Potrącił dziecko na przejściu i odjechał

Image

Policjanci ze Stalowej Woli ustalili kierowcę samochodu, który w piątek na przejściu dla pieszych potrącił 5-letnią dziewczynkę idącą z matką przez pasy. Po zdarzeniu kierowca odjechał z miejsca. Dziecko trafiło do szpitala. Badanie kierowcy wykazało, że był trzeźwy. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Do potrącenia dziecka doszło w piątek tuż przed godz. 12 w Stalowej Woli na ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że w momencie kiedy 23-letnia mieszkanka Stalowej Woli przechodziła przez przejście dla pieszych razem z dwójką dzieci, kierowca samochodu nie ustąpił jej pierwszeństwa i potrącił jej 5-letnią córkę. Kierujący pojazdem nie zatrzymał się i odjechał w kierunku Tarnobrzega.

W wyniku uderzenia dziecko doznało lekkich obrażeń i zostało przewiezione do szpitala. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przeprowadzili oględziny, ustalili świadków potrącenia. Równolegle funkcjonariusze prowadzili działania, których celem było ustalenie i zatrzymanie kierowcy pojazdu.

Policjanci ustalili początkowe numery samochodu i szukali go. Kilka godzin później, przed godz. 17, na ulicy Okulickiego w Stalowej Woli funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli poszukiwany samochód. Zatrzymali go do kontroli. Jego kierowcą był 22-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.

22-latek przyznał się do udziału w zdarzeniu. Został przesłuchany, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

KPP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Jerry

czytajcie:Jakbym tego nie interpretował PIESZY NA PASACH ZAWSZE MA PIERWSZEŃSTWO/chyba że wskoczy na pasy pod samochód czyli wtargnie/

~heheszki

niech piesze nie zapominajo do czego im oczy i uszy stworzone zostały

~Jeden Taki

Do tych poniżej. Trochę kultury. Przepuść jeden z drugim pieszego. Nic ci się nie stanie. korona z głowy nie spadnie. Świat aż tak nie zapierdala by oszczędzać kilka sekund i nie zatrzymywać się przed przejściami dla pieszych.

~Bezprzesady

Idąc na rozpoczęcie rokujakaś baba mało nie portąciła dziewczyny choć ona szła na zielonym a bab skręcała ...
Jeżeli chodzi o wychowanie to w tych czasach każdy wie że przed przejściem trzeba się obejrzeć ze sto razy.. .
Ale ludzie też tracą cierpliwość kiedy stoją na przejściu bo wielki ktoś w samochodzie nie potrafi się zatrzymać na pół minuty bo taki problem ... co z tego że czasem stoisz w mroźie , upale w ciężkimi zakupami w rękach....

~czytajcie

Kodeks drogowy ( zmiana we wrześniu 2014r.dotycząca obowiązku posiadania odblasków).
Polecam całość, a w szczególności art. 14.
Pieszy na pasach nie jest święty i tez może być pociągnięty do odpowiedzialności i ponieść koszty odszkodowania i inne uzasadnione.
Ruch pieszych

Art. 11.

1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.

2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.

3. Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie.

4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.

4a. Pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku.

5. Przepisów ust. 1–4a nie stosuje się w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Art. 12.

1. Kolumna pieszych, z wyjątkiem pieszych w wieku do 10 lat, może się poruszać tylko prawą stroną jezdni.

2. Do kolumny pieszych w wieku do 10 lat stosuje się odpowiednio przepisy art. 11 ust. 1 i 2.

3. Liczba pieszych idących jezdnią w kolumnie obok siebie nie może przekraczać 4, a w kolumnie wojskowej – 6, pod warunkiem że kolumna nie zajmuje więcej niż połowy szerokości jezdni.

4. Piesi w wieku do 10 lat mogą iść w kolumnie tylko dwójkami pod nadzorem co najmniej jednej osoby pełnoletniej.

5. Długość kolumny pieszych nie może przekraczać 50 m. Odległość między kolumnami nie może być mniejsza niż 100 m.

6. Jeżeli przemarsz kolumny pieszych odbywa się w warunkach niedostatecznej widoczności:
1.pierwszy i ostatni z idących z lewej strony są obowiązani nieść latarki:
a.pierwszy – ze światłem białym, skierowanym do przodu,
b.ostatni – ze światłem czerwonym, skierowanym do tyłu;
2.w kolumnie o długości przekraczającej 20 m idący po lewej stronie z przodu i z tyłu są obowiązani używać elementów odblaskowych odpowiadających właściwym warunkom technicznym, a ponadto idący po lewej stronie są obowiązani nieść dodatkowe latarki ze światłem białym, rozmieszczone w taki sposób, aby odległość między nimi nie przekraczała 10 m;
3.światło latarek powinno być widoczne z odległości co najmniej 150 m.


7. Zabrania się:
1.ruchu po jezdni kolumny pieszych w czasie mgły; zakaz ten nie dotyczy kolumny wojskowej lub policyjnej;
2.ruchu po jezdni kolumny pieszych w wieku do 10 lat w warunkach niedostatecznej widoczności;
3.prowadzenia po jezdni kolumny pieszych przez osobę w wieku poniżej 18 lat.


Art. 13.

1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.

4. Jeżeli na drodze znajduje się przejście nadziemne lub podziemne dla pieszych, pieszy jest obowiązany korzystać z niego, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3.

5. Na obszarze zabudowanym, na drodze dwujezdniowej lub po której kursują tramwaje po torowisku wyodrębnionym z jezdni, pieszy przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych.

6. Przechodzenie przez torowisko wyodrębnione z jezdni jest dozwolone tylko w miejscu do tego przeznaczonym.

7. Jeżeli wysepka dla pasażerów na przystanku komunikacji publicznej łączy się z przejściem dla pieszych, przechodzenie do i z przystanku jest dozwolone tylko po tym przejściu.

8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.

Art. 14.

Zabrania się:
1.wchodzenia na jezdnię:
a.bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b.spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2.przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3.zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
4.przebiegania przez jezdnię;
5.chodzenia po torowisku;
6.wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
7.przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.


Art. 15.

Przepisów art. 11–14 nie stosuje się w razie zamknięcia ruchu pojazdów na drodze.

~gosc

standard w tym miescie...... czesto stoje z dzieckiem przed przejsciem i nikt sie nie zatrzymuje, a gdy wchodze na jezdnie, to albo trabia, albo omijaja mnie lukiem i jada dalej. KTO IM DAL PRAWO JAZDY????

~Jan

ewa a może tak kto takich wieprzow choduje

~iza

ale kałmuk, nie zatrzymał się ?

~ewa

ostatnio zatrzymałam się żeby przepuścić pieszych na przejściu dla pieszych a za mną młody łysy grubas ze spasionym ryłem bez szyi wkurzony zaczyna trąbić. Skąd takie bydlaki się biorą . Kto takich wieprzów wychowuje ???

~16-latka

taki szalejący gnój jeden z drugim powinien co najwyżej jeździć rowerem a nie samochodem, odebrać uprawnienia dożywotnio. Pajac dorwie starego rumpla co trzyma się na lakierze i jest panem całej wsi.

~18-latek

totalny bezmózg, powinien stracić prawko na zawsze.

~piket

jakby jechał wolno(zgodnie z przepisami) i miał kultury tyle co brudu za paznokciami to nie doszło by do tego zdarzenia. zawsze trzeba myśleć, że jadąc szybko w mieście można zrobić komuś krzywdę(o uprzejmości w stosunku do matki z dziećmi na przejściu dla pieszych nie wspomnę)

~jerry

rst123!!Matka na przejściu dla pieszych i jej dzieci nie mogą być narażone na niebezpieczeństwo.Chyba że jedzie taki jak Ty-mistrz prostej i król ulic miejskich!!PRZEPISY POCZYTAJ!!!

~janek

CYTAT

~~rst123
Matka powinna trzymać dziecko za rękę i nie narażać córeczki na niebezpieczeństwo.

Trzymała małą za rękę a drugą prowadziła wózek.
Zanim weszła na jezdnię to rozejrzała się. Z taką brygadą nie da się szybko na jezdnię wskoczyć.
Za to młody kierowca potrącił ją i zwiał.
Pewnie pomyślał, że nikomu nic się nie stało....zwłaszcza,że dziecko płakało głośno, wózek leżał obok, matka też nie fruwała uszczęśliwiona. Dobrze, że najmłodsze nie rąbnęło głową o krawężnik...
Zamiast zatrzymać się ...ZWIAŁ... Nie udzielił pomocy...czy samo to nie jest już karalne???
Kawał cwaniaka, myślał, że w samochodzie jest nieznanym dla nikogo, ukrytym człowiekiem. Bo przecież rejestracja samochodowa o niczym nie świadczy.
Na szczęście są świadkowie tego wydarzenia, więc RST123 jeżeli nie widziałeś tego , nie komentuj głupawo...
CYTAT
~~rst123
Dwa tygodnie temu, jadąc ze strony Pysznicy do Stalowej Woli, udało mi się naliczyć kilkunastu rowerzystów bez najmniejszego światła lub odblasku oraz cały peleton "bezświetlnych" dzieciaków, pod "opieką" kogoś dorosłego, który ich wypuścił z dróżki wiodącej do Rudy Jastkowskiej


Jak wiesz zdarzenie miało miejsce, kiedy było jasno i nikt na rowerze nie jechał.

~DO RST123

Prędkość należy dostosoweać do warunków panujących NA DRODZE.Kierowco hulajnogi~~Ten Ojciec miał rację.Powinienes dostać w trąbę i przepisy o ruchu drogowym do poczytania,a prawo jazdy powinno być Ci zabrane!!!

mistletoe

Niestety trzeba przyznać rację RST123 w niektórych przypadkach. Aczkolwiek, też miałam taki pzypadek na przejściu. Skrzyżowanie KEN i Wojska. Szłam przez przejście na zielonym, Pani która we mnie praktycznie wjechała miała warunkową strzałkę skrętu, była tak bardzo zdziwiona, że znajduję się na pasach, że nawet się nie zatrzymała, dobrze że ruszyłam się i odbiegłam inaczej nie wiem jakby to się skończyło.

~~rst123

Matka powinna trzymać dziecko za rękę i nie narażać córeczki na niebezpieczeństwo.
Nie jeżdżę żadnym szrotem. Zdarzyło mi się kiedyś, wieczorem w zimie, na słabo oświetlonym przejściu, przy padającym śniegu prawie zahamować na przechodzącej rodzince. W ostatnie chwili zabłyszczały się tylko sanki, które ojciec miał na ramieniu. Na sygnał dźwiękowy, który oznaczał- mam problem z hamowaniem- uważajcie- ojciec zaczął mi wygrażać i chciał uderzać pięściami maskę mojego pojazdu. W czyjej obronie ? Swojej żony i dzieci? Dlaczego sam nie zadbał o ich bezpieczeństwo? Nie mieli żadnych odblasków, weszli pod koła widząc, że jadę po oblodzonej Poniatowskiego, z górką lodową na środku, która utrudniała zmianę pasa ruchu. Wyżłobione były głębokie koleiny. To wtedy jakiś "teczkowy przedsiębiorca" wygrał przetarg na oczyszczanie ulic powiatowych. Tamta zima była koszmarna. Dziwi mnie krótkowzroczność i brak wyobraźni u rodziców.
Mam napęd na cztery koła, co dwa lata nowe opony zimowe i różne systemy wspomagania hamowania i trakcji jazdy i tylko dlatego udało mi się uniknąć jakiegoś tragicznego nieszczęścia. Moja prędkość wynosiła mniej niż 40km/h, a i to za dużo, jak się okazało.
Dwa tygodnie temu, jadąc ze strony Pysznicy do Stalowej Woli, udało mi się naliczyć kilkunastu rowerzystów bez najmniejszego światła lub odblasku oraz cały peleton "bezświetlnych" dzieciaków, pod "opieką" kogoś dorosłego, który ich wypuścił z dróżki wiodącej do Rudy Jastkowskiej.
Odblaski można kupić już za 2 złote!

IH8U

Zastanów się jeden z drugim co piszecie.Przepisy ruchu drdrogowego obliguja cie wielki kierowco w poniemieckim szrocie do zachowania szczególnej ostrożności przy przejsciu dla pieszych.

~pan

czasem warto sie rozejerzec zamiast przechodzic przez jezdnie jak swieta krowa

~rst123

A ja boję się, że któregoś razu wjadę w wózek, który nieroztropna matka zwykle wysuwa przed siebie i wkracza znienacka na jezdnię. Jeżeli taka mamuśka ma jeszcze ze sobą inne drobne dzieciaczki, to zwykle również popycha je przed sobą, sama pozostając, na wszelki wypadek, z tyłu...
Moim zdaniem to próba zabicia dzieci.
Czasami trudno się domyślić zamiarów takiej matki, a czasami można nie wyhamować, szczególnie w zimie.
Generalnie piesi powinni uważać, aby nie wymuszać na kierowcach nagłego i ostrego hamowania.
W tym przypadku pięciolatka ewidentnie została wepchnięta przez matkę do przodu, wprost pod koła. Może być tak, że dziecka nie pilnowała i wybiegło przed matkę. To należy dzieciom tłumaczyć, rysować, trenować, i jeszcze raz trenować, aż się wyrobi właściwe odruchy.
Moim zdaniem to matka nie przypilnowała dziecka.
Dlaczego dziecko nie było obok matki?

~jagoda

Myślę że trzeba coś zmienić w szkoleniach na prawo jazdy, wbijać do głowy ludziom kulturę. Jest coraz więcej samochodów więc pozwólmy włączyć się do ruchu samochodom wyjeżdżającym z ulicy podporządkowanej, pozwólmy pieszym przejść przez jezdnię. Na KEN, zjazd z wiaduktu, strach przepuścić pieszego bo jakiś idiota na sąsiednim pasie go zabije. Proponuję naszej kochanej policji zatrzymać się na dłużej w okolicy tego przejścia i wbić durniom do głowy że tam może pojawić się pieszy

~anty sys

sami urzewdnicy ( niewazne czy powiatowi czy miejscy)swoimi decyzjami doprowadzili do tego stanu jaki mamy ze przejscie przez ulice poniatowskiego to nie lada wyczyn tak samo w innych miejscach chociazby koło policji to rondko o 15 masakra przejsc czy przejechac rowerem
nie kazdy sie porusza samochodem wiecej jest tych co chodza piechota albo jada rowerem a o nich sie nie mysli
tak dla sygnalizacjio swietlenej na poniatowskiego nie dla rondka koło lidla
trzeba protestowac nawet blokowac moze cos to da moze chociaz jedna osoba uniknie potracenia przez spiesznego kierowce w swojej wies-furze

~STOP!

STOP półgłówkom w smrodach!

~nhnhn

a co miał zrobic jak mu baba wlazła powinna patrzec jak łazi

~hbbv12

heheh ja sie mam zatrzymac no chyba żartujecie swiatła zartujecie hehe nie poto kupiłem drogie auto by nim stac co chwile puknijta sie w głowe

~pozytywny

hehe debile powailo was swiatła ja sie mam zatrzymac never łatwiej sie pieszemu zatrzymac niz moj samochód a po za tym paliwo droge i nie bde wstawąlo 6 by zdazyc do pracy zapomnijcie slezak dobrze robi pieszych trzeba trzymac krotko

~123rt

slezak czy fila maja was głeboko w du...e oni patrza n atych swoich bogatych znajomych i to im buduja drogi bez swiateł by sie nie zatrzymywali jadac do swoich "firm" sklepów) a was szaraczki maja .... jak was potraci to trudno
musiscie wziac sparwy w swoje rece prostest jak najabardziej i to przed wyborami nie pozwolic sobie na budowe ronda tylko iwyłacznie swiatła plus czeste patrole policji moze troche bedzie lepiej

~natalia

to jest artykuł o potraceniu na ken a nie o poniatwoskiego ale w sumie moze byc niedługo uniwersalny bo nawet dzisiaj idac do sklepu widziałam jak o mały wlosc dziecka nie potracił jakis samochód koło BGZ pewnie spieszyło sie jakiemus do roboty a ja sama stałam dluzsza chwile przejechalo moze ze 20 aut i w koncu gosc z malucha sie zatrzymał podziekowalam ale doszlam do srodka jezdni bo z przeciwka sie nei zatrzymał heehe dopiero 3 auto od dzisiaj jestem za swiatłami w tym miescu i jestem przeciwko debilom za kierownica

~u23t

a ja proponuje zaslepic ta ulice przy zjezdzie na obwodnice i bedzie spokoj beda jezdzi glowna 2 pasmowka a na wariatów proponuje raz drugi przypoakowac z 500 zl i bedzie git no i ewetualnie te swiatła koło lidla i bgz bo tam faktycznie duzo dzieci przechodzi do szkoły

~marian

nie ma co liczyc na urzedasów czy to miejskich czy powiatowych oni sa zwyklymi golod...mi i nie potrafia nic zrobic no moze tylko ronda albo zwezanie drog ( wypoiwedz slezaka na temat jana pawła)trzeba wyjsc zablokowac raz drugi droge o 15 i zobaczymy a jak nie pomoze to na stałe bo tak dalej zyc sie nie da i niech urzedasy zrozumieja to zadne rondo tylko swiatła my chcemy spokojnie przejsc przez droge i nasze dzieci ze szkoły tez by mialy bezpieczne przejscie a tym wiesniakom co sie im spieszy zawsze i wszedzie pozabierac prawoo jazdy na zawsze