Na klasztornej praca wre

Image

Na Klasztornej praca wre. Jedna nitka jezdni będzie oddana do użytku już za 10 dni. Całość ma być gotowa do 30 września 2016 roku.

Na ulicy Klasztornej w Rozwadowie wszystkie prace idą zgodnie z planem.

- Trwają prace na prawym pasie Klasztornej- mówi naczelnik Wydziału Inwestycji i Mienia Powiatu Alicja Mach.- Dziś jeszcze prowadzone są roboty brukarskie, wykonawcy układają krawężnik i obrzeża pod chodniki. W poniedziałek będzie już przywożone kruszywo, później stabilizacja i wtorek, środa, czwartek mają być zakończone wszystkie warstwy asfaltowe, bez warstwy ścieralnej na tym prawym pasie. Za 10 dni (od poniedziałku 8 sierpnia) planowane jest puszczenie ruchu po prawej nitce. Lewa nitka będzie zamknięta i będzie dokonywana rozbiórka nawierzchni. Termin zakończenia- 30 września. Wydaje nam się, że wszystko się uda. [p]Wartość całego zadania to 1,8 mln zł, z czego 50% tej kwoty stanowi dofinansowanie w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019”. Pozostałe środki powiat wyłożył z własnego budżetu. Warto jeszcze wspomnieć, że kwotą 164 tys. zł zadanie wsparła również Gmina Stalowa Wola.

Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm: PBI Infrastruktura S.A. oraz PBI WMB Sp. z o.o. Umowę na jej realizację z przedstawicielami tych przedsiębiorstw starosta Janusz Zarzeczny oraz wicestarosta Mariusz Sołtys podpisali 13 kwietnia.

.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mieszkaniec

Drogę robią byle jak i powoli do tego projektant się pomylił i obniżył drogę w stosunku do istniejącej o dobre 30 cm i teraz ludzie będą mieli problem z wjazdem na posesję. Widać to gołym okiem, no ale Powiat i wykonawca udaje, że wszystko jest cacy. Partacze.

~Kogel

Jak tak będą szły pracę jak teraz to koniec ich zakończenie we wrześniu ale 2017 roku.

~vija

"expres" do tej pory mozna zobaczyc jak mieszkancy remontowanej części ulicy mają pod "górkę" z wjazdem i wyjazdem do posesji. Pani naczelnik to jednak nie przeszkadza bowiem między urzędnikiem a wykonawcą jest... umowa z datą 30 września br. Przyspieszyć nie da rady bo zakłócony zostałby harmonogram prac. Powoli, powoli po ścianie każdemu się dostanie! Pan starosta też tak uważa?

expres

nie wiem jak mozna było zgodzić się na taki termin ! praca " wrze w szalonym tempie " !!!! pracę wykonują bardzo precyzyjnie ! przy użyciu najnowszych osiągnięć techniki ! łopaty nieodzowne !!!! a jaka będzie jakość ? mam nadzieję że trochę dłuższy niż chodnik który po 2 latach zaczął się rozpadać !! A tak poważnie okropność jak można było powierzyć remont takiej firmie ! bez zaplecza technicznego ! również sam plan " przebudowy ulicy części mieszkańcom uniemożliwia dostępu do instalacji sanitarnej do odprowadzania ścieków !!!!!!!! a chwalą się za ile wytargowali kontrakt !! ( jakość wykonania , termin ) ! wielu mieszkańcom przez wiele dni uniemożliwiono wyjazd- wjazd na posesję ! zapewne wykonawca na parę godz. wypożyczył frezarkę do asfaltu do jednej nitki i " zapomniał" zrobić dojazdów !!! poprostu CZARNA ROZPACZ a tu się chwalą !!

~kuku

Do 12. czerwca przez Pilchów (miejsce zatrzymywania się) z ominięciem Stalowej Woli były dziennie 4 kursy pociągów do Warszawy i 4 kursy z Warszawy. Od 12. czerwca dziennie są już tylko 3 kursy pociągów do Warszawy i 3 kursy z Warszawy przez Pilchów z ominięciem Stalowej Woli, ponieważ dziennie 1 kurs tam i 1 z powrotem z powyższych 4 tam i 4 z powrotem do/z Warszawy przekierowano przez Leżajsk, Nisko i Stalową Wolę (ten pociąg jedzie przez Bydgoszcz aż do Piły).

Miejsce zatrzymywania w Stalowej Woli, to Stalowa Wola Centrum (hala targowa) i Rozwadów, dlatego ten przekierowany pociąg od 12. czerwca nadal przejeżdża przez Pilchów, ale już nie zatrzymuje się w Pilchowie.

~nona

Oj, łezka w oku się kręci gdy wspomni się czas gdy starostą była postac wręcz legendarna, literacko porównywana do Nikodema Dyzmy. Wowczas w starostwie wicestarostą był p. Zarzeczny(terminował?)było zatrudnionych dwóch pracowników, których zadaniem było ustawianie w odpowiednim miejscu biało czerwonej taśmy na słupkach z nierdzewki, tak by z jednej strony świta szła z nożyczkami a z drugiej obligatoryjnie ustawiali się reporterzy. Mieli do dyspozycji służbowe auto i wszystko grało. Dlaczego teraz z tego doświadczenia zrezygnowano? Przecież to było wielokrotnie przećwiczone, prawda panie starosto? Pan z tamtych doświadczeń chyba korzystał? Nie były złe, taka wstege można było ustawić pośrodku leśnego duktu by spokojnie dokonywać otwarcia czegoś co było poddane kosmetyce remontowej.

~Mr.WHO

~jakik nie od dziś wiadomo że klasztorna to obietnica wyborcza, potrzebny był spektakularny sukces a tu wykonawca pewnie zafunduje sobie i obecnej władzy cała masę nieprzyjemności... jak widać starostwo żyje w swoim świecie umiech

~jakik

Nasza rzeczywistość dotknięta jest syndromem bylejakości i kultywowaniem "jakość to będzie..." Co by się stało pani naczelnik gdyby zamiast magicznej daty 30 września roboty były zakonczone np. 25 lipca, czy nieco później? Źle by to wróżyło użytkownikom tej ważnej arterii komunikacyjnej? Kto na tym by stracił, uzytkownicy czy pan starosta? Im wcześniej starosta chwyciłby za nożyczki tym lepiej byłoby dla nas. To tak trudno pani zrozumieć? Najwazniejsze by "okopać" się na urzędniczym przyczółku i bronić go jak niepodległości. Zgodzi się pani z komentującymi, że pani szefowi zależy głównie cyt. " ...by atmosfera tej współpracy(z samorządami!!)była widoczna szeroko". Czy do tak sformułowanej frazy trzeba cokolwiek dodawać?

~Mr.WHO

"Trwają prace na prawym pasie Klasztornej- mówi naczelnik Wydziału Inwestycji i Mienia Powiatu Alicja Mach.- Dziś jeszcze prowadzone są roboty brukarskie, wykonawcy układają krawężnik i obrzeża pod chodniki. W poniedziałek będzie już przywożone kruszywo, później stabilizacja i wtorek, środa, czwartek mają być zakończone wszystkie warstwy asfaltowe, bez warstwy ścieralnej na tym prawym pasie. Za 10 dni (od poniedziałku 8 lipca) planowane jest puszczenie ruchu po prawej nitce. Lewa nitka będzie zamknięta i będzie dokonywana rozbiórka nawierzchni. Termin zakończenia- 30 września. Wydaje nam się, że wszystko się uda"
... wydaje mi się że mowa jest tutaj o czymś wirtualnym, piękny sen robota sama się robi i już już prawie kończymy...

~opat

spieszą się bo prawdopodobnie papa Bergoglio ma przejechać tą ulicą na kombajnie

~Mr.WHO

Z niecierpliwością czekam na info ze spotkania OZE na KUL-u

~Mr.WHO

Poczytajcie sobie o grupie SOLO... tak tam gdzie nie można komentować... sukces rangi ogólnopolskiej hahahaha (przykład jak zarobić na ŚDM bo chyba charytatywnie te 3.1 km ogrodzenia nie poszło a nic na ten temat nie pisze i się tym jeszcze wychwalić).

~Gosia

Gdzie ta praca wre!? Na zdjęciu nic nie widać!? Jak było tak jest! smiech2

Taki..sobie

Nie ma to jak mieć swoje media. Konkurencja napisała że remont wlecze się. Ktoś z urzędników napisał że wszystko jest pod kontrolą...heee 1km remontować pół roku...heee
Jak by była opozycja to by ich zjadła bez popijania a tak to ... z uśmiechem ktoś pisze że na koniec września oddadzą ulice..heeee

piwniczanka2

Bardzo optymistyczna wiadomość , chyba żeby robili dzień i noc a tam może nocą pracują ale w dzień nie widać ....

~andre

robota ślimaczy się, bo wykonawca na długi termin realizacji. Nie zwraca uwagi na kłopoty kierowców, boi sie skończyć przed czasem bo co będzie później robił.

~jbb

A było bardzo niemrawo, coś ruszyło.Może kasa wpłynęła, albo kogoś pogonili umiech

~Czytelnik

Może od 8 sierpnia, proszę Pana autora? Jak Was prosze, czytajcie to 2 razy przed opublikowaniem.
Czasem się zastanawiam jakim szacunkiem autorzy artykułów lokalnych portali nas, czytelników darzą... Pobieżnym chyba ;-)

~qwerty

Jak znam życie, to ta jezdnia będzie węższa niż przed remontem?

~apsik

Jeżeli dla pani Naczelnik Mach ślimacze tempo robót zasługuje na miano "wrzenia" to ja serdecznie gratuluję Pani komicznego usposobienia. Roboty są prowadzone jakby na złość przyszłym jej użytkownikom, w ślimaczym tempie a niejednokrotnie w bezruchu po kilka dni. Grunt to dobre samopoczucie, i krańcowy czas zakonczenia drogi przez mękę! Alleluja i do przodu!

~arcybiades

Wspaniała robota. Klasztorna za jedyne 1,8 mln zupełnie odmieniona, w ogóle niepodobna do siebie.