Juwenalia bez studentów?

Image

Czy potrzebne są juwenalia skoro na odebranie klucza do bram miasta stawia się garstka żaków? Reszta w tym czasie, korzystając z godzin dziekańskich, wybywa do domu. Ot i całe juwenalia…

W tym roku symboliczne przekazanie klucza do miasta odbyło się nie jak w poprzednich latach przed urzędem miasta, lecz przed budynkiem inżynierii materiałowej. Ta, zdawałoby się ważna chwila dla środowiska studenckiego, nie przyciągnęła zbyt wielu żaków. Zaledwie niewielka grupka studentów uczestniczyła w uroczystości przekazania steru młodym.

Choć władze miasta dokładają wszelkich starań by wypromować stalowowolskie uczelnie wyższe, a także przekazują środki na organizację juwenaliów, to wydaje się, że studenci mają to, jak usłyszeliśmy od jednego żaka "w głębokim poważaniu".

- Studenci odgrywają bardzo ważną rolę w naszym mieście. Inwestujemy nie tylko w infrastrukturę budynków, ale również też osobowo. Juwenalia to jest taki czas, gdzie studenci mogą się troszkę wyluzować. Tutaj nauka schodzi na dalszy plan, a pojawia się zabawa, pojawiają się imprezy. Myślę, że miasto powinno też wspierać te zajęcia, które nie są bezpośrednio związane z nauką. Pomaga to w integracji środowiska studentów z pozostałymi mieszkańcami Stalowej Woli- mówił podczas spotkania ze studentami Rafał Weber, przewodniczący Rady Miejskiej w Stalowej Woli.

- Studenci, to nie tylko ta część naukowa. To również kwestia życia takiego kulturalnego, rozrywkowego miasta. Chcemy, aby Stalowa Wola, oprócz tej wspaniałej bazy dydaktycznej, która już została wytworzona, wytworzyła też klimat studencki, który również jest potrzebny, który również decyduje o tym, czy studenci wybierają nasze miasto do rozwijania się tego naukowego, ale również na przyszłość. Dlatego jako miasto na pewno będziemy wspierać tego typu inicjatywy- mówił Lucjusz Nadbereżny, prezydent miasta.

Choć samorząd studencki KUL corocznie dwoi się i troi by pozyskać sponsorów, zorganizować ciekawe imprezy, większość studentów zamiast wspólnie się bawić, woli wyjechać, skoro na okres juwenaliów ogłaszane są godziny dziekańskie, do rodzinnych domów. Pod tym względem nic się nie zmienia od lat.

- Staramy się jak możemy. Robimy koncerty. Nie są źli artyści, są ustaleni pod młode pokolenie, typowo pod nas, studentów, jednakże to nastawienie studentów stalowowolskich jest bardzo negatywne, że tutaj w Stalowej Woli nigdy nic się nie dzieje. Czy organizujemy jakieś ogólne imprezy studenckie, czy juwenalia, oni uważają, że tu się nic nie dzieje. Chociaż zespoły są fajne tak, jak w Lublinie, w Rzeszowie, to oni jednak wolą wyjechać do większego miasta. Po prostu nie potrafią docenić tego, co mamy, przez co tracimy- stwierdził Rafał Drozdowski, przewodniczący samorządu studenckiego KUL.

W tegorocznym programie juwenaliów znalazły się m.in. różne gry i zabawy integracyjne, studencki turniej tenisa stołowego, piłkarzyki, turniej piłki nożnej, imprezy klubowe. Największą atrakcją będą koncerty, które w niedzielę odbędą się na placu Piłsudskiego przed MDK. Zagrają Lesioki oraz zespół Akurat.

PROGRAM:
15.05. (piątek)
11.00 – turniej piłki nożnej i piłki plażowej – teren MOSiR.
14.00 – studenckie gry i zabawy na terenie Campusu KUL.
17.00 – studencki turniej w tenisa stołowego i piłkarzyki.
21.00 – koncert Zeusa – klub Labirynt.

16.05. (sobota)
13.00 – gra terenowa
16.00 – rozgrywki piłkarskie na konsoli
21.00 – Pudzian Band – klub Planeta

17.05. (niedziela)
18.30 – koncert zespołu Lesioki – plac Piłsudskiego przed MDK
20.00 – koncert zespołu Akurat - plac Piłsudskiego przed MDK
22.00 – ognisko studenckie na Ciemnym Kącie.

Materiał video

Przewiń do komentarzy













Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~qwer

Nie oddawajcie kluczy do miasta !!!!. Świetny pomysł - wybory prawdopodobnie zostały sfałszowane !!! tak twierdzą ludzie mądrzy, którzy widzą co się dzieje w naszym mieście po zmianie prezydenta. Zmiany obiecywane przez LN dotyczą tylko stołków. Czyli trzeba się odwdzięczyć ludzia, którzy pomogli. Nikt nie sprawdzał wiedzy tych ludzi, nikt ich nie weryfikował. PIS rządzi tak jak PZPR i tyle. Nikt się tego nie wyprze !!!!

~matka

Co czują i myślą rodzice wspaniałych, mądrych dzieci, które musiały (i będą musiały) opuścić to , pożal się Boże miasto) i kraj?

Serce im pęka ........a chłopcy z ferajny świetnie się bawią udając, że działają w interesie społeczeństwa. Włodarze miasta przeczytajcie sobie " Odprawę posłów greckich" mądrego Jana z Czarnolasu.

~Yeryy

Po kulu to sobie można... Zostać po znajomościach lub partyjnie Starosta lub Prezydentem w obskurnej mieścinie wiecie jakiej heheheNormalne uniwersytety i polibudy daja menadżerów lekarzy, inzynierów którzy radzą sobie nawet w RPA!! Dno!

~Emigrant

Ale Lipa i dobrze Młodzi Uciekajcie z Tego osr...Miasta i Panstwa dobra rada

~ex prezezs

Połączenie Juwenaliów z Dniammi Miasta od dawna proponował studentom były prezio umiech

wyborca

Prawda jest taka, że studentom wystarczy grill, kiełbaski i wódka. Przed finałem juwenaliów na politechnice zorganizowano kino letnie. Zabrakło krzesełek dla tych, którzy przyszli oglądać film. Z daleka ledwo co widać (słaby projektor) i słychać (gawiedź rozmawiała), a cała impreza zamieniła się w wielkie grillowanie. Podobnie jest na koncertach. Większość studentów spędza juwenalia we własnym gronie między akademikami lub w pokojach. Na koncerty przychodzą tłumy, ale wśród nich jest wielu licealistów, gimnazjalistów, absolwentów i osób niezwiązanych z uczelnią. Gdyby ich nie wpuszczać, organizatorzy nie mogliby pochwalić się tak licznym tłumem. Poza tym przeciętny obywatel wyznaje zasadę "nie słucham Kultu - nie idę na Kult" (za Kult można podstawić dowolnego wykonawcę) i ciężko każdemu dogodzić. Odkąd juwenalia zaczynają się w czwartek, dużo studentów jedzie do domu.

Jeśli mamy organizować święto studentów w Stalowej Woli, weźcie pod uwagę postulaty:

Wersja dla biednych
1) Połączyć juwenalia z Dniami Miasta. Za rok będziemy świętować aż 5 dni. Idea juwenaliów podczas długiego weekendu wszystkim nie spasuje, ale wybór należy do studentów.
2) Zadbać o gwiazdy na poziomie i kabaret. Ilość taka jak obecnie.
3) Studencka masa krytyczna (przyjezdni mogą nie mieć rowerów, to nas nie obchodzi)
4) Koncert z udziałem finalistów - może nawet ktoś ma zespół lub umie grać/śpiewać lub inna forma aktywności artystycznej. Takie coś już jest tradycją dni miasta, ale tym razem zaktywizujemy społeczność studencką.
5) Na kształt rzeszowskich juwenaliów rozszerzamy program o działalność naukową, artystyczną i sportową

Wersja dla bogatych
1) Organizujemy juwenalia niezależnie od dni miasta. Nie stać nas jednak na taki program jak w Rzeszowie, więc stawiamy na wspólne spędzanie czasu zamiast na koncerty.
2) Studencki korowód obowiązkowy - świętują wszyscy - PRz, KUL, WSE i inne uczelnie. Udział UTW można rozważyć, bo studenci tej uczelni nie pojadą do domu ;) W pierwszy dzień finału wszyscy idą w korowodzie, np. spod urzędu miasta pod MDK (albo z politechniki pod UM, a potem pod MDK). Potem na scenie coś się dzieje, później koncert(y). W kolejnych dniach studenci poszczególnych uczelni świętują już pod swoimi akademikami, a wieczorem idą na następny koncert pod MDK (można poprzedzić kabaretem).
3) Konkursy, wesołe miasteczko, bungee, gadżety
4) Wydarzenia podobne - przed, w czasie lub po juwenaliach - imprezy klubowe, rozgrywki sportowe, aktywność naukowa, film, po więcej inspiracji sięgnijcie do rzeszowskich juwenaliów, a może wpadnie wam do głowy całkowicie nowy pomysł.
5) Może masa krytyczna i wydarzenia podkreślające charakter miasta wypalą.

2 lata temu na politechnikę przyjechała filharmonia. Cała sala V1 pełna umiech

~studentttt

CZYTAM TE KOMENATRZE I STWIERDZAM, CZY KTOŚ SIĘ INTERESOWAŁ PROGRAMEM, SKĄD KASĘ ORGANIZATORZY NA ORGANIZACJE MAJĄ WZIĄĆ ? Po pierwsze piszą, że nie międzyuczelniane a kurdę jakie są (skoro organizuje je KUL i PRz)!!! Po drugie organizacja koncertów czy czegokolwiek kosztuje!! To nie Rzeszów czy Lublin, gdzie na organizacje Juwe mają z 10 razy więcej kasy! Po 3 - uczycie się - śmiech na sali, studenci KUL MAJĄ LUZZZ I NARZEKAJĄ, ŻE CIĘZKO JEST...nawet na prawie! Średnia 5,0 czy 1 miejsce w konkursie a ktoś uważa się za mega inteligenta tylko w zestawieniu z rzeczywistością czy nawet studentami z Lublinami gówno umie! I płacze, albo łazi i prosi przed sesją o 5 bo ma 5-. Skoro studenci i wykładowcy robią taki obraz uczelni to o czym my mówimy? Kto ma przyjść na Juwenalia, jak po prostu nikomu dupki z akademika nie chce się ruszyć, gdy mają wszytsko pod nosem, każdy woli siedzieć narzekać...Po co te godziny rektorskie robić? Dwa razy w ciągu dnia listę obecności zrobić i wszysycy by przyszli, bo to też praca organizatorów nie jest doceniona i tych którzy na to kasę wyłożyli.

~Zenek

Problemy szkol wynikają z demografii a ta z biedy. Mamy za tydzień okazje zacząć to zmieniać zanim nas zabraknie,,, To jest problemem a nie szkoły.

drucik

@lugoy

Jakie zakuwanie do egzaminów? Na Politechnice trzeba być największym głąbem żeby nie zdać...wszystko zrobią żeby większość zdała bo wydali za dużo pieniędzy, żeby pozwolić sobie na spadek statystyk. A KUL z tego co się orientuję, to ma wywalone na studentów, ale oni to mogą mieć problemy ze zdawaniem, bo dla praowdzących, ważniejsze od przekazywania wiedzy jest tworzenie wogkół siebie aury boskości, bo są "naukowcami" z przemyśla albo ukrainy, albo są jedną z 10 osób pracujących w kancelarii w dużym mieście co już zapewne nobilituje.

drucik

@lugoy

Jakie zakuwanie do egzaminów? Na Politechnice trzeba być największym głąbem żeby nie zdać...wszystko zrobią żeby większość zdała bo wydali za dużo pieniędzy, żeby pozwolić sobie na spadek statystyk. A KUL z tego co się orientuję, to ma wywalone na studentów, ale oni to mogą mieć problemy ze zdawaniem, bo dla praowdzących, ważniejsze od przekazywania wiedzy jest tworzenie wogkół siebie aury boskości, bo są "naukowcami" z przemyśla albo ukrainy, albo są jedną z 10 osób pracujących w kancelarii w dużym mieście co już zapewne nobilituje.

~ruski szpieg

KUL już zbiera zabawaki - ostatni gsasi światło !!

~Kaziu

Jak Duda wygra wybory to tyle nas w Stalowej zostanie. Już widać jak ludzie uciekają z miasta od momentu kiedy Lucek i ten drugi zaczęli rządzić miastem.

PS
Mam prośbe do żaków, nie oddzwajcie kluczy na miły bóg nie óbta tego

~hahaha

dobre, po co w tym kraju studiowac? zeby zostac wyksztalconym bezrobotnym? zwlaszcza po takich uczelniach jak KUL

~www

to niech zorganizuja juwenalia w stalowej woli miedzyuczelniane, moze wtedy bedzie wiecej osob.
fakt jest nietety taki ze w STW jest brak rozrywek i nie ma gzdie sie wybrac na tygodniu bo wszedzie pusto, to miasto zyje tylko w godzinach dojazdow do zakladów pracy i czasu powrotu z nich!!!

~czwartek

a ja to mysle ze jak nawet były inne gwiazdy to by wiele nie zmieniło

lugoy

nie dziwcie się ze jest mało ludzi. Po pierwsze kolejny rok zespoly sa do niczego, organizowane sa takie zabawy, gry i "imprezy" ze szkoda się ruszac z domu. Poza tym ludzie sa zmeczeni po szkole chcą odpocząć, niektórzy maja zakuwanie na egzaminy itd.

~sprytny

Macie sprytny plan toważysze TKM-owcy. Najpierw propaganda o bumelanctwie studentow a później hyc i przepędzić ich wszystkich na cztery wiatry. W powstalej przestrzeni można urządzić instytut badań nad mgłą smoleńską i ściągnąć "fachowców" z uczelni w Jaroslawiu.

~oj tam

Zasponsorujcie im cysternę browara a gwarantuję że nikt do domu rodzinnego nie pojedzie. Tylko kto miasto później posprząta?
Kilka razy widziałem te tzw. juwenalia i stwierdzam że na stypie jest weselej. Jak to mówią: baba z wozu ....koniom lżej. Widać w dzisiejszych czasach do dobrej zabawy wystarczy im smartfon i dostęp do sieci.

~student

Obraz nędzy i rozpaczy te studia w Stalowej. Ot zwykła fanaberia tłuściocha Szlęzaka umiech Druga Dolinę Krzemową chciał zrobić w mieście fantasta .

~korek

dobrze, ale za to płaci miasto, nasze, publiczne pieniadze ida, wiec trzeba sie sprzeciwac, bo dlaczego miasto ma finansowac cos czego nie ma??? po co ładować kase i udawac, ze mamy studentow jak ich nie mamy?

~Marta12

To jeszcze jeden dowód, że nasza młodzież nie potrafi się bawić i nic ciekawego sobie zorganizować. Nawet rozrywkę chcą mieć podaną na tacy. Jacy z nich będą menadżerowie i biznesmeni. Czarno widzę przyszłość naszego kraju z taką inteligencją.

Melly

Jak organizowalismy juwenalia i byl Kazik, kolejnego roku Coma wszyscy marudzili ze kiepskie zespoly ze malo studentow na paradzie.
Taaa tyle ze my potrafilismy sie poprzebierac przyjsc pod UM odebrac klucz .

~andrzej

i teraz sobie ten klucz w dupe wsadzcie!!!

drucik

@wyborca

Właśnie chodzi o to, żeby przestać myśleć o studencie jako o taniej sile roboczej. Ale tu jest Polska tutaj się myśli inaczej. Proszę się zastanowić ilu jest specjalistów, prawdziwych specjalistów na obu kuźniach, na walcowni i po ile mają oni lat i czy uczą nowe pokolenie. Dlaczego ostatnio było akcja ze zwolnieniami na odlewni? I w ogóle tam to mało kto chce pracować. Zakłady, powinny się rozwijać, a do tego potrzebne jest zaplecze naukowe. Oczywiście jak kogoś stać, to wykupuje technologie od firm, które świadczą usługi R&D, albo realizują to w swoim wewnętrznym zakresie, jeśli ich stać (takie wielkie grupy kapitałowe, do których należy przemysł aluminiowy mają na to pieniądze). Ale najtaniej, jest dogadać się z uczelnią. My, jako firma, dajemy możliwość realizacji planu i płacimy za to trochę kasy, mniej niż w powyższych przypadkach. Uczelnia, techniczna na dodatek, ma wtedy możliwość kształcenia, kadry, studentów, pracownicy mogą realizować artykuły naukowe na praktycznych przykładach. Obie strony mają wymierne dla siebie korzyści. I tak to powinno działać, a nie stawianie prawie pustego budynku "bo za 5 lat to tu będzie centrum podkarpackiego świata akademickiego". Za 5 lat sprzedadzą to w cholerę, bo koszty przerosną zyski.

wyborca

@drucik: A jakie firmy są w Stalowej Woli oprócz kołchozu aluminiowo-betonowego, gdzie potrzebują taniej siły roboczej? Gdzie pójdą do pracy - na kasę w Tesco, do Ikei, do LiuGong?

~właśnie_ja

~Wyborca: Połączenie tych dwóch imprez to dobry pomysł, ale na weekend majowy studenci i tak wyjeżdżają do domu. Poza tym organizacjia dni miasta podobna jest do tej juwenaliowej więc studetów absolutnie to nie zachęca. Jedyna korzyść jest taka, że można zaoszczędzić pieniądze.

drucik

ufff...aż się musiałem zarejestrować ... ;P

@AdamzKrakowa

Tu nie chodzi tyle o tradycje co o warunki i otoczenie. Studenci, którzy wybierają wydział PRz w Stalowej Woli, robią to z 3 powodów: 1.nie mają wyboru z powodów osobistych, 2. chcą zdobyć łatwo papierek i mieć +500 do wypłaty, 3. dla kasy- 300 PLN, którą dostaje każdy na start (nie wiem czy naprawili już tą lukę, ale jeszcze nie dawno można było się co roku zapisywać na pierwszy rok i dostawać prezydenckie stypendium). Przez ponad 15 lat istnienia ZOD w Stalowej Woli, nie można było zorganizować żadnego koła naukowego, bo do tego musi być pracownik naukowy na miejscu. A to już wymagałoby współpracy, miasta, uczelni i stalowowolskich zakładów, żeby jakiś młody doktor, chciał mieszkać, wykładać i zajmować się swoją pracą naukową własnie w Stalowej Woli. Może kiedyś nie było możliwości, pieniędzy... Ale teraz? Odkąd wydano grube miliony, na postawienie nowego budynku, używane jest kilka sal. "Laboratorium" to wystawka, sprzętu żeby było że jest i nas stać. Nikt z tego nie korzysta. Nie wspomnę o tym, że KUL potrafił mieć swój AZS a PRz już nie...Tu chodzi o to, że to że Magistrat uważa, że miasto (a nie oczywiście kolesiostwo, no nie to nigdy) zarobi na tym, żeby organizować "miasto studenckie" to powinno zrobić to od strony studentów, i traktować ich jak przyszłych pracowników, mieszkańców a nie frajerów złapanych na abonament bo w promocji i dają gadżety do zestawu. Gdyby uczelnia współpracowała z firmami ze Stalowej, to na pewno zdolni ludzie woleliby zaoszczędzić pieniądze i nie wyjeżdżać do miasta, nie musieliby wtedy dorabiać tak dużych pieniędzy.

~Mr. WHO

Te tłumy nie wróżą rozwoju na edukacyjnej niwie. No i naszemu elektoratu nie przybyło ale co go to obchodzi. Cały lokalny PiS na FB sobie znaczki X na Dudę ustawił i Lucek ma nominację więc Slęzak wraca i jest git heheheh

wyborca

~jajjaja: Tak samo pomyślałem, kiedy zobaczyłem program stalowowolskich juwenaliów. Większość studentów pojedzie do domu, więc na Akurat przyjdzie tylko gimbaza.

~koef: Z korowodem rok temu lekko przesadzili, bo wyglądał jak parada równości.

~właśnie_ja: Nie ma na to pieniędzy. Połączmy dni miasta i juwenalia. Rok temu na juwenaliach wystąpił Happysad. Sam wokalista nie wiedział, z jakiej okazji grali: "Z tego, co mi mówiono, to jest święto miasta połączone z juwenaliami, ale może są tu też studenci". U nas studiuje za mało studentów, aby organizować osobną imprezę. Niech korzystają z atrakcji 1-3 maja. Wydzielić 1 dzień typowo studencki, aby podkreślić akademicką przyszłość Stalowej Woli.

~fekg: Większy tłum był na Happysad, ale też nie powiedziałbym, że to studenci stalowowolskich uczelni. Po prostu dużo studentów z Rzeszowa, Lublina, Krakowa, Warszawy przyjechało na sobotę do domu. Pozostali to licealiści, gimnazjaliści i lud pracujący.

~Buahahaha: I tak powinno być. W Rzeszowie korowód idzie spod Rynku do miasteczka akademickiego. W Stalowej Woli mógłby iść spod magistratu pod MDK lub spod MDK pod uczelnię, ale terenów rekreacyjnych w okolicach budynków KUL i PRz też nie mamy.

Odkąd w Rzeszowie juwenalia zaczynają się w czwartek i kończą w sobotę, dużo studentów jedzie do domu już w piątek, więc w sobotę zostają licealiści i gimnazjaliści, ewentualnie ci, którzy tam mieszkają na stałe. Podobnie jest w Stalowej Woli. Organizacja koncertów w środku tygodnia byłaby jeszcze większą klapą, bo wtedy nikt nie przyjdzie.

Kto odpowiada za tegoroczną kompromitację?

~student

No studęciaki, przynajmniej ci z politechniki, dostali wolne wcześniej- wtedy kiedy juwenalia odbywały się w Rzeszowie. Więc nie powinni narzekać bo mają wolne dwa razy.