Zwycięstwa koszykarzy i koszykarek Stali
W II lidze mężczyzn drużyna Stali Stalowa Wola pokonała u siebie Shmoolky Warszawa, a „stalówki” przywiozły zwycięstwo z Zabrza.
Shmoolky w meczu ze Stalą prowadzili tylko raz. Było to w 30. sekundzie, gdy „za trzy” celnie przymierzył Mikołaj Motel. Chwilę wcześniej dwa punkty zdobył Tomasz Pawlus. Goście wygrywali 3:2. Kolejne minuty to dominacja naszej Stali. Raz tylko, pod koniec trzeciej kwarty, koszykarze trenera Bogdana Pamuły, pozwolili przeciwnikowi zbliżyć się na dwa punkty (53:51), ale tak stan trwał zaledwie kilkanaście sekund. Sytuacja wróciła do „normy” i w połowie ostatniej kwarcie Stal, po 5 punktach z rzędu najlepszego gracza meczu Rafała Partyki i rzucie wolnym Tomasza Pawlusa, wygrywała różnicą 22 pkt (75:53). W ostatnich dwóch i pół minutach stalowcy nie zdobyli już ani jednego punktu, goście...
trzynaście. Zwycięstwo odniósł także panie. Stal przywiozła komplet punktów ze Śląska. W spotkaniu z MKS-em Zabrze zespół trenera Bogdana Wołoszyna wygrał wszystkie cztery kwarty. Dla gospodyń blisko połowę wszystkich punktów zdobyła rozgrywającą Sandra Śniegula.
II liga mężczyzn
STAL STALOWA WOLA - SHMOOLKY WARSZAWA 77:66 (19:16, 25:18, 12:17, 21:15) STAL: Partyka 23 (4x3), Pawlus 15, Zaguła 15, Konieczny 9 (1x3), Łabuda 3 oraz Pietras 5 (1x3), Nowak 5, Bnadyga 2, Czopor, Karlik Szwedo.
SHMOOLKY: Mikołaj Motel 14 (2x3), Rudko 11 (8 zb.), Nałęcz 10 (2x3), Przygucki 8, Nogajski oraz Nawrot 8, Grębski 6, Maksymilian Motel 5, Łapiński 4, Fronc.
II liga kobiet
MKS ZABRZE - STAL STALOWA WOLA 74:82 (17:19, 18:21, 18:19, 21:23) MKS: Śniegula 35, Rusińska 13, Jurzica 9, Stec 7, T.Bieguńska 4, N.Bieguńska 2, Górnik 2, Osipiak 2, Góźdź, Paliwoda.
STAL: Piech 25, Kotula 14, Lasyk 12, Dudek 11, Gołębiowska 9, J.Dul 5, Kaczor 4, Stygar 2, Ł.Dul, Bebło.
Komentarze
Kto odpowie, ile kosztują koszykarze, a ile piłkarze? ;)
Emigrant idź oglądnij mecz piłki nożnej. Tam dopiero jest amatorka a poziom ligi jest żenująco żenujący. Dno i metr mułu. W przeciwieństwie do piłki chłopaki w kosza nie grają nawet za czapkę gruszek, grają za darmo. A ci z piłki zarabiają jak osoba na kierowniczym czy dyrektorskim stanowisku.
No jak nie dokończyłem? Napisałe, że ani tamten za szreka, ani obecny nie jest "normalnym" działającym dla dobra klubu zarządem, tak uważam.
Tamten był taki i taki, a jakim Twoim zdaniem jest aktualnie panujący prezes ZKS Stal, pytam, bo nie dokonczyłes chyba swej mysli. Naprawdę jestem ciekaw, co sądzisz o panu LK. Pozdrawiam
Poziom tego meczu, jak i całej ligi żenujący. Typowa amatorka
No pamiętam, i tamten i ten normalny nie jest. Tamten był, powiedzmy, za ambitny - mierzył za wysoko i się skończyło jak się skończyło. Ten co jest to chce sobie dobrze żyć i tyle - chłopaki grają za "czapkę gruszek", więc mamy czystą amatorkę na chwilę obecną.
"Normalny" to już był w tym klubie i zajmował się koszem - pamiętasz prezesa z nadania Szlęzaka? Jeden sezon i po koszu było w Stalowej - dopiero teraz udało się odbić od dna po tym eksperymencie.
Cieszy to bardzo
Nasi koszykarze myślę na luzie powinni się utrzymać, a więc jest szansa by dalej odbudować to wszystko ze zgliszczy
Oby panowie co się bawili koszem już sobie dali spokój i niech ktoś normalny to przejmie. Wtedy jakiś sponsor i gramy o 1 ligę