Składowisko stanowi ekozagrożenie

Image

Radni chcą wystąpić do wszystkich możliwych instytucji w sprawie należącego do prywatnej osoby składowiska odpadów. Problem trwa od lat, a odpady stanowią zagrożenie dla środowiska.

W pobliżu Alutecu mieści się działka, która służy za składowisko odpadów. Od lat leżą tam różnego rodzaju śmieci, głównie folie. Właściciel tej 42-arowej działki kiedyś planował wybudować na niej zakład przetwarzania opon i produkcji granulatu gumowego. Plany te jednak nie zostały zrealizowane.

W ostatnim czasie stalowowolscy rajcy debatowali nad problemem podczas wyjazdowej komisji, w której uczestniczyła duża grupa radnych reprezentujących różne kluby.

- Tylko Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ma prawa zamknąć zakład, jeżeli są permanentne naruszenia w dziedzinie środowiska. Skoro zakład nie istnieje, to trzeba coś z tym terenem zrobić – twierdzi przewodnicząca komisji Gospodarki Komunalnej Joanna Grobel-Proszowska.

Jak wyjaśnił naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta Sylwester Piechota miasto nie ma właściwie żadnego pola manewru w sprawie składowiska odpadów.

- To jest kwestia nie tylko interwencji środowiskowej, ale mam wątpliwości czy obiekt jest użytkowany zgodnie z planem budowlanym. W związku z tym myślę, że nadzór budowlany powinien się tym zająć. Straż pożarna też ma swoje kompetencje, a przecież kilka miesięcy temu był tam duży pożar i pytanie czy straż pożarna wyciągnęła jakieś wnioski i podjęła jakieś działania sankcyjne wobec niego– mówi Sylwester Piechota.

Radni podczas ostatnich obrad Komisji Inicjatyw Gospodarczych i Komisji Gospodarki Komunalnej podjęli decyzję o wystosowaniu do wszelkich możliwych instytucji pism interwencyjnych.

Warto tutaj dodać, że w ostatnim czasie działkę chciał sprzedać syndyk. Ostatecznie do tego jednak nie doszło. Swego czasu podejmowane były także różne kontrole, nie doprowadziły one jednak do żadnych rezultatów . Miejmy nadzieję, że tym razem coś się w tej sprawie uda zrobić.


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~folia dusi

To o co tak naprwwdę chodzi? O działkę czy jakieś zanieczyszczenie środowiska? Jeśli o skażenie środowiska to nie bardzo rozumiem jak składowana folia ma doprowadzic do powstania szkodliwych zwiazków lub stanowić jakieś zagrożanie natury mechanicznej dla rozwoju fauny i flory. Jesli nie o ochronę chodzi, to na pewno o pieniądze, które wiążą się z przejęciem tego terenu od dotychczasowego właściciela. A jak często sie zdarza, wszelkiego typu zagrozenia są wykorzystywane jakko pretekst ( w tym wypadku zagrożenie ekologiczne ) do załatwieni transferu majatku z jednych rąk do drugich za pośrednictwem państwa, czyli urzędników, kórzy takimi działaniami doprowadzaja do patologizacji państwa, czyli mozna powiedzieć do ukrainizacji działania sfery publicznej, kóra w tym kraju rozrosła się do takich rozmiarów, że doprowadziła do sporej zawieruchy o nieprzewidywalnych konsekwencjach. Ale z drugiej strony biorąc pod uwagę fakt, że głupota w polse oiaągnęła rozmaiary uraińskiej korupcji, to może urzędnicy naprawdę myslą, że działaja na rzecz ochrony środowiska i nie zdaja sobie sprawy, ze moga byc manipulowani jak naiwne dzieci. Albo trzeci wriant, też związany z głupotą, ale wśród obywateli, a sprytni urzędnicy robią to dla zdobycia społecznego poparcia jako obrońców przed zagrożeniam jakiego wogóle nia ma, które to zagrożenia jest izuloryczne jak katolicka wizja świata, czy wizja psychotyka zamkniętego w psychiatryku.

nieznajoma58

tą firmą powinien się ktoś zająć ponieważ słyszałam że osoby które pracują w tamtej firmie nie mają:ciuchów roboczych tylko pracują w swojich,ŻADNYCH UMÓW czyli pracują na czarno,żadnej wody do picia chociaż pracują pod gołym niebem i zdażało sie tak że jeszcze wypłaty nie dostawali za wykonaną prace.[b]CZYLI FIRMA JEST NIE WYPŁACALNA MOŻNA TAK POWIEDZIEĆ.I pracuja w warunkach szkodliwych dla zdrowia.

mariuszstalowa

wszyscy wiedza co to za firma i jakie szefostwo . Jak tam pracowalem naszczescie krotko to szef strasznie lecial w kulki.Juz raz byl poruszany temat tej firmy na forum. Dziwne ,ze bhp-owcy sanepid pozwala na takie prace pod golym niebem niezapewniajac zupelnie nic do pracy. Smiecie te ktore nieda sie sprzedac byly palone i zakopywane wokol zakladu .Niewiem jak nasi urzednicy moga kase brac (sanepid)kiedy dziala taki zaklad . W niektorych krajach juz by taki zaklad dawno nieistnial lub bylby kontrolowany co raz.

~vcv

niezle ~123rt tez tak myle a tak naparwde chodzi tylko o to by złowic tak jak tusk I PO frajerów by na nich zagłosowali i oni beda brac kase a reszta klepac bide w syfie i smrodzie ja zyje juz troche lat pracowalem za PRL w hucie i wiem ze dobrze było kazdy robił co do niego nalezało a potem przyszla demokracja i narobiło sie biurokracji presesów społek i szlak trafił taki porzadny zakład a przyszły na to miejscie zakłady aluminiowe ( wiadomo nie od dzisiaj ze to bardzo syfiasty przemysl bardzo szkodzi ludza i srodowisku) oraz jacys prywaciarze wyzyskiwacze sami zyja w luxusuach a robole tyraja po nocach za 5 zł bez umow albo za najnizsza krajowa
ale macie tak jak wybraliscie milego dnia

~jojo

a czegos sie spodziewal po urzedasach ze pomysla heheh i do tego dodam ze wybory sie zblizaja teraz bedzie wyscig ktory jest lepszy i ze jemu trzeba dac koryto

~123rt

ale ci nasi radni to dziwni ludzie tu ze srodowiska deastuje ale w tym samym miesjcsu i dalej w w strone ulicy bojanowskiej chca wyciac las i zbudowac hute no normalnie jestem w szoku jak oni mysla 42 ary syfu zamienic na 44 hektary syfu normalnie nobla im sie nalezy