Gąsienice od Samsunga??

A miało być tak pięknie. Stalowowolski krab miał zasuwać na krajowych gąsienicach. Tymczasem jak się okazało nasza duma i chluba nie dała rady…

Jak podaje Rzeczpospolita szefowie Polskiej Grupy Zbrojeniowej i Huty Stalowa Wola dostali zielone światło z Ministerstwa Obrony Narodowej na rozmowy z firmą zbrojeniową Samsung Techwin w sprawie licencji na produkcję koreańskich podwozi dla krabów. Okazuje się bowiem, że program modernizacji wojsk lądowych się nieco „zawiesił”. I nie chodzi tu o całkiem dobrą samobieżną haubicę Krab kalibru 155 m, która jest nadzieją polskiej armii, a o podwozie, z którym są poważne kłopoty. Podczas testowania ośmiu krabów ujawniono mikropęknięcia podwozia i przegrzewanie się napędu, a to już poważne wady, które trzeba eliminować.

Program modernizacji wojska „Regina” ma kosztować 500 mln zł. Problem z podwoziem może być wyeliminowany dzięki zagranicznej firmie. Początkowo podwoziami miał zająć się Bumar, produkowane bowiem miały być na Śląsku. Po testach jednak wszystko będzie musiało się zmienić. Zakup licencji produkcyjnych od Samsunga pozwoli na eliminację błędów. Szefowie Polskiej Grupy Zbrojeniowej i Huty SW muszą więc szukać pomocy poza Polską. A miało być tak pięknie…