W Stalowej Woli na ulicy Poniatowskiego coraz częściej dochodzi do wypadków. W jaki sposób władze powinny rozwiązać ten problem, by droga ta była bezpieczna dla pieszych i kierowców?
Ulica Poniatowskiego należy administracyjnie do powiatu stalowowolskiego. O tym, że wymaga wielu poprawek wiadomo od dawna. Problemem w tej kwestii były ja zawsze pieniądze, lecz nie tylko to stało na przeszkodzie by została zmodernizowana. Nie wszyscy mieszkańcy zdają sobie sprawę z tego, że by wykonać remont potrzebne jest zaangażowanie nie tylko władz powiatu, ale i miasta. Tak się składa, że po stronie miasta leżą prace związane z kanalizacją, a bez tego nie można „kłaść” nowej drogi. W tym zakresie potrzebne jest porozumienie na linii miasto- powiat.
Inną kwestią są rozwiązania komunikacyjne. Poprzednie władze powiatowe mówiły o przebudowie ul. Poniatowskiego w taki sposób, by poprawiło się bezpieczeństwo mieszkańców. Jednym z pomysłów było zmniejszenie liczby przejść dla pieszych, które rozmieszczone są w zbyt bliskiej od siebie odległości. Kolejnym pomysłem było zastosowanie takich rozwiązań, które ułatwiłyby komunikację w miejscach szczególnie niebezpiecznych dla pieszych m.in. przy Ochronce. Przy skrzyżowaniu obok Lidla oraz skrzyżowaniu Poniatowskiego z KEN pomyślano o zastosowaniu sygnalizacji świetlnej, bądź budowie ronda. Oczywiście w tym wszystkim trzeba pamiętać o rowerzystach, dla których powinna powstać ścieżka rowerowa.
W ocenie samych kierowców, od których otrzymujemy liczne sygnały, dużym problemem jest włączanie się do ruchu wzdłuż Poniatowskiego w takich miejscach jak: wyjazd od strony Lidla, przy Ochronce, na wysokości Poniatowskiego 80, przy Przedszkolu nr 18.
Wzdłuż ul. Poniatowskiego wciąż dochodzi do licznych wypadków i kolizji, głównie na przejściach dla pieszych, ale nie tylko. W ostatnim tygodniu, tylko w okolicy sklepu Społem i Lidl miały miejsca dwa poważne wypadki. Co zrobić, żeby w końcu było bezpiecznie? O to pytamy w sondzie naszych czytelników. Jakie byłoby najlepsze rozwiązanie?
Wprowadzić sygnalizację świetlną na Poniatowskiego i to wcane nie na skrzyżowaniach tylko taką na przycisk na przejściach dla pieszych. Część kierowców z powodów tej niewygody wybierałoby przemieszczanie się al. Jan Pawła zamiast Poniatowskiego. Poza tym robiły by się przerwy w ruchu i łatwiej byłoby przejść na innych przejściach dla pieszych czy właczyć się do ruchu z przecznic dochodzących do ul. Poniatowskiego.
tak pani redaktor ,jak piszecie o problemach na okulickiego i podałem wiele razy rozwiązanie problemu to pani teraz o poniatowskiego i mickiewicza pisze,i co z tego że ktoś wam podda pomysł jak nikt tego i tak nie zrealizuje ,bo kasy nima )odwieczny problem ,a prawda jest taka że stalowa wola jest architektonicznie tak zrypana ,że jakby stalin rządził stalową wolą to ten co wydaje pozwlenia na budowę bloków w naszym mieście zostałby publicznie powieszony i to za jaja.
a ta ilość wypadków nie ma czasami związku z tym że nikt nie stosuje się do ograniczenia 40 km/h ? Może drogówka zrobi tam prewencyjne suszenie suszarką ?
szok znając zycie Mickiewicza zwęża i wyjazd z osiedla będzie już cudem co do lidla tez jestem za światłami wole się zatrzymać stracic 2 min niż nie zobaczyć kogos i go potracic
Zakazac jazdy tym glupkom na rowerach po jezdni postawic znak i karac. Zrobic sciezke rowerowa dla tych glabow skoro nie umieja jezdzic. Nie szkoda mi tego dziadka wogole jak glupi to ma za swoje. Ledwo zyja a wsiafaja na te zdezelowane rowery i sieja zagrozenie. Szkoda fiata...
Mickiewicza powinna być jakoś przemyślana. Wjazd do szpitala, karetki, rowerzyści, duży ruch, a światła działają tak, że w stronę Niska przejedzie najwyżej dwa samochody. Jasne, że Poniatowskiego jest do przerobienia, ale tam gdzie ważne jest zdrowie, a nawet życie nie powinno się czekać.
jak zrobia tam rondo to piesi jak stali stać będą dalej ci co wyjeżdżali z lidla w lewo dalej będą stać tylko skutkiem tego ronda będzie to ze ruch się spowolni i stworzą się większe korki nic po za tym a ci na Mickiewicza maja przewalone i faktycznie jak zlikwidują swiatała koło szpitala to wyjechanie z parkingu blokowego będzie nie możliwe szczególnie w godzinach szczytu kto mieszka ten wie o co kaman
cos w tym jest figiel tez to zauważyłam ze jana pawła wybierają "mieszczuchy" a wiocha jedzie poniatowskiego
co do głupoty to ostatnio widziałam barana co trąbił na karetke na sygnale normalnie debil i tyle chyba do tesco się spieszyła czy cos
prawda taka że tą droga poza mieszkańcami jeżdżą najgorsze wiesniaki i buraki i jak przyształo na takich baranów żaden się nigdy nie zatrzyma a już na pewno nie na przejściu dla pieszych wiec jedynym rozwiązaniem jest budowa sygnalizacji świetlnej ronda niż tu nie dadzą choć by na srodku każdego stał Pan Bóg i groźił palcem
nawet dzisiaj wieczorem slisko jak nie wiem co a te wiesniaki jada po 70 bo im spieszno
wystarczy popatrzeć na głowna droge jana pawła
tam nie ma wypadków ani potrąceń pieszych
sa swiatła jest porzadna szeroka droga a ruch wcale nie jest spory
nic dodac nic ująć
a popatrzcie na rondo kolo policji
co chwila jakies mini kolizje albo rozwalone te słupki a to kamienie wypadają
a spróbujcie przejechać rowerem po 15 przez to rondo powodzenia
pan zarzeczny jak ma trochę rozumu to nie ulegnie modzie na ronda tylko będzie działał na korzyść mieszkańców tamtej okolicy a nie przyjezdnych a jak wiadomo piesi proszą o światła i koło lidla
i na skrzyżowaniu z ulica KEN
już było kilka petycji miekszanców z proźba o światła( nie o rondo)
wiec po co ta sonda skoro ci co są najbliżej problemu już wybrali
wiadomo ze ten co traktuje ta droge jak autostradę zawsze naciśnie rondo bo i tak się nie zatrzyma przeleci przez nie jak przez to koło policji
wiec ta sonda nie jest miarodajna
tutaj trzeba pomyśleć bo tak dalej być nie może tak jak pisze m16t dokładnie to samo było dzisiaj kolo lidla ci co chcieli przejść na 2 stronę ( w kierunku kościoła)bardzo ryzykowali
wielu przypadkach było to wymuszenie ale cóż się dziwić jak żaden się nie zatrzyma
tutaj nie chodzi o płynność ruchu bo takowej nie będzie na tej ulicy nigdy jest tam co 50 metrów wyjazd z osiedla bądź skrzyżowanie z osiedlówką wiec w tym przypadku najlepiej będzie jak będą światła rondo nic nie pomoże bo ci co stali ( wyjazd z lidla) stać będą nadal piesi jak stali dalej będą stać albo ryzykować
ta sama historia jest na skrzyżowaniu z ken
ta droga jest 2 pasmowa i by powstalo rondo trzeba zwęzić a to samo w sobie spowoduje większe korki w tym miejscu a i bardzo dużo jest tam pieszych i rowerzystów ( przystanki MKS sa nioopodal skad jada autobusty pod wszytkie zakłady rano przejść przez poniatowskiego to wielka sztuka
i na tym skrzyżowaniu tez pasuje zrobić swiatła wraz z kompletna przebudowa tego skrzyżowania
a co za tym idzie pomiędzy jednymi światlami a drugimi
będą przerwy i auta z osiedlowych dróg spokojnie się włączą do ruchu
wielkim błędem była likwidacja świateł na skrzyżowaniu z Czarnieckiego to była taka mała zapora przed tym ruchem ciągłym jak teraz jest przypomnijcie sobie tamte czasy latwiej było przejść i wyjechać z osiedlówek
jedym słowem
władze doprowadzily do tego ze ta droga jest głowna przelotowa taka obwodnica miasta a zarazem przy tej drodze mieszka tysiące ludzi i to właśnie dla nich powinny tam powastac swiatła by to im było lepiej czy to wyjechać z parkingu blokowego czy tym co chcąc przejść czy to do sklepu czy kościoła ,apteki itp.
a nie tym co robia sobie z tej drogi skrót bo nie ma śiatel i nei trzeba się zatrzymywać ( głownie mieszkancy okolicznych wsi)
baenaba puknij się w głowe
sa lepsze rozwiązania a tutaj tylko i wyłącznie światła
dzisiaj ładny przykład po południu jak padac zeczeło
ci co szli na 19 do kościoła ( skrzyżowanie z ken)
pienknei się nastali specjalnie policzyłem ile aut przejechalo i ileczasu minęło
proszę bardzo 19 aut przejechało dopiero 20 się zatrzymał
osoby które czekały najdłużej stały ponad 4 min
za ten czas swiatła zmieniły by się conajmnie 2 krotnie
popieram posty poniżej
jak mądry urzędnik na tym skrzyżowaniu będą swiatała
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
bo jest jeden zasadniczy problem - NIE MA ODPOWIEDNICH DROG
kiedy wreszcie matoly pojdziecie po rozum do glowy i zaczniecznie rozumowac logicznie? nie fotorary i nie kontrole drogowe nie progi zwalniajace tylko drogi nam sa potrzebne
pracowałem 7 lat w Irlandii,kraju rond i powiem szczerze że nie ma lepszego skrzyżowania!Trzy ronda w ciągu Poniatowskiego załatwiły by sprawe,a ruch odbuwał by sie płynniej.
Jezdnia jest dla kierowców,a chodniki dla pieszych-wniosek z tego jest jeden,mianowicie jak jeżdze chodnikami to ustępuje pierszenstwa pieszym bo jestem na ,,ich" terenie,natomiast jak podróżuje jezdnia to niech pieszy uważa na auta. Zaznaczam również że każdy z nas jest pieszym a nie każdy kierowcą,co za tym idzie piesi-kierowcy zrozumia o czym pisze,a piesi bez prawa jazdy już niekoniecznie. Dla wlasnego bezpieczeństwa należy dobrze sie rozglądnąc 2 razy(jak mnie uczono w przedszkolu)zanim sie wtargnie na jezdnie.
Sam jestem kierowcą, ale uważam, że przyczyną tych wypadków są przede wszystkim kierowcy którym się śpieszy, siedzą w ciepłym samochodzie i nie zwolnią przed przejściem bo oni są królami szos. Rano przejść do sklepu Społem Justyna graniczy z cudem bo jadą jak cielaki i nie zatrzymają się przed przejściem.
Fili zleciało 4lata i nie zdążył a obrał sobie za priorytet przebudowę Poniatowskiego. Miejmy nadzieje że w obecnej kadrncji coś zrobią. Narazie planuja na wiosnę ruszyc z Przemyslową ale wg mnie wazniejsza jest Poniatowskiego. Ale ditajca jest na Przemysłową
Sygnazizację świetlną!!!...aby dzieci mogły szczęśliwie dojść i wrócić ze szkoły..prosimy o to mieszkańcy Poniatowskiego Panie Prezydencie i Panie Starosto
Komentarze
Wprowadzić sygnalizację świetlną na Poniatowskiego i to wcane nie na skrzyżowaniach tylko taką na przycisk na przejściach dla pieszych. Część kierowców z powodów tej niewygody wybierałoby przemieszczanie się al. Jan Pawła zamiast Poniatowskiego. Poza tym robiły by się przerwy w ruchu i łatwiej byłoby przejść na innych przejściach dla pieszych czy właczyć się do ruchu z przecznic dochodzących do ul. Poniatowskiego.
tak pani redaktor ,jak piszecie o problemach na okulickiego i podałem wiele razy rozwiązanie problemu to pani teraz o poniatowskiego i mickiewicza pisze,i co z tego że ktoś wam podda pomysł jak nikt tego i tak nie zrealizuje ,bo kasy nima
)odwieczny problem ,a prawda jest taka że stalowa wola jest architektonicznie tak zrypana ,że jakby stalin rządził stalową wolą to ten co wydaje pozwlenia na budowę bloków w naszym mieście zostałby publicznie powieszony i to za jaja.
a ta ilość wypadków nie ma czasami związku z tym że nikt nie stosuje się do ograniczenia 40 km/h ? Może drogówka zrobi tam prewencyjne suszenie suszarką ?
zamknąć ulicę lub jednokierunkową zrobić.Lub prawko od 25-go roku życia ...
szok znając zycie Mickiewicza zwęża i wyjazd z osiedla będzie już cudem co do lidla tez jestem za światłami wole się zatrzymać stracic 2 min niż nie zobaczyć kogos i go potracic
Zakazac jazdy tym glupkom na rowerach po jezdni postawic znak i karac. Zrobic sciezke rowerowa dla tych glabow skoro nie umieja jezdzic. Nie szkoda mi tego dziadka wogole jak glupi to ma za swoje. Ledwo zyja a wsiafaja na te zdezelowane rowery i sieja zagrozenie. Szkoda fiata...
Mickiewicza powinna być jakoś przemyślana. Wjazd do szpitala, karetki, rowerzyści, duży ruch, a światła działają tak, że w stronę Niska przejedzie najwyżej dwa samochody. Jasne, że Poniatowskiego jest do przerobienia, ale tam gdzie ważne jest zdrowie, a nawet życie nie powinno się czekać.
Trzeba wysłać kierowców do szkoły kultury jazdy
ja też jestem za światłami na tych skrzyżowaniach to będzie najlepsze rozwiazanie
jak zrobia tam rondo to piesi jak stali stać będą dalej ci co wyjeżdżali z lidla w lewo dalej będą stać tylko skutkiem tego ronda będzie to ze ruch się spowolni i stworzą się większe korki nic po za tym a ci na Mickiewicza maja przewalone i faktycznie jak zlikwidują swiatała koło szpitala to wyjechanie z parkingu blokowego będzie nie możliwe szczególnie w godzinach szczytu kto mieszka ten wie o co kaman
cos w tym jest figiel tez to zauważyłam ze jana pawła wybierają "mieszczuchy" a wiocha jedzie poniatowskiego
co do głupoty to ostatnio widziałam barana co trąbił na karetke na sygnale normalnie debil i tyle chyba do tesco się spieszyła czy cos
prawda taka że tą droga poza mieszkańcami jeżdżą najgorsze wiesniaki i buraki i jak przyształo na takich baranów żaden się nigdy nie zatrzyma a już na pewno nie na przejściu dla pieszych wiec jedynym rozwiązaniem jest budowa sygnalizacji świetlnej ronda niż tu nie dadzą choć by na srodku każdego stał Pan Bóg i groźił palcem
nawet dzisiaj wieczorem slisko jak nie wiem co a te wiesniaki jada po 70 bo im spieszno
wystarczy popatrzeć na głowna droge jana pawła
tam nie ma wypadków ani potrąceń pieszych
sa swiatła jest porzadna szeroka droga a ruch wcale nie jest spory
nic dodac nic ująć
a popatrzcie na rondo kolo policji
co chwila jakies mini kolizje albo rozwalone te słupki a to kamienie wypadają
a spróbujcie przejechać rowerem po 15 przez to rondo powodzenia
po sie produkujecie oni i tak zrobia rondo i to takie mini bo taniej
a jak wiadomo taniej nie zawsze oznacza lepiej
pan zarzeczny jak ma trochę rozumu to nie ulegnie modzie na ronda tylko będzie działał na korzyść mieszkańców tamtej okolicy a nie przyjezdnych a jak wiadomo piesi proszą o światła i koło lidla
i na skrzyżowaniu z ulica KEN
już było kilka petycji miekszanców z proźba o światła( nie o rondo)
wiec po co ta sonda skoro ci co są najbliżej problemu już wybrali
wiadomo ze ten co traktuje ta droge jak autostradę zawsze naciśnie rondo bo i tak się nie zatrzyma przeleci przez nie jak przez to koło policji
wiec ta sonda nie jest miarodajna
tutaj trzeba pomyśleć bo tak dalej być nie może tak jak pisze m16t dokładnie to samo było dzisiaj kolo lidla ci co chcieli przejść na 2 stronę ( w kierunku kościoła)bardzo ryzykowali
wielu przypadkach było to wymuszenie ale cóż się dziwić jak żaden się nie zatrzyma
tutaj nie chodzi o płynność ruchu bo takowej nie będzie na tej ulicy nigdy jest tam co 50 metrów wyjazd z osiedla bądź skrzyżowanie z osiedlówką wiec w tym przypadku najlepiej będzie jak będą światła rondo nic nie pomoże bo ci co stali ( wyjazd z lidla) stać będą nadal piesi jak stali dalej będą stać albo ryzykować
ta sama historia jest na skrzyżowaniu z ken
ta droga jest 2 pasmowa i by powstalo rondo trzeba zwęzić a to samo w sobie spowoduje większe korki w tym miejscu a i bardzo dużo jest tam pieszych i rowerzystów ( przystanki MKS sa nioopodal skad jada autobusty pod wszytkie zakłady rano przejść przez poniatowskiego to wielka sztuka
i na tym skrzyżowaniu tez pasuje zrobić swiatła wraz z kompletna przebudowa tego skrzyżowania
a co za tym idzie pomiędzy jednymi światlami a drugimi
będą przerwy i auta z osiedlowych dróg spokojnie się włączą do ruchu
wielkim błędem była likwidacja świateł na skrzyżowaniu z Czarnieckiego to była taka mała zapora przed tym ruchem ciągłym jak teraz jest przypomnijcie sobie tamte czasy latwiej było przejść i wyjechać z osiedlówek
jedym słowem
władze doprowadzily do tego ze ta droga jest głowna przelotowa taka obwodnica miasta a zarazem przy tej drodze mieszka tysiące ludzi i to właśnie dla nich powinny tam powastac swiatła by to im było lepiej czy to wyjechać z parkingu blokowego czy tym co chcąc przejść czy to do sklepu czy kościoła ,apteki itp.
a nie tym co robia sobie z tej drogi skrót bo nie ma śiatel i nei trzeba się zatrzymywać ( głownie mieszkancy okolicznych wsi)
baenaba puknij się w głowe
sa lepsze rozwiązania a tutaj tylko i wyłącznie światła
dzisiaj ładny przykład po południu jak padac zeczeło
ci co szli na 19 do kościoła ( skrzyżowanie z ken)
pienknei się nastali specjalnie policzyłem ile aut przejechalo i ileczasu minęło
proszę bardzo 19 aut przejechało dopiero 20 się zatrzymał
osoby które czekały najdłużej stały ponad 4 min
za ten czas swiatła zmieniły by się conajmnie 2 krotnie
popieram posty poniżej
jak mądry urzędnik na tym skrzyżowaniu będą swiatała
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
Wystarczy zrobić chodniki (na całej długości) i ścieżki rowerowe. Ulica wąska a ograniczenie prędkości to tylko marzenia władz a nie rzeczywistość. Trudno wymagać od rowerzystów, szczególnie tych wiekowych, żeby wygrali z samochodami. Błagamy o ścieżki rowerowe, bo ruch na Poniatowskiego jest tak duży że w godzinach szczytu nie ma możliwości włączyć się do ruchu.
bo jest jeden zasadniczy problem - NIE MA ODPOWIEDNICH DROG
kiedy wreszcie matoly pojdziecie po rozum do glowy i zaczniecznie rozumowac logicznie? nie fotorary i nie kontrole drogowe nie progi zwalniajace tylko drogi nam sa potrzebne
pracowałem 7 lat w Irlandii,kraju rond i powiem szczerze że nie ma lepszego skrzyżowania!Trzy ronda w ciągu Poniatowskiego załatwiły by sprawe,a ruch odbuwał by sie płynniej.
Jezdnia jest dla kierowców,a chodniki dla pieszych-wniosek z tego jest jeden,mianowicie jak jeżdze chodnikami to ustępuje pierszenstwa pieszym bo jestem na ,,ich" terenie,natomiast jak podróżuje jezdnia to niech pieszy uważa na auta. Zaznaczam również że każdy z nas jest pieszym a nie każdy kierowcą,co za tym idzie piesi-kierowcy zrozumia o czym pisze,a piesi bez prawa jazdy już niekoniecznie. Dla wlasnego bezpieczeństwa należy dobrze sie rozglądnąc 2 razy(jak mnie uczono w przedszkolu)zanim sie wtargnie na jezdnie.
Sam jestem kierowcą, ale uważam, że przyczyną tych wypadków są przede wszystkim kierowcy którym się śpieszy, siedzą w ciepłym samochodzie i nie zwolnią przed przejściem bo oni są królami szos. Rano przejść do sklepu Społem Justyna graniczy z cudem bo jadą jak cielaki i nie zatrzymają się przed przejściem.
Fili zleciało 4lata i nie zdążył a obrał sobie za priorytet przebudowę Poniatowskiego. Miejmy nadzieje że w obecnej kadrncji coś zrobią. Narazie planuja na wiosnę ruszyc z Przemyslową ale wg mnie wazniejsza jest Poniatowskiego. Ale ditajca jest na Przemysłową
Sygnazizację świetlną!!!...aby dzieci mogły szczęśliwie dojść i wrócić ze szkoły..prosimy o to mieszkańcy Poniatowskiego Panie Prezydencie i Panie Starosto
zadnych rond i światel,
wybudujcie obwodnice stalowej woli a na poniatowskiego bedzie spokoj