Stracił prawo jazdy za brawurową jazdę

Stalowowolscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który kierując samochodem osobowym na podwójnej linii ciągłej, na skrzyżowaniu, przed przejściem dla pieszych, wyprzedzał kilka samochodów. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Do zdarzenia doszło wczoraj kwadrans po godz. 12, na drodze krajowej nr 77 w Turbi w gminie Zaleszany. Na tej drodze pełnili służbę policjanci stalowowolskiej drogówki radiowozem wyposażonym w videorejestrator.

W trakcie służby funkcjonariusze zaobserwowali kierowcę opla corsy, który jechał w kierunku Stalowej Woli w kolumnie pojazdów i na skrzyżowaniu w miejscu, gdzie jest podwójna linia ciągła rozpoczął manewr wyprzedzania kilku samochodów. Kierowca opla zakończył manewr tuż przed przejściem dla pieszych i aby nie uderzyć w poprzedzającego go volkswagena zaczął hamować zmuszając jadące za nim samochody, w tym ciężarową scanię do gwałtownego hamowania i ucieczkę na powierzchnię drogi wyłączoną z ruchu.

Widząc niebezpieczne poczynania kierowcy, funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg i zatrzymali go. Kierującym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Mężczyzna był trzeźwy. Policjantom powiedział, że spieszył się do dziewczyny. W związku z rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego, funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.

O jego dalszym losie zadecyduje wkrótce sąd. Konsekwencją czynu kierowcy może być wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.