Podzielili 70 mln zł na różne gminy

Image

Ministerstwo na program „Asystent rodziny i koordynator rodzinnej pieczy zastępczej” wyda 70 mln zł w skali kraju. Część środków trafi na Podkarpacie, w tym też do Stalowej Woli, Niska oraz sąsiednich gmin...

Dla kogo powstał program?

Założeniem programu jest stymulowanie podejmowania przez gminy i powiaty działań, które będą służyły: wsparciu rodzin przeżywających trudności opiekuńczo- wychowawcze, które umożliwiłyby zatrzymanie w rodzinie dzieci zagrożonych umieszczeniem w pieczy zastępczej lub powrót do rodziny dzieci umieszczonych wcześniej w pieczy zastępczej (przez rozwój sieci asystentów rodziny zatrudnionych w gminach). Program ma również na celu wsparcie rodzin zastępczych i rodzinnych domów dziecka poprzez rozwój sieci koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej zatrudnionych w powiatach. Priorytetami programów są: dofinansowanie wynagrodzeń asystenta rodziny oraz wynagrodzenia koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej.

Jak podzielili pieniądze?

Minister Pracy i Polityki Społecznej na realizację programu przeznaczył kwotę 70 mln zł: w tym około 52,5 mln zł na zatrudnienie asystentów, co umożliwi zatrudnienie 3658 asystentów oraz niespełna 17,5 mln zł, dzięki czemu możliwe będzie zatrudnienie 1432 koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej.

Wszystkie samorządy z terenu województwa podkarpackiego, które wnioskowały o dotację otrzymały dofinansowanie. Warto tu jednak podkreślić, że łączna kwota złożonych zapotrzebowań wyniosła ponad 100 mln zł, dlatego też każda gmina otrzymała mniejszą kwotę dotacji niż tę, o którą wnioskowała.

Sprawdziliśmy, jakiej wysokości dotacje trafiły do powiatu stalowowolskiego i niżańskiego:

- Stalowa Wola ubiegła się o środki w wysokości 120 tys. zł, otrzymała 60 tys.132 zł,
- Zaklików wnioskował o 28 tys.783 zł, dostał 21 tys.588 zł,
- Do Pysznicy trafi 22 tys. 800 zł, czyli o 5 tys.700 zł mniej niż wnioskowano,
- Radomyśl nad Sanem pozyskał 24 tys. zł, z 30 tys., o które wnioskował,
- Do Zaleszan trafi 25,5 tys. zł, o 4,5 tys. zł mniej niż oczekiwano,
- Jarocin wnioskował o 22,5 zł, otrzymał 20 tys. 250 zł,
- Harasiuki ubiegały się o dofinansowanie na poziomie 29 tys. 96 zł, w rezultacie otrzymały 26 tys.187 zł,
- Do Jeżowego trafiło 25 tys.540 zł, gmina wcześniej postulowała o środki w wysokości 28 tys.377 zł,
- Krzeszów otrzymał dofinansowanie w wysokości 28 tys.795 zł, ubiegał się 24 tys.476 zł,
- Do Niska trafi 32,5 tys. zł, czyli o aż o 17,5 tys. zł. Mniej,
- Rudnik nad Sanem otrzymał 23 tys. 205 zł czy dofinansowanie o 4 tys. 50 zł mniejsze niż oczekiwano,
- Ulanów otrzymał 11 tys. 813 zł, o 1 tys.312 zł mniej niż się spodziewanio.

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~zaleszany

a Zaleszany?????????

~klex

oby tylko prawidlowo wydane zostaly.

~papa

a zauważyliście to ze stalowa wola najwięcej chciała to najwiecej jej zabrali hehe smiech2

~mieszkniec

jak zwykle ograbił rząd PO stalowa wole!

~sama

Zaleszanom wystarczy ( a nawet jeszcze zostanie!)na zapłacenie kary za nękanie jednej z pracownic ośrodka. Czy kierownik ze swoją wspóltowarzyszką mają się dobrze? Kto jest następnym do "zmiany"?