Ostatni sprawdzian piłkarzy Stali

Image

Zespół ze Stalowej Woli ma za sobą ostatni mecz kontrolny w okresie przygotowawczym do wiosennych rozgrywek w drugiej lidze.

„Stalówka” zmierzyła się w Siedlcach z miejscową, pierwszoligową Pogonią.

Pogoń Siedlce - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:1), Burkhardt 10, Krawczyk 86 - Gębalski 22.

Stal: Koncki - Waszkiewicz, Jarosz, Kołodziej, Korczyński, Siudak, Stelmach, Wasiluk, Mokrzycki, Dziubiński, Gębalski oraz Frątczak, Piechniak, Rogowski, Żołądź, Szewczyk, Bętkowski, Jonkisz, Kozdra.

W stalowowolskim zespole zagrali nowi, pozyskani zimą piłkarze: bramkarz Dorian Frątczak (poprzedni klub: Hutnik Nowa Huta Kraków), obrońca Adam Waszkiewicz (Jagiellonia Białystok), pomocnicy Michał Mokrzycki (Korona Kielce) i Kamil Jonkisz (Podbeskidzie Bielsko-Biała).

Na sztucznej murawie, przy mocnym, nieprzyjemnym wietrze, piłkarze Stali zdobyli jednego gola, po skutecznym lobie Adriana Gębalskiego. W Siedlcach kibice mogli zobaczyć „starych znajomych”, bo zawodnicy stalowowolskiej drużyny, Kamil Jonkisz i Adrian Dziubiński, to byli gracze Pogoni, a trener „Stalówki”, Rafał Wójcik, prowadził w przeszłości przez krótki czas siedlecką drużynę.

To był ostatni sprawdzian Stali przed wznowieniem ligowych rozgrywek. Już w niedzielę 5 marca o godzinie 14 drugoligowy mecz w Stalowej Woli, z Polonią Warszawa.

- Jestem zadowolony, że obyło się bez żadnych urazów- mówi o sparingu z Pogonią trener „Stalówki”, Rafał Wójcik. - Następna rzecz, którą można podkreślić, to średnia wieku zawodników - 20 lat. Doświadczenie, jakie zbieramy na tle topowego, co by nie mówić, zespołu pierwszej ligi, jest bardzo cenne. Mają chłopcy odpowiedzi, w którym miejscu są. Co do samej gry, to uważam, że dorównywaliśmy przeciwnikowi, jeśli chodzi o elementy piłkarskie, mieliśmy swój sposób na grę, dostosowaliśmy się do tego, co oni potrafią. Wiadomo, rywale lepiej operują piłką, ta umiejętność koncentracji w kluczowych momentach jest właśnie u takich zespołów większa, stąd te różnice, stąd przegrana w tym meczu. Oczywistą sprawą jest, że dużo przypadku było ze względu na wiatr, dlatego trudno ocenić jednoznacznie poziom tego sparingu. Dla mnie najważniejsze było to, żeby z dobrym przeciwnikiem sprawdzić się przed naszym meczem z Polonią Warszawa, żebyśmy mogli przećwiczyć organizację gry, a na tle dobrego przeciwnika są już z tym większe kłopoty. Mam na pewno duży materiał do analiz i dużo ciekawych wniosków, które przedstawię zespołowi. Nie zagrali u nas Mateusz Wójcik i Mateusz Kolbusz, z powodu drobnych urazów. Nie chcieliśmy ryzykować ich zdrowia, będą potrzebni na pierwszy mecz– dodaje szkoleniowiec.

A.

Przewiń do komentarzy



















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Zetor

Jest hu jowo ale stabilnie

~Marcin

Ciężko będzie w niedzielę, ale oby były punkty.

~MASA

ODSZEDŁ MISTRZYK NIE MA KTO GRAĆ! MICHALE WRACAJ DO STALÓWKI STRZELAĆ GOLE!

~xyz

Waszkiewicz dobry grajek

~Emigrant31

Wprowadzać jak najwięcej zdolnej młodzieży do składu, stawiać na wychowanków. To jest przyszłość.

~FsO

Serio ten antystal to jakiś kretyn

~Kali

To tylko sparing zacznie się w lidze dobrze grac

~Paker

stal stalowa wola

~Olaf

Stal Stalowa Wola !!!

~Alfons

ZKS PANEM PENSJONATU JEST

~antystal

Jak zaczynają tak skończą drewniaki są razem z kibolami! !oddawać koszulki bo wstyd nam przynoszą! !!

~kibic

Z Polonią też przegrają.