Projektant zrobił dożywotni interes?

Image

Niezwykle kosztowne ławki, które stanęły w parku miejskim oraz sam projekt rewitalizacji tego miejsca zostały ostro skrytykowany przez Daniela Hausnera. Jego zdaniem dziecko z przedszkola lepiej by zagospodarowało park niż mistrz, któremu zapłacono za dużo.

- Chciałbym spytać, w jaki sposób pan projektant zaprojektował park? Drogą przetargu, czy konkursu jakiegoś był najęty do zrobienia tego czegoś? Bo tego nie można nazwać parkiem. Dziecko w przedszkolu, kiedy będzie miało zadanie, gdy pani powie: rysujemy park, narysuje drzewa i ławeczkę, a pan projektant zrobił projekt i zapomniał o ławkach- mówi Daniel Hausner.

Radny podkreślił, że prawa autorskie uniemożliwiają dokonanie jakichkolwiek zmian w parku i kiedy autor projektu został poproszony o dodanie ławek, to trzeba było wyłożyć 100 tys. zł. Hausner zapytał osoby będące na sali obrad, które w minionej kadencji piastowały mandat radnego, jak mogły dopuścić do takiej sytuacji?

- Nie wiem kto ma decydować o tym parku: czy mieszkańcy, czy pan projektant, który ma autorskie prawa i teraz żeby nanieść cokolwiek trzeba będzie płacić potężne pieniążki, ponieważ on ma prawa do tego- mówił wzburzony radny.

Prezydent wyjaśnił, że projekt związany z ławkami był wynikiem konsekwencji zawarcia umowy na prace projektowe i zaprojektowanie deptaku w parku. W umowie natomiast nie została zawarta klauzula, że projektant nie będzie korzystał ze swoich praw autorskich. Podkreślił także, że w czasie, kiedy był dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego zlecał projekt rozbudowy ośrodka i wówczas w umowie zawarł właśnie tego typu klauzulę.

- Oczywiście jest ochrona własności intelektualnej, praw autorskich i projektant nie może się zrzec swoich osobistych praw, natomiast może zawrzeć formułę, że nie będzie z nich korzystał. Jest to pewne obejście zasad kodeksu cywilnego, natomiast jeśli projektant złoży taki podpis na umowie, złoży takie oświadczenie, że nie będzie korzystał z tych praw, nie będzie domagał się odszkodowania czy naliczania kar, to jest to możliwe (...) Jeżeli wydajemy kilkaset tysięcy złotych na projekt takiego deptaku, to myślę, że zapłaciliśmy wystarczająco dużo żeby było to już własnością miasta i mieszkańców. Problem tej umowy jest taki, że np. jeśli któryś radny wskazałby, żeby umieścić między jedną a drugą ławką pewien śmietnik, bo np. jest za mało śmietników, to my nawet gdybyśmy bardzo chcieli, nie możemy tego robić bez zgody projektanta, bo może to zaburzyć jego wizję artystyczną- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Każda zmiana w obrębie zrewitalizowanej przestrzeni parku będzie musiała być zaakceptowana przez projektanta. Naniesienie zmian może nieść za sobą konieczność zapłacenia projektantowi po to, by mógł i zechciał nanieść korekty w projekcie.

Radny Daniel Hausner zabierając ponownie głos stwierdził, że projektant w naszym mieście zrobił świetny, bo dożywotni interes, bo przecież gdyby przedszkolaki zrobiły projekt, to miasto by to dużo mniej kosztowało, a na pewno byłoby prosto i funkcjonalnie. Dodał na koniec, że radni tej sprawy nie powinni zostawić, lecz wnikliwie rozliczyć winnych, bo w końcu ze Stalowej Woli i jej drogocennych ławek boki zrywa cała Polska.

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~PRACA

W budżecie na 2015 brak jakichkolwiek elementów z wyborczego programu Nadbereżnego z serii PRACA.
Zmiany miały być już od 1 stycznia 2015r. Są filmy. Przypomnijmy sobie te konferencje i obietnice.

~Kokosz

Nadszedł czas realizacji obietnic wyborczych. A tych Nadbereżny złożył całą masę. Wygląda więc na to, że nie mając pomysłu na zarządzanie miastem i wizji rozwoju Stalowej Woli Nadbereżny postanowił sięgnąć po prymitywną, aczkolwiek czasami skuteczną sztuczkę wszelkiej maści manipulatorów, czyli zarządzanie przez wytwarzanie złych emocji i wskazanie wroga, w celu odwrócenia uwagi od własnej nieudolności.

Tym wrogiem publicznym dla mieszkańców Stalowej Woli - w założeniu Nadbereżnego i spółki - ma być Andrzej Szlęzak. I tę socjotechnikę propagandy widać w stalowowolskich mediach wspierających PiS. Klasyczny numer z arsenału socjotechniki czarnego PR-u zwany „wskazaniem kozła ofiarnego”.

Przy głosowaniu nad budżetem miasta Nadbereżny otrzymał 100 procent poparcia. Zero głosów przeciw. A więc praktycznie nie ma żadnej opozycji. Nie ma na kogo zrzucić odpowiedzialności. Na opozycję, która sieje obstrukcję nie można, bo jej zwyczajnie nie ma, czego dowodem jest głosowanie nad budżetem miasta. Więc sięga po prymitywne metody, jak chociażby atak na poprzednika za wspieranie wydawania książek.

Wygląda na to, że w przypadku Lucjusza Nadbereżnego, którego część środowisk PiSowskich kreuje na „cudowne dziecko” polityki dotknęła klątwa niektórych triumfatorów: śmierć zwycięzcy – zginął przygnieciony bramą triumfalną.

~taaak

No tak, niektórzy woleliby, żeby tak ze 100 tysięcy dać piłkarzom, a może nawet dwa razy tyle!

~marzenka

CYTAT
Że marzyli obaj o zrobieniu przekrętu na ławkach?

Takie tam malutkie i stromne zamarzenie za 100 000 zł.

~........

~ Gabi "Czy wierzysz w to, że prof. Magdziak, albo prezydent Szlęzak chcieli nas oszukać? Że marzyli obaj o zrobieniu przekrętu na ławkach? Że nie marzyli o tym żebyśmy się cieszyli pięknym parkiem, tylko chcieli nas okraść?"

Nie wiadomo co chcieli,ale prawda jest taka,że ktoś na tym bardzo dobrze zarobił. W przypadku publicznego budżetu nie ma kogo pociągnąć do odpowiedzialności, poddać stosownym konsekwencją - można sobie tylko po marudzić i za jakiś czas wszystko wróci do normy.Chyba tak to ogólnie wygląda. Z prywatnej kieszeni takich "gaf" się nie strzela w przypadku mądrych osób.

~Lawki

Już skończcie z tymi ławkami, faktem jest ze 100 tys do bardzo ale to bardzo dużo i to jest przekręt. Bo Jak Nadbereżny mówił projekt sam kosztował kilkaset tysięcy a w sumie kosztowało to 3 mln z budżetu St. Woli i 10 mln z dotacji zewnętrznej a o ławkach zapomniano wiec projektant domalował na projekcie i jest 100 tys zl a jeszcze śmietniki w drodze umiech

Można było postawić ławeczki śliczne takie jak są na allegro po 209 zl a nie robić kpiny !!!
MIASTA NIE STAC NA TO
A TE Z ALLEGRA NAPRAWDE SA LADNIEJSZE I PRAKTYCZNIEJSZE ! I TYPOWO PARKOWE !!!

~Gabi

Brygida, te komentarze dotyczą wersji przedstawionej przez Nadbereżnego.
Dzięki konferencji Andrzeja Szlęzaka, zamieszczonej w całości na innym portalu, znamy już prawdę.
Przypadek tylko potwierdza zasadę, że lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
W życiu zdarzają się sytuacje trudne i bardzo trudne. Różnie sobie z tym radzimy. Jak twoim zdaniem należało wybrnąć z takiej sytuacji?
Czy wierzysz w to, że prof. Magdziak, albo prezydent Szlęzak chcieli nas oszukać? Że marzyli obaj o zrobieniu przekrętu na ławkach? Że nie marzyli o tym żebyśmy się cieszyli pięknym parkiem, tylko chcieli nas okraść?

~observer

tzw. ~brygida fałszywie przedstawiacie sprawę ławek, ale waszym celem jest zohydzenie społeczeństwu poprzedniego prezydenta, bez względu na to gdzie leży dobro Stalowej Woli, stawiacie partię przed mieszkańcami, ale nic to i was Stalowa przetrzyma

~brygida

tu widac jak sie smieje sala Polsk (sa tez opinie:


"h t t p : / /www.budzetobywatelski.net/czy-rzeczywiscie-nowe-lawki-w-parku-sa-takie-brzydkie/ "

"h t t p s : / / www.facebook.com/PL.Polska.Poland/posts/869212039803834 "

"h t t p : / / di.com.pl/news/51316,0,100_tysiecy_zl_za_7_lawek_czyli_jak_przepalic_pieniadze_dzieki_prawom_autorskim_-_AWI.html "

"h t t p : / / m.rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/56,106519,17159454,Polecamy,,6.html "

"h t t p : / / www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141213/POWIAT0303/141219691 "

"h t t p : / / www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150115/STALOWAWOLA/150119835 "

"h t t p : / / www.tvn24.pl/krakow,50/stalowa-wola-kupila-lawki-za-100-tys-zl,506165.html "

"h t t p : / / www.wykop.pl/link/2337976/stalowa-wola-az-100-tys-zl-kosztowalo-siedem-lawek-w-parku-miejskim-w/ "

"h t t p : / / wmeritum.pl/stalowa-wola-w-posiadaniu-najdrozszych-lawek-miejskich-w-polsce/ "

"h t t p : / / fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-stalowa-wola-siedem-lawek-w-parku-za-100-tys-zl,nId,1590458 "

"h t t p : / / www.fakt.pl/wydarzenia/w-stalowej-woli-wydano-fortune-na-lawki-w-parku,film,518597.html "

"h t t p : / / rzeszow.tvp.pl/18614814/siedem-parkowych-lawek-za-100-tysiecy-zlotych "


Prosze skopiowac i sami zobaczycie jak wszscy komentuja ta!
Sa brzydkie drogie i pachnie to przekretem skoro az 100tys zl kosztowalo !
Tego jest owiele wiecej ale te podstawowe wymienilam wyzej . Jak juz tvn24 i TVP sie tym zajelo to musi to byc przekret.

~zenon

~maria...
Kobieto po pierwsze to on sie nie skompromitowal tylko wyciagnal na swiatlo dzienne ten przekret z tymi ławkami i mieszkaniami za 1% (i chwala mu za to i ciesze sie ze w tej radzie jest chociaz jeden trzezwo mislacy), a po drugie to jakbys zaplacila z wlasnej kieszeni 100 tys zl za 7 ławek to bys zdanie zmienila, ale ze to nie z twojej kieszeni i jestes pewnie znajoma profesorka wizjonera to Cie rozumie .
A tak poz nawiasem to trzeba zrobic tam smietniki i proponuje abys ty to sfinansowala bo postawienie 7 smietnikow np. spoldzielnia to robi i koszt jest ok 1400zl za 7 szt z zamontowaniem,a ty panu profesorkowi bedziesz musiala zapłacic pewnie kolejne 100tys zl wiec powodzenie i chcialbym przypomniec ze to park mieszkancow za ich pieniadze zrobiony a nie wlasnosc profesorka. A deptak tez jest nie dobry bo z wozkiem z dzieckiem ciezko przejechac, na rolkach czy rowerem tez nie da sie a starsze osoby czy kobiety na obcasach nie moga normalnie przejsc bo sie potykaja PRZYPOMINAM PARK JEST MIESZKANCOW I DLA MIESZKANCOW A WIEKSZOSC Z NICH NIE OCENIA GO POZYTYWNIE CO WIDAC W WYPOWIEDZIACH NA ROZNYCH PORTALACH W POLSCE !

~maria

Nie wiem kim jest ten pan Huasner, ale kilkoma zdaniami się wystarczająco skompromitował. Inna rzeczą jest to, że miasto nie umiało sporządzić szczegółowej umowy, która by chroniła interesy i budżet miasta. A tak na marginesie - to jest to najładniejszy deptak w tym mieście - bardzo dobre zestawienie materiałów i bardzo dobry konsekwentny projekt, który od samego początku miał zaprojektowane i zrealizowane siedziska, w ilości jak zaobserwowałam wystarczającej. Jeśli ktoś chciał dodatkowe ławki to proszę bardzo, ale takie zmiany już post factum kosztują. I nawiązując do wypowiedzi tego zbulwersowanego radnego, to mam wrażenie że wszystkie nowe budynki i przestrzenie publiczne (a raczej ich brak) w Stalowej Woli są dziełem przedszkolaków. Wyjątkiem jest wspomniany deptak.

~stasia

Ten projektant za okradanie swoich ziomali z miasta bo sam w nim mieszka powinien zapłacić co najmniej 90 % podatku !!!
To jest sprawa dla prokuratury i bardzo dobrze ze jeden z radnych zwrócił na to uwagę i ja tez uważam ze to powinno być uzgodnione z mieszkańcami a fakt ze jakby to zrobiły dzieci z przedszkola to by było taniej i kto wie możne funkcjonalniej

~helga

Nie dość ze lawki są brzydkie i niechlujnie wykonane to nie wiem kto lubi siedzieć na marmurze.. chyba ktoś kto chciałby się nabawić czyraków. Za te pieniadze mozna by obdarować lawkami całe miasto. Tak się cieszę, ze czas tego Pana juz minął.

~helga

Nie dość ze lawki są brzydkie i niechlujnie wykonane to nie wiem kto lubi siedzieć na marmurze.. chyba ktoś kto chciałby się nabawić czyraków. Za te pieniadze mozna by obdarować lawkami całe miasto. Tak się cieszę, ze czas tego Pana juz minął.

~zaiks

Prawa autorskie należa w polsce do kategorii praw niezbywalnych, więc z tego powdu nikt nie może dokonywać zmian w dziel autora bez jego zgody lub zgody spadkobierców, nawet radny Daniel, więc nie mamy tu doczynienia z sytuacją wyjątkową, którą pan Daniel mógłby zgłębiać w wąskim stalowolskim kontekście drzew, traw , wiewórek i miejskich wydatków. To sprawa ogólokrajowa.

~bajeczki pis

Świetne Kajko.
Ja proponuję baśń Andersena
Hans Christian Andersen Pewna wiadomość
Straszna historia - powiedziała kwoka właśnie w tej stronie wsi, gdzie ta historia się nie wydarzyła. - Straszna historia w kurniku! Będę się bała spać sama w nocy. Jak to dobrze, że jest nas tyle na grzędzie. - I potem opowiedziała coś takiego, od czego innym kurom pierze stanęło dęba, a kogutowi opadł grzebień. To jest pewna wiadomość! Ale zacznijmy od początku, a początku należy szukać w zupełnie innym kącie wsi, w kurniku. Słońce zaszło i kury pofrunęły na swoje grzędy, jedna z nich - była to biało upierzona, krótkonoga kwoka, składała swoje codzienne, obowiązkowe jajko i była kwoką zasługującą pod każdym względem na szacunek; kiedy usiadła na grzędzie, zaczęła się skubać dziobem i przy tym wypadło jej jedno małe piórko. - Wypadło mi piórko - powiedziała. - Im się więcej skubię, tym jestem ładniejsza. - Powiedziała to tylko dla żartu, bo wśród kur była znaną śmieszką, mimo że, jak to już było powiedziane, zasługiwała na szacunek; potem zasnęła. Dookoła było ciemno; kury siedziały obok siebie, a siedząca najbliżej kwoki nie spała; słyszała i nie słyszała, tak jak to należy robić na tym świecie, kiedy się chce mieć święty spokój. Odezwała się jednak do sąsiadki: - Czy słyszałaś, jakie tu padły słowa? Nie chcę nikogo wymieniać, ale jest tu jedna kwoka, która oskubuje się, aby pięknie wyglądać; gdybym była kogutem, czułabym dla niej pogardę. A nad kurami siedziała matka-sowa z sową-ojcem i swoimi dziećmi; rodzina ta miała dobry słuch i słyszała każde słowo, które mówiła ich sąsiadka-kwoka; sowy przewracały oczami, a matka-sowa powiedziała potrząsnąwszy skrzydłami: - Nie, tylko posłuchajcie! Ale pewnie już słyszeliście, jakie tam padły słowa. Ja słyszałam to na własne uszy, a trzeba dobrze słuchać, jeśli się ma uszy. Jest tam jedna kura, która do tego stopnia zapomniała, co przystoi kwoce, że siedzi i wyskubuje sobie wszystkie pióra i tak się prezentuje kogutowi. - Prenez garde aux enfants - powiedział ojciec-sowa - to nie jest wiadomość dla dzieci. - Opowiem to jednak sowie z przeciwka. To bardzo szanowana sowa i prowadzi się bez zarzutu - to mówiąc, matka odfrunęła. - Uhu, uhuhu! - huczały obie tuż obok gołębnika należącego do sąsiada; wszystkie gołębie nasłuchiwały. - Czy słyszałyście? Czy słyszałyście? Uhuhu, uhuhu! Jest tam jedna kwoka, która wyskubała sobie wszystkie pióra, aby się
podobać kogutowi, zamarznie na śmierć, jeżeli już nie zamarzła. Uhuhu! - Gdzie, gdzie? - gruchały gołębie. - W kurniku sąsiada! Jakbym na to sama patrzyła. Wprost nie wypada opowiadać takich rzeczy, ale to jest pewna wiadomość. - Wierzymy, wierzymy każdziutkiemu słowu! - zagruchały gołębie i rozgłosiły w kurniku na swoim podwórku: - Jedna kura (niektórzy mówią, że było ich dwie) wyskubała sobie wszystkie pióra, aby nie wyglądać jak inne i aby zwrócić na siebie uwagę koguta. To niebezpieczna gra. Można się przeziębić i umrzeć z febry, toteż obie umarły. - Obudźcie się, obudźcie się! - zapiał kogut i pofrunął na grzędę, miał jeszcze zaspane oczy, ale mimo to zapiał: - Trzy kury umarły z nieszczęśliwej miłości do koguta: wyskubały sobie wszystkie pióra. To obrzydliwa historia, nie chcę zatrzymać jej dla siebie, opowiedzcie ją dalej! - Puśćcie ją w świat! - zagwizdały nietoperze, kury zagdakały, a koguty zapiały. - Puśćcie ją w świat, puśćcie ją w świat! - Tak więc historia ta przechodziła z kurnika do kurnika, aż wróciła w końcu znowu do tego samego miejsca, skąd właściwie wyszła. - Pięć kur - mówiono - wyskubało sobie pióra, aby pokazać, która z nich najbardziej schudła z nieszczęśliwej miłości do koguta, potem rzuciły się na siebie, pobiły do krwi i padły martwe ku pośmiewisku i hańbie całej swej rodziny i ku wielkiej stracie właściciela. A kura, której wypadło jedno pióro, nie poznała naturalnie swojej własnej historii, a ponieważ była kwoką godną szacunku, powiedziała: - Pogardzam takimi kurami. Ale jest więcej kur podobnych! Czegoś takiego nie można przemilczeć. Postaram się, aby ta historia dostała się do gazet, potem dowie się o niej cały kraj; kury te zasłużyły sobie na to i ich rodzina także. I wiadomość ta dostała się do gazet, i została wydrukowana; to jest pewna wiadomość, jedno piórko może się łatwo zmienić w pięć kur.

~Kajko

Prezydent z PiS zwalcza wspieranie wydawania książek

Tytuł wydaje się być absurdalny, bo kto o zdrowych zmysłach zwalcza czytelnictwo i książki? A jednak… Otóż 23 stycznia br. podczas posiedzenia Rady Miasta Stalowa Wola, prezydent tejże aglomeracji Lucjusz Nadbereżny z Prawa i Sprawiedliwości zaatakował swojego poprzednika Andrzeja Szlęzaka, że w ciągu 4 lat wydał z budżetu promocji miasta 500 tysięcy złotych na wsparcie wydawania książek.

Jest to dziwny zarzut, bo przecież promowanie miasta poprzez czytelnictwo i książki jest inwestowaniem w wiedzę społeczeństwa, wykształcenie i rozwój intelektualny. Taka działalność jest godna pochwały we współczesnej epoce rewolucji informacyjnej, a nie potępienia.

Reakcja internautów

W Stalowej Woli, jak i w sieci zawrzało. Internauci od razu zwietrzyli okazję do zaprezentowania hipokryzji Prawa i Sprawiedliwości i zmontowali kilka materiałów prześmiewczych, które co prawda przedstawiają zagadnienie w sposób ironiczny, ale oddający istotę problemu. W jednym z materiałów wykorzystano fragment popularnego wśród Polaków serialu „Ranczo”, gdzie ksiądz poucza samorządowców, iż blokowanie wydawania książek i nie promowanie czytelnictwa jest ciężkim grzechem zaniechania. Poniżej ten materiał:

https://www.youtu(...)_J_JDDFY

W innym materiale wykorzystano fragment filmu, w którym przedstawiono jak totalitaryzmy walczyły z czytelnictwem i książkami. Twórcy tego materiału apelują do Nadbereżnego i PiS: „nie idźcie tą drogą!”. Poniżej materiał zatytułowany „Czy Lucjusz Nadbereżny (PiS), prezydent Stalowej Woli nie lubi książek?”:

https://www.youtu(...)gpgxaSwI

Jednakże najbardziej bolesny cios dla stalowowolskiego PiS i Lucjusza Nadbereżnego spadł z najmniej oczekiwanej strony, bo kościelnej.

Nadbereżny w opozycji do biskupa Adama Lepy ws. książek

Dzień po posiedzeniu Rady Miasta na którym Nadbereżny zaatakował Szlęzaka na łamach „Naszego Dziennika” ukazał się wywiad z biskupem Adamem Lepą („Upadek czytelnictwa czy tryumf oglądactwa”, wywiad z Bp Adamem Lepą, Nasz Dziennik, sobota-niedziela 24-25 stycznia 2015), w którym hierarcha zachęca do wspierania wydawania książek i promowania czytelnictwa.
Biskup Lepa mówi, że przed osobami mieniącymi się katolikami „stoi historyczne zadanie: odbudować w społeczeństwie miłość do książki i zachwyt do ulubionych lektur”. Dalej duchowny stwierdza: „Przerażają dziś wypowiedzi badanych osób, które się chełpią, że nie przeczytały w ciągu roku ani jednej książki. A jeszcze do niedawna przyznawano się do tego z zażenowaniem…

(…) Mentalność człowieka zmienia się najtrudniej i bardzo długo. Dlatego szczególną misję w tej dziedzinie ma do spełnienia dom rodzinny z mądrymi rodzicami i z atmosferą, która sprzyja dominacji słowa, a nie kolorowego obrazka czy hałaśliwej muzyki. Należy pamiętać, że słowo najpełniej karmi się ciszą. Jednocześnie rodzice jak najwcześniej powinni rozbudzać w dziecku ambicje czytelnicze, dając zarazem przykład umiłowania książki. Jednym z najważniejszych mebli w mieszkaniu powinna się stać szafa z książkami.

(…) Przed manipulacją mogą chronić ambitne pasje u młodego człowieka, wszczepiania od dziecka miłości do książki i krytyczne myślenie”. Tyle biskup Lepa.

Internauci skwapliwie podchwycili wątek słów i napomnień hierarchy zwracając uwagę, że kreujący się na przykładnego katolickiego polityka Nadbereżny z PiS robi w kwestii książek dokładnie odwrotnie niż do tego nawołuje biskup Lepa. Poniżej materiał znaleziony w sieci zatytułowany „Lucjusz Nadbereżny w opozycji do biskupa Adama Lepy. Czy Nadbereżny manipuluje?”:

https://www.youtu(...)oNs3k3lU

Paradoks i ironia losu polega na tym, że Nadbereżny kreuje się na wzorowego katolika. Ma brata księdza i wujka biskupa. Tymczasem wściekle zaatakował swojego poprzednika Andrzeja Szlęzaka dokładnie za to, że jako prezydent ws. książek i czytelnictwa realizował to, co proponuje i sugeruje w rzeczonym wywiadzie biskup Lepa.

Stalowowolskiego PiS systemowe zwalczanie czytelnictwa

W poczynaniach stalowowolskiego PiS widać pewien dający do myślenia algorytm działania. Środowisko skupione wokół Prawa i Sprawiedliwości i Lucjusza Nadbereżnego zaciekle atakowało i nadal atakuje poprzedniego prezydenta Andrzeja Szlęzaka za to, że za jego kadencji wybudowano jedną z najnowocześniejszych bibliotek w Polsce: Bibliotekę Międzyuczelnianą im. Melchiora Wańkowicza. Przypadek?

Lucjusz Nadbereżny i PiS agresywnie atakują Andrzeja Szlęzaka, że będąc prezydentem miasta realizował długofalowy, strategiczny program stworzenia ze Stalowej Woli nowoczesnego ośrodka akademickiego inwestującego w rozwój technologiczny i intelektualny. Kolejny przypadek?

Czołowy polityk PiS w Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny bezpardonowo atakuje dofinansowanie w ramach promocji miasta wydawania książek. Wiadomo, że książki dofinansowane z budżetu promocji miasta znajdują się w bibliotekach w całym kraju, ośrodkach akademickich i na półkach domowych biblioteczek. Nie trzeba być nieprzeciętnie inteligentnym, aby wiedzieć, że już nie będzie na świecie Nadbereżnego i Szlęzaka, a wartościowe książki z logo Stalowej Woli i informacją na okładce, że ta pozycja ukazała się dzięki wsparciu miasta będzie informowała następne pokolenia Polaków z zacięciem czytelniczym i naukowym.

Promocja dofinansowania wydawania książek, to paradoksalnie jedna z najtańszych i najbardziej skutecznych – uwzględniając dalszą perspektywę czasową – form promocji miasta. Tymczasem PiS bezpardonowo atakuje za ten pomysł Szlęzaka. Przypadkowo?

Nic więc dziwnego, że internauci w jednym z materiałów zadają w tym kontekście kluczowe pytanie: „Czy Lucjusz Nadbereżny i PiS wychodzą z założenia, że nieczytającymi i niedokształconymi ludźmi łatwiej rządzić i manipulować?”.

W tym PiSowskim szaleństwie jest metoda

Byłoby zrozumiałe, gdyby Nadbereżny zaatakował Szlęzaka np. za rozrzutność finansową pieniędzy miasta na częste zagraniczne delegacje i wykorzystywanie środków magistratu na prywatę. Jednakże wspieranie finansowe wydawania książek i promocja czytelnictwa, to rzecz której nasz kraj w dobie półanalfabetyzmu dużej części społeczeństwa, która przyznaje się do tego, że w ogóle nie czyta jak najbardziej potrzebuje. Każdy rozsądnie myślący wie, że w tej materii Szlęzak zasługuje na medal, a nie potępienie.

Zresztą reakcja mieszkańców Stalowej Woli, którzy w komentarzach na portalach stalowowolskich suchej nitki nie zostawili na Nadbereżnym jest tego dowodem. Więc dlaczego politycy PiS postanowili zaatakować Szlęzaka niczym polityczni kamikadze?
Nadszedł czas realizacji obietnic wyborczych. A tych Nadbereżny złożył całą masę. Wygląda więc na to, że nie mając pomysłu na zarządzanie miastem i wizji rozwoju Stalowej Woli Nadbereżny postanowił sięgnąć po prymitywną, aczkolwiek czasami skuteczną sztuczkę wszelkiej maści manipulatorów, czyli zarządzanie przez wytwarzanie złych emocji i wskazanie wroga, w celu odwrócenia uwagi od własnej nieudolności. Tym wrogiem publicznym dla mieszkańców Stalowej Woli ma być Andrzej Szlęzak. I tę socjotechnikę propagandy widać w stalowowolskich mediach wspierających PiS. Klasyczny numer z arsenału socjotechniki czarnego PR-u zwany „wskazaniem kozła ofiarnego”.

Przy głosowaniu nad budżetem miasta Nadbereżny otrzymał 100 procent poparcia. Zero głosów przeciw. A więc praktycznie nie ma żadnej opozycji. Nie ma na kogo zrzucić odpowiedzialności. Na opozycję, która sieje obstrukcję nie można, bo jej zwyczajnie nie ma, czego dowodem jest głosowanie nad budżetem miasta. Więc sięga po prymitywne metody, jak chociażby atak na poprzednika za wspieranie wydawania książek.

Wygląda na to, że w przypadku Lucjusza Nadbereżnego, którego część środowisk PiSowskich kreuje na „cudowne dziecko” polityki dotknęła klątwa niektórych triumfatorów: śmierć zwycięzcy – zginął przygnieciony bramą triumfalną.

Łukasz Wielicki

za: prawica net

~xxxx

h t t p : //di.com.pl/news/51316,0,100_tysiecy_zl_za_7_lawek_czyli_jak_przepalic_pieniadze_dzieki_prawom_autorskim_-_AWI.html

i jeszcze jeden z komentarzami z Polskiumiech

~xxxx

h t t p : //wgospodarce.pl/informacje/18149-7-lawek-parkowych-za-100-tys-zlotych-bo-artysta-ma-wizje-duzo-spokojnie-placi-podatnik

i tu artukuł w ktorym sie Polska smieje umiech

~xxxx

w w w . tvn24.pl/krakow,50/stalowa-wola-kupila-lawki-za-100-tys-zl,506165.html

Cala polska smieje w tvn 24 umiech

~xxxx

w w w . tvn24.pl/krakow,50/stalowa-wola-kupila-lawki-za-100-tys-zl,506165.html

Cala polska smieje w tvn 24 umiech

~xxxx

w w w . tvn24.pl/krakow,50/stalowa-wola-kupila-lawki-za-100-tys-zl,506165.html

Cala polska smieje w tvn 24 umiech

~Wiooo

Koń jest mądrzejszy od produkujących się tutaj mądrali. Ten park to za wysoka kultura dla Was. Nie kumacie, o co chodzi??? Dlatego wonnnn!!!

~endek

teraz proponyje pany projektantowi M. aby zrobil projekt pany Madejowi i w ten sposob wyrowna cene do wartosci faktycznej tego co kupił pan Madej.

~z Płocka

Ale macie zajebisty Park umiech) zeczywiscie boki mozna zrywac, bo za takie pieniadze to nawet w warszawie nie ma takiego parku hahaha hahaha hahaha
niezłe tam u was sa przekrety z tego co widac umiech

~mieszczuch

do ~Wioooo
wiooo to ty sobie do konia powiedz a nie do nas i jak widac sam jestes wiesniakiem !