(Bez)Sensowne kontrole?

Image

Mają co najmniej 7 dni na przygotowanie się do kontroli. To dużo czasu na to, by ukryć błędy. Czy takie absurdalne kontrole w ogóle mają jakikolwiek sens?- zastanawiają się radni powiatowi…

W Rozwadowie trudno oddychać

We wtorkowej sesji Rady Powiatu udział wziął kierownik delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Tarnobrzegu Andrzej Adamski. Przedstawiciel WIOŚ odpowiadał na pytania zaniepokojonych zanieczyszczeniem powietrza radnych.

Czemu służą raporty na temat zanieczyszczenia powietrza? Czy to tylko nikomu niepotrzebne sprawozdania, z którymi nic się nie robi?

- Wielokrotnie interweniowałam w sprawie ul. Klasztornej, Rozwadowa, gdzie są dwa podmioty: jeden to stolarnia, a drugi to zakład, który zajmuje się oczyszczaniem kabli i emisja zanieczyszczenia powietrza jest przerażająca. Tam mieszkają ludzie, stolarnia jest umieszczona w domu prywatnym. Spala się tam odpady, które są nasączone olejem i to wszystko idzie w osiedla. Zarówno ja, jak i mieszkańcy wielokrotnie informowaliśmy Policję, która przyjeżdżała, stwierdzała fakt, ale rozkładała ręce, bo jak zrobić pomiar? Kto i kiedy zajmie się tą sprawą?- pyta radna Grażyna Janik.

Sytuacja ciężka była zwłaszcza latem, gdy panowały wysokie temperatury. Wówczas trudny do wytrzymanie zapach dręczył mieszkańców Rozwadowa szczególnie mocno.

- Każdy rozkłada ręce i nikt nie jest w stanie nic zrobić. Sporządza się kontrolne raporty po to tylko, żeby te raporty postawić na półce. W urzędzie mamy taki raport i nic się z nim nie robi. To nie jest sprawa powiatu, to nie jest sprawa gminy, to nie jest sprawa województwa. Pytam: to czyja to jest sprawa?- zastanawia się radna.

WIOŚ się wszystkim zajmie w granicach prawa

Andrzej Adamski, kierownik delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Tarnobrzegu przyznał, że sprawa leży w kompetencji WIOŚ i dodał, że szkoda, że nie trafiła od razu do nich.

- Na pewno byśmy tam zrobili kontrolę. Nie ukrywamy, że jest to w zakresie naszych kompetencji. Jeżeli tam dochodzi do spalania odpadów i nadmiernej emisji, to jesteśmy w stanie to zweryfikować i przymusić przedsiębiorcę do wyeliminowania tego naruszenia- mówi Andrzej Adamski.

Jednocześnie wyjaśnia, że tak małe zakłady w ogóle nie muszą mieć zezwoleń emisyjnych, choć ta emisja dla lokalnej społeczności może być bardzo uciążliwa. Oczywiście norm przestrzegać musi każdy.

Radnych rozbawiły absurdalne przepisy polskiego prawa

W całej tej sprawie „najzabawniejsze” jest to, że WIOŚ zanim wykona kontrolę musi powiadomić o niej firmę, którą będzie kontrolować 7 dni wcześniej. Na kontrolę po tym fakcie ma później 30 dni. Takie są przepisy. Po wyjaśnieniach radni zachowali się poprawnie… po prostu wybuchli śmiechem. Polskie prawo sprawia, że wielu przedsiębiorców nigdy nie poniesie odpowiedzialności za zatruwanie środowiska.

- Ja rozumiem, że jeżeli dojdzie do tragicznego w skutku wypadku to do Pana Boga wtedy czy do urzędu?- pyta radna Grażyna Janik.- Po co mi w takim razie te wielkie referaty, które ja czytam o ochronie środowiska, po co mi te tabelki, po co mi te rysunki, kiedy ja mam konkretny problem?- pyta radna.

Jak wyjaśnił kierownik delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Tarnobrzegu Andrzej Adamski ktoś, kto nawet przekroczył takie normy podlega karze administracyjnej, nie jest wtrącany od razu do więzienia. Wszystko regulują przepisy. To one w wielu przypadkach wiążą ręce urzędnikom.

- Odczucia mieszkańców dotyczące uciążliwości równie dobrze można przełożyć na pierwszy lepszy dom, w którym spalane są odpady i sąsiad zatruwa sąsiada. I to może być rozpatrywane w tych samych kategoriach, że wszyscy odczuwamy dyskomfort z tytułu tego zadymienia i zapachów, które są związane ze spalaniem tych odpadów. Przykro mi jest, że ta sprawa nie trafiła od razu do nas- mówi kierownik delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska.

Jak przyznał Adamski WIOŚ jest tylko organem administracyjnym z ograniczonymi możliwościami, organem, który nie pełni służby przez całą dobę.

- Oczekiwania społeczne są daleko bardziej idące niż możliwości, które przewidział dla nas ustawodawca- mówi Adamski.

WIOŚ wkrótce zajmie się sprawą zanieczyszczenia powietrza w Rozwadowie…

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~pingu

...albo przejść sie ul. Energetyków czy Solidarności[/b]. Tak po 15-tej w lecie często jeździłam tamtymi drogami- prosze mi wierzyć bądź nie ale oddechu nie da sie wstrzymać na tak długo... oddychając natomiast, [b]piecze w nosie i w gardle!!!

~blok10

Wystarczy przyjść późnym wieczorem na ulicę Ofiar Katynia. Tam domki też palą wszystkim.

~wsx

Wystarczy przyjść na ul,Szymanowskiego tam palą wszystkim.

~Śpioch

Zapraszam Pana Prezydenta na osiedle przy ul. Staszica 2 a, b, c około godz. 22. A potem poproszę o odpowiedź jak w takich warunkach ma spać starszy człowiek, który o 5.30 musi wstać do pracy? Sprawę proszę potraktować bardzo poważnie.

~karol

a przemysłowy hałas PIS już nie przeszkadza?
Dzisiaj w nocy PIS znowu pozwolił na hałaśliwą rębankę