Dzień Otwarty Politechniki Rzeszowskiej

Image

31 marca Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli otwarł swoje drzwi dla przyszłych studentów. Można było nie tylko zwiedzić uczelnię, ale również zobaczyć ciekawe pokazy...

Dobra uczelnia to wciąż wzrost liczby studentów

Politechnika Rzeszowska to prężnie rozwijający się ośrodek, który przyciąga absolwentów szkół ponadgimnazjalnych z całego regionu. Z roku na rok Politechnika Rzeszowska umacnia swoją pozycję na rynku szkół wyższych. Podczas dnia otwartego uczelnię odwiedzili uczniowie nie tylko z naszego powiatu, ale i wszystkich ościennych.

- Obecnie prowadzimy w tym ośrodku kształcenie na poziomie studiów pierwszego stopnia w zakresie 2 kierunków technicznych, mianowicie: Mechanika i budowa maszyn oraz Zarządzanie i inżynieria produkcji. W bieżącym roku akademickim odnotowaliśmy istotny wzrost liczy studentów. Łącznie liczba studentów na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych wyniosła 428. Liczymy na kontynuację tego trendu, dlatego że ma to znaczenie dla możliwości realizacji planów Politechniki Rzeszowskiej na najbliższe lata. W myśl podpisanego porozumienia, w 2017 roku utworzony zostanie Zamiejscowy Wydział Politechniki Rzeszowskiej- mówi prof. Adam Marciniec, prodziekan ds. kształcenia Politechniki Rzeszowskiej.

Prezydent zachęca do studiowania na Politechnice

Prezydent miasta Stalowej Woli zachęcał we wtorek maturzystów do tego, aby myśląc o przyszłości związali się z Politechnikę Rzeszowską, bo kształci ona w kierunkach, które dają możliwość odnalezienia się na rynku pracy.

- Chciałbym z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Stalowa Wola jest najlepszym miejscem do tego, aby właśnie dzisiaj rozpocząć swoje studia. Dzisiaj miasto stoi przed nowym wyzwaniem, aby ten potencjał, który jest w tych murach, przyrządach, laboratorium, aby go wykorzystać do rozwoju nauki, ale również naszych studentów. To, co najważniejsze dla miasta Stalowej Woli, to właśnie kapitał ludzki, który może tworzyć się w takich miejscach jak Politechnika Rzeszowska- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Miasto na dzień dobry daje stypendia, a po studiach czeka praca

Prezydent zapewnił, że miasto będzie wspierać studentów, którzy zdecydują się rozpocząć tu naukę. Żacy na start mogą liczyć na stypendium motywacyjne w wysokości 300 zł. Wszyscy ci, którzy uzyskają dobre wyniki w nauce już po I roku mogą otrzymać nawet 450 zł co miesiąc. Na tym nie koniec, bo można zdobyć również stypendium rektorskie i naukowe, a w sumie student do portfela może co miesiąc włożyć nawet 1000 zł.

Podczas dnia otwartego wręczono również, ufundowane przez LiuGong Dressta Machinery, stypendium najlepszym studentom. Młodzi ludzie otrzymali zapewnienie, że chiński przedsiębiorca czeka na absolwentów politechniki. Po studiach praca zapewniona jest więc w rodzinnym mieście.

- Bardzo będzie nam miło, jeśli wielu studentów Politechniki Rzeszowskiej będzie u nas w przyszłości pracowało. Młodzi ludzie są zawsze siłą przyszłości. Mam nadzieję, że będziemy mogli tą przyszłość kształtować razem- mówi Wu Yindeng, prezydent LiuGong Dressta Machinery.

Ważnym punktem dnia otwartego było podpisanie umowy o współpracy pomiędzy Politechniką Rzeszowską a Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli.

Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, którzy uczestniczyli w dniu otwartym, oprócz zwiedzenia budynku, mogli również uczestniczyć m.in. w pokazie robotów i dronów. Zainteresowanie wzbudzał także łazik marsjański. Obył się także wykład Politechniki Dziecięcej. Można było obejrzeć wystawę maszyn m.in. LiuGong Dressta Machinery czy Huty Stalowa Wola.

MP

Przewiń do komentarzy
























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~pelses

Wiedza.

~drzwi

Drzwi się otworzyły.

~polpopro

Studiować to studiować.

~dżabs

do wyborca: No szczególnie jak się patrzy na te yntelygentne twarze co to tylko dla 300 zł prezydenckiego się pojawiają na kierunku zarządzania. Zaczyna rok 100 osób pojawia się na uczelni 30 ale 300 zł za gratis to każdy by chciał. Na uczelni bieda, nie ma nawet automatu z kawą, bardzo fajnie się siedzi na zajęciach po parę godzin z nadzieją ze się któryś wykładowca zlituje i zrobi dłuższą przerwę co by skoczyć po cokolwiek do pica lub jedzenia. O układach i rodzince trzęsącej tym budynkiem nie wspomnę.

~wyborca

uczelnia fajna ale studia trudne nie kazdy sie tu nadaje