufffff

RST i wszystko jasne

rerere

"Dobra zmiana" bo jeszcze rok temu jakiś kretyn zamykał drogę jak była jakaś stłuczka (nie wypadek!) na moście w Pysznicy i trzeba było jechać kilkanaście km przez Nisko albo Jastkowice, super jak się mieszka na Zasaniu.

~Xcx

Rzeszów se wjechał na pas dla rowerów, no ciekawe. A gdzie matoł, który "spowodował zagrożenie"?

~Xcx

Rzeszów se wjechał na pas dla rowerów, no ciekawe. A gdzie matoł, który "spowodował zagrożenie"?

~jasio

a ODLEGLOSC NIC NE POMOZE JAK SIE SAMEMU GADA PRZEZtelefon

~jan

... zawsze trzeba zachować odległość, przecież w samochodzie przed nami w każdej chwili może zadzwonić komórka.

~Don wan

Marszałek kupi nowy

~Don wan

Marszałek kupi nowy

~Ulu

I znowu renifery w akcji! !!