6-letnia dziewczynka, która niedawno została pogryziona przez psy dochodzi do zdrowia. Agresywne czworonogi zostały już uśpione...
Prokuratura zgromadziła materiał dowodowy, który świadczy o tym, że właściciel psów, które 11 listopada dotkliwie pogryzły dziewczynkę, w ciągu ostatnich 3- lat dwukrotnie był karany w związku z popełnionymi wykroczeniami.
Mężczyzna był karany przez policję na podstawie kodeksu wykroczeń- w 2010 roku za to, że jego psy zagryzły zwierzę hodowlane, dwa lata później innego psa. W świetle ostatnich wydarzeń 35-latkowi prokuratura postawiła zarzuty nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonej oraz nieumyślnego narażenie jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, polegające na braku zapewnienia właściwego nadzoru nad będącymi jego własnością psami i niewłaściwym zabezpieczeniu terenu posesji, na którym znajdowały się psy. Kolejny zarzut to dopuszczenie do wydostania się psów z terenu posesji bez wymaganego prawem smyczy i kagańców, co skutkowało tym, że doszło do zaatakowania dziewczynki. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, wyjaśnił, że nie był obecny w czasie, kiedy doszło do zdarzenia, nie wie jak psy mogły się wydostać z terenu posesji i nie wie jak do zaistniałej sytuacji mogło dojść. Prokuratura zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze: dozór policji, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.
Dziewczynka ma założone 300 szwów chirurgicznych, znajduje się w tej chwili na leczeniu w szpitalu w Tarnobrzegu. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, powoli wraca do zdrowia. Skaza i uraz do psów pozostanie w niej jednak na całe życie.
- Po wizycie prokuratora psy zostały odebrane właścicielowi i przekazane na obserwację weterynaryjną. Po kilku dniach obserwacji, na wniosek weterynarza, który zgłosił nam, że psy stanowią zagrożenie dla ludzi, podjął on za zgodą właściciela decyzję o uśpieniu psów. Zwierzęta zostały uśpione- mówił dla portalu StaloweMiasto.pl Piotr Walkowicz, Zastępca Prokuratora Rejonowego.
Obecnie mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Prokuratura jest w kontakcie z tarnobrzeskim szpitalem, na bieżąco śledzi postępy w leczeniu dziecka. Będzie chciała również pozyskać dokumentację z leczenia dziewczynki. W przypadku, jeśli ciało dziecka zostałoby trwale oszpecone, będzie to miało wpływ na zmianę kwalifikacji prawnej czynu i zaostrzenia odpowiedzialności karnej.
- Wszystko zależeć będzie od ostatecznej opinii biegłego oraz od ostatecznych skutków na zdrowiu dziecka. Chcielibyśmy, żeby były one jak najlżejsze, ale musimy liczyć się z tym, że mogą być poważniejsze niż stwierdziliśmy na początku postępowania. Oczywiście została zaoferowana też pomoc psychologiczna dla dziecka i dla matki dziecka- mówi Piotr Walkowicz.
Nie pisz głupot, to była próba zagryzienia a nie ugryzienie przez psa który był sprowokowany bo mu dziewczynka chciała wydłubać oczko. To nie jest normalne że psy zagryzają zwierzynę w okolicy aż w końcu staje się tragedia i żucają się na dziecko z zamiarem pozbawienia jej życia. Jak ci się wydaje że jednak wszystko jest w porządku to proponuje udać się do specjalisty. Bez odbioru
~uve
ochłoń kropku, temat dotyczy zwierząt mieszkających wsród nas a nie niedźwiedzi w dziczy. Nic nie musisz tłumaczyć w tej kwestii bo to banał jest umiech Mój przykład usypiania psów w schroniskach które wykazują agresję choćby przy obronie podanego jedzenia jest bardziej trafny i koreluje z problemem pogryzień. Takie zwierzeta żyją wsród nas i ze wzgledów bezpieczeństwa selekcja i ew. eliminacja jest konieczna, a ty mi tu o niedźwiedziach w leśnych ostępach wyjeżdżasz umiech.
Mało wiesz. Zwierze zamknięte w klatce ma zachwiany świat. Pies jest zwierzęciem stadnym a odosobnienie może wywoływać różne skutki. Agresywny pies z klatki, może być łagodnym towarzyszem w normalnym środowisku. Ty, za każde warknięcie usypiał byś zwierzęta.
Adoptując psa schroniska podpisujesz umowę - ponosisz odpowiedzialność i masz obowiązki !
Zaatakować może pies który wcześniej nie wykazywał agresji. Pies = zwierzę, konkretniej drapieżny ssak.
tacy psyhofani psów usprawiedliwiający każdą patologię zwierzęcia i zwalajacy winę na dzieci powinni mieć taki sam zakaz ich trzymania jak ci którzy rozwijają w nich agresję
Czy prokuratura nie powinna identycznie zachować się co do niebezpieczeństwa wolno chodzących buchajów w sołectwie Turbia? Przecież to zdziczałe stado rogacizny każdego dnia stanowi zagrożenie dla dzieci, dorosłych i nie tylko z tą różnicą, że nikt do tej pory nie został zaatakowany... Właścicielka jest znana wszystkim i nic sobie z tego nie robi.
~uve
drogi kropku, swoim wpisem udowodnileś że jesteś kretynem. Nikt nie umniejsza winy wlaściciela, ale niedopuszczalna jest obrona i usprawiedliwianie agresywnych zwierząt. Każda nieuzasadniona agresja wobec człowieka powinna się konczyć eliminacją. Dla zainteresowanych pogooglujcie jak wyglada selekcja psów do adopcji w USA.
każda agresja ma uzasadnienie, np. obrona jedzenia
CYTAT
~wujo car
Madurski,masz pewność,że psy powinny chodzić luzem po publicznej drodze?Dasz głowę,że "niegroźne" psy nikomu nic złego nie zrobią?
Nie dam głowy za zwierzęta i tak samo nie dam głowy czy to dziecko było nie winne. A więksszość od razu zakłada nie winność dziecka.
ochłoń kropku, temat dotyczy zwierząt mieszkających wsród nas a nie niedźwiedzi w dziczy. Nic nie musisz tłumaczyć w tej kwestii bo to banał jest Mój przykład usypiania psów w schroniskach które wykazują agresję choćby przy obronie podanego jedzenia jest bardziej trafny i koreluje z problemem pogryzień. Takie zwierzeta żyją wsród nas i ze wzgledów bezpieczeństwa selekcja i ew. eliminacja jest konieczna, a ty mi tu o niedźwiedziach w leśnych ostępach wyjeżdżasz
~uve
drogi kropku, swoim wpisem udowodnileś że jesteś kretynem. Nikt nie umniejsza winy wlaściciela, ale niedopuszczalna jest obrona i usprawiedliwianie agresywnych zwierząt. Każda nieuzasadniona agresja wobec człowieka powinna się konczyć eliminacją. Dla zainteresowanych pogooglujcie jak wyglada selekcja psów do adopcji w USA.
Tak ? Jakiś czas temu trochę głośno było o ataku niedźwiedzia na kobietę , która spacerowała po lesie. Nawet ona jako poszkodowana nie miała żadnych pretensji do agresora. Ona, jej rodzina, leśnicy rozumieli,że atakowało zwierze które ma pewne naturalne instynkty. Tłumaczyć trzeba tylko tym, którzy tego nie rozumieją.
Za oswojone zwierzęta odpowiada człowiek. Zamiast googlować o usa, po googluj w tematyce biologii itp.
drogi kropku, swoim wpisem udowodnileś że jesteś kretynem. Nikt nie umniejsza winy wlaściciela, ale niedopuszczalna jest obrona i usprawiedliwianie agresywnych zwierząt. Każda nieuzasadniona agresja wobec człowieka powinna się konczyć eliminacją. Dla zainteresowanych pogooglujcie jak wyglada selekcja psów do adopcji w USA.
.... ,,~greki" to miało miejsce50 metrów od szkoły w której jest codziennie ogomna ilość młodzieży, i co ? rodzice maja stać pod szkołą i czekać na dzieci bo taki ,,mądraliński" jak ty puszcza psy by sobie pochasały ??
~uve
Gdyby nie internet nie znał bym skali kretynizmu wokół siebie. Tyczy się wszystkich usprawiedliwiaczy kundli które które o mało nie zagryzły człowieka. NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA AKTU AKGRESJI ZE STRONY PSA I TO W DODATKU NA DZIECKU. Odstrzelić i na karmę uprzednio badając czy nie nosi syfów.
Wpisujesz się doskonale w ten kretynizm. Pies = zwierze a nie urządzenie do zaprogramowania. Każdy właściciel jest odpowiedzialny za swoje zwierzęta. Usprawiedliwiać nie ma czego, bo sytuacja jest jasna, zawinił właściciel.
Za psa odpowiada jego właściciel,ogólnie za rozwój populacji pieskiej jest odpowiedzialny człowiek.I to właśnie człowiek powinien ponosić odpowiedzialność za wszelkie niedopilnowanie pieska.Pies kieruje się tylko instynktem,nie jest wiadomym co psu"strzeli do łba" i wszelkie zapewnienia,że to łagodny,dobrze ułożony piesek i nic złego nie zrobi trzeba włożyć między bajki.Właśnie w lecie zębnął mnie taki mały,w ogóle nie groźny kundelek weterynarza,ponoć szczepiony.Ale przeżyłem,to chyba był szczepiony.I właśnie ze względu na beztroskę właścicieli wałęsające się bezpańsko i straszące ludzi,a zwłaszcza dzieci w drodze do szkoły,należy bezwzględnie wyłapywać i usypiać.
Gdyby nie internet nie znał bym skali kretynizmu wokół siebie. Tyczy się wszystkich usprawiedliwiaczy kundli które które o mało nie zagryzły człowieka. NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA AKTU AKGRESJI ZE STRONY PSA I TO W DODATKU NA DZIECKU. Odstrzelić i na karmę uprzednio badając czy nie nosi syfów.
Wszyscy czepiają się psów i właściciela oczywiście on nie jest bez winy. Chciałem tylko zapytać gdzie byli rodzice dziewczynki i dlaczego tak małe dziecko przebywało i pobliży bardzo ruchliwej drogi?
To nie wina psow tylko wlasiciela one nie byly niczemu winne patologia ... sami sie nawzajem powinni uspac kretyni , idioci bo nie wiem jak to inaczej nazwac.
To zdarzenie powinno dać myśleć na przyszłość!Psy bezpańskie wyłapywać i usypiać!Pies jest stworzeniem,które nie myśli,a jeżeli nie myśli też człowiek i pieska nie pilnuje to jest problem.Dużo psów podrzucanych jest na wieś.
To może usypiajmy niegrzeczne dzieci które nie rokuja nadziei, sa niedobre,kalekie itp, bo rodzice sobie nie radza. To była idotyczna decyzja. A poza tym co ta dziewczynka robiła sama bez opieki, gdzie rodzice. Bardzo jej współczuje, bo nikt jej nie pomógł, i była sama
dziecko ma 300 szwów założonych a prokurator czeka na opinię odnośnie skutków na zdrowiu, mozę niech poczeka do jej 14 roku życia jak dziecko będzie dojrzewać i ogladać swoje poranione ciało, tak to jest z naszymi sądnymi skomunizowanymi przepisami za gierka, nic a nic sienie zmieniło, i jeszcze pytanie do własciciela czy można uśpić psy - dosłownie poszedł bym z watahą wilków pod naszą prokuraturę.............
te psy skosztowaly ludzkiej krwi takie zwierze jest bardzo niebezpieczne decyzja o uspieniu byla sluszna no chyba ze tym razem bylby to wlasciciel na przekaske
"Kowal zawinił a cygana powiesili".To nie psy były winne lecz ich właściciel.Nieodpowiedzialny człowiek nie powinien mieć psów tym bardziej takich,o których wiadomo,że są łowcami.Decyzja o uśpieniu była pochopna.Zrównoważony i odpowiedzialny nowy właściciel zapewnił by tym psom i ludziom bezpieczeństwo.
Grażyna nie przesadzaj.
Uważam,że ludzie nie biora odpowiedzialności za swoje zwierzęta i to ich głównie należy winić za tego typu wypadki.
Gdyby agresywne psy były zamknięte w klatkach, nie doszłoby do tragedii.
Ewidentna wina właściciela psów !!!
ewela ma rację.
W Stalowej jest sporo psów, które skaczą na napotkane osoby a właściciel się cieszy, że piesek taki towarzyski. Plagą są też psy szczekające na wszystko i na każdego z balkonów, na ulicy, na klatkach, psy przywiązywane obok sklepów i szczekające na całe osiedle a właściciel tłumaczy, że to przecież tylko kilka minut (ale tych psów w ciagu dnia jest wiele), psy spacerujące z właścicielem wczesnym świtem i robiące ludziom pobudkę. Przez takie psy i ich właścicieli przestałam lubic psy.
~ewela
sama ostatnio byłam zaatakowana przez jakiegoś błąkającego sie psa, skakał po mnie, na szczęście mnie nie ugryzł, ale mocno się przestraszyłam, trzeba uważać i mieć oczy dookoła głowy!!!!
dobrze że już nikogo nie zaatakują te psy,
szkoda mi dziewczynki...
wracaj szybko do zdrowia
wydaje mi się, że ciebie zaatakował chyba własny strach
jakby cię zaatakował to na tej stronie byłby kolejny wpis o pogryzieniu
Komentarze
~uve
"To nie jest normalne że psy zagryzają zwierzynę w okolicy"
To jest zdecydowanie normalne, wynika z naturalnych instynktów!
"aż w końcu staje się tragedia i żucają się na dziecko z zamiarem pozbawienia jej życia."
Tu jest wina właściciela psów.
Nie pisz głupot, to była próba zagryzienia a nie ugryzienie przez psa który był sprowokowany bo mu dziewczynka chciała wydłubać oczko. To nie jest normalne że psy zagryzają zwierzynę w okolicy aż w końcu staje się tragedia i żucają się na dziecko z zamiarem pozbawienia jej życia. Jak ci się wydaje że jednak wszystko jest w porządku to proponuje udać się do specjalisty. Bez odbioru
~uve
ochłoń kropku, temat dotyczy zwierząt mieszkających wsród nas a nie niedźwiedzi w dziczy. Nic nie musisz tłumaczyć w tej kwestii bo to banał jest umiech Mój przykład usypiania psów w schroniskach które wykazują agresję choćby przy obronie podanego jedzenia jest bardziej trafny i koreluje z problemem pogryzień. Takie zwierzeta żyją wsród nas i ze wzgledów bezpieczeństwa selekcja i ew. eliminacja jest konieczna, a ty mi tu o niedźwiedziach w leśnych ostępach wyjeżdżasz umiech.
Mało wiesz. Zwierze zamknięte w klatce ma zachwiany świat. Pies jest zwierzęciem stadnym a odosobnienie może wywoływać różne skutki. Agresywny pies z klatki, może być łagodnym towarzyszem w normalnym środowisku. Ty, za każde warknięcie usypiał byś zwierzęta.
Adoptując psa schroniska podpisujesz umowę - ponosisz odpowiedzialność i masz obowiązki !
Zaatakować może pies który wcześniej nie wykazywał agresji. Pies = zwierzę, konkretniej drapieżny ssak.
tacy psyhofani psów usprawiedliwiający każdą patologię zwierzęcia i zwalajacy winę na dzieci powinni mieć taki sam zakaz ich trzymania jak ci którzy rozwijają w nich agresję
Cymbale,jak 6-letnie dziecko mogło cokolwiek zawinić?
Czy prokuratura nie powinna identycznie zachować się co do niebezpieczeństwa wolno chodzących buchajów w sołectwie Turbia? Przecież to zdziczałe stado rogacizny każdego dnia stanowi zagrożenie dla dzieci, dorosłych i nie tylko z tą różnicą, że nikt do tej pory nie został zaatakowany... Właścicielka jest znana wszystkim i nic sobie z tego nie robi.
drogi kropku, swoim wpisem udowodnileś że jesteś kretynem. Nikt nie umniejsza winy wlaściciela, ale niedopuszczalna jest obrona i usprawiedliwianie agresywnych zwierząt. Każda nieuzasadniona agresja wobec człowieka powinna się konczyć eliminacją. Dla zainteresowanych pogooglujcie jak wyglada selekcja psów do adopcji w USA.
każda agresja ma uzasadnienie, np. obrona jedzenia
~wujo car
Madurski,masz pewność,że psy powinny chodzić luzem po publicznej drodze?Dasz głowę,że "niegroźne" psy nikomu nic złego nie zrobią?
Nie dam głowy za zwierzęta i tak samo nie dam głowy czy to dziecko było nie winne. A więksszość od razu zakłada nie winność dziecka.
ochłoń kropku, temat dotyczy zwierząt mieszkających wsród nas a nie niedźwiedzi w dziczy. Nic nie musisz tłumaczyć w tej kwestii bo to banał jest
Mój przykład usypiania psów w schroniskach które wykazują agresję choćby przy obronie podanego jedzenia jest bardziej trafny i koreluje z problemem pogryzień. Takie zwierzeta żyją wsród nas i ze wzgledów bezpieczeństwa selekcja i ew. eliminacja jest konieczna, a ty mi tu o niedźwiedziach w leśnych ostępach wyjeżdżasz 
~uve
drogi kropku, swoim wpisem udowodnileś że jesteś kretynem. Nikt nie umniejsza winy wlaściciela, ale niedopuszczalna jest obrona i usprawiedliwianie agresywnych zwierząt. Każda nieuzasadniona agresja wobec człowieka powinna się konczyć eliminacją. Dla zainteresowanych pogooglujcie jak wyglada selekcja psów do adopcji w USA.
Tak ? Jakiś czas temu trochę głośno było o ataku niedźwiedzia na kobietę , która spacerowała po lesie. Nawet ona jako poszkodowana nie miała żadnych pretensji do agresora. Ona, jej rodzina, leśnicy rozumieli,że atakowało zwierze które ma pewne naturalne instynkty. Tłumaczyć trzeba tylko tym, którzy tego nie rozumieją.
Za oswojone zwierzęta odpowiada człowiek. Zamiast googlować o usa, po googluj w tematyce biologii itp.
drogi kropku, swoim wpisem udowodnileś że jesteś kretynem. Nikt nie umniejsza winy wlaściciela, ale niedopuszczalna jest obrona i usprawiedliwianie agresywnych zwierząt. Każda nieuzasadniona agresja wobec człowieka powinna się konczyć eliminacją. Dla zainteresowanych pogooglujcie jak wyglada selekcja psów do adopcji w USA.
Madurski,masz pewność,że psy powinny chodzić luzem po publicznej drodze?Dasz głowę,że "niegroźne" psy nikomu nic złego nie zrobią?
A masz pewność, że dziecko wcześniej nie drażniło zwierzęcia?
.... ,,~greki" to miało miejsce50 metrów od szkoły w której jest codziennie ogomna ilość młodzieży, i co ? rodzice maja stać pod szkołą i czekać na dzieci bo taki ,,mądraliński" jak ty puszcza psy by sobie pochasały ??
~uve
Gdyby nie internet nie znał bym skali kretynizmu wokół siebie. Tyczy się wszystkich usprawiedliwiaczy kundli które które o mało nie zagryzły człowieka. NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA AKTU AKGRESJI ZE STRONY PSA I TO W DODATKU NA DZIECKU. Odstrzelić i na karmę uprzednio badając czy nie nosi syfów.
Wpisujesz się doskonale w ten kretynizm. Pies = zwierze a nie urządzenie do zaprogramowania. Każdy właściciel jest odpowiedzialny za swoje zwierzęta. Usprawiedliwiać nie ma czego, bo sytuacja jest jasna, zawinił właściciel.
Za psa odpowiada jego właściciel,ogólnie za rozwój populacji pieskiej jest odpowiedzialny człowiek.I to właśnie człowiek powinien ponosić odpowiedzialność za wszelkie niedopilnowanie pieska.Pies kieruje się tylko instynktem,nie jest wiadomym co psu"strzeli do łba" i wszelkie zapewnienia,że to łagodny,dobrze ułożony piesek i nic złego nie zrobi trzeba włożyć między bajki.Właśnie w lecie zębnął mnie taki mały,w ogóle nie groźny kundelek weterynarza,ponoć szczepiony.Ale przeżyłem,to chyba był szczepiony.I właśnie ze względu na beztroskę właścicieli wałęsające się bezpańsko i straszące ludzi,a zwłaszcza dzieci w drodze do szkoły,należy bezwzględnie wyłapywać i usypiać.
Gdyby nie internet nie znał bym skali kretynizmu wokół siebie. Tyczy się wszystkich usprawiedliwiaczy kundli które które o mało nie zagryzły człowieka. NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA AKTU AKGRESJI ZE STRONY PSA I TO W DODATKU NA DZIECKU. Odstrzelić i na karmę uprzednio badając czy nie nosi syfów.
Wszyscy czepiają się psów i właściciela oczywiście on nie jest bez winy. Chciałem tylko zapytać gdzie byli rodzice dziewczynki i dlaczego tak małe dziecko przebywało i pobliży bardzo ruchliwej drogi?
Predzej ty nie myslisz niz psy ;) Psy sa zapewne madrzejsze niz polowa wypowiadajacych sie tutaj uzytkownikow a twoj tok myslenia jest przerazajacy ;)
To nie wina psow tylko wlasiciela one nie byly niczemu winne patologia ... sami sie nawzajem powinni uspac kretyni , idioci bo nie wiem jak to inaczej nazwac.
To zdarzenie powinno dać myśleć na przyszłość!Psy bezpańskie wyłapywać i usypiać!Pies jest stworzeniem,które nie myśli,a jeżeli nie myśli też człowiek i pieska nie pilnuje to jest problem.Dużo psów podrzucanych jest na wieś.
Powinno sie własciciela obciazyc kosztami leczenia i rehabilitacji a najlepiej to uspić ja te biedne pieski niczego winne !!!
To może usypiajmy niegrzeczne dzieci które nie rokuja nadziei, sa niedobre,kalekie itp, bo rodzice sobie nie radza. To była idotyczna decyzja. A poza tym co ta dziewczynka robiła sama bez opieki, gdzie rodzice. Bardzo jej współczuje, bo nikt jej nie pomógł, i była sama
dziecko ma 300 szwów założonych a prokurator czeka na opinię odnośnie skutków na zdrowiu, mozę niech poczeka do jej 14 roku życia jak dziecko będzie dojrzewać i ogladać swoje poranione ciało, tak to jest z naszymi sądnymi skomunizowanymi przepisami za gierka, nic a nic sienie zmieniło, i jeszcze pytanie do własciciela czy można uśpić psy - dosłownie poszedł bym z watahą wilków pod naszą prokuraturę.............
te psy skosztowaly ludzkiej krwi takie zwierze jest bardzo niebezpieczne decyzja o uspieniu byla sluszna no chyba ze tym razem bylby to wlasciciel na przekaske
"Kowal zawinił a cygana powiesili".To nie psy były winne lecz ich właściciel.Nieodpowiedzialny człowiek nie powinien mieć psów tym bardziej takich,o których wiadomo,że są łowcami.Decyzja o uśpieniu była pochopna.Zrównoważony i odpowiedzialny nowy właściciel zapewnił by tym psom i ludziom bezpieczeństwo.
Grażyna nie przesadzaj.
Uważam,że ludzie nie biora odpowiedzialności za swoje zwierzęta i to ich głównie należy winić za tego typu wypadki.
Gdyby agresywne psy były zamknięte w klatkach, nie doszłoby do tragedii.
Ewidentna wina właściciela psów !!!
psy uspione, czas na własciciela!!!!!!!!
grażyna, jak pies nie agresywny to też źle?
ewela ma rację.
W Stalowej jest sporo psów, które skaczą na napotkane osoby a właściciel się cieszy, że piesek taki towarzyski. Plagą są też psy szczekające na wszystko i na każdego z balkonów, na ulicy, na klatkach, psy przywiązywane obok sklepów i szczekające na całe osiedle a właściciel tłumaczy, że to przecież tylko kilka minut (ale tych psów w ciagu dnia jest wiele), psy spacerujące z właścicielem wczesnym świtem i robiące ludziom pobudkę. Przez takie psy i ich właścicieli przestałam lubic psy.
~ewela
sama ostatnio byłam zaatakowana przez jakiegoś błąkającego sie psa, skakał po mnie, na szczęście mnie nie ugryzł, ale mocno się przestraszyłam, trzeba uważać i mieć oczy dookoła głowy!!!!
dobrze że już nikogo nie zaatakują te psy,
szkoda mi dziewczynki...
wracaj szybko do zdrowia
wydaje mi się, że ciebie zaatakował chyba własny strach
jakby cię zaatakował to na tej stronie byłby kolejny wpis o pogryzieniu