Ponad 6 kg marihuany przewoził 43-latek

Image

Ponad 6 kilogramów marihuany przewoził 43-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Nielegalny ładunek, w bagażniku toyoty, ujawnili policjanci ruchu drogowego z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę, policjanci ruchu drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, wspólnie z funkcjonariuszami Służby Celnej, pełnili służbę na drogach województwa. Po godz. 19, w podrzeszowskiej Stobiernej, policyjny patrol zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę toyoty yaris. Za kierownicą samochodu siedział 43-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego.

Podczas sprawdzania pojazdu, w bagażniku, uwagę policjantów przykuł podejrzany ładunek. W tekturowym pudle znajdowały się woreczki wypełnione marihuaną. Przeszukano wnętrze samochodu wykorzystując do tego psa przeszkolonego do wykrywania narkotyków. Policjanci zabezpieczyli ponad 6 kilogramów marihuany, której czarnorynkową wartość oszacowano na około 180 tys. złotych.

Wczoraj mężczyzna został przesłuchany w Prokuraturze Okręgowej w Rzeszowie. Usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Dziś sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.

KPW

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~antypolicja

wypuscic,niech sobie pali.

~Login2

Marihuana w porównaniu do alkoholu i nikotyny to jak maluch do ciężarówki. Poza tym leczy wiele chorób, żadnej nie powoduje w przeciwieństwie do legalnych narkotyków. Sam nie używam żadnych z nich. Wiem jednak jaka jest prawda podczas gdy większość społeczeństwa się nie orientuje.

~edi

Oby więcej takich akcji , pozytywnie zakończonych.

~LogIn

Jasne, przypadek.
Zupełnie przypadkiem za3mali prawidłowo jadącą Yariskę, o kompletnie przypadkowo mieli ze sobą psa szkolonego do wykrywania narkotyków...
Ktoś go wsypał. Ktoś znajomy.
Dziękuję za brawa

~pali baba

no drodzy pseudo dilerzy ze stalowej woli bierzcie przyklad z kolegi i zacznijcie sprzedawac grupy towar a nie lapia was z kilkoma gramami - wstyd, chlopaki z nizanskiego sie nie pierdola i w kilogramach dilujasmiech2 albo grubo albo wcalesmiech2