Wyposażą budynek KUL

Budynek KUL-u jest już prawie ukończony. Jeszcze w kwietniu obiekt będzie wyposażony. Nic więc nie stanie na przeszkodzie, by od października rozpoczęły się tam zajęcia dydaktyczne…

Prace przy budowie budynku administracyjno- dydaktyczno- socjalnego dla potrzeb Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Stalowej Woli, mieszczącego się przy ul. Kwiatkowskiego, są już na ostatniej prostej. Firma Skanska wywiązała się wzorowo z powierzonego jej zadania. Ostateczny termin zakończenia prac powinien nastąpić 30 kwietnia, ale już teraz wykonawca zapowiada, że nastąpi to wcześniej. Pod koniec kwietnia rozpocznie się etap związany z wyposażeniem obiektu. Większość przetargów zostało już rozstrzygniętych. Miasto będzie mogło pochwalić się wyposażeniem wartym wiele milionów zł. Dla przykładu sprzęt komputerowy, urządzenia i oprogramowanie kosztują ok. 1,58 mln zł, skaningowy mikroskop elektronowy SEM z przystawką EDS wraz z wyposażeniem- ok. 619 tys. zł, urządzenia do badania grubości powłok oraz składu chemicznego- niemal 400 tys. zł, aparatura laboratoryjna- ok. 622 tys. zł.

- W budynku jest zlokalizowanych aż 9 pomieszczeń różnego typu, od laboratoriów fizycznych, chemicznych po inne typowo bardziej wyspecjalizowane, związane już typowo z właściwościami materiałów. W tej chwili mamy już ostatni termin, żeby ogłaszać te przetargi i dokupić to wyposażenie– mówi portalu StaloweMiasto.pl Ryszard Sęczyk, kierownik Zespołu Projektowego ds. Funduszy Unijnych w Urzędzie Miasta.

Wszystkie prace, w tym także te dotyczące wyposażenia, mają zakończyć się najpóźniej do 30 maja br. Jeśliby tak się nie stało, miastu groziłyby konsekwencje.

Budynek KUL powstaje w ramach projektu pn. „Stworzenie kompleksowej bazy naukowo-dydaktycznej i socjalnej dla uczelni wyższych w Stalowej Woli, jako ośrodka intensyfikacji rozwoju gospodarczego i społecznego Polski Wschodniej”. Jego wartość to ponad 84 mln zł, w tym dofinansowanie stanowi 59 mln zł (9 mln zł pochodzi z budżetu państwa).

Studenci czyli to, czego potrzebuje miasto

Nowoczesny, wspaniale wyposażony budynek to jedno, najważniejsi są jednak studenci. Jeśli nie będzie chętnych na studia inżynieryjne na KUL-u, obiekt będzie musiał stać pusty. Jak wiadomo przez 5 pierwszych lat nie będą mogli uczyć się tam przecież studenci innych kierunków niż inżynieryjne. Jest to jeden z minusów inwestycji budowanych za środków unijnych. Z drugiej strony od nowego roku akademickiego żacy z „materiałówki” i inżynierii środowiska, oprócz stypendiów przyznawanych przez uczelnię, będą dostawać dodatkowe stypendia z magistratu. W tej sytuacji wydaje się, że chętnych nie zabraknie.

Będzie kasa dla żaków, więc żyć nie umierać

Miasto dokłada wszelkich starań, aby przyciągnąć do Stalowej Woli studentów. Jednym z pomysłów jest właśnie stypendium motywacyjne na start dla studentów kierunków inżynieria środowiska i inżynieria materiałowa. Żacy od pierwszego roku, bez względu na wyniki w nauce, będą otrzymywać stypendium w wysokości 300 zł miesięcznie. W kolejnych latach ci, którzy będą mieć średnią z przedziału 3,5 – 4,0 będą otrzymywać 300 zł. Natomiast tym wszystkim, którym średnia przeskoczy 4,0 będzie przysługiwać aż 400 zł.