Stalowa Wola słodka miodem

Image

I Forum Pszczelarskie było dużym sukcesem. Nie brakowało różnego rodzaju miodów, które można było degustować do woli. Sami pszczelarze wymieniali się doświadczeniami i nowinkami…

Powiat Stalowowolski miodem płynący

Pszczoła to niezwykły owad, któremu zawdzięczamy 1/3 produkcji żywności na świecie. W Powiecie Stalowowolskim zarejestrowanych jest 191 pasiek. Łącznie liczba rodzin pszczelich wynosi 4875. Wielkości pasiek są zróżnicowane, średnie to 25,6 rodziny (dla porównania w województwie podkarpackim jest 24,8). W naszym powiecie królują przede wszystkim pasieki do 10 rodzin, których jest 58 oraz pasiek od 11 do 20 rodzin, tych jest 58.

- Jedną z cenniejszych rzeczy w naszym powiecie są gospodarstwa pszczelarskie i powinniśmy to promować. Gorąco zachęcamy mieszkańców do zakupów właśnie naszych miodów, które są na pewno lepsze niż te, co są dostępne w supermarketach, często sprowadzane z Chin– mówi dla portalu Stalowemiasto.pl Mariusz Sołtys, Wicestarosta Stalowowolski.

I Forum Pszczelarskie

Wstępem do I Forum Pszczelarskiego „Stalowa pszczoła nie istnieje”, odbywającego się 22 sierpnia w Bibliotece Międzyuczelnianej, były warsztaty szkoleniowe, które odbyły się w miejscowości Kamienna w pasiece „Barć”, jednej z najsłynniejszych pasiek w naszym kraju. W warsztatach tych wzięło udział 50 pszczelarzy z Powiatu Stalowowolskiego, tymczasem w Forum Pszczelarskim uczestniczyło kilkunastu wystawców i 170 uczestników konferencji.

- Starostwo w Stalowej Woli stara się konsekwentnie wspierać środowisko pszczelarzy. Przypomnę , że w ubiegłym roku zorganizowaliśmy dla naszych pszczelarzy wyjazd na XXXI Ogólnopolskie Dni Pszczelarza. Promowaliśmy wówczas miód z naszych lokalnych pasiek, ale nie tylko. Pszczelarze mogli spotkać się z kolegami po fachu z terenu całego kraju. Mam nadzieję, że dzisiejsze forum nie będzie ostatnim, ale stanie się cyklicznym i na stałe wpisze się w kalendarz imprez naszego powiatu– mówi Mariusz Sołtys, Wicestarosta Stalowowolski.

Wiadomo, że dobry, pełnowartościowy miód kupimy wyłącznie od prawdziwego pszczelarza.

- W tym roku będą królowały miody wielokwiatowe, trochę gryki, być może wrzos, tego jeszcze nie wiemy. Najlepiej po dobry miód udać się do domów pszczelarzy, nie warto kupować miodu z niewiadomych źródeł, typu jakieś markety, bo tam znajdziemy miody mieszane. Gołym okiem trudno jest rozróżnić dobry miód, dlatego ma to znaczenie gdzie go kupimy– mówi Andrzej Rębisz, prezes Powiatowego Koła Pszczelarzy w Stalowej Woli.

To był ciężki rok dla pszczelarzy

Ten rok nie należał do łatwych dla pszczelarzy, przysłużyła się do tego głównie pogoda. Ma to przełożenie na to, że miodu udało się zebrać niewiele, a pewnie i cena będzie przez to wyższa.

- Z roku na rok jest coraz trudniej, są coraz gorsze warunki, które nie pozwalają nam pozyskiwać tyle miodu co kiedyś. W tym roku nikt w okolicy się nie pochwalił miodem. Były słabe pożytki, z akacji nie przywiozłem nic, na gryce zwróciło się tylko paliwo. W tej chwili mam pszczoły na wrzosie, ale on nie bardzo kwitnie. To wszystko nie jest takie proste, trzeba mieć dużą wiedzę, a i serca trzeba tym pszczołom oddać, bo jeśli się tego nie zrobi, to one też tego nie oddadzą– mówi Jerzy Janiec z Maziarni, gmina Bojanów.

Największe zagrożenia dla pszczół stanowi nowoczesne rolnictwo. Tysiące hektarów obsiane jedną rośliną nie gwarantuje różnorodności miodu. Tymczasem pszczoła potrzebuje pyłku z różnych roślin.

Miodowe arcydzieła

Prócz samej konferencji dużą atrakcją dla mieszkańców była m.in. degustacja różnych gatunków miodu. Można było również nabyć miody z pierwszej ręki, a także świece i figurki z wosku pszczelego.

- By robić figurki z wosku pszczelego trzeba mieć bardzo dużą zręczność. Wosk nalewa się do formy sylikonowej, a później tę formę należy odpowiednio naciąć, żeby np. figurce słonia nie urwać trąby. Wosk się rozpuszcza i wlewa się do formy, ona zastyga, do tego należy dopasować odpowiedni knotek, by się ładnie palił. Około 3 godzin zajmuje to, aby zalać formę, by to wystygło, a oprócz tego trzeba dokładnie wyrównać ten dół, żeby np. ten przykładowy słoń ładnie stał. Figurki są z czystego wosku pszczelego bez domieszek. Są różnych kolorów, młody wosk jest żółciuteńki, a kiedy jest trochę przeczerniony, to tam już wykluły się larwy pszczół. Niewielkie ilości kitu pszczelego też nadają ciemniejszą barwę figurką- mówi Władysława Główka ze Zbydniowa, mistrz pszczelarski.

Przewiń do komentarzy






























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~buba

~pszczoła
Miód jest rakotwórczy i bardzo szkodliwy dla ssaków. Mój stryjek jadł miód codzienie i umarła na raka w wieku 16 lat. Drugi stryjek, który jadł miód co drugi dzień, umarł na raka w wieku 32, a trzeci stryjek, który nie je tego szkodliwego świństwa tych owadzich wydzielin, glutów, żyje do tej pory, a je najczęściej frytki i słoninę popijając obiady kwasem z ogórków i burbonem.

Trzeci stryjek też kiedyś umrze...nie siej głupoty, bo przez internet niektórzy odbiorców dobrze ją wchłaniają, poczytaj więcej i wyciąg właściwe wnioski.


seanor negatywna strona miodu to tylko jego nadmiar w naszej diecie, ewentualnie jakieś niewłasciwe kombinacje, zatrute pożytki. W naturalnej odsłonie i jako dodatek do diety to same plusy.

Jak chcesz coś udowadniać to "kawa na ławe", za moim potwierdzeniem stoją liczne badania,doświadczenia dostępne w internecie. Za Twoim ?

~seanor

Składniki odżywcze produktu: miód, pszczeli
Nazwa W 100 g.
Energia 294 kcal
Białko 0.3 g
Węglowodany 79.5 g
Indeks glikemiczny 85
Woda 20 g
Błonnik 0.2 g
Wapń 5 mg
Żelazo 0.9 mg
Magnez 5 mg
Fosfor 16 mg
Potas 46 mg
Sód 7 mg
Cynk 0.1 mg
Miedź 0.09 mg
Mangan 0.03 mg
Selen 0.8 mcg
Witamina C 1.4 mg
Witamina B2 0.04 mg
Witamina B3 0.2 mg
Witamina B5 0.07 mg
Witamina B6 0.02 mg
Izoleucyna 0.01 g
Leucyna 0.01 g
Lizyna 0.01 g
Fenyloalanina 0.01 g
Walina 0.01 g
Kwas Foliowy 2 mcg_DF


Czyli, aż bulki z nosa lecą z tych dobroci. Inaczej, nalezy zjeśc 6 kg spadziowego , aby zabezpieczyć dzienna dawke np magnezu , lub...10 dkg ziaren dyni itd itp

szkoda sie "pluć" - prawda bubba...ty "wiesz" swoje , ja znam prawde...

~pszczoła

Miód jest rakotwórczy i bardzo szkodliwy dla ssaków. Mój stryjek jadł miód codzienie i umarła na raka w wieku 16 lat. Drugi stryjek, który jadł miód co drugi dzień, umarł na raka w wieku 32, a trzeci stryjek, który nie je tego szkodliwego świństwa, tych owadzich wydzielin, glutów, żyje do tej pory, a je najczęściej frytki i słoninę popijając obiady kwasem z ogórków i burbonem.

Pszczelarze robią wam z mózgu miód, z ktorego utrzymują się wyzyskując owady do takiego stopnia, że biedne nie maja siły zapylać kwiatków i padają martwe ze zmęczenia lub uciekają z ula do lasu, gdzie mogą sobie odpocząć i bawić się beztrosko z motylami i gąsienicami.

~buba

~seanor
Przecież , nie po to Instytut Zywności i Zywienia , za ogromne pieniądze opracował tabele zywnosciowe , abys nadal zył w nieświadomosci http://www.jedzd(...)pszczeli - chyba ze jesteś tumanescu...

buba- kto dużo czyta , dużo wie , kto czyta kluczem wie więcej...


Hipokrates,ojciec medycyny, twierdził,że to właściwością miodu zawdzięcza zdrowie i długowieczność.

Nowoczesna medycyna potwierdza właściwości odżywcze i lecznicze, jak również działanie detoksykacyjne miodu.
Miód wzmacnia mięsień sercowy,odtruwa nerki i wątrobę,reguluje pracę układu pokarmowego oraz wspomaga układ odpornościowy.
Cukry proste nie wymagają dalszego trawienia, przez to miód jest lekko strawny, ponadto miód zawiera biopierwiastki takie jak: potas, fosfor, magnez, mangan, wapń, sód, żelazo, miedź i krzem, witaminy B1,B2,PP,B6,H,A,C,D,K inhibinę i lizozym - substancje o działaniu przeciwbakteryjnym, enzymy, ciała odpornościowe, kwasy organiczne i fitohormony , różne gatunki miodu wspomagają leczenie wielu chorób - zaczerpnięte z ksiązki pszczelarskiej, ale internet jest przesycony innymi, z których można wyciągnąć właściwe wnioski... A Ty wklejasz link do portalu gdzie kontakt to sam adres emailowy. Czytaj ale odpowiednią literaturę, bo jak Ci jest miód nie miły to jeszcze bardzo mało wiesz.

~seanor

Przecież , nie po to Instytut Zywności i Zywienia , za ogromne pieniądze opracował tabele zywnosciowe , abys nadal zył w nieświadomosci http://www.jedzd(...)pszczeli - chyba ze jesteś tumanescu...

buba- kto dużo czyta , dużo wie , kto czyta kluczem wie więcej...

~c.d

Bardzo dobry wykład Pani dr.Krystyny Pohoreckiej.

"Niewielkie ilości kitu pszczelego też nadają ciemniejszą barwę figurką- mówi Władysława Główka ze Zbydniowa, mistrz pszczelarski".

Pani Władysława raczej nie jest ze Zbydniowia.

Nowoczesne rolnictwo jest problemem ale większym są bezmyślni rolnicy którzy opryskują swoje pola w godzinach lotu pszczół. To jest jeden z poważniejszych problemów.

~buba

~seanor Więcej to... szkoda się pluć...ludzie lubią chorować..


Przeczytałeś kilka książek i myślisz,że znalazłeś "lek" na całe zło.

Poczytaj o propolisie,pyłku kwiatowym i właściwościach zdrowotnych miodu. To wszystko działa ale trzeba spożywać z głową, nadmiar przeważnie jest szkodliwy.

~merlo

Ludzie chcą normalności, a nie walenizmu.

~Kuba

prawdziwy pszczelarz dla siebie ma miod z niedokarmianej pszczoly i wszystko gro i bucy
a miod tak czy siak jest zdrowy
swieta prawda

~Aśka

miod jest jedynym lekiem na wszystko, ja jem, cala moja rodzina je i nikt z nas nigdy nie chorowal, dzieciaki w zimie przemoczone wracaja do domu, łyżka miodu i herbata z miodem i cytryna, wszystkie wymiotą choroby
dzieci wolą lekkie miody, dorosli gryczane, spadziowe, polecam nawłociowy jak ktos ma klopoty z pecherzem itp super dziala

~seanor

Miód był nie miły Bogu-Biblia
Mnie też , bo zawiera http://www.jedzd(...)pszczeli , czyli mniej o 20% cukru w cukrze , niz ten z cukrowni.
Dla organizmu to jeden pieron - cukrownia czy ul.
W świetle biochemii człek winien zjeść do 100 gram cukrów wszelakich na dobę.
Inaczej mówiąc(dla słodkich nałogowców) to tylko 11-12 deko tej trucizny i nic wiecej(żadnej buły,chliba itd).
Więcej to... szkoda się pluć...ludzie lubią chorować...