Raport z wypadku w Turbi

Image

Komisja Badań Wypadków Lotniczych opublikowała raport wstępny z wypadku szybowca BEKAS-1, do którego doszło przeszło dwa miesiące temu na lotnisku Aeroklubu Stalowowolskiego w Turbi…

Do tragicznego wypadku na lotnisku w Turbi doszło 17 listopada 2013 roku, kiedy to w czasie pierwszego startu (lot za samolotem holującym), szybowiec BEKAS-1 runął na ziemie. Jego lot trwał zaledwie 22 sek. 55- letni pilot z Mielca Bogusław Mrozek „Bodek”, który pilotował płatowiec miał bardzo duże doświadczenie. Za sterami spędził ponad 5 tys. godzin. Sekcja zwłok wykazała, że miał uszkodzonych wiele narządów wewnętrznych.

Płatowiec został sprowadzony z USA. Posiadał pełną dokumentację dotyczącą m.in. remontu. Na dzień przed tragicznym w skutkach lotem pomyślnie wykonał kilka krótkich lotów (przy użyciu samochodu holującego). Nic nie wskazywało na to, że miałby się pojawić jakikolwiek problem, w związku z tym na 17 listopada zaplanowano lot doświadczalny.

Badaniem tej sprawy zajęła się prokuratura stalowowolska przy współpracy z Państwową Komisją Badań Wypadków Lotniczych w Warszawie. Poniżej publikujemy treść wstępnego raportu PKBWL.

„W dniu 16.11.2013 r. na lotnisku EPST rozpoczęto realizowanie oblotu po odbudowie bezogonowego eksperymentalnego szybowca BEKAS-1A (skrzydło W. Kasprzyka). Pomyślnie wykonano kilka krótkich lotów przy użyciu samochodu holującego. Na dzień 17.11.2013 r. zaplanowano start przy użyciu samolotu holującego. W czasie pierwszego startu, tuż po oderwaniu, szybowiec uderzył płozą w ziemię, a następnie wzniósł się na wysokość ok 8 m. Podczas lotu przechylił się w lewo, następnie w prawo i ponownie w lewo. Pogłębiając przechylenie, pochylił się na nos i uderzył w ziemię lewym skrzydłem i przodem kadłuba. Po odbiciu szybko wzniósł się na wysokość ok. 10 m., po czym nastąpiło gwałtowne pochylenie się szybowca do przodu, szybkie zwiększenie kąta natarcia i złamanie prawego skrzydła, co spowodowało rozczłonkowanie szybowca w powietrzu i upadek jego elementów na ziemię. Pilot zderzył się z ziemią pozostając w uszkodzonym kadłubie. Pomimo podjętej na miejscu zdarzenia reanimacji pilot zmarł".

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~hehe

moze zatrudnia 'eksperta' mcierewicza od razu bedzie wiadomo ze tosprawa ruskich

~hehe

moze zatrudnia 'eksperta' mcierewicza od razu bedzie wiadomo ze tosprawa ruskich

kajus

gdzie ten raport?????

~AlPol

Taki refleks ma zacne stalowemiasto. Wstępny raport już od ok. miesiąca jest na stronach PKBWL, a oni się dopiero teraz obudzili i to tego wrzucili opis zdarzenia.

~sajo

To opis zdarzenia a nie raport!