Ekonomista o gospodarce i Putinie

Image

David Stockman, wybitny ekonomista, były minister za rządów Ronalda Reagana w USA spotkał się w piątek, 24 października z mieszkańcami Stalowej Woli w Bibliotece Międzyuczelnianej.

Stockman przyjechał do Stalowej Woli ze swoją żoną Jennifer szukając w nieodległym Ulanowie, Kraśniku i Janowie Lubelskim polskich korzeni. W Muzeum Regionalnym, żona amerykańskiego ekonomisty, prezesem amerykańskiej Fundacji Guggenheimów - największej na świecie fundacji zajmującej się wspieraniem sztuki spotkała się z muzealnikami. A w bibliotece, na zaproszenie prezydenta miasta Andrzeja Szlęzaka Stockman opowiadał o swojej książce „Wielka deformacja, czyli jak skorumpowano amerykański kapitalizm”.

Stockman odniósł się także do sytuacji na Ukrainie. – Jestem przekonany, że do tego, co stało się na Ukrainie w równym stopniu przyczyniła się Rosja i USA. Przecież, obalenie demokratycznie wybranego prezydenta Ukrainy w lutym było niedopuszczalne. I w mojej ocenie stało się pretekstem do pogłębienia konfliktu - stwierdził Stockman. Doświadczony ekonomista uspokajał także, że nie taka Rosja straszna, jak nam wmawiają: - Zachód oraz Stany Zjednoczone stworzyły obraz Putina imperialisty. To nie jest prawdziwy obraz tego człowieka. Rosja nie jest dziś dla nikogo zagrożeniem, dlatego że to trzeciorzędna gospodarka choć rządzona przez pierwszorzędnego złodzieja – oświadczył David Stockman.




Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~tylko Stalowa

Po co Kaczyński ustawia na czele struktur PiS w Stalowej Woli takiego nieopierzonego dzieciaka jak Lucjusz Nadbereżny, który nigdy uczciwie nie pracował tylko zawsze miał posadkę z nadania partyjnego i nic nie umie? Z bardzo prozaicznego powodu: żeby dało się takim człowiekiem sterować ręcznie z Warszawki. Bo taki Nadbereżny wie, że bez poparcia partyjnego on sam sobą niewiele reprezentuje i znaczy, a nie uśmiecha mu się normalna, uczciwa robota bez nadania z klucza partyjnego. Takie osoby jak Nadbereżny są na rękę partyjnym bonzom. To na takich Lucjuszach w całej Polsce oparta jest władza partyjnych mandarynów z Warszawki. Ot, i cała tajemnica kandydowania Nadbereżnego. Zostanie Nadbereżny preziem, to naszym miastem będzie rządziła Warszawka w osobie Kaczyńskiego.

~astonwila

Bogaty może mówić co chce nikt mu nie zabroni.

~franek

Lucjusz Nadbereżny, Jerzy Kozielewicz, Antoni Błądek, Janina Sagatowska, Rafał Weber umiech To niby nowa jakość w Stalowej Woli umiech
100 mln dla każdego umiech

~ekonomia

Ekonomia według Andrzeja Szlęzaka...

Kolejna osoba w komitecie Andrzeja Szlęzaka z komunistyczną przeszłością to Joanna Grobel-Proszowska, Radna Miasta kilku kadencji, obecny członek SLD i była posłanka komunistycznej PZPR. Wieloletni pracownik HSW za czasów PRL-u jak i również po. To prawdopodobnie najbogatsza osoba w komitecie wyborczym Andrzeja Szlęzaka. Jej mąż Tadeusz Proszowki to współwłaściciel firmy Mista Sp. z o.o., która produkuje maszyny budowlane oraz transporter opancerzony "Oncilla". Firma państwa Proszowskich znajduje się w strefie przemysłowej na byłych terenach HSW, przypadek? W artykule opublikowanym 25 Października na portalu stalowemiasto.pl zatytułowanym "czy to sitwa w mieście?", czytamy że w ostatnich latach prezydent Andrzej Szlęzak umorzył podatek firmie Mista Sp. z o.o. na kwotę 326.735,20 zł. Ta suma pieniędzy jest trochę zaskakująca szczególnie jeśli zaglądniemy do oświadczeń majątkowych pani Joanny Grobel-Proszowskiej. Ostatnie 4 lata oszczędności jej i jej męża urosły dość znacznie w porównaniu do lat poprzednich. W oświadczeniach majątkowych p. Grobel-Proszowskiej z lat 2002-2010 widzimy że środki pieniężne zgromadzone przez panią Grobel-Proszowską i jej męża nie przekraczały 175.000 zł., a czasem nawet i spadały. Jeśli natiomast spojrzymy w tegoroczne oświadczenie majątkowe pani Grobel-Proszowskiej, to widzimy drastycznie inna sytuację. Oszczędności zgromadzone w walucie polskiej urosły drastycznie na sumę ponad 900.000,00 zł, co by wskazywało że ich firma prawdopodobnie się rozwija dlatego też więcej mają oszczędności. Niestety, nie sposób tu nie zapytać dlaczego prezydent umarza podatek ich firmie jeśli oszczędności państwa Proszowskich wskazują na drastyczny wzrost dochodów prawdopodobnie z firmy Mista? Te ostatnie lata pokazują że kryzysu w ich firmie raczej prawdopodobnie nie było, ani też na oświadczeniach majątkowy nie widać sprzedaży nieruchomości, wręcz przeciwnie, bo nieruchomości nawet przybyło. Jak to więc jest że firma w której właściciele zarabiają rekordowe sumy potrzebuje umorzenia podatku? Po prostu za Andrzeja Szlęzaka żyje się lepiej (przedsiębiorcom)!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

~Objazdowy

Takie osoby są zawsze chętne głosić słowo poparcia :-)

~call center

Kolesiom tym "biedakom" ze swojego komitetu wyborczego Szlęzak funduje kilkuset tysięczne prezenty i jakieś konferencje nie wiadomo czemu mające służyć

a mieszkańcom Stalowej Woli Szlęzak proponuje "szczaw i mirabelki" oraz CALL CENTER.

~sonderfahrrad

Szkoda, że nie zaproszono Luncyjusza Kudłatego, bo na pewno wywiązałaby się bardzo ciekawa dyskusja, gdyż ministrant zna się na wszystkimumiech

~ciekawy

Ciekawe ile kosztuje sprowadzenie takiej ososby, lącznie z jego wynagrodzeniem, transportem i noclegiem, no i kto za to płaći?

~123456

Szkolnik ekonomii na ćwiczy

~ciekawska

I co mamy teraz myslec ze Szlezak to tez ekonomista, czy jaki cel tego spotkania? I z czyich pieniedzy sa te spotkania w tej pustej bibliotece?