Jaki los czeka zabytek w Charzewicach?

Image

Sprawa sprzedaży zabytkowego budynku w Charzewicach dobiegła końca. Starosta nie będzie się odwoływać od wyroku sądu. Obiekt został sprzedany Pawłowi Madejowi za 620 tys. zł.

Początek historii sprzedaży zabytkowego budynku mieszczącego się przy ul. Lipowej w Charzewicach sięga września 2013 roku, kiedy to starostwo powiatowe postanowiło zbyć obiekt, w którym niegdyś mieściła się szkoła. Mimo, że doszło do zakupu za 1,24 mln zł starostwo nie zainkasowało tej sumy, bo jak się okazało w informacji przetargowej zabrakło zapisu o uldze należnej kupującemu zabytek. Nie było też notki o obowiązkowym terminie rozpoczęcia prac. Błąd ten wywołał spore zamieszanie, w wyniku którego powiat unieważnił przetarg. Paweł Madej od początku nie chciał pogodzić się z tym, że będzie musiał jeszcze raz stawać do kolejnej walki o charzewicki obiekt, w rezultacie czego sprawa trafiła do sądu.

- Musiałem zagwarantować środki polegające na zbyciu innych nieruchomości, na zaciągnięciu kredytu, które potem musiałem oddać w momencie unieważnienia przetargu. Do tego dochodzą różne tego typu sprawy- mówi Paweł Madej.

Sprawę zabytku rozpatrywał Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, potem Sąd Apelacyjny, który cofnął ją do ponownego rozpatrzenia do sądu I instancji. Ostatecznie w grudniu 2014 roku Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wydał wyrok korzystny dla Pawła Madeja. Powiat miał czas na odwołanie się do połowy stycznia 2015 roku.

- Dostaliśmy już prawomocny wyrok sądu. Będziemy się do tego wyroku dostosowywali. Nie będzie odwołania, nie widzę takiej potrzeby. Z wyrokami sądu się nie dyskutuje. Ktoś popełnił błąd nie do naprawienia. Odwołanie by nic nie dało, podwoiłoby tylko koszty, dlatego nie jesteśmy zainteresowani odwołaniem. Musimy się do wyroku sądu dostosować- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl starosta Janusz Zarzeczny.

Paweł Madej ma konkretne plany dotyczące charzewickiego obiektu. Na parterze będzie mieściła się restauracja oraz sala wystawiennicza, na piętrze- duża sala konferencyjno- balowa, na poddaszu mają się pojawić pokoje gościnne oraz część prywatna. To, co znajdzie się w piwnicach nie jest jeszcze w 100% pewne. Pomysły są takie, by powstała tam winiarnia, a być może i SPA. Wszystko trzeba dokładnie sprawdzić i rozważyć.

- Po dłuższych ustaleniach z konserwatorem, po rozmowach na pewno wszystkie moje zamierzenia są zgodne z miejscowym planem. Nie ma tam czegoś, co byłoby niezgodne. Miejscowy plan zezwala na budowę miejsc parkingowych- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Paweł Madej.

Kiedy inwestor będzie miał kompletną dokumentację będzie mógł ruszyć z pierwszymi pracami w budynku. Prawdopodobnie nastąpi to w II kwartale tego roku. Na początek niezbędne jest wykonanie robót zabezpieczających zabytkowy obiekt w Charzewicach.

- Trudno powiedzieć, ile będzie trwał proces uzgadniania dokumentacji technicznej tego otoczenia- mówi Madej.

Paweł Madej, który od 2 miesięcy jest radnym miejskim ma nadzieję, że charzewicki park nabierze dawnego blasku. Będzie o to zabiegał razem z radną Urszula Serafin-Bąk, która jest prezesem Polskiego Klubu Ekologicznego „Przyjaciele Ziemi”.

- Chcielibyśmy dostosować ten park do potrzeb mieszkańców, żeby tam były jakieś ławki, przede wszystkim śmietniki, żeby były jakieś miejsca postojowe dla samochodów, bo dzisiaj ktoś przyjeżdża do parku i chcąc nie chcąc musi zaparkować na trawniku, ewentualnie komuś zastawić bramę wjazdową. Trzeba by ten obiekt dostosować do potrzeb mieszkańców- mówi Paweł Madej.

[MagPie]

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~fuks

Prośba /o ile to możliwe!/ do "ustawa" o wyjaśnienie skąd się ten omnibus, ekspert od spraw różnych znalazł na czele zarządu spółdzielni mieszkaniowej skoro mieszka w Agatówce? Przeciez kwalifikacje tego pana są z pogranicza miernych więc jaka siła go tam wciągnęła? Teraz jest sytuacja klarowna, TKM!

~Mr. WHO

Ludzie, nie podniecajcie się tak! Kupić a utrzymać to są dwie różne sprawy. Kapitalizm to jest taki system a zwłaszcza w postkomunistycznej Polsce że jak coś masz to musisz płacić podatki i to nie małe. Podatki są tak skonstruowane, że tylko bogaci będą mogli sobie pozwolić na zakup nieruchomości. Zanim Madej zarobi pierwszą kasę na tej ruderze kilka milionów tam będzie musiał włożyć. Jeszcze nie zapominajcie że żyją prawni spadkobiercy byłych przedwojennych właścicieli i to też jest bajka że wszyscy zrzekli się praw do tego majątku na prośbę włodarzy naszego miasta.....

~mieszkaniec

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby radny Rady Miasta Stalowej Woli Pan Paweł Madej dopłacił do uczciwej ceny zabytku.
Każdy może zrobić darowiznę na rzecz lokalnej społeczności.
Podam pozytywny przykład:
Pan Zbigniew Koczwara, swego czasu darował miastu dwa fortepiany warte ponad milion złotych i rondo na ul. Poniatowskiego zwane Rondem Koczwary. Pan Koczwara organizuje patriotyczne imprezy w Kochanach, a ostatnio nawet wspaniałe Jasełka i Herody.
Nie imponuje mi, że pan Madej obiecał razem z Panią Serafin-Bąk zabiegać o ławeczki i śmietniki do Charzewickiego Parku, które miałyby być sfinansowane wyłącznie z budżetu miasta.

~anty

Złodzieje!

~patrzę z boku

Drodzy mieszkańcy sie daliście wyruch.....ć bez mydła, profesjonalna kampania przygtowana przez specjalistów bez trudu wydymała ciemy naród, przeciąg w dupach będziecie mieli przez min 4 lata, pisiory nawet się z tym nie kryją.....sitwa szlęzaka przy nich to pikuś, medialna afera z ławkami przykryła sprzedaż obiektu koledze, a to dopiero początki....

~c.d

~Mr.WHO
A ja zakupu tej rudery nie zazdroszcze, szkoda tylko że taki wspaniały park został tak zapuszczony i już nie bedzie otwarty dla każdego.


Szkoda to za małe słowo kiedy lokalne zabytki idą w prywatne ręce. Jak jest się blisko władzy to można wiele zrobić nie wkładając własnych pieniędzy.

To samo ze starą parowozownią, szkoda takich budynków które są już tylko historią.

~Mr.WHO

A ja zakupu tej rudery nie zazdroszcze, szkoda tylko że taki wspaniały park został tak zapuszczony i już nie bedzie otwarty dla każdego.

~0,5l

lepiej sprzedać budynek sokoła, bo urząd nigdy nie weźmie się za niego i zniszczeje. przecież wiadomo że prywatny właściciel lepiej zadba o swoje niż władza!

~Kassa

Niech Pan Madej jeszcze kupi budynek Sokoła, za 1% wartości. Jeszcze został budynek po sądzie, Panowie do roboty, może któryś z kolegów za parę groszy go kupi.

~pikol

Edek musisz spytać Fili bo jak dobrze pamiętam to sprawa ma początek za rządów słynnego duetu Szlęzak - Fila. Teraz możecie przebierać nóżkami ale zawalił ktoś sprawę w poprzedniej kadencji nie uwzględniając 50% obniżki i podając taką kwotę na przetargu. To że Szlęzak na piśmie odpowiedział że nie jest zainteresowany nieruchomością wiedzą wszyscy z wyjątkiem internetowych zaklinaczy rzeczywistości. Jak wam się chce bić pianę i w kółko kłamać? A może jesteście tak tępi że nie rozumiecie kiedy były podejmowane decyzje. Litości gimbusy umiech

ustawa

@edek
W powiecie pewnie będzie to samo co w spółdzieli mieszkaniowej, gdzie obecny starosta Zarzeczny był prezesem.
Nawet wtedy, gdy odpowiadał on za wyroki sądowe, które dostała spółdzielnia po przegranych sprawach, rada nadzorcza przyznała panu prezesowi najwyższą premię oraz wyrównanie dużo niższej premii przyznanej przez poprzednią radę nadzorczą, nieposłuszną wobec zarządu SBM,,,
Ot co!

~edek

rst

Ciekawsza jest sprawa drugiego parku. Zauważmy, że oprócz byłego budynku szkolnego powiat sprzedaje Panu Madejowi 1,33 ha gruntu za połowę z kwoty 1,24mln, czyli za 620 tysięcy złotych.
1,33 ha gruntu to 133 ary. Zakładając, że grunt w takim miejscu można kupić za jedyne 10 tysięcy złotych za ar, mamy wyliczenie, że cena przetargowa za sam grunt powinna wynosić 133 ary x 10 000 zł/ar = 1 330 000zł. Co się działo w powiecie od początku do końca i kto tak sprawił, że Panu Madejowi udaje się kupić działkę z budynkiem za 620 tysięcy?
Czy to nikogo nie interesuje?

Teraz my możemy wszystko. Mamy władzę i co nam zrobicie?

~PISowiec

Moj prezydent zacny Lucjusz Nadberezny zdjał zapis z Ksiegi Wieczystej i co namzrobicie ? nic ofermy

~Jacek

Dobrze oceniam gospodarowanie zabytku, czy bedzie możliwa rozbudowa?

~rst

A teraz dajcie na mszę zakłamane pisiory. Taką patriotyczną.

~Zaślubiny

Radny Madej ma od niedawna nadzieję, że charzewicki park nabierze dawnego blasku. Będzie o to zabiegał razem z radną Urszulą Serafin-Bąk.


Radny i Radna są wiec przy nadziei. Będziemy śledzić z zapartym tchem i z nadzieją ze dołączy społecznik z powiatu.

~No i dobrze

No i bardzo dobrze!

~pietrek

Ato PiSowskie pomioty! Teraz obsadzą swoimi wszystko co się da i rozkradną co wartościowsze!!!

~Sumus

I dobrze. Niech się ktoś zajmie ta ruiną bo za chwilę będzie trzeba wyburzyć!

~serko

~Charzewiak, idź do sędziego, który wydał orzeczenie, i tam dyskutuj.

~Charzewiak

To będą najdroższe parkowe ławki - za 600 tysięcy złotych?
A co z prawem pierwokupu zabytku wpisanym do Ksiąg Wieczystych? Czy Nadbereżny zrezygnował? To miasto Stalowa Wola ma prawo pierwokupu.
Kto zawinił w powiecie?