O przyszłości klas mundurowych
W piątek w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Stalowej Woli odbyło się spotkanie na temat klas mundurowych…
Gościem specjalnym konferencji był major Dominik Horała z Departamentu Wychowania i Promocji Obronności Ministerstwa Obrony Narodowej, który w imieniu MON przybliżył zebranym przepisy, prawo, propozycję zmian w nauczaniu klas mundurowych w Polsce.
– Wspieramy klasy mundurowe, funkcjonują one u nas w dwóch zespołach szkół. Z jednej strony cieszymy się, że one powstają, z drugiej strony widzimy też wiele problemów i brak uregulowań, jeśli chodzi o funkcjonowanie tych klas. Nie chodzi nam tylko o działania marketingowe, chodzi nam o przyszłych uczniów i absolwentów– mówił starosta stalowowolski Robert Fila.
W Stalowej Woli są dwie szkoły, w których działają klasy mundurowe. Są to: ZSP nr 1 i ZSP nr 2 działają klasy wojskowe. Oprócz tego w ZSP nr 1 są także: klasy policyjne i strażackie.
- Spotykamy się tu, gdyż nie jest nam obojętne patriotyczne wychowanie młodzieży. Wszyscy tu zebrani mają na celu to, aby młodzież była w ten sposób wychowywana, ażeby te wartości były przekazywane na bieżąco i niezmiennie. Dlaczego jeszcze? Dlatego, że jesteśmy szkołą z tradycjami w szkoleniu klas mundurowych i z małymi przerwami od 2002 roku klasy mundurowe w tej szkole istnieją. Chcemy, by tworzyło się coś w rodzaju lobby klas mundurowych województwa podkarpackiego, które mogłyby w jakiś sposób ze sobą współpracować(…). Chcemy, by szkoły uczestniczące w realizacji tych innowacji wymieniały swoje doświadczenia w prowadzeniu klas mundurowych. Chcemy pokazać jakie już teraz istnieją formy współpracy z organizacjami pozarządowymi, ale też z jednostkami równych formacji mundurowych. Chcemy także ujednolicić standardy kształcenia klas mundurowych. Zależy nam na współpracy pomiędzy poszczególnymi szkołami, która będzie także formą uatrakcyjnienia procesu kształcenia młodzieży klas nie tylko mundurowych. Chcemy tez pokazać nasze doświadczenia i doświadczenia naszych partnerów w związku z wprowadzeniem tych innowacji- mówi dyrektor ZSP nr 1 Andrzej Koluch.
Program, o którym mowa ma być standaryzowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Absolwent klas mundurowych będzie miał skrócony czas podstawowego szkolenia wojskowego o miesiąc, bo jak mówi dyrektor Koluch w tej chwili takie szkolenie trwa trzy miesiące.
W Polsce w klasach mundurowych, w 365 szkołach, uczy się 33174 uczniów. Na 1240 wszystkich klas mundurowych około 700 to klasy wojskowe. W samej tylko Stalowej Woli, w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 są 3 klasy wojskowe, 6 policyjnych i 3 strażackie. Łącznie uczniowie tych oddziałów stanowią grupę około 200 osób.
Komentarze
A która szkoła średnia w Stalowej Woli chwali sie takimi danymi o ilości osób, która znalazła pracę.
A co do samych klas mundurowych to faktycznie nie macie argumentów merytorycznych przeciw tym klasom. @Uczeń i @Pilny dobrze wan miernoty napisali.
Do Lucka
Bardzo dobrze sprzedają się medialnie, wystroi się towarzystwo w mundury na różnego rodzaju uroczystościach i są widoczni.
Nikt z prowadzących klasy wojskowe nie chwali się super wynikami matury, statystykami w rekrutacji na studia, czy liczbą osób, które znalazły pracę - bo nie ma czym.
Skoro nikt nie zostaje wojskowym po klasie wojskowej, nikt policjantem, nikt strażakiem, to co po tych przebierańców trzymać?
Niech uczą się jak Pan Bóg przykazał w liceum, czyli matematyki, fizyki, chemii, biologii, itd.
Brakuje miejsca na rozum ?? Co ty mozesz wiedziec ? Nie znacie uczniow obu tych szkół a piszecie takie rzeczy. Sa to kulturalne osoby ktore maja jakas pasje. Lubia sport dyscypline i odnosza duze sukcesy o ktorych mozecie poczytac na stronach ich szkol. Pozdrawiam
Klasy mundurowe sa czyms co kazdemu polecam, jest to urozmaiceniem normalnego nudnego liceum. Zajecia ,ktore odbywaja sie dodatkowo nie koliduja z nauka. Kazda klasa ma swoje rozszerzenia wiec po ukonczeniu jej nie musimy isc tylko do wojska kazdy moze podarzac w wielu innych kierunkach. Zamiast osadzac proponuje porozmawiac z uczniem ZSP nr 1 lub 2.
klasy mundurowe w budowlance są ok....
Zestawy GROM są niezłe, co pokazała wojna rosyjsko-gruzińska w 2008 roku.
Problem w tym że trzeba uzyskać wzrokowy kontakt z nadlatującym samolotem / helikopterem aby móc wycelować. Nocą lub przy nisko wiszących chmurach celu nie da się namierzyć, bo namierzanie oparte jest na oczach żołnierza trzymającego wyrzutnię. Dlatego właśnie izraelskie F-16 latają nad Gazą w nocy. Bo na nocnym niebie są niewidoczne dla bojowników Hamasu uzbrojonych w zestawy Strela-2. Żyd leci na 300 metrach, na dole go słyszą ale nikt go nie widzi więc nie da się wycelować wyrzutni.
Ale właściwie to co po ukończeniu takiej klasy wojskowej można robić ?
Przecież wojsko jest redukowane, a pierwszeństwo odnośnie przyjęcia na zawodowego żołnierza mają ci którzy odbyli powszechną służbę wojskową (zlikwidowaną 5 lat temu). Musi się o kolejnych wielkich sumach wydawanych w Polsce na wojsko, ale większość tych pieniędzy idzie na środki transportu - transportery Rosomak i ciężarówki. Natomiast brakuje uzbrojenia. W tym roku wojsko zamówiło 100 zestawów GROM, nieco pocisków podkalibrowych kal. 23 mm (do działek przeciwlotniczych kal. 23 mm) i odłamkowo-burzących kal. 120 mm L44 (z myślą o używaniu czołgów Leopard 2A4 jako haubic samobieżnych). Najbardziej brakuje ręcznych granatników RPG.
Przyjedzie rosyjski T-90, a tu co ? Karabinki "Beryl", góralski płaszcz, piórko na chełmie... fajnie, ale czym ja zniszczę ten czołg ? Nawet jakby mieć STAR-a z podwójnym działkiem 23 mm na pace, to czołgu nie ruszę.
a sekretariat był otwarty???????
Powiedzmy szczerze nie ma dla nich przyszłości, zasilą tylko rzeszę bezrobotnych bez zawodu i wtedy tylko na kurs np. spawacza
Przyszlosc klas mundurowych w ZSP nr 1 jest prosta : nazwac szkole imieniem Pana Mieczyslawa Sajdka i powrocic do tradycji
nauczania modziezy.
33 tys matołów w 365 szkołach oszukanych parodią wojska. Zamiast uczyć się przedmiotów maturalnych, aby dostać się na studia, to paradują w mundurach, a państwo płaci za produkcję bezrobotnych. Armia obecna liczy ok. 100tys. i nie będzie zwiększać liczebności wojska.
~wiechu
Po stokroć wolę młodzież w mundurach,niż łyse pały w dresach.
Ale kontrast ! Taki piernikowo-wiatrakowy.
Może ktoś wyjaśnić po co właściwie są te klasy mudndurowe? Czy "patriotyczne wychowanie młodzieży" nie może odbywać się bez mundurów? Co młodzież zyskuje idąc to takiej klasy?
Po stokroć wolę młodzież w mundurach,niż łyse pały w dresach.
Ktoś musi tłumić to niezadowolone które ciągle rośnie
.
Tam, gdzie decyduje siła na rozum brakuje miejsca...
To są słabe klasy, nikt ambitny tam nie idzie.