Czy mieszkańcy płacą podatek od psa?

Image

Z upływem 30 czerwca minął termin kiedy powinno się zapłacić opłatę za psa. Jak ustaliliśmy do tej pory do magistratu wpłynęło niespełna 27 tys. zł. Ci, którzy zapomnieli o tym obowiązku zapłacą odsetki…

Wysokość opłat w zależności od miasta

Posiadacze psów mają obowiązek corocznie uiścić w urzędzie miasta opłatę z tytułu posiadania psa. Jej wysokość jest zróżnicowana, każda gmina ustala to w drodze uchwały. Maksymalna stawka ustalona przez Ministerstwo Finansów to niebagatelna kwota 119 zł 93 gr. Zwykle jednak opłata ta jest niższa i wynosi dla przykładowych miejscowości: Poznań 55 zł, Ostrów Wielkopolski 54 zł, Szczecin 50 zł, Stalowa Wola 40 zł, Kielce 45 zł, Płock 30 zł. W niektórych miastach przyjmowane są także uchwały nakłaniające mieszkańca do „zachipowania” czworonoga np. w Mielcu wprowadzono opłatę od psa w wysokości 108 zł, jednak właściciele czworonogów, którzy „zachipują” swoje zwierzę zostają z opłaty zwolnieni. W Stalowej Woli zastosowano nieco inne rozwiązanie dotyczące chipowania. Posiadacze psów mogą za darmo zachipować swojego pupila, wiąże się to z popisaniem deklaracji, w której właściciel musi wyrazić zgodą na przetwarzanie danych osobowych. Zainteresowanie chipowaniem w naszym mieście jest duże. W 2013 roku „zachipowano” około 200 psów (magistrat przygotował 500 chipów).

Opłaty w Stalowej Woli

W Stalowej Woli opłatę za psa należy uiszczać corocznie do 30 czerwca (40 zł za jednego psa). Za każdego następnego zwierzaka zapłacimy dodatkowo 28 zł. Do 2009 roku opłata była nieco niższa i wynosiła 36 zł za jednego czworonoga oraz 24 zł za każdego następnego.

Osoby, które spóźnią się z płatnościami muszą liczyć się z konsekwencjami. Najpierw trafi do nich upomnienie. Niezapłacenie w terminie opłaty wraz z odsetkami za zwłokę podlega ściągnięciu w drodze egzekucji administracyjnej.

Jak ustaliliśmy, w tym roku z tytułu opłaty od psa do magistratu wpłynęło (do tej pory) 26963 zł (dla porównania w roku ubiegłym w tym samym okresie czasu wpłaty wynosiły ok. 25 tys. zł. W 2013 roku w sumie zebrano 33833 zł. Z kolei w 2012 roku łączna suma uzyskana z podatku od psa wyniosła 39 tys. zł.

W niektórych miastach naszego kraju prowadzone są działania polegające na sprawdzeniu czy wszyscy właściciele psów wywiązują się z uiszczania opłat za pupila. Pomysły w tym zakresie są różne, czasem np. do drzwi puka urzędnik z pytaniem o czworonoga, jeśli nawet nie zastanie właściciela w domu, to zza drzwi zwierze na pewno da o sobie znać.

Pieniądze z podatków idą na bezdomne zwierzęta

Środki z opłat za psa od 2012 roku są w całości przekazywane na realizację programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Pieniądze idą m.in. na: zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie, na odławianie bezdomnych zwierząt, ich sterylizację albo kastrację i na poszukiwanie nowych właścicieli dla zwierząt.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Stop!

Wróć! Coś mi tu nie gra... Wyobraź sobie dwie osoby. Obie mają psy. Jedna jak na miasto przystało wyrzuca psa. Pies ląduje w schronisku. I teraz ja się pytam:

Dlaczego za schronisko ma płacić ten, który szanuje swojego zwierzaka i ma go nadal?

Sprawiedliwie byłoby gdyby płacili ci ludzie, którzy mieli psy/koty i nie potrafią/nie chcą udokumentować ich zaginięcia.

Wg. mnie w miastach powinien być zakaz posiadania zwierząt. Na wsi nie ma bezdomnych psów. Czasem jakiś debil podrzuca. Ale to miejska przypadłość. I taki piesek na wsi szybko znajduje właściciela. Sam przygarnąłem kilka. A w bloku to już porażka. Zrzędliwi sąsiedzi będą się czepiać... a i zwierzak nie ma wesoło.

~wlasciciel

jeszcze troche to za chomika kaza placic podatek

~jozek

Oplata za psa powinna byc zroznicowana.Wlasciciel psa mieszkajacy w swoim domku powinien placic mniej niz mieszkajacy w bloku.Za 2 i 3 psa powinno byc 3 krotnie drozej.Bo kto to takie rzeczy widzial zeby trzymac nawet 3 psy w mieszkaniu w bloku

zupa1234

". Pieniądze idą m.in. na: zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie, na odławianie bezdomnych zwierząt, ich sterylizację albo kastrację i na poszukiwanie nowych właścicieli dla zwierząt."
Bardzo ciekawe! U nas chyba żaden punkt nie jest wykonywany, co się gdziś zadzwoni, że pies się pałęta nikt sie nei chce nim zająć.

~wujo

iksie koty sa potrzebne bo bez nich miałbyś myszy i szczury. Już to przerabiali na niektórych osiedlach.

~...

Opodatkować walenizm, to nieprzebrane źródło finansowania potrzebnych działań umiech

~Polak

w poznaniu jest 55 zl ale nie ma jakis glupich psich pakietow tylko z tej kasy sprzataja sluzby psie odchody czemu tak u nas nie moze byc????????

matvic

jak takie szczytne cele ze sciaganych podatkow to gdzie dzwonic jak przy drzwiach do klatki stoja bezdomne psy a ja z dziecmi nie moge wejsc do swojego miejsca zamieszkania psy z perszinga jedza u mnie przy klatce poniewaz sasiadka dokarmia koty a wlasciciele psow gonia do mopsu absurdow w tym kraju nie brakuje, a jeszcze jedno wlasciciele psow twierdza ze placa podatki to nie musza zbierac gowien swych pupili pouczcie ich na co idzie podatek bo nie jeden baran mi skakal do gardla kiedy poprosilam zeby zabral psia srake

~xxx

pieniadze powinny isc na calkowita eliminacje zdziczalych i opuszczonych psow i kotow z naszego otoczenia .To jest marnowanie naszych publicznych pieniedzy!!!!!!

alfabeta

"Środki z opłat za psa od 2012 roku są w całości przekazywane na realizację programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Pieniądze idą m.in. na: zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie, na odławianie bezdomnych zwierząt, ich sterylizację albo kastrację i na poszukiwanie nowych właścicieli dla zwierząt."
- no, ale się uśmiałem. Napisane jest pięknie. Tylko, że działania urzędasów miejskich w tym zakresie są dokładnie takie same, jak działania odpowiednich urzędasów w sprawie nadmiernego i bardzo uciążliwego hałasu w nocy, na terenie Stalowej. Chyba wezmę drugiego psa, żeby więcej płacić! Bo warto!!!!!