Tu na razie jest krew i śmietnisko
Okolice Parku 24 są oblegane przez dzieci. Za Balladą są nowe place zabaw, są urządzenia rekreacyjne, są też miejsca, gdzie można pograć w kosza czy pojeździć na rolkach. Problemem jest bałagan, krew, śmietnik i dewastacja. Jacy jesteśmy?
Przy Szkole Podstawowej nr 3 przygotowano miejsce rekreacji (między blokami na Czarnieckiego a szkołą). Tam też znajduje się miejsce do gry w kosza, jest plansza do gry w szachy i kamienny, solidny stół do ping- ponga. Chętnie przychodzą tam dzieciaki z rodzicami, bo i teren jest bezpieczny, z dala od ulicy i gwaru miejskiego. Problem, który zgłaszają nam rodzice jest jednak brud i chuligani…
Stół do ping- ponga jest wykonany z trwałego materiału, ma też metalową siatkę, którą niełatwo jest zdewastować. Grającym nie grozi deszcz, bo całość jest zadaszona i otoczona piękną, drewnianą altaną. Problemem są chuligani, którzy nocami piją tam alkohol, rzucają niedopałki papierosów, których w okolicy stołu jest tysiące. Nie brakuje szkieł i papierków. Przykrym faktem jest też to, że młodzież urządza sobie zabawy w postaci rzutu kamieniem na szklany dach. Na dachu w tej chwili znajduje się około kilkadziesiąt mniejszych i większych kamyków. Niektóre są nawet sporych rozmiarów. Altana jest już też popisana flamastrami. W miejscu tym dochodzi też nierzadko do bójek. Na stole do ping- ponga są ogromne plamy krwi, podobnie jest na podłożu.
[i]- Trudno jest przyjść z dzieckiem i pozwolić mu bawić się w takim miejscu. Kto wie co tam jest, może ktoś ma AIDS? Może są tam inne bakterie i wirusy. Wnuczka lubi jeździć na rolkach, czasem się przewraca, to nie są więc warunki dla dziecka. Wnuczek kiedyś chciał z kolegą pograć w ping- ponga. Przychodzimy tutaj, a dziecko biegnie do mnie i mówi: babciu tam jest krew. I co ja mam dziecku powiedzieć?- mówi pani Jolanta.
Jako mieszkańcy Stalowej Woli dostajemy wciąż w prezencie nowe miejsca rekreacji, nowe place zabaw, uliczki, altanki, jest Park 24, odmieniony Park Miejski. Co w sytuacji, gdy wielu nie potrafi tego docenić i korzystać z tego jak należy? Czy publiczne pieniądze są marnowane? Czy jedynym wyjściem będzie zamontowanie na każdym bloku monitoringu? Czy w końcu Stalowa Wola ma popaść w paranoję przez kilka grup chuliganów?
Przewiń do komentarzy
Komentarze
Dziwne że nikt nie widzi kto ta siedzi.!..jeśli nie zadbamy wspólnie o Nasze miasto..jeszcze trochę..do sklepu będziecie chodzić kanałami ,a wystarczy zaobserwować komka 997..czy to takie trudne ???
do OBURZONY ::::jakby wiedzieli ze to z ich podatków to by tak nierobili ale widocznie niepracuja to o jakich podatkach my mówimy skoro siedza na ławkach walą jabole to pewnie niemaja podatków
Tam rzeczywiście strach pojawić się z dzieckiem. Wszystko zaczyna się od przyzwolenia na spożywanie alkoholu w takich miejscach przez nieletnich.Ludzie nie dzwonią na policję zniechęceni wcześniejszymi doświadczeniami (akademiaOSK). Na zachodzie odpowiednie służby reagują na tyle szybko i skutecznie, że nie ma już czasu na zabawę w demolkę po spożyciu. Stalowowolska policja doskonale wie, gdzie znajdują się ławki piwne. Parę nalotów i mandatów załatwia sprawę. Trzeba tylko chęci...
Jeszcze w tamtym roku było w miarę spokojnie. Żwirole panowali na tym terenie. Teraz pojawiło się towarzystwo z okolic bloku rotacyjnego, które wcześniej nie miało tu wstępu i to oni robią cały ten syf !!!
huliganstwo huliganstwem gdzie patrole i od czasu do czasu nawet bez huliganstwa miasto niech wysle ekipe sprzatajaca, nawet w czystym gospodarstwie brudzi sie, jesli w miescie jest jedna ekipa to nie przerobi calej powierzchni terenow stalowowolskich, to prawda ze w miescie wszedzie jest syf, slamsy, mieszkancy tez sa winni bo nie dzwonia na policje kiedy widza huliganstwo dewastacje picie na laweczka itp., alimenciarzy wyslac do sprzatania przeciez panstwo placi za ich dzieci czyli my podatnicy,
Jest Polska Walcząca i Precz z komuną, więc wiadomo kto to zrobił: kibole patrioci czyli łyse debile w dresach.
Sami jesteście sobie winni. Budujecie parki, drogie place zabaw na najbardziej patologicznych osiedlach.. Każdy wie, że wchodząc na takie osiedla można dostać po mordzie. Ale urzędnicy którzy są odpowiedzialni za to zachowywują się tak jak by wgl nie mieli pojęcia o lokalizacji projektu. A potem płacz że coś zdemolowane, ktoś pobity itp
Byłam raz świadkiem demolowania przez czterech rosłych pijanych panów placu zabaw, zwykłego, małego osiedlowego. W biały dzień. Zadzwoniłam na policję, chciałam wyjść z dzieckiem na podwórko ale trochę się obawiałam tych karków. Policja przyjechała po ok 90 minutach. Panowie od placu zabaw ich zobaczyli i grzecznie się oddalili, policjanci na pewno ich widzieli ale machnęli ręką i odjechali. Właśnie dlatego w Stalowej niczym długo się nie nacieszymy
opieszałość naszych stróżów prawa jest znana również wandalom więc wiedzą, że nie mają się czego bać. Ot cała filozofia. 
To społeczeństwo chłopów i robotników, trzeba im wybudować więcej fabryk i gnać do roboty za michę ryżu. Bezrobotną hołotę kierować na prace interwencyjne typu sprzątanie i odnawianie takich miejsc a młodzież do 18 lat odprowadzać do domu po 22 przez policję plus mandat za ewentualne zakłócanie spokoju w nocy.
Zamiast kolejnego parku w miescie zrobić ring bokserski ogrodzony siatką zeby sie tam Ci wszyscy co robią takie rzeczy wytukli...
Ale przecież park24 jest monitorowany, i to za grubą kasę.
Do kogo idą widoczki z tego parku?
To po co monitoring skoro nikt nie reaguje na dewastację i pijących meneli, co to za robotę nie chcą się wziąć?
co za chamstwo i prostactwo,taki piękny park...z tym nic nie da się zrobić ,z tego trzeba wyrosnąć,kamery?-okapturzą się,a nikomu nie udowodni,że właśnie pociął ławkę scyzorykiem,koszmar
taka cholota jest w calym miescie problem polega na tym ze policja nie przegania tych obszczymurow ,ze nie jest to scigane z urzedu bez zgloszenia ze strony zwyklego obywatela ,a powinno byc jak za konuny na takich pala i zimna woda bo nic innego nie dziala
Tu jest Polska!!!!!!!!!!1
@Orek, wcale nie spóźnione, na czasie, marksizm-walenizm w rozkwicie. Takie mienie wymaga dozoru, monitoringu. To normalne tak się to robi, wszędzie na noc tego typu miejsca są zamykane lub monitorowane. Wprowadzić zakaz palenia, płacić obsłudze za sprzątanie. Tak zorganizowane miejsca wymagają nadzoru, obsługi i zwyczajnie kosztują jak biblioteka.
Mamy takie miejsca wiec musimy ponosić koszty. Czy ktoś zostawia otwarty samochód na ulicy?
Jakieś bardzo zaangażowane politycznie w bardzo demolujących nastrojach dzieci odwiedzają ten park sądzac po zostawionych po sobie hasłach. Chyba to bardzo sflustrowane burki i trole od orka Lucka, walczące z komuną i systemem. Ale dlaczego waleczne trole i orki, spóznione o jakieś 25 lat ze swoja walką, demolują apolityczną materię mająca służyć wszystkim potrzebującym parku mieszkańcom? Przecież nie korzystają z parku wyłacznie oficerowie Gestapo, KGB i SB. Może to jakaś wojna partyzancka, taktyka małego sabotażu mająca uderzyć w Szlęzaka, ze to kolejnny zbędny wydatek, ponieważ mienie jest niszczone.
Ziemia jałowa i ludzie w tym mieście są jałowi...
k........... pala i zimna woda by wszsystko wyleczyła.
Takie rzeczy tylko w Stalowej Woli, niesamowite miasto
Trzeba było buraki tam zasadzić, żeby teren do otoczenia pasował. Skoro już jednak wydano te pieniądze, to teren powinien być w nocy chroniony przez uzbrojony patrol.
Problemem jest krew? To w parku jest stanowisko do przeprowadzanie przez dzieci uboju rytualnego na zwierzętach polegającego na powolnym ich wykrwawianiu. W takim razie powino sie im zwracać uwagę, że mają po zabiegu po stprzątać , żeby inne dzieci, które przyszły dewastować par i po udanej dwastacji napić sie piwa, nie wywróciły się na śliskim czerwonym płynie.
Niestety to nie jest miasto dla tego typu rzeczy, mlodzi ludzie wola zyc jak za komuny, szaro, brudno i ponuro, ci co wypisuja te hasla to dzieci komunizmu
Od samego początku miałem wątpliwości co do usytuowania tej inwestycji na tym patologicznym osiedlu. Zero poszanowania czegokolwiek przez patologię! Ale znowu jak ktoś jest ze wsi, to nie wie do czego służą pewne rzeczy... Ciemniaki nawet nie zdają sobie sprawy, że to z ich podatków...