Zatrzymani za pobicie
Dwóch mieszkańców Stalowej Woli odpowie za pobicie czterech osób. 24-latek i jego 27-letni wspólnik kawałkiem deski pobili trzech mężczyzn i kobietę. Ranne osoby trafiły do szpitala. Napastnicy, zatrzymani przez policjantów kilka minut po zdarzeniu, byli pijani. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem.
Do zdarzenia doszło w Stalowej Woli przy ulicy Okulickiego. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu kilku osób przez dwóch napastników w nieczynnym barze piwnym. Podczas interwencji funkcjonariusze zatrzymali sprawców pobicia. Byli to dwaj mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 24 i 27 lat. Obaj byli pijani. Młodszy z nich miał 2,26 promila, a starszy 1,91 promila alkoholu w organizmie.
Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyźni kawałkiem deski bili pokrzywdzonych po głowach i rękach. Rany odniosła 57-letnia kobieta i trzech mężczyzn w wieku 55, 54 i 52 lat. Najciężej ranny został 55-letni mężczyzna, który doznał złamania kości czołowej. Pokrzywdzeni zostali przewiezieni do szpitala.
Zatrzymany 24-latek i jego 27-letni wspólnik, kiedy wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty pobicia czterech osób. Obaj przyznali się do winy. Nie potrafili podać powodu swojego zachowania. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem.
Komentarze
Vampire...nie mierz wszystkich swoja miara!
co to za budynek? gdzie on się mieści? z ciekawości pytam
... a kto wreszcie usunie tych meneli z tego budynku ???... to nie jest budynek mieszkalny, bez wody i kanalizacji, zarośla wokół sa tak zas..e ze nie idzie wytrzymać. Teraz jeszcze sprowadzili sobie psa który atakuje przechodzące osoby.... Policja, władze miasta nic nie robią bo ,,nie było zgłoszeń" w sprawie, gratuluję wyśmienitego samopoczucia, pewnie do następnego pożaru, bo idzie zimno i pewnie menele będą myślały jak się ogrzać ....
a w rybakówce łep urwali takiemu a policja i prasa milczy
Jasio, sztuczka polega na tym że tobie za jakiś czas ktoś powie to samo
Dlaczego nie pokazuje się twarzy tego typu idiotów, tylko są oni objęci jakąś ochroną? Uważam, że społeczeństwo powinno być w takich sprawach dobrze poinformowane, żeby później przeciętny X-iński wiedział, jak ma się zachować na ulicy, gdy będzie mijał któregoś z tych osobników. Coś takiego powinno się napiętnować, żeby możliwie w jak największym stopniu wykluczyć tego typu przypadki, a nie chronić bandziorów.
Swoją drogą co za "odwaga": zaatakować grupę 50-paro latków, w dodatku z użyciem jakiejś sztachety. Jakbym ja wydawał wyrok w tej sprawie, to oprócz odsiadki musieliby zostać obowiązkowo wysterylizowani, jako jednostki zdegenerowane.
Vampir....ale pier**** glupoty! jak sie nie umie to sie nie pije to jest raz! a po drugie nikogo alkohol nie usprawiedliwia ani do zabojstwa...a samobojstwa to juz jego brocha jak ma z jakiegos powodu skrzywienie emocjonalne to niech zwyczajnie nie pije!!!!
Sam mam 27 lat, lubię posączyć wódkę i wiem jak to jest.
Z człowieka pod wpływem emocjonalnego rozluźnienia wypływiają wszystkie stresy i jest zdolny do wszystkiego. Do samobójstwo lub zabójstwa też. Ale ja jestem doświadczony wojak i zachowuję stabilność. Co innego jednak weteran, a co innego rekrut...
Bandyci mlodociani, ciapy bez wyobrazni. Koledzy pewnie im lomot spuszczaja na karzdym kroku i musieli odreagowac na dziadkach