Zatrzymano 13 osób
Od poniedziałku policjanci prowadzili szeroko zakrojone działania przeciwko grupie zajmującej się nielegalnym procederem ułatwiającym kursantom zdobycie prawa jazdy. W tej sprawie zatrzymano 8 egzaminatorów Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu i 5 instruktorów szkół jazdy z województwa podkarpackiego, świętokrzyskiego i lubelskiego. Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcyjne.
54 policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, Wydziału do Walki z Korupcją z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach brało udział w realizacji sprawy korupcyjnej. Funkcjonariusze rozbili grupę zajmującą się nielegalnym procederem łapownictwa związanego ze zdybywaniem praw jazdy. Od poniedziałku trwały zatrzymania. Policjanci zatrzymali 8 egzaminatorów Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu i 5 instruktorów szkół jazdy z województwa podkarpackiego, lubelskiego i świętokrzyskiego.
Jak ustalili policjanci, kursanci chcący pomyślnie zdać egzamin na prawo jazdy, wręczali łapówki instruktorom, a ci z kolei, powołując się na „znajomości”, pośredniczyli w przekazywaniu pieniędzy egzaminatorom Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu.
Podczas prowadzonych od poniedziałku do środy czynności, funkcjonariusze dokonali 76 przeszukań osób, pomieszczeń i samochodów, w trakcie których ujawnili pieniądze w walucie polskiej, euro, dolary oraz znaczne ilości alkoholu mogące pochodzić z procederu korupcyjnego.
Sześciu egzaminatorom przedstawiono łącznie kilkadziesiąt zarzutów korupcyjnych. Wobec dwóch w dalszym ciągu prowadzone są czynności wyjaśniające. Ustalonym pośrednikom - instruktorom szkół jazdy - również przedstawiono zarzuty korupcyjne. W tej sprawie policjanci w Tarnobrzegu, Rzeszowie i Kielcach przesłuchali ponad 100 świadków poszerzając tym samym zgromadzony materiał dowodowy, który dał podstawę prokuratorom i sędziom do zastosowania środków zapobiegawczych.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec czterech egzaminatorów tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Wobec dwóch kolejnych egzaminatorów, tarnobrzeska Prokuratura Okręgowa, która nadzoruje to śledztwo, zastosowała środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwotach 7 i 20 tys. złotych, zawieszenie w czynnościach służbowych oraz zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu. Pięciu instruktorów objętych zostało środkami wolnościowymi w postaci poręczeń majątkowych w kwocie 1,5 i 7 tys. złotych.
Przyjmowanie korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Taka sama kara grozi tym, którzy takiej korzyści udzielają lub obiecują udzielić, albo też powołując się na wpływy podejmują się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą lub jej obietnicę.
Funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności wyjaśniające. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Komentarze
95% kierowców z powiatu niżańskiego trzęsie gacie co to teraz będzie z tymi co dali w łapę żeby zdać
1234 Głupio pytasz jak wiesz jak było,ciekawe czy teraz bez darowizn poprawi się zdawalnośc...
Obudzili się... Proceder korupcyjny w Tarnobrzeskim Wordzie ciągnie się od dawien dawna i każdy doskonale o tym wiedział...
tylko dożywocie dla draniów !!!
od dawna chodzily takie ploty, ze ze zdawalnoscia jest roznie. bardzo dobrze.
no ja zdałam 15 lat temu za pierwszym razem ale była wtedy jakas komisja która sprawdzała czy łapuwek niebiora i patrzyli jak zdajacy prawojazdy jezdza przeciez jak wjedzie w słupka i zda to troche by bylo dziwne ale akurat mi sie udało bez łapuwki i to za 1 razem a wtedy wszyscy oblali ale ludzie daja kase i dawac beda dalej taka jest prawda
ja przypomnę, że jak była Sagatowska z PiS Dyrektorem to było uczciwie i nikt nie dawał nawet, a tym bardziej nie brał łapówek, dlatego PiS musi wrócić do władzy niech zapanuje Prawo i Sprawiedliwość
ja zdałam za 3 razem:( ale zdałam bez pomocy " kasy" dzięki czemu nie muszę się dzisiaj martwić co prawda -to prawda...pomijając egzaminatorów biorących łapówki... to co się dzieje jest " przykre" wordy nabijają kasę bo z czego się utrzymają.. dlatego muszą kogoś oblać, uważam, że człowiek na kursie uczy się pod egzamin a jeździć uczymy się dopiero kiedy sami usiądziemy za kierownicą - wtedy uczymy się też głupich nawyków które na co dzień mają również egzaminatorzy...
Albo zapłacisz albo zdajesz 10 razy. W Word Tarnobrzeg taka jest rzeczywistość.Jak dojdzie policja d lewych praw jazdy ludzie stracą prawa jazdy i kasę, którą zapłacili egzaminatorom.
Kurcze nie sądziłam, że aż tyle osób zdaje w ten sposób egzamin ..:( masakra ja się tylko zastanawiam w jaki sposób to działa bo lekarzowi to wydaje się, że łatwo można wręczyć łapówkę ale jak można załatwić egzamin skoro w salach na zdawanie teorii są kamery, a praktyka .. podobno egzaminator (system)losuje kursanta przed samym egzaminem... a w samochodzie są kamery na placu word też są kamery...hmmm
Kazdy wie że ostatnimi laty to 3/4 osób ubiegających się o prawko miało je za koneksją pieniężną, podobny proceder kręci się w służbie zdrowia.
Dopuki jest możliwość, doputy się interes kręci i żadne aresztowania tego nie przerwą, bo na miejsce jednych przychodzą nanstępni, a jak kase dają to się ją bierze.
Ja jestem ciekawa czy osoby, które "zdały za łapówkę" będą miały zabrane prawo jazdy (jeżeli do takich osób dojdą)...? Osobiście jestem przeciwna każdej formie łapówkarstwa...w word i tak wydaje mi się, że jest pikuś ... gdyby wzieli się za szpital to by musieli zatrzymać 3/4 osób tam pracujących łacznie z pielęgniarkami a kilka lat temu nawet z salowymi...
Kiedyś mieli Peugeoty w lepszym stanie niż auta instruktorskie. Zdawałem 2 razy, wszystko chodziło płynnie i żadnych numerów nie wykręciły. Może trafiłem na identyczną sztukę. Teraz są Toyoty Yaris. Ciekawe, dlaczego zmienili flotę.
No, no,no. Pan mareczek co na to?
Nie dziwne jak najmniejsza zdawalnosc w WORD Tarnobrzeg, cos musialo w tym byc
teraz nawet z placu trudno wyjechac rozjebane auta co gasna na samym wejsciu i jak ci zgasnie odrazu koniec za to kase biora ladna za kazde nastepne 150 zli jak masz zdac jak to nie twoja wina ze specjalnie maja zjebane auta aby nastepny raz zdawac to jest polityka a takim ubekom co naprawde jezdzic nie potrafia zaalatwiaja i jak ma nie byc wypadkow
Nareszcie ktoś się wziął za tą mafię. Brawo policja. Tylko dlaczego takie małe poręczenia, co to jest 1,500 złotych, to cena jednego prawa jazdy.
i jeźdzą takie pipy wołowe, że strach na jezdnie wyjezdzać. Jacy nauczyciele i dyrektory WORD, takie później kierowce wychodzą
W końcu
ciekawe jak podskoczy teraz zdawalność
Dopóki w Polsce uzyskanie prawa jazdy będzie porównywalne z usyskaniem licencji na prowadzenie promu kosmicznego, to proszę się nie dziwić, że kwitnie i będzie kwitł taki proceder!
A co na to Matka Boska Sagatowska, czy ujawni jak za jej dyrektorowania w WORD wyglądał proceder?