Azyle bezpieczeństwa już „ochrzczone”

Image

Zaledwie 9 dni temu montowano w mieście wyspy bezpieczeństwa, a już jedna z nich została zniszczona. Trudno miejscami wyrobić- żalą się kierowcy…

Za azyle bezpieczeństwa, które mają ułatwiać mieszkańcom Stalowej Woli bezpieczne przejście przez jednię Gmina zapłaciła 50 tys. zł, powiat 7 tys. zł. W naszym mieście, na drogach należących do powiatu powstało 10 takich miejsc. Zamontowanie ich sprawiło jednak pewien problem, zwłaszcza dla kierowców poruszających się samochodami o dużych gabarytach.

- W miejscach, gdzie postawiono azyle drogi zwęziły się. Dla kierowców stanowi to poważne utrudnienie. Jadąc np. ulicą Poniatowskiego co chwilę muszę wyhamowywać do 20- 30 km/h, bo inaczej zahaczę kołem o wystające z ulicy plastikowe wypustki. Mam większy samochód, więc nieco trudniej mi manewrować i się zmieścić między plastikami. To, co zamontowano, według mnie, stwarza zagrożenie i nie powinno się znaleźć na jezdni. Jeśli nie wyrobię, najadę kołem na azyl może mi samochodem zarzucić i wtedy może dojść do tragedii, bo zamiast minąć pasy bezpiecznie, wjadę w pieszego, który np. stoi do mnie tyłem, czeka już na wysepce żeby przejść sąsiedni pas ruchu. Takie azyle spowodowały, że jedziemy bardzo powoli przez miasto uważając, by coś komuś nie zrobić- pisze do nas kierowca, pan Jacek.

Pierwsi kierowcy mają już za sobą spotkanie bliskiego stopnia z azylem bezpieczeństwa. Najwyraźniej ktoś nie wyrobił i skosił znak na wysepce, którą zamontowano naprzeciwko kościoła pw. Świętego Floriana. Uszkodzony słup przechylił się niebezpiecznie, któryś z przechodniów podniósł go i nieco wyprostował, sam znak stoi oparty o następny znak.

Przy azylach trzeba zdjąć nogę z gazu i jechać bardzo wolno. Nowe wyspy bezpieczeństwa wybudowane zostały: w rejonie skrzyżowania ul. Ks. J. Skoczyńskiego, naprzeciwko banku PKO, na ul. Klasztornej vis-à-vis ojców Kapucynów, na ul. Mickiewicz w rejonie skrzyżowania z ul. Wolności (w miejscu, gdzie młodzież szkolna przechodzi do LO), na wysokości przejścia przy Hutniku, na ulicy Żwirki i Wigury (przejście vis-à-vis sklepu Społem), na ulicy Poniatowskiego 3, przy przejściu na wysokości ul. Wałowej, na wysokości zjazdu do osiedla Skarpa i przy przejściu dla pieszych na wysokości skrzyżowania z ul. KEN.

[AB]

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~J 23

Jak oceniacie "rewelacyjne" azyle na przejściach dla pieszych? 1. Znaki poważnie ograniczają widoczność kierowcom skręcającym w lewo, jak również pieszym zwłaszcza dzieciom. 2. Spróbujcie bezkolizyjnie skręcić z Popiełuszki w Skoczyńskiego lub do sądu bez najechania na namalowany fragmet wyłączony z ruchu umiech Ciekawe jak oznakowane radiowozy tam skręcają, a może niejeżdżą tam już? 3. Pieszy po wejściu na przejście nie ma już pierszeństwa przed samochodami z obydwu kierunków, a tylko z jednego (dwa przejścia niezależne). 4. Pieszy jest gorzej widoczny w trudnych warunkach pogodowych z uwagi na doatkowe instalacje na drodze. Miała być poprawa dla pieszych, ale jezdnia jest dla samochodów - jakoś niepewnie czuję się stojąc na środku drogi (w azylu) gdzie z dwóch kierunków jadą samochody nawet te 50 km/h...

~666

DLAMNIE TO IDIOCI WYMYSLILI PIESZEGO TERAZ NIEWIDAC ZA TYCH ZNAKÓW DEBILE I TYLE ZAMIAST WYSEPEK TO PROGI ZWALNIAJACE NA PASACH POZDRO

~666

DLAMNIE TO IDIOCI WYMYSLILI PIESZEGO TERAZ NIEWIDAC ZA TYCH ZNAKÓW DEBILE I TYLE ZAMIAST WYSEPEK TO PROGI ZWALNIAJACE NA PASACH POZDRO

~ja45

Dzisiaj śmieciarka na Żwirki jechała po wysepce i to nie było przypadkowe. Nie mogła inaczej tyłem wjechać w małą uliczkę odebrać śmieci. Dwa samochody za śmieciarką jechał radiowóz. Czekał jak wszyscy, żeby śmieciara wjechała tyłem w małą uliczkę. Czyja wina? Niczyja. Pracownicy MZK muszą jakoś odebrać kosze, policja udawała, że nie widzi problemu, "bezpieczna wysepka" rozjechana. Gdzie my żyjemy? Kto wziął pieniądze za takie umiejscowienie wysepek? Są potrzebne, ale ustawiane z głową.

~J 23

Teraz wreszcie nie ma obowiązku zatrzymywać się jak na pierwsze przejście (bo dzięki wysepce to są dwa niezależne przejścia) wchodzi pieszy. Można jechać dalej. A pieszy poczeka zasłonięty za znakiem umiech Fajnie wyrysowane części wyłączone z ruchu - heh nawet radiowozy najeżdżają na nie przy skręcaniu umiech

~J 23

Teraz wreszcie nie ma obowiązku zatrzymywać się jak na pierwsze przejście (bo dzięki wysepce to są dwa niezależne przejścia) wchodzi pieszy. Można jechać dalej. A pieszy poczeka zasłonięty za znakiem umiech Fajnie wyrysowane części wyłączone z ruchu - heh nawet radiowozy najeżdżają na nie przy skręcaniu umiech

~monika

ja uważam że były potrzebne, różne sytuacje widziałam więc jestem za. A jest miejsca dostatecznie dużo, trzeba się nauczyć jeździć;)

~janek

a może zamiast Azyli ustawić światła dla pieszych w bardzo niebezpiecznych przejść np. szkoły,centra handlowe, kościoły itp a nie zwężać drogi

newgothic

sory sam pomysl z tymi wysepkami nawet ok ale wykonanie nie trafione, jak dzieciak tam stoi lub starsza zgarbiona babeczka to sa zaslonieci w calosci przez znaki, pogratulowac pomyslu i osobno wykonania ;/
a mialo byc bezpieczniej, pozatym jadac popieluszki droga sie teraz blokuje przez skrecajacych w lewo - jadac od czarneckiego -;/

~jagoda

A może zamiast tych "durnostójek" zrobić na Poniatowskiego nowe chodniki i ścieżki rowerowe? Biednych nie stać na wyrzucanie w błoto pieniędzy, lepiej zrobić raz a dobrze.

e2rds

Nauczyliście się ścinać zakręty, nauczcie się jeźdźić i nie będzie oroblemów.

~piotrej

Co z ktetyn wymyślił te znaki za tych wyspach. One zasłaniają cały pas. Nie widzę co jedzie na drugim pasie. To samo co koło pejasow. Na zawracania posadzili krzaki i też ograniczają skutecznie widoczność. Powie ktoś tym urzędnikom że nie każdy jeździ busem czy 4x4.

~stw

ludek - trudno wyrobić jadąc powoli. Np. skręcając z Wyszyńskiego w Mickiewicza. Nie dość, że musisz stanąć na pasach, żeby skręcić w prawo, to wjeżdżasz bezpośrednio na "wysepkę". Tam i tak w godzinach szczytu jest problem, po co to komplikować?

ludek

Trudno wyrobić, bo przyzwyczajeni jechać w tych miejscach na pełnym gazie i rozjeżdżać przechodniów jezyk Nawet staruszków potrafili kosić, którzy z racji wieku, wiadomo że chodzą powolutku, więc o "wbiegnięciu" na jezdnię nie było mowy.

nighthawk

nauczcie się jeździć a nie płaczecie, oszołomy..

andrzej70

Jest już kolejna zniszczona wysepka przez ciężarówkę . Ta obok Telepizzy "przy przejściu dla pieszych na wysokości skrzyżowania z ul. KEN."

~i dobrze

Nareszcie,super te wysepki są !!! Prędkość na Poniatowskiego powinna być 30/godz. niech będzie więcej wysp na Poniatowskiego i o to chodziło,żeby ograniczyć ruch , żeby więcej osób jeździło alejami!!!

~tosemja

Nie wiem czym wy jeździcie, ale każda osobówka bez problemu się mieści ( no chyba, że śmiga się 90+). Te drogi ( Popiełuszki, Poniatowskiego, Mickiewicza ) nie są przeznaczone dla ruchu TIR-ów więc nie widzę problemu. Skarżyć się mogą jedynie kierowcy autobusów. Bardzo dobrze, że zamontowali te azyle, ruch na tych drogach jest taki, że nie można przejść przez ulicę. Jak nie z jednej strony suną auta, to z drugiej, a żaden burak się nie zatrzyma żeby przepuścić pieszego. Sam jeżdżę często samochodem po tych drogach i nie widzę problemu.

~igor

Janek82 Szlęzak nie ma nic wspólnego z remontem Poniatowskiego bo to droga powiatowa a nie gminna
Teraz remontuja Przemyslową a moze później przyjdzie pora na Poniatowskiego

janek82

Prezydent Szlęzak chciał wyremontować ul. Poniatowskiego i 1/3 jest wyremontowana. W tym roku miał się rozpocząć remont pozostałej części.
Tymczasem prezydent Nadbereżny dokonał remontu na poziomie PiSowskim czyli postawił badziewne "wyspy" i tyle w temacie remontu.
NIE DLA PARTACZY Z PiS!

looogin

Oczywiście wszystko jak to u nas, zrobione ale całkowicie bezmyślnie.
Nie wiem co za kretyn zatwierdził te wysepki.
Pomijam już ten obrzydliwy czerwony kolor tego badziewnego plastiku.
Chociaż muszę pto zaznaczyć, że wygląda to na straszne dziadostwo które nie wytrzyma długo.

Co ważne:
po zmontowaniu tych ,,ulepszeń,, dla bezpieczeństwa pieszych, ktoś zrobił im niedźwiedzią przysługę.
PIESZY ZNAJDUJĄCY SIĘ NA WYSEPCE JEST CAŁKOWICIE ZASŁONIĘTY PRZEZ ZNAK.

Stawiam browar za zieloną żabkę że prędzej niż później dojdzie do potrącenia pieszego który nagle pojawi się na drodze.
Prosty scenariusz:wieczór, kierowca skupiony jak zmieścić się między wąskimi wysepkami by nie najechać na 10 cm przeszkodę i nie uszkodzić samochodu, pieszy z głową w chmurach który ,,ma pierwszeństwo,, i jak święta krowa wyskakuje praktycznie zza muru.

Mam nadzieję że ten idiota, który zaakceptował taką konstrukcję będzie miał chociaż tyle oleju w głowie że ta tragedia będzie na jego konto.

O tak oczywistej sprawie, jak to że w okolicach godziny 15:00 na tej ulicy będzie tworzył się jeszcze większy korek nie wspomnę.

~RST

Jeszcze gorzej będzie w zimie, kiedy zamarznięty śnieg i lód dodatkowo zwężą przejazd, a pług nie przejedzie.
Nadbereżny ma jeszcze bardziej nowatorski sposób na zepsucie ścieżek rowerowych. Wjazd do Rozwadowa już załatwiony.
Zdrówka życzę
W tym roku chwasty i trawa przerosły chodniki i krawężniki w mieście pomimo upalnego lata. W przyszłym roku rośliny rozsadzą kostkę w wielu miejscach. Będzie kompletna ruina na chodnikach. Nowe drogi i chodniki w strefie zarośnięte i brudne, nie lepiej jest w centrum.
A teraz pytanie za 100 punktów- kto się dobierze do Folcika, który nie sprząta śmieci z cmentarza na Górce?
Na czyj koszt zabierane są stamtąd śmieci?

~costu slisko

ciekawe jak zimą przejscie odsniezą spychacze

~brawo x 10

Dzieki azylom przechodnie moga wolniej przechodzic , dzieki czemu moga nawdychac sie wiecej spalin

~tojest biznes

ale jaja 5700 zł za 16 płytek chodnikowych , pomalowanych na czerwono , przykreconych do asfaltu

~lolek

@las zacznij k... jeździć rowerem i nie płacz o korki

jeterpeter

wcale a wcale to nie jest bezpieczniejsze , patrz w przepisy i chwile się zatanow , z jednego przejścia zrobili dwa i w tym momencie zasady się całkowicie zmieniają ...

~60latPRL

jak ktoś nie umie jeździć lub też wszędzie i zawsze mu prędko to lepiej nich zostawi kierowanie i samochód w spokoju
co do tych wysepek to niewiele dały bo i tak mało0 kto się zatrzymuje jak pieszy stał i czekał albo ryzykował przechodzenie tak dalej ryzykuje
może jedyna rzecz jaka jest to to iż zamiast 70 na liczniku maja 50 to tyle w temacie

~belfer

@kierowca Osiedlowe??? Ul. Popiełuszki jest drogą osiedlową? Od kiedy?

~kierowca

Jak kierowca nie umie jeździć to mówi, że wąsko i trudno wyrobić. To są drogi osiedlowe, dzięki tym azylom piesi mogą bezpiecznie przejść przez ulicę.I to jest najważniejsze: bezpieczeństwo przechodniów.