Niepełnosprawni do prezydenta

Image

Niepełnosprawni wystosowali pismo, w którym mówią o swoich nadziejach i oczekiwaniach wobec przyszłego prezydenta Polski.

Pismo skierowane jest do kandydatów na Urząd Prezydenta RP na lata 2015 – 2020. Są to nadzieje i oczekiwania osób niepełnosprawnych wobec przyszłego włodarza kraju. Pismo podpisane zostało przez Ryszarda Dzikiego (Prezes SON „Podkarpacie”) i Marka Steca (Pełnomocnik Stowarzyszenia ds. Zatrudniania Osób Niepełnosprawnych).

Niepełnosprawni wyrażają w nim nadzieję, że przyszły Prezydent RP:

1. Utworzy przy Kancelarii Prezydenta Biuro Rzecznika Osób Niepełnosprawnych, który będzie gromadził, monitorował i opiniował sprawy związane z rehabilitacją, nauką i zatrudnianiem tych osób, a także występował w ich imieniu – jest to zasadne, gdyż specyfika życia 5 mln osób niepełnosprawnych wymaga bardziej specjalistycznego podejścia i reprezentacji.

2. Podejmie działania na rzecz wzmocnienia roli Warsztatów Terapii Zajęciowej i Zakładów Aktywności Zawodowej w procesie rehabilitacji zawodowej osób z największymi dysfunkcjami organizmu – jest to zasadne, gdyż nakłady na tworzenie i prowadzenie ww. są niewystarczające w stosunku do zgłaszanych potrzeb.

3. Podejmie działania na rzecz zahamowania lawinowej likwidacji Zakładów Pracy Chronionej, ponieważ tylko w nich niepełnosprawni mają zagwarantowane pełne dostosowanie obiektów i stanowisk pracy oraz opiekę medyczno-rehabilitacyjną i pomoc w leczeniu i usprawnianiu (tylko w styczniu b.r. ubyło 18 ZPChr, a pracę w warunkach chronionych utraciło 6 355 osób niepełnosprawnych),

4. Podejmie działania na rzecz zapewnienia budżetowego wsparcia dla funduszu rehabilitacji PFRON na pełną realizację zadań nałożonych nań ustawowo, gdyż obecnie każdorazowy znaczniejszy wzrost zatrudnienia osób niepełnosprawnych powoduje cięcia pomocy ze strony PFRON, co czyni system niestabilnym, (a to skutkuje brakiem dużego zainteresowania pracodawców dla zatrudniania niepełnosprawnych).

5. Podejmie działania na rzecz zniesienia limitów dorabiania przez rencistów, gdyż ich życie i praca są tak trudne, że kolejne bariery – choćby i osiągalne tylko teoretycznie (obecnie jest to 2800 zł/mc) ograniczające ich marzenia wydają się zbędne (limity zniechęcają także do nauki i podnoszenia kwalifikacji oraz do wydajniejszej pracy).

6. Podejmie działania, które sprawią, że praca do 67 roku będzie prawem wyboru, a nie obowiązkiem – jest to zasadne, gdyż tylko niewiele z osób niepełnosprawnych dożywa tego wieku, zaś samo posiadanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności nie uprawnia do renty (tylko 25% osób niepełnosprawnych ma rentę).

W 2014 roku pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 56 tys. ofert pracy dla osób niepełnosprawnych. Wśród tej liczby 140% ofert (7,8 tys.) stanowiły oferty pracy subsydiowanej. W Systemie Obsługi Dofinansowań i Refundacji (SODiR), prowadzonym przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, końcem grudnia 2014 r. zarejestrowanych było łącznie 242,6 tys. osób niepełnosprawnych, w tym 103,3 tys. zatrudnionych na otwartym rynku pracy i 139,3 tys. pracujących w zakładach pracy chronionej.

AB

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~pisofan

do: ruski agent

Obwieszczam całemu światu na cześć i chwałę naszego wodza miłościwie nam panujące Lucjusza Nadbereżnego jak wielkie szczęście nas, mieszkańców Stalowej Woli dotknęło:

- nie ma bezrobocia;
- wszyscy zarabiają znakomicie, minimum 10 tys. zł na rękę;
- zamiast wody z kranów płynie miód i mleko w naszych mieszkaniach;
- mamy metro, lotnisko i nowoczesną komunikację miejską;
- młodzież z całej Polski zjeżdża się do nas studiować i pracować;
- mamy dziesiątki nowych żłobków i przedszkoli;
- nasz miłościwie panujący prezydent Nadbereżny tak jak obiecywał w kampanii wyborczej zrobił porządek z hałaśliwą przemysłową gangsterką;
- inwestorzy pchają się do naszego miasta drzwiami i oknami i na kolanach błagają naszego wodza Nadbereżnego, aby mogli otworzyć w Stalowej Woli produkcję.

Głoszę więc wszem i wobec o naszym stalowowolskim szczęściu niepojętym dzięki geniuszowi naszego wodza Lucjusza Nadbereżnego, który słynie z prawdomówności i tego, że zawsze spełnia obietnice wyborcze.

A Ty ruski agencie, walenistyczny lemingu po kursie bez jedzenia nic nie wskórasz, bo to my jesteśmy najprawdziwsi z najprawdziwszych Polaków i żaden ruski agent walenistycznych leming po kursie bez jedzenia nie wmówi nam, że - cytując nadwodza Jarosława z Warszawki - czarne jest czarne a białe jest białe!

~ruski agent

pisofan: nie rozumiesz po polsku, tylko wklejasz wszędzie to samo bezmyślnie?

~pisofan

W naszym mieście od połowy listopada ubiegłego roku nie ma bezrobotnych i biednych. Wszyscy zarabiają średnio 10 tysięcy złotych na rękę i mieszkają w luksusowych apartamentach, w których zamiast wody z kranów leci miód. W Stalowej Woli mamy metro, nowoczesną komunikację i lotnisko. Młodzież z całej Polski zjeżdża się do naszego miasta na studia i za pracą, a inwestorzy na kolanach błagają miłościwie nam panującego Lucjusza Nadbereżnego, żeby mogli otwierać produkcję w Stalowej Woli.

To szczęście niepojęte mieszkańcy zawdzięczają geniuszowi naszego wodza Lucjusza Nadbereżnego i PiS.

Kto uważa, że jest inaczej ten jest walenistycznym lemingiem po kursie bez jedzenia i ruskim agentem.

~ruski agent

do pisofan:
daj sobie spokój...

~pisofan

Ależ w Stalowej Woli i w Polsce nie ma ludzi niepełnosprawnych. Wszystko to dzięki Lucjuszowi Nadbereżnemu i PiS. Kto twierdzi inaczej ten jest ruski agent.

PS. Przypominam, że także chrzest Polski odbył się dzięki geniuszowi naszego wodza Nadbereżnego, zwycięstwo pod Grunwaldem oraz w Bitwie Warszawskiej 1920 roku zostały osiągnięte dzięki znakomitej strategii naszego wodza Lucjusza Nadbereżnego.

Kto uważa, że było inaczej ten jest ruski agent.