Dziewczynka pogryziona przez psy

Image

6-letnia dziewczynka została pogryziona przez psy. Dziecko z obrażeniami zostało przewiezione do szpitala. Funkcjonariusze ustalili właściciela zwierząt. Psy trafiły pod obserwację.

Tuż przed godz. 13.30 policjanci odebrali sygnał o pogryzieniu dziecka przez psy. Na miejsce natychmiast skierowane zostały patrole. 6-letnia dziewczynka, mieszkanka Stalowej Woli z obrażeniami została przetransportowana karetką pogotowia do szpitala. Policjanci ustalili wstępnie, że dziewczynka bawiła się przy drodze. Tam została zaatakowana przez dwa psy. Zdarzenie zauważył przejeżdżający tamtędy mężczyzna. Odgonił zwierzęta i wezwał pomoc.

Policjanci ustalili już właściciela zwierząt, to 34-letni mężczyzna. Psy zostały zabezpieczone i pozostaną pod obserwacją. Ich właściciel zostanie przesłuchany. Trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności tego zdarzenia.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~spitz

"Pies = żywe zwierzę a nie rasowe i nie rasowe. Na każdego rasowego psa znajdzie się kundel z lepszymi predyspozycjami danej rasy. Rodowód nie jest gwarantem,że Twój pies nigdy nikogo nie ugryzie! "

Wiecie co powoli mi ręce opadają do tego co piszecie. Nie macie chociaż grama wiedzy kynologicznej a teraz nagle wszyscy są znawcami i wiedzą wszystko najlepiej.

~........ - Nie rozumiesz o co mi chodzi. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Psy, które pogryzły dziewczynkę to były wielkie owczarkowate kundle, a nie husky. Pisanie, że dziewczynka została pogryziona przez husky (a nie była) jest krzywdzące dla rasy, bo teraz hasiory mają przyklejoną łatkę psów morderców a to nie jest prawdą. Ludzie teraz myślą, że husky może zagryzać i zaczną masowo wywalać te psy z samochodów, do lasów i schronisk tak jak to było z innymi modnymi rasami, np. w latach '90 z rottweilerami, dobermanami, potem z pit bullami i amstaffami. Już zdążyłam usłyszeć od przypadkowych ludzi, że mam morderców w domu i prędzej czy później mnie albo pogoś innego zagryzą.
Poza tym odsetek pogryzień przez prawdziwe psy rasowe, czyli z poświadczonym pochodzeniem w postaci rodowodu jest... niemalże zerowy. Dlaczego? Bo hodowcy psów rasowych z rodowodami FCI dbają o rozmnażanie osobników tylko łagodnych i tylko o poprawnej psychice. Są rasy, dla których wymagane są testy psychiczne, by móc takiego psa rozmnażać. A hodowla kundli? Tak jak widać, każdy mnoży co chce wolna Amerykanka... ale po co ja to piszę i tak 99% ludzi wypowiadających się tutaj tego nie zrozumie, więc moje wypowiadanie się tutaj jest bezsensowne.

Tak jest macie rację. Żadna różnica czy kundel czy pies rasowy, ale skoro tak to dlaczego łatwiej oczernić daną rasę od zwykłego kundelka? Bo to wywoła wiekszą sensację i panikę wśród ludzi, większą oglądalność programów czy artykułów, co jest premią dla reportera, który to napisał...

~........

~spitz "Przykre, że reporterzy robią sensację z nieszczęścia dziecka i z porąbanych kundli, które już dawno powinny być sprzątniete robią psy rasowe i porównują np. do moich, co mój samiec husky jest kandydatem na psa dogoterapeutę, a jego rodzice, dziadkowie i rodzeństwo to wszystko psy pracujące w dogoterapii z dziećmi niepełnosprawnymi i z rodzin patologicznych."


Pies = żywe zwierzę a nie rasowe i nie rasowe. Na każdego rasowego psa znajdzie się kundel z lepszymi predyspozycjami danej rasy. Rodowód nie jest gwarantem,że Twój pies nigdy nikogo nie ugryzie!

~seru

chcesz być wolna to się uwolnij

~spitz

Tołdi są pewne procedury i pies po pogryzieniu jest brany na obserwację, czy nie jest na coś chory i gdzie taki pies przez te 14 dni kwarantanny ma być? U weterynarza w domciu, a może u Ciebie? Pomyśl logicznie, gdzie mają być trzymani tacy agresorzy z podejrzeniem chorób? Poza tym weterynarze LECZĄ zwierzęta a nie zajmują się problemem bezdomności i ich domy czy gabinety to nie prywatne przytuliska. W każdym normalnym mieście nawet przy świetniskach jest parę boksów na takich psich degeneratów... w innych miastach, gdzie są schroniska do nie do pomyślenia by chociaż jeden bezdomny pies się błąkał. Tam się dzwoni na Straż dla Zwierząt czy Straż Miejską przyjeżdżają psa, zabierają, umieszczają gdzie trzeba i pogryzień nie ma. A problem jak widać w Stalowej dalej jest i nikt z tym nic nie robi. Dzisiaj jadąc ze Stalowej do Niska mijałam wzdłuż drogi watahę około 10 dużych wałęsających się psów. I co? Kto ma je wyłapać i chociażby przewieźć do tego uśpienia? Policja w swojej wypasionej Alfie? ;) Poza tym nie każdy wałęsający się pies to morderca, są też takie przypadki, gdzie ludziom psy kradną a jak się okaże, że suka czy pies wysterylizowany i nie nadaje się na handel to złodzieje wywalają na ulicę, a właściciele miesiącami szukają swoich zwierząt. Niestety. Ja swoje psy zamykam na dwie kłódki, bo już nasłuchałam i naoglądałam się o kradzieżach psów. Dlatego warto wybudować chociaż parę boksów by dać szansę tym psom co się zgubiły na odnalezienie i ich właścicielom na odzyskanie ukochanego pupila. Nie trzeba każdego psa od razu usypiać, bo może być czyiś. Dwa miesiące temu koło mojego domu i przystanku wałęsały się dwa psy W TYPIE owczarka niemieckiego długowłosego (w typie bo rodowodów nie miały) i okazało się, że mają właścicieli, tylko, że ktoś specjalnie rozciął siatkę ogrodzeniową. Psy super łagodne, posłuszne i co od razu do uśpienia, bo znalazły się na ulicy? Mają właściciela i to nie jego wina, że ktoś mu po chamsku ukradł siatkę ogrodzeniową w nocy.
Poza tym wszystkie te artykuły w stylu "krwiożercze husky pogryzły dziewczynkę" są krzywdzące dla rasy, bo to nie były psy rasy husky tylko zwykłe kundle, mieszańce, z czego jeden owczarkowaty. Wiem, bo mieszkam niedaleko. Można by je nazwać husky jakby miały rodowód, bo tylko takie psy z udokumentowanym pochodzeniem są rasowe. Poza tym sama mam rasowe rodowodowe husky, więc wiem doskonale jak psy tej rasy wyglądają, a te co pogryzły dziewczynkę to były zwykłe przerośnięte kundle w tym jeden owczarkowaty jak wspomniałam wyżej. Przykre, że reporterzy robią sensację z nieszczęścia dziecka i z porąbanych kundli, które już dawno powinny być sprzątniete robią psy rasowe i porównują np. do moich, co mój samiec husky jest kandydatem na psa dogoterapeutę, a jego rodzice, dziadkowie i rodzeństwo to wszystko psy pracujące w dogoterapii z dziećmi niepełnosprawnymi i z rodzin patologicznych.

~Monika

do seru: po h..ju tak odwaga, by wrócić do domu z dziurą w nodze... LUX
takie psy samopas biegające usypiać lub do schroniska.
Chcę być wolna a nie obszczekiwana i atakowana przez agresywne psy.

~tołdi

CYTAT
Tak Tołdi tylko gdzie te psy usypiac?

U weterynarza? Powiedz mi, po co budować cały zakład dla bezdomnych psów, które miałyby pójść do odstrzału? Żeby oczekiwały na wyrok w celi śmierci?

~jan

O tych psach i debilnym właścicielu poruszała p. Rehorowska,i bez odzewu ze strony władz.Właściela psów do kryminału.Ten chłop to potwór,nawet dla sąsiadów.

~spitz

Tak Tołdi tylko gdzie te psy usypiac? Na ulicy? A moze strzelac do nich na oczach ludzi? Musi byc jakies miejsce dla bezdomnych psow. Poza tym to nie obroncy praw zwierzat wymyslaja tylko takie mamy prawo i nie mozna usy

~Krzysztof

Prezydent płaci,a wcale nie musi stalowowolskiej policji,kupuje im prezenty(quady),a oni mają to daleko w d...e.Widzą bezpanskiego psa lub psa z obrożą,obok właściciela niosącego smycz to udają,że nie widząi tak leci im służba na wożeniu czterech liter radiowozami.Uważam,że Policja jest pośrednio też winna temu co się stało,ponieważ było to wielokrotnie zglaszane,a oni nic nie zrobili,nawet mandatu nie chciało im się wypisać właścicielowi.Sądze,że jak właściciel zapłaciłby 300 złotych mandatu to skutecznie uniemożliwiłby ucieczkę swoim pupilom.

~tołdi

CYTAT
No a Pan Prezydent dalej niech chrzani głupoty, że schroniska nie otworzy. Jakby było schronisko to te psy zostałyby już dawno odłowione, bo siały postrach w Rozwadowie nie od wczoraj i nie doszłoby do takiej tragedii!!

~spitz, przecież pan prezydent Szlęzak miał inny pomysł na rozwiązanie tego problemu (moim zdaniem jak najbardziej słuszny): uśpić. Tylko oczywiście zaraz miłośnicy zwierząt podnieśli głos, że to nieetyczne i inne takie bzdety. Zwierzę się wówczas nie męczy w klatce, w schronisku i do tego rozwiązane są problemy tego typu, jak opisałeś. Nie zwalaj więc winy na pana prezydenta.

~spitz

No a Pan Prezydent dalej niech chrzani głupoty, że schroniska nie otworzy. Jakby było schronisko to te psy zostałyby już dawno odłowione, bo siały postrach w Rozwadowie nie od wczoraj i nie doszłoby do takiej tragedii!! Brawo Panie Prezydencie, dalej Pan się będzie upierał, że ważniejsze jest dobro dzieci a bezdomne psy niech sobie radzą same? To właśnie sobie radzą atakując dzieci, tak się dba o dobro dzieci, że są gryzione przez wałęsające się kundle! Z tego co wiem to nie pierwszy raz, mieszkańcy już dawno się skarżyli, że te psy atakowały ludzi na spacerach i ich psy. Nikt nie reagował na to, to przyszedł czas na dziecko. Czy u nas zawsze tak będzie, że będzie się działać dopiero jak coś się stanie strasznego? Temu można było zaradzić odławiając te psy lub odbierając je właścicielowi na podstawie odpowiedniej ustawy!!

las

Stalowa zabetonowana nawet nie można wyjść z psem tylko gdzieś dalej nad San, do parku strach bo mandat a na trawnikach tylko na tabliczki ,, zakaz wyprowadzania psów". Większość psów to przyjaciele dzieci i osób starszych którzy są samotni.Te sprawy trzeba trochę tonować a co do kagańców to psy ras agresywnych powinny nosić obowiązkowo.

~RTA

crazybk, a trawniki dla psów

~pies

tołdi, cool story bro

crazybk

chodniki sa dla pieszych ulice dla samochodow a smycze dla psow i wszyscy powinni zachowywac ostroznosc

~tołdi

CYTAT
Teraz dzieciątko, a jak by ci to dzieciątko załóżmy porysowało samochód to wtedy byłby niewychowany dzieciak jakiegoś typa- i tak zmienia się sposób myślenia z punktu patrzenia.
[...]
A każdy przeginający na drodze jest większym zagrożeniem dla dzieciątek-, ponieważ każdy rozpędzony samochód jest narzędziem mogącym zabić, a nie każdy pies ma zawsze chęć pogryzienia kogoś.

Sam odbiegasz od tematu, a się kogoś czepiasz. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to chyba pieski powinny wrócić do właściciela, jak gdyby nigdy nic, a w miejscu, gdzie została pogryziona ta dziewczynka należałoby ustawić fotoradar.

crazybk

przezorny pieszy wchodzi na jezdnie nie dlatego ze ma pierwszenstwo tak jak mowia przepisy tylko dlatego ze wchodzi na jezdnie i upewnia sie czy nikt nie jedzie pretkosc nadmierna czy dozwolona nie przywruci mu zycia a szanse ma nikle dlatego ostroznie wchodzimy pomimo ze mamy pierwszenstwo bo nie zawsze stan zdrowia kierowcy moze byc dobry pieszy czesto jest niewidoczny albo niezdecydowany zdaza sie ze wbiega na pasy to ze ma pierwszenstwo to wszyscy kierowcy wiedza ale piesi nie zdaja sobie sprawy ze z przyczyn niezaleznych od kierowcy samochod moze niewychamowac pieszy nie ma szans kierowca zostanie ukarany zgoda ale pieszemu zycia nie wroci pierwszenstwo o tym niezapominajmy a tak wogole to tych przejsc jest tyle ze nie mozna przejechac piesi od czasu do czasu terz mogli by ustapic zwlaszcza jak sie robia korki albo ciag niezdecydowanych bo rozmawiaja przez komurki i nagle jak pierwszy juz konczy przejscie to ten wchodzi to samo rowery nagle wjezdzaj nawet ich nie widac bo jada poboczem zaslonieci czesto sa pieszymi a tu skred bez zatrzymania w wolne pasy skret i pod kolami sluchawki jeszcze w uszach nawet sygnalu nie slyszy jak kierowca nie moze wychamowac pierwszenstwo i przepisy to rozsadek zwlaszcza teraz jak zbliza sie zima samochody po chodnikach nie jezdza a piesi po ulicach bezmyslnie sie placza bo maja pierwszenstwo

~RTA

CYTAT

~rst
Zgadzam się ze wszystkimi. Z wyjątkiem natychmiastowego uśpienia psów. Najpierw trzeba je poddać obserwacji celem wykluczenia wścieklizny lub innych chorób. A potem dopiero uśpić.
Przed kilkunastu laty w Pysznicy zdarzył się o wiele bardziej tragiczny w skutkach wypadek. Psy zagryzły starszą kobietę.
To dzieciątko miało szczęście, że strażak udzielił jej pomocy. Chwała mu za to!
Może to wreszcie zdopinguje właścicieli psów do przestrzegania przepisów prawa, a Policję do wyegzekwowania tego.
Zamiast infantylnych pokazówek miłośników psów i kotów czas na zadbanie o bezpieczeństwo mieszkańców.


Teraz dzieciątko, a jak by ci to dzieciątko załóżmy porysowało samochód to wtedy byłby niewychowany dzieciak jakiegoś typa- i tak zmienia się sposób myślenia z punktu patrzenia.



CYTAT
Zamiast infantylnych pokazówek miłośników psów i kotów czas na zadbanie o bezpieczeństwo mieszkańców.


Jaki to ma związek ze sprawą?
Dla mnie żaden!
To tak jakby nie robić targów motoryzacyjnych i jeszcze lepszych samochodów, bo ludzie i tak nie przestrzegają prawa ruchu drogowego.

A każdy przeginający na drodze jest większym zagrożeniem dla dzieciątek-, ponieważ każdy rozpędzony samochód jest narzędziem mogącym zabić, a nie każdy pies ma zawsze chęć pogryzienia kogoś. I częściej słychać o dzieciach zabitych przez kierowców niż pogryzionych przez psy.

I teraz moja puenta:
Wykorzystałaś/eś artykuł, aby obrzucić nie

crazybk

najwiecej psow noca bloka sie na osiedlu piaski wlasciciele sposzczaja je robia szkody niszcza ogrodzenia inwentarz mam juz zdjecia niektorych na mojej posesji drugie msc to ul Przemyslowa zamiast struza psy sa spuszczane na terenie zakladow i robia szkody po osiedlach wydaje sie wlascicielom ze maja ogrodzone a to bydle rozsierdzone zagryza wszystko co sie rusza przez ogrodzenia skacze bez problemu jeden na moich oczach sie zawiesil na siatce wczesniej zagryzl wszystko co posiadalam namierzam wlascicieli opublikuje zdjecia tych psow mam nadzieje ze wlasciciele poniosa kare za uszkodzone ogrodzenia za to co posiadalam a zostalo zagryzione za bezposrednie narazenie mnie i moich bliskich na utrate zycia bo jedno bydle bieglo prosto w moim kierunku straty moralne szkody jakie doznalam pisze to ku przestrodze jesli ktos bedzie w tych okolicach noca odradzam

~Janek

Prosilbym kogos z redakcji stalowego miasta aby sledzil ta sprawe, konkretnie chodzi mi to jakie konsekwencje poniesie wlasciciel tych psow.

~zzzz

brak kagancow i bez smyczy puszczania psow od ludzi !!!!!!!!! w koncu ktos wezmie sie za to ?

~seru

CYTAT
~Monika
kiedys była instytucja hycla.... Wszystkie wałęsające się psy powinien wyłapywać i do schroniska!!!
Sama się boję wieczorami chodzić, bo psy się włóczą samopas!!


to siedz w domu jak sie boisz swiat do odważnych należy

~rst

Zgadzam się ze wszystkimi. Z wyjątkiem natychmiastowego uśpienia psów. Najpierw trzeba je poddać obserwacji celem wykluczenia wścieklizny lub innych chorób. A potem dopiero uśpić.
Przed kilkunastu laty w Pysznicy zdarzył się o wiele bardziej tragiczny w skutkach wypadek. Psy zagryzły starszą kobietę.
To dzieciątko miało szczęście, że strażak udzielił jej pomocy. Chwała mu za to!
Może to wreszcie zdopinguje właścicieli psów do przestrzegania przepisów prawa, a Policję do wyegzekwowania tego.
Zamiast infantylnych pokazówek miłośników psów i kotów czas na zadbanie o bezpieczeństwo mieszkańców.

~Rustica

po tych kebabach to pewnie z dupy puszczają bit-boxy. Dlatego sie mówi że mamy zasraną policję...

Jasnowidz- w pełni się z tobą zgadzam. Jestm zażenowany, że do tej pory płacę za czyjeś przyjemnośc. Gówna na osiedlach wszędzie pełno. spółdzielnia, urząd miasta i komunalny powinny się tym pilnie zając!!!!

~Monika

kiedys była instytucja hycla.... Wszystkie wałęsające się psy powinien wyłapywać i do schroniska!!!
Sama się boję wieczorami chodzić, bo psy się włóczą samopas!!

~Motto

Właścicieli psów wałęsających sie bez kagańca i smyczy karać bezwzględnie.Grzywna i prace społeczne.

~jasnowidz

I tu właśnie miasto ma pole do popisu. Przy okazji składania nowych deklaracji śmieciowych, zasadnym by było zmuszenie mieszkańców do określenia czy i ile zwierząt posiadają.

Zalety:

1. Zmusi to właścicieli do rejestracji, szczepień, chipowania itp
2. należytego opłacania podatku do UMiG za posiadaną zwierzynę
3. administratorom osiedli do naliczania dodatkowych opłat związanych m.in. z eksploatacją wind, sprzątaniem "po pupilach", prądem zużywanym- jak każdy zamieszkujący dane mieszkanie

Dodatkowo spółdzielnie powinny wywiesic w blokach ilość zwierząt zamieszkujących w danej klatce i wszystko będzie jasne, za czyje przyjemności płacimy wszyscy. Oszczędności przecie spółdzielnia na każdym kroku szuka. Jest to zatem zasadne.

Chcesz mieć zwierzę- ponosisz koszty!

~Dziękuje

Florek-xxx W USA te psy zostałyby zastrzelone na miejscu.

W USA jak i zachodniej Eurpie pracownikom przysługują dwie przerwy.

Kaganiec i smycz powinien być nieodłocznym elementem podczas psich spacerów - tylko kto to ma sprawdzać ?

~Bolo

i słusznie, zabić a nie badac i jeszcze uspic własciciela

Florek-xxx

W USA te psy zostałyby zastrzelone na miejscu.