Kierowca opla na przejściu dla pieszych potrącił trzy osoby, które trafiły do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Do wypadku doszło około godz. 11.40 na ulicy Staszica w ciągu drogi krajowej nr 77. Jak wynika z dotychczasowych wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku 44-letni mężczyzna kierujący oplem Zafirą na przejściu dla pieszych potrącił 47-letnią kobietę, która przechodziła je ze swoimi córkami w wieku 18 i 6 lat.
Piesze trafiły do szpitala. Po badaniach okazało się, że 6-latka i jej 18-letnia siostra doznały lekkich urazów i opuściły szpital, natomiast 47-letnia kobieta ze złamaną nogą pozostała na leczeniu. Policjanci zbadali stan trzeźwości uczestników wypadku. Osoby były trzeźwe. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną oraz szkic, które pomogą w ustaleniu okoliczności zdarzenia.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
~do feniks to tacy jak ty są zagrożeniem na drodze. Dzięki takim de.lom jak ty podnoszone są stawki mandatów. Wyjedzie taki "miszcz" na Słowację i jedzie przepisowo. Tylko wysoki mandat może pohamować zapędy takich kierowców jak ty. Ten "miszcz" prostej z Orzeszkowej to pewnie twój kolega.
~do feniks Jaką masz dozwoloną prędkość a ciągu ulic Staszica i Energetyków?Kiedy Kodeks Drogowy dopuszcza wyprzedzanie po lewej stronie i czy w ogóle dopuszcza omijanie przed przejściem dla pieszych jak było w tym przypadku?Przez takich własnie kierowców jak Ty.którzy myœślą,że są panami na jezdni i najlepszymi kierowcami są wypadki.Dlaczego Polak po przekroczeniu choćby Barwinka przestaje kozaczyć na drodze i jak jest ograniczenie prędkośc i do powiedzmy 40 km/h właśnie tyle jedzie,a w Polsce tego nie potrafi?"skoro jedziesz jak piz..." właśnie to Ty tak jeździsz wyprzedzając prawym pasem na w/w ulicach i stwarzając tym zagrożenie dla innych kierowców i pieszych.
Co tu komentować ?Nie ma o czym pisać jeżeli na lewym pasie przed przejściem stoją samochody jak było w tym przypadku to kierowca powinien zauważyć i zachować ostrożność.Święte krowy z pieszych w tym przypadku to złe określenie poczuli się pewnie jak pierszeństwa na przejściu udzielił im kierowca zatrzymując swój samochód przed przejściem co uśpiło ich czujność.Staszica i dalej Energetyków to jest jeden z najniebezpieczniejszych ciągów komunikacyjnych w naszym mieście zarówno dla pieszych jak i kierowców.Duże prędkości na tych ulicach bardzo mocno do tego się przyczyniają bo rzadko kto jedzie tam przepisowe 50 km/h.Niestety sam często jadę tam 60-70 km/h i jeszcze mi się nie zdarzylo zeby nie być wyprzedzanym przez innych kierowców jak nie prawym to lewym pasem.
Masz 100% racji, ale widzisz, w dzisiejszych czasach o takich rzeczach się nie mówi. Jeśli w szkole uczą zachowania na drodze to bardzo powierzchownie, bez wytłumaczenia, bez podania przykładu. Często mówi się że przejazd rowerem przez pasy jest zabroniony, ale 99% ludzi nie wie dla czego? Uważają to za jakiś kretyński przepis który ma tylko przeszkadzać. Nikt nie bierze pod uwagę że wyjeżdżając na drogę rowerem kierowca ma mniej czasu na podjęcie, że cała sytuacja jest bardziej dynamiczna, że rowerzysta pojawia się nagle, pieszy to trochę co innego, widać go że się zbliża do przejścia, jest więcej czasu żeby przewidzieć to co zrobi.
~kierowca a czy dobry kierowca to ten, który potrafi myśleć i przewidzieć co się może za chwilę wydarzyć? Czy dobrym kierowcą nie jest taki z wyobraźnią?
młody20! Zapisz sobie ten tekst na kartce i włóż do albumu ze zdjęciami. Przeczytaj za 20 lat i sam o sobie wydasz osąd,bo mi w tej chwili brakuje dla ciebie określenia.
Też jestem pieszym i kierowcą, ale wkurza mnie jak większość ludzi jest przekonana że na pasach pieszy ma pierwszeństwo bo gdzieś tak usłyszeli. Zobacz sam co się dzieje na przejściach dla pieszych jak zapali się zielone dla pieszych, zobacz ile osób się rozglądnie zanim wejdą na jezdnię czy wszystkie auta się zatrzymały? Jest ich nie wielu. Zobacz ile ludzi przechodzi na czerwony, o tym problemie się nie mówi natomiast kierowca który przejedzie na czerwonym to bandyta i morderca! Nie bronię i nie jestem za tym aby wjeżdżać na czerwonym na skrzyżowanie ale denerwuje mnie to jak piesi sami na siebie kręcą bat a później mamy takie statystyki jakie mamy. O braku odblasków już się nie będę rozpisywał.
Sytuacja, jadę Alejami, za mną jedzie karetka(nie na sygnale), na przejście przy białych domach oczekuje kobieta z dzieckiem i starszy człowiek z rowerem, zatrzymuję się, jestem na prawym pasie za mną karetka. Starszy człowiek i kobieta z dzieckiem przechodzą przed nami, wychodzą z za naszych samochodów, słyszę pisk opon na lewym pasie, około 30 cm przed starszym człowiekiem zatrzymuje się młody idiota na niżańskich nr rejestracyjnych golfem. Tym razem się udało.
Zgodnie z obecnymi przepisami kodeksu o ruchu drogowym wiążący jest art. 13 ust. 1 "Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem." a więc nie będąc jeszcze poza przejściem. A niestety nie da się zmienić wszystkiego, wina jak zwykle leży po obu stronach, ale często zatrzymując się nawet pieszym przed przejściem zdarza się, że biegną oni wręcz do przejścia, a gdy już się na nim znajdą nagle idą powoli, a czasami wchodzą szybko przed maskę, nawet gdy za mną nic nie jedzie i zaraz swobodnie mogli by przejść, a te wykroczenia również reguluje kodeks art. 14 ust. 1 Zabrania się:wchodzenia na jezdnię:
bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; oraz ust. 3 zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko. Plus piesi przy rondach przechodząc przejściem przez jedną część jezdni, jeszcze nie mają pierwszeństwa na drugiej części, co bardzo często im się wydaje i wgl nie zwalniają kroku, ani nawet się nie rozglądają.
Nie bronię kierowcy, jednak jak pieszy wychodzi na dzień dobry z założenia, że bez względu na wszystko ma na przejściu pierwszeństwo to tak się to kończy.
Ja już trochę ponad 30 lat żyję i mam kości całe bo wychodzę z założenia, że pierwszeństwo nie daje nieśmiertelności i nie jest to pole siłowe, które zatrzyma samochód.
I wszystkim pieszym proponuję takie myślenie.
Kierowcy w naszym kraju są tacy jacy są, ale próby cywilizowania ich narażaniem swojego zdrowia i życia są totalną głupotą.
Kolejny debil wali w pieszych na pasach a kolejny debil udowadnia, że to wina tych pieszych. Gdy kobitka wystąpi o odszkodowanie to facet się zastanowi zanim kolejny raz wymusi pierwszeństwo na pieszym.
Taaa przecież zmieniły się przepisy i kierowca musi się zatrzymać jeśli pieszy jest przy przejsciu ale jeszcze nie na pasach. A z koleji pieszy jeśli udokumentuje ze kierowca mu nie ustąpił mandacik się należy panowie 1000zl nawet. Także chamy co myślą ze są panami noga z gazu.
do vho i wert - a wy to fruwacie? nie przechodzicie pasami -aż dziwne. W niemczech dochodzisz do ulicy gdzie jest przejście dlapieszych kierowca dojeżdza do pasów i bez ni kakij się zatrzyma-a tu nie wkładaj wszystkich do jednego wora. raczej z pieszymi jest mniej wypadków niżwy kierowcy popełniacie.
młody 20---nawiet nie wiesz kiedy ci zleci do tego staruszka 44 letniego jezeli w ogole dozyjesz !! zastanow sie zanim cos glupiego napiszesz,przypuszczam ze twoi rodzice sa w tym wieku-szkoda ich
Dla tych którym wydaje się że na pasach mają immunitet i są chronieni prawem.
W kodeksie drogowym ustawodawca wyraźnie preferuje pogląd, że przechodzenie przez jezdnię powinno odbywać się w wyznaczonych i odpowiednio oznaczonych miejscach, potocznie zwanych pasami. Samo przechodzenie jest związane z pewnymi zasadami, co ma za zadanie maksymalizację bezpieczeństwa pieszego.
Jeżeli więc na drodze jest przejście, pieszy ma obowiązek z niego skorzystać. Osoba znajdująca się na pasach ma pierwszeństwo. I właśnie ta zasada budzi ciągłe wątpliwości. Pieszy bowiem nabiera praw do pierwszeństwa dopiero wtedy, gdy już znajduje się na przejściu. A wejść na przejście można tylko w sposób bezpieczny. Nie można więc wejść, nie bacząc na odległość jadącego pojazdu! Pieszego obowiązuje kodeksowa zasada szczególnej ostrożności przy wkraczaniu na jezdnię.
Przed wejściem na pasy pieszy musi upewnić się, czy nadjeżdżające pojazdy znajdują się w takiej odległości, by kierowca nie był zmuszony do gwałtownego hamowania. W przypadku, gdy dochodzi do potrącenia na oznakowanym przejściu, policja obligatoryjnie wszczyna postępowanie, które ma na celu wyjaśnić, kto zawinił: kierowca czy pieszy
Bo tak jeżdżą czopki jadący prawym pasem zatrzymują się a Ci po lewej stronie mkną jak na sranie aby zdążyć jeszcze przed pieszym który przechodzi i w rezultacie tak się to kończy i nie pierwszy raz takie coś
Komentarze
Andrzejek"Tylko wysoki mandat......."a ja dodam płatny od ręki na miejscu policjantom.
~do feniks to tacy jak ty są zagrożeniem na drodze. Dzięki takim de.lom jak ty podnoszone są stawki mandatów. Wyjedzie taki "miszcz" na Słowację i jedzie przepisowo. Tylko wysoki mandat może pohamować zapędy takich kierowców jak ty. Ten "miszcz" prostej z Orzeszkowej to pewnie twój kolega.
~do feniks Jaką masz dozwoloną prędkość a ciągu ulic Staszica i Energetyków?Kiedy Kodeks Drogowy dopuszcza wyprzedzanie po lewej stronie i czy w ogóle dopuszcza omijanie przed przejściem dla pieszych jak było w tym przypadku?Przez takich własnie kierowców jak Ty.którzy myœślą,że są panami na jezdni i najlepszymi kierowcami są wypadki.Dlaczego Polak po przekroczeniu choćby Barwinka przestaje kozaczyć na drodze i jak jest ograniczenie prędkośc i do powiedzmy 40 km/h właśnie tyle jedzie,a w Polsce tego nie potrafi?"skoro jedziesz jak piz..." właśnie to Ty tak jeździsz wyprzedzając prawym pasem na w/w ulicach i stwarzając tym zagrożenie dla innych kierowców i pieszych.
skoro jedziesz jak piz... lewym pasem i zamulasz to jak inaczej cie wyprzedzic jak nie prawym pasem zastanow sie czasami
znofu nasz
Co tu komentować ?Nie ma o czym pisać jeżeli na lewym pasie przed przejściem stoją samochody jak było w tym przypadku to kierowca powinien zauważyć i zachować ostrożność.Święte krowy z pieszych w tym przypadku to złe określenie poczuli się pewnie jak pierszeństwa na przejściu udzielił im kierowca zatrzymując swój samochód przed przejściem co uśpiło ich czujność.Staszica i dalej Energetyków to jest jeden z najniebezpieczniejszych ciągów komunikacyjnych w naszym mieście zarówno dla pieszych jak i kierowców.Duże prędkości na tych ulicach bardzo mocno do tego się przyczyniają bo rzadko kto jedzie tam przepisowe 50 km/h.Niestety sam często jadę tam 60-70 km/h i jeszcze mi się nie zdarzylo zeby nie być wyprzedzanym przez innych kierowców jak nie prawym to lewym pasem.
do ~do abwh
Masz 100% racji, ale widzisz, w dzisiejszych czasach o takich rzeczach się nie mówi. Jeśli w szkole uczą zachowania na drodze to bardzo powierzchownie, bez wytłumaczenia, bez podania przykładu. Często mówi się że przejazd rowerem przez pasy jest zabroniony, ale 99% ludzi nie wie dla czego? Uważają to za jakiś kretyński przepis który ma tylko przeszkadzać. Nikt nie bierze pod uwagę że wyjeżdżając na drogę rowerem kierowca ma mniej czasu na podjęcie, że cała sytuacja jest bardziej dynamiczna, że rowerzysta pojawia się nagle, pieszy to trochę co innego, widać go że się zbliża do przejścia, jest więcej czasu żeby przewidzieć to co zrobi.
~kierowca a czy dobry kierowca to ten, który potrafi myśleć i przewidzieć co się może za chwilę wydarzyć? Czy dobrym kierowcą nie jest taki z wyobraźnią?
bo piesze łażą jak śwete krowy, nie rozejrzy sie taki jeden z drugim tylko pakuje sie na droge i sa efekty
młody20! Zapisz sobie ten tekst na kartce i włóż do albumu ze zdjęciami. Przeczytaj za 20 lat i sam o sobie wydasz osąd,bo mi w tej chwili brakuje dla ciebie określenia.
do ~mmm
Też jestem pieszym i kierowcą, ale wkurza mnie jak większość ludzi jest przekonana że na pasach pieszy ma pierwszeństwo bo gdzieś tak usłyszeli. Zobacz sam co się dzieje na przejściach dla pieszych jak zapali się zielone dla pieszych, zobacz ile osób się rozglądnie zanim wejdą na jezdnię czy wszystkie auta się zatrzymały? Jest ich nie wielu. Zobacz ile ludzi przechodzi na czerwony, o tym problemie się nie mówi natomiast kierowca który przejedzie na czerwonym to bandyta i morderca! Nie bronię i nie jestem za tym aby wjeżdżać na czerwonym na skrzyżowanie ale denerwuje mnie to jak piesi sami na siebie kręcą bat a później mamy takie statystyki jakie mamy. O braku odblasków już się nie będę rozpisywał.
debil i tyle 3 osób nie zobaczyc zwykła wiejki cwaniak i tyle
mlody20 to jeszcze głupi, więc jugo nie dziw się że tak pisze.
Sytuacja, jadę Alejami, za mną jedzie karetka(nie na sygnale), na przejście przy białych domach oczekuje kobieta z dzieckiem i starszy człowiek z rowerem, zatrzymuję się, jestem na prawym pasie za mną karetka. Starszy człowiek i kobieta z dzieckiem przechodzą przed nami, wychodzą z za naszych samochodów, słyszę pisk opon na lewym pasie, około 30 cm przed starszym człowiekiem zatrzymuje się młody idiota na niżańskich nr rejestracyjnych golfem. Tym razem się udało.
Zgodnie z obecnymi przepisami kodeksu o ruchu drogowym wiążący jest art. 13 ust. 1 "Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem." a więc nie będąc jeszcze poza przejściem. A niestety nie da się zmienić wszystkiego, wina jak zwykle leży po obu stronach, ale często zatrzymując się nawet pieszym przed przejściem zdarza się, że biegną oni wręcz do przejścia, a gdy już się na nim znajdą nagle idą powoli, a czasami wchodzą szybko przed maskę, nawet gdy za mną nic nie jedzie i zaraz swobodnie mogli by przejść, a te wykroczenia również reguluje kodeks art. 14 ust. 1 Zabrania się:wchodzenia na jezdnię:
bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; oraz ust. 3 zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko. Plus piesi przy rondach przechodząc przejściem przez jedną część jezdni, jeszcze nie mają pierwszeństwa na drugiej części, co bardzo często im się wydaje i wgl nie zwalniają kroku, ani nawet się nie rozglądają.
Zanim przystąpili do czynności służbowych to powinni facetowi przywalic na gołą d*pę 100 pał szturmówką.
Nie bronię kierowcy, jednak jak pieszy wychodzi na dzień dobry z założenia, że bez względu na wszystko ma na przejściu pierwszeństwo to tak się to kończy.
Ja już trochę ponad 30 lat żyję i mam kości całe bo wychodzę z założenia, że pierwszeństwo nie daje nieśmiertelności i nie jest to pole siłowe, które zatrzyma samochód.
I wszystkim pieszym proponuję takie myślenie.
Kierowcy w naszym kraju są tacy jacy są, ale próby cywilizowania ich narażaniem swojego zdrowia i życia są totalną głupotą.
Kolejny debil wali w pieszych na pasach a kolejny debil udowadnia, że to wina tych pieszych. Gdy kobitka wystąpi o odszkodowanie to facet się zastanowi zanim kolejny raz wymusi pierwszeństwo na pieszym.
Taaa przecież zmieniły się przepisy i kierowca musi się zatrzymać jeśli pieszy jest przy przejsciu ale jeszcze nie na pasach. A z koleji pieszy jeśli udokumentuje ze kierowca mu nie ustąpił mandacik się należy panowie 1000zl nawet. Także chamy co myślą ze są panami noga z gazu.
to jest najniebezpieczejnie przejście w stalowej nikt się nie zatrzyma dosłownie .....
do vho i wert - a wy to fruwacie? nie przechodzicie pasami -aż dziwne. W niemczech dochodzisz do ulicy gdzie jest przejście dlapieszych kierowca dojeżdza do pasów i bez ni kakij się zatrzyma-a tu nie wkładaj wszystkich do jednego wora. raczej z pieszymi jest mniej wypadków niżwy kierowcy popełniacie.
młody 20---nawiet nie wiesz kiedy ci zleci do tego staruszka 44 letniego jezeli w ogole dozyjesz !! zastanow sie zanim cos glupiego napiszesz,przypuszczam ze twoi rodzice sa w tym wieku-szkoda ich
Dla tych którym wydaje się że na pasach mają immunitet i są chronieni prawem.
W kodeksie drogowym ustawodawca wyraźnie preferuje pogląd, że przechodzenie przez jezdnię powinno odbywać się w wyznaczonych i odpowiednio oznaczonych miejscach, potocznie zwanych pasami. Samo przechodzenie jest związane z pewnymi zasadami, co ma za zadanie maksymalizację bezpieczeństwa pieszego.
Jeżeli więc na drodze jest przejście, pieszy ma obowiązek z niego skorzystać. Osoba znajdująca się na pasach ma pierwszeństwo. I właśnie ta zasada budzi ciągłe wątpliwości. Pieszy bowiem nabiera praw do pierwszeństwa dopiero wtedy, gdy już znajduje się na przejściu. A wejść na przejście można tylko w sposób bezpieczny. Nie można więc wejść, nie bacząc na odległość jadącego pojazdu! Pieszego obowiązuje kodeksowa zasada szczególnej ostrożności przy wkraczaniu na jezdnię.
Przed wejściem na pasy pieszy musi upewnić się, czy nadjeżdżające pojazdy znajdują się w takiej odległości, by kierowca nie był zmuszony do gwałtownego hamowania. W przypadku, gdy dochodzi do potrącenia na oznakowanym przejściu, policja obligatoryjnie wszczyna postępowanie, które ma na celu wyjaśnić, kto zawinił: kierowca czy pieszy
Bo tak jeżdżą czopki jadący prawym pasem zatrzymują się a Ci po lewej stronie mkną jak na sranie aby zdążyć jeszcze przed pieszym który przechodzi i w rezultacie tak się to kończy i nie pierwszy raz takie coś
Piesi na srodku pasow a h*j nie chamuje bo ich nie zauwazyl. Pieprzoni nie umieja jezdzic.
Pieszych niestety też powinno się szkolić ze sposobu przechodzenia przez jezdnię
a na drzewach to się kto zawija? 40-latkowie?
44 lata i jeszcze pcha się za kółko. Przecież w tym wieku to i refleks nie ten, eh