Budowlanka odpiera ataki

Image

Stalowowolska Budowlanka, po artykułach, które ukazały się na portalach internetowych na temat wypadku z udziałem ich ucznia, zamieściła 3 oświadczenia: uczniów, rodziców i nauczycieli…

Artykuł na temat wypadku Rafała, ucznia stalowowolskiej Budowlanki, ukazał się na łamach naszego portalu 2 kwietnia 2016 roku. Przedstawiliśmy w nim stanowisko rodziców chłopca, który w czasie zajęć lekcyjnych na szkolnej strzelnicy stracił lewe oko, a także rozmawialiśmy w tej sprawie z Rzecznikiem Prasowym Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Prokuratorem Andrzejem Dubielem, który stosowne oświadczenie na ten temat wystosował również na stronie Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu http://www.tarnobrzeg.po.gov.pl/attachments/article/320/i20160330.pdf, a także z Marianem Pędlowskim, Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w Stalowej Woli. Z panem dyrektorem z Budowlanki nie udało nam się wówczas skontaktować, ponieważ za każdym razem, gdy dzwoniliśmy informowano nas, że jest na zebraniu. Tekst powstał po autoryzacji rodziny chłopca.

6 kwietnia 2017 roku szkoła na swojej stronie internetowej umieściła 3 pisma: oświadczenie wydane przez Radę Rodziców, Radę Pedagogiczną i list otwarty Samorządu Uczniowskiego.

W piśmie Rady Pedagogicznej czytamy, że artykuły umieszczone na portalach były „paszkwilanckie”, a szkoła zamierza wystosować „wniosek o uruchomieniu przedsięwzięć na drodze prawnej w obronie dobrego imienia szkoły, a także objęcia uczniów szczególną opieką psychologiczno – pedagogiczną w tej kryzysowej sytuacji”. Rada Rodziców odniosła się również do sprawy pisząc, że „większość informacji podanych do publicznej wiadomości w sprawie wypadku ucznia jest zmanipulowana, bo taka jest wygodna forma interpretacji wydarzeń ze strony opiekuna i rodzica ucznia”.

Z treścią trzech pism można się zapoznać się na stronie szkoły http://zsnr2.stalowa-wola.pl

Zobacz również:

+ Stracił oko, nie ma winnych

Już we wtorek (11.03) o godz. 21.50 na TVP2 reportaż o historii Rafała.

Materiał video

Obrazek Obrazek

Obrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~dziunek

Co tu dużo gadać. Gdyby ten cały dyrektorek miał honor to sie podał do dymisji.

~Realista

~Zzz nie ważne jaki on jest, może być najgorszym skur...em, na tej zasranej planecie, na prawidłowo zorganizowanej strzelnicy nie ma prawa wydarzyć się taki wypadek. Na normalnej strzelnicy gdzie przestrzega się przepisów i wszytsko jest zgodne z zasadami bhp, możliwości stracenia oka powinny być dwie ewentualnie trzy, po pierwsze w wyniku samookaleczenia, np gdyby ktoś był niezrównoważony psychicznie i sam sobie strzelił w oko, po drugie w wyniku umyślnego postrzelenia przez innego niezrównoważonego uczestnika ćwiczeń, po trzecie w wyniku wycelowania i oddania strzału w obiekt inny niż tarcza, np podłogę prostopadle, nie piszę że w ścianę bo ta też powinna być zabezpieczona materiałem pochłaniającym energię kinetyczną pocisku, w który pociski by się wbijały a nie odbijały. A więc największą winę ponosi ten kto zezwolił na korzystanie z tej "strzelnicy", a następnie reszta osób.

~wyklety

Co to za pomysły żeby małolatów uczyć strzelać. Powinni polikwidować te klasy wojskowe i policyjne .

~Zzz

Przecież R nawet kolegów w klasie nie miał wszystkimi gardził i tylko się przechwalał ile to on nie ma kasy i tylko kasa kasa nikogo nie szanował nikogo nie słuchał zero dyscypliny i język niewyparzony tyle sobą prezentował

~Realista

~zozo to nie tak, tam w ogóle nie powinno być klocków czy innych zabawek na tyle małych żeby połknął je 4-latek, do odpowiedzialności przede wszystkim powinien zostać pociągnięty ten kto zezwolił żeby tak małe elementy znalazły się w śród zabawek. Tu jest podobnie na prawidłowo zorganizowanej strzelnicy, nawet gdyby ten uczeń strzelał z odległości metra, bez okularów nie ma prawa zdarzyć się rykoszet.Tu ewidentnie uczniowie ćwiczyli strzelanie w miejscu niebezpiecznym i ten wypadek to była tylko kwestia czasu.

~zozo

ja rozumiem opiekun powinien się stosowac do procedur....a uczeń powinien się stosować do poleceń opiekuna!!!co w przypadku tego chłopca było ciężkie do ogarnięcia!!!
powiedzmy sobie szczerze....jeden nauczyciel nie jest w stanie zapanować nad całą grupą: np.przedszkolanka ma pod opieką 25 dzieciaków- jakiś 4latek połknął klocka i się udusił!!!-wina nauczycielki bo nie pilnowała-ale przenież klocki są do zabawy na stanie w sali...ale nauczycielka ma sprawe-5lat więzienia!!!nie ma szans na takie pilnowanie- bo takim wypadku każde dziecko powinno mieć 1 opiekna!

~seba

niezależnie od zachowania ucznia, opiekun powinien stosowac sie do procedur i tyle. Jeśli według regulaminu miał mieć założone okulary ochronne, to je mieć powinien.choc szkoda jednego i drugiego.

~MISKA

Po tej całej aferze....niewiem jak teraz matka tego chłopca spojrzy w oczy nauczycielom budowlanki, którzy jeżdżą do niego na nauczanie indywidualne....;i jak chce kontynuowac nadaj jego edukację w tej szkole!!! bo to dobra szkoła...z dobrą opinią nawet poza powiatem!!!

~Licht

A po co ta ekipa telewizyjna tropiła uczniów na strzelnicy LOK-u ?
Strzelnica LOK-u jest OK. Tam nie ma ryzyka rykoszetu.

~Uczeń

Dokładnie Grzeczna ten chłopak do aniołków nie należy. Nie szanował nauczycieli itp, dalej tego nie robi. Moim zdaniem gdyby nie ten wypadek to przez wagary mógłby nie zaliczyć roku.. Ale to tylko moja opinia i nie wnikam w jego edukacje.

~Jarek K.

Wina Tuska... smiech2

~grzeczna

a może chłopak nie stosował się do poleceń nauczyciela???.....a może właśnie ten chłopak nie stosował do żadnych zasad???nie szanował nauczycieli, był arogancki i bezczelny???czy z niego był taki "ANIOŁEK"??? można to sprawdzić.....ale.....ano fakt...wypadek się zdarzył-szkoda dziecka...ale może gdyby inne było jego zachowanie, wykonałby polecenia ....nie zdarzyła by sie taka tragedia!!!

~Hehehehee

Biedne niewiniątka.Chłopak ich zdaniem chyba sam się zranił!!