Odsłonięcie tablicy na Ozecie

Zbigniew Tokarczyk i jego tragiczna historia nie zniknie z pamięci mieszkańców Stalowej Woli. Wkrótce odbędą się uroczystości rocznicowe upamiętniające wydarzenie sprzed 32 lat…

- 24 lutego mija 32 rocznica śmierci Zbigniewa Tokarczyka, działacza „Solidarności Elektrowni Stalowa Wola”. Z tej okazji, w imieniu organizatorów NSZZ Solidarność Elektrowni Stalowa Wola, rodziny pana Zbigniewa i własnym, mam zaszczyt zaprosić państwa na Mszę świętą w intencji śp. Zbigniewa Tokarczyka, która odprawiona zostanie 28 lutego o godz. 14:00 w Kościele parafialnym Matki Boskiej Różańcowej na Osiedlu Energetyków. Po Mszy świętej nastąpi odsłonięcie i poświęcenie tablicy ku czci Zbigniewa Tokarczyka. W imieniu organizatorów serdecznie zapraszamy na uroczystości- mówił podczas sesji Rady Miasta radny Lucjan Małek.

O wyrażenie zgody na użyczenia niewielkiej części gruntu o powierzchni 6,25 m2 w celu usytuowania na nim kamienia z tablicą upamiętniającą zamordowanego Zbigniewa Tokarczyka wystąpiła do prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ Solidarność Tauron Wytwarzanie, Komisja Wydziałowa w Elektrowni Stalowa Wola. Blok, na którym wisiała tablica przeszedł termomodernizację, elewacja została odnowiona. Półka pod tablicą, na której stawiano znicze została usunięta. „Solidarność” i zarządca wspólnoty ustalili, że zwrócą się do miasta z prośbą o użyczenie niewielkiej powierzchni gruntu na postawienie kamienia z tablicą, by w ten sposób godnie uczcić śmierć działacza, który walkę o wolną Ojczyznę przypłacił życiem.

Zbigniew Tokarczyk, pracownik Elektrowni Stalowa Wola, działacz „Solidarności” i KPN, szykanowanym przez Służby Bezpieczeństwa, miał 31 lat, kiedy został zamordowany przed własnym domem przy ul. Energetyków tuż po powrocie z delegacji z Poznania. Stało się to w nocy z 23 na 24 lutego 1984 roku. Sekcja zwłok wykazała liczne urazy, między innymi uszkodzenie wątroby i płuc. Śledztwo umorzono po 20 latach uzasadniając, że morderstwa dokonali nieznani sprawcy. Brat zamordowanego twierdzi, że zbrodni dokonało SB. To IPN ustalił, że w tamtych czasach inwigilacją Elektrowni zajmowało się 13 funkcjonariuszy SB i 15 tajnych agentów. Zbigniew Tokarczyk pośmiertnie (w 2011 roku) odznaczony został przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W miejscu, gdzie doszło do tragicznego zdarzenia powieszono tablicę pamiątkową, pod którą corocznie koledzy związkowcy składali kwiaty.

[AB]