Znamy już wyniki matur w stalowowolskich szkołach. Kto najlepszy?
Najwyższym wynikiem może się pochwalić LO im. KEN, gdzie zdawalności egzaminu maturalnego wyniosła 96%, tymczasem średnia krajowa to 74%.
Wyniki tegorocznych matur we wszystkich stalowowolskich szkołach są bardzo zróżnicowane.
LO im. KEN ukończyło 268 osób. Wszyscy absolwenci podeszli do egzaminu dojrzałości. Staszic może pochwalić się 96% zdawalnością, 258 absolwentów tej placówki zdało pozytywnie egzaminy. Maturę będzie musiało powtórzyć 10 osób (4%).
W przypadku ZSP nr 1 egzamin dojrzałości lepiej zdali uczniowie techników aniżeli liceów. W Sikorskim szkołę ukończyło 168 licealistów, z czego 163 podeszło do matury. Technikum ukończyło 26 osób, w tym 24 podeszły do egzaminu dojrzałości. Zdawalność w LO w tej placówce wyniosła 56%, egzaminu nie zdało 71 abiturientów. W technikum maturę zdało 18 osób, zdawalność wyniosła tam 75%.
W ZSP nr 2 liceum ukończyło 25 absolwentów, z czego 19 przystąpiło do egzaminu dojrzałości, w technikum natomiast świadectwo ukończenia szkoły odebrało 138 uczniów, do matury przystąpiło 121. Wśród licealistów tej szkoły zdawalność wyniosła 63%. Na 19 zdających, 12 osób zdało maturę. W technikum w „budowlance” zdawalność była na poziomie 69% (zdało 84 maturzystów z 121 zdających). 37 osób będzie musiało poprawić maturę.
W ZSP nr 3 naukę ukończyło 114 osób, z czego setka przystąpiła do egzaminu dojrzałości. Zdawalność w Ekonomiku wyniosła 62%. 38 uczniów będzie musiało poprawić egzamin, 62 osoby natomiast uzyskały pozytywny rezultat.
Naukę w CEZ-ie ukończyło w tym roku 148 uczniów, tylko jedna osoba nie podeszła do egzaminu dojrzałości. Maturę w tej placówce zdawali wyłącznie uczniowie kierunków technicznych. Zdawalność wyniosła 52%. Spośród wszystkich zdających w CEZ-ie 77 osób zdało maturę, 70 absolwentów będzie musiało ją poprawić.
W skali kraju egzaminu dojrzałości nie zdało 26 proc. abiturientów, z czego najsłabiej wypadli uczniowie techników, tu nie powiodło się 36%. 19% maturzystów może podejść do matury poprawkowej, która odbędzie się w sierpniu. 74% zdających może myśleć o wyborze studiów wyższych.
W Stalowej Woli zdawalność wyniosła 72% czyli nieco poniżej średniej krajowej. Tegoroczną maturę zdało 603 uczniów, 239 nie uzyskało zadowalającego rezultatu.
SZkoła pod basenem - poziom z większości przedmiotów to beznadzieja u mnie to EDB polski matematyka historia wos angielski infa(nic sie nie robi) przedsiębiorczosc fizyka w-f .Jedynie uczenie sie prawdziwe a za tym idzie zrozumienie tego przedmiotu to z języka niemieckiego u pani na ostatnim piętrze szkoły
Czytam komentarze dotyczące wyników matury i nie mogę nadal milczeć. Jestem emerytowanym nauczycielem i nie zgadzam się z opinią , że obecna matura jest trudniejsza. To bzdura usiłująca usprawiedliwić niski poziom wiedzy abiturientów i wielu ich nauczycieli. Sprawność językowa, logiczne myślenie i kreatywność zdających są bliskie zeru. To smutne:(
No właśnie pionek, tak to się kończy gdy jajko jest mądrzejsze od kury. Dzieci rządzą dorosłymi w szkole i w domu, czują się dorośli i samowystarczalni.
Lubię oglądać zdjęcia na stronach internetowych szkół, zobacz jak na zakończenie roku szkolnego ubierają się dziewczyny, zero powściągliwości. Gdzie są rodzice i dlaczego nauczyciele są tacy uśmiechnięci?
Narzekanie, marudzenie, obarczanie wina wszystkich wokol, byle nie siebie; to od jakiegos czasu w Polsce stalo sie bardzo modne.
Wina za oblany egzamin maturalny prosze nie obarczac nauczyciela, w dodatku na zakonczenie edukacji. Drogi rodzicu; nauka wlasnego dziecka nalezy sie interesowac przez caly okres nauczania. Rodzic, ktory ma staly kontakt ze szkola, zna postepy swojego dziecka i jesli pojawiaja sie jakies problemy skutecznie je wspolnie z nauczycielem rozwiazuje.
Nie pracuje w oswiacie, ale uwazam, ze dobrze by bylo, gdyby kazdy nauczyciel w pierwszej klasie liceum/technikum robil na dzien dobry sprawdzian wiadomosci z jakim uczen przyszedl do tej szkoly. Wyniki takiego sprawdzianu warto napewno omowic z rodzicami.
Wlasna edukacje zakonczylam dawno temu, ale sadze, ze stare powiedzenie, ze "lopata do glowy nalozyc sie wiedzy nie da"
ciagle jest aktualne.
W moich czasach szkolnych uczen mial obowiazki, a nauczyciel; obowiazki i prawa. Program do matury obejmowal znacznie szerszy zakres wiedzy, trudniej bylo ja zdac, a jednak zdawalnosc byla duzo wyzsza. Dzisiaj prawa ma uczen, a obowiazki nauczyciel. Niemal w kazdej szkole sa uczniowie, ktorzy nie podchodza do matury, a zdawalnosc i tak nie napawa optymizmem.
Cala ta sytuacja niepokoi.
"Niedopuszczony" to pewnie chodzi o to, że ktoś otrzymał ocenę/ oceny ndst na koniec roku, więc automatycznie nie ukończył szkoły. Poprawiać klasę musi i maturka za rok.
ABC - już dawno nie chodziłeś do szkoły. Ktoś chodzi do szkoły, ma obecności na poziomie 90%. Do tej szkoły się dostał, skończył pierwszą, drugą i jeden semestr trzeciej klasy. Nagle dostaje jedynkę z jednego przedmiotu i sugerowanie douczenia się. Nie "doucza się", bo rodzice nie mają pieniędzy. I co? I nic? Jak mawiał klasyk.
Nie ma czegoś takiego, że ktoś nie został dopuszczony do matury. Jeżeli uczeń ma ze wszystkich przedmiotów oceny pozytywne, to ma prawo przystąpić do egzaminu maturalnego i nikt nie może mu tego zabronić. Jeżeli natomiast otrzyma jakieś oceny niedostateczne, to w uzasadnionych przypadkach może zdawać egzamin poprawkowy w sierpniu lub jeżeli tych ocen negatywnych jest dużo, powtarza klasę.
żal mi was maturzyści, bo czeka was emigracja z naszego miasta rządzonego przez PiS. tu nie ma żadnych perspektyw dla was. No chyba że zapiszecie się do PiS
matura powinna być dla elity, to powinno być sito. Nie dla całego motłochu, który później zdaje na najniższym progu (30% śmiech na sali...) a następnie wychodzi po uczelni taki "mgr" bez zielonego pojęcia.
Dokładnie! Byleby zrealizować tematy, nieważne czy ktoś coś z tego rozumie czy nie. Postępowanie nauczycieli w tej szkole mija się z celem. Masz zaległości z jakiejś partii materiału? nie rozumiesz jakiegoś tematu? idź do zawodówki. Nauczyciele z ZSP1 i ich konstruktywne dialogi z uczniem.
.nauczycielki pod basenem a szczególnie z matmy zamiast tłumaczyć uczniom co piszą na tablicy to tłumaczą sobie pod nosem i nikt nic nie rozumie, a jak ktoś powie, że czegoś nie rozumie to jest wielkie poruszenie ze strony nauczycieli, że to jest banalnie proste i to każdy głupi wie.
Co to jest "niedopuszczenie" do matury? Możemy dowiemy się tego np. od uczniów, a może nauczycieli.
W najmniejszym liceum w mieście, w budowlance na 25 uczniów zdawało 19, czyli 6 nie dopuszczono? tj. 23%!!! z całej klasy.
Z 19 zdających zdało 12, tj.63%.
To dlaczego się to nazywa kurs dla klas takich i takich a nie podaje się kilka chętnych osób wzięło udział??? A z tym przymusem to już nie te czasy że się coś musiało.:-)
A może tak dyrekcja basenu sama na siebie by spojrzała krytycznym okiem. Bo lansować się tylko i pisać na stronce szkolnej i portalach jak to pod basenem super jest to śmieszne. Fotki, zadzieranie nosa, a dzieciaki same sobie zostawione. Ile tam lekcji przepada w trakcie roku szkolnego, bo jakieś śmieszne konkursy itp. się organizuje (np. międzyklasowe, czy ostatnio kurs nurka szumnie dla klasy mundurowej, a udział brało kilka osób, co widać na zdjęciach). ŻENADA!
Ludzie, tu nie chodzi o to kto zdał czy nie zdał. Ja już jestem w tym wieku, że myślę inaczej niż ten młody człowiek, który nie zdał. To tylko rok życia, można w tym czasie zrobić fajne rzeczy. Tu chodzi o podejście do ucznia. Bo jak to jest możliwe, że w jednej szkole uczeń jest podmiotem, a w drugiej przedmiotem? Uczeń NIE DOPUSZCZONY (w taki czy inny sposób) do matury? Co to znaczy? Że nieudolny nauczyciel zrobił wszystko, żeby zgnoić dzieciaka? Że dla tego dzieciaka to koniec świata? Że w domach tych rodzin rozgrywa się dramat? A w rankingu wszystko jest super. Nawet nie ma "niedopuszczonych".
Pod basenem od lat jest źle,tam uczniowie maja przesrane od 30 lat,tam nie pomagaja tam doluja uczniów.A juz bardzo czesta praktyka jest niedopuszczanie do matury.
do ~ktoś
Porównanie klas licealnych: nie podeszli
Staszic zdawalność 96% (na 268 zdających 10 nie zdało) 0
LO ZSP 2 zdawalność 63% (na 19 zdających 7 nie zdało) 6
LO ZSP 1 wyniosła 56% (na 163 zdających 71 nie zdało) 3
Porównanie klas technicznych:
ZSP 1 zdawalność wyniosła 75% (na 24 zdających 6 nie zdało) 2
ZSP 2 zdawalność wyniosła 69% (na 121 zdających 37 nie zdało) 17
ZSP 3 zdawalność wyniosła 62% (na 100 zdających 38 nie zdało) 14
CEZ zdawalność wyniosła 52% (na 147 zdających 70 nie zdało) 1
Osoby, które nie podeszły do matury jeszcze obniżają wynik, więc wynik CEZ-u nie jest gorszy niż np. ZSP 3.
Jednak weryfikacja kadry jest konieczna! Rodzice muszą wiedzieć do kogo posyłać dzieci na naukę!
BUDOWLANKA , CHYBA SIE POPSUŁA W WYNIKACH ... JA CHODZIAŁAM DO TEJ SZKOŁY I WYDAJE MI SIE ZE WCZESNIEJ BYŁO ŁATWIEJ .. MATURE WTEDY ZDALI WSZYSCY A DZIS ,,, KOSZMAR.. A MOZE TO NIE WINA NAUCZYCIELI TYLKO UCZNIOW.....
LO KEN nie ma tak naprawdę takiej zdawalności jak tu napisano. Taką zdawalność ma LO KEN + korepetycje wymuszone przez umiejętne przydzielanie nauczycieli do przedmiotów profilowych.
Komentarze
SZkoła pod basenem - poziom z większości przedmiotów to beznadzieja u mnie to EDB polski matematyka historia wos angielski infa(nic sie nie robi) przedsiębiorczosc fizyka w-f .Jedynie uczenie sie prawdziwe a za tym idzie zrozumienie tego przedmiotu to z języka niemieckiego u pani na ostatnim piętrze szkoły
Czytam komentarze dotyczące wyników matury i nie mogę nadal milczeć. Jestem emerytowanym nauczycielem i nie zgadzam się z opinią , że obecna matura jest trudniejsza. To bzdura usiłująca usprawiedliwić niski poziom wiedzy abiturientów i wielu ich nauczycieli. Sprawność językowa, logiczne myślenie i kreatywność zdających są bliskie zeru. To smutne:(
No właśnie pionek, tak to się kończy gdy jajko jest mądrzejsze od kury. Dzieci rządzą dorosłymi w szkole i w domu, czują się dorośli i samowystarczalni.
Lubię oglądać zdjęcia na stronach internetowych szkół, zobacz jak na zakończenie roku szkolnego ubierają się dziewczyny, zero powściągliwości. Gdzie są rodzice i dlaczego nauczyciele są tacy uśmiechnięci?
Narzekanie, marudzenie, obarczanie wina wszystkich wokol, byle nie siebie; to od jakiegos czasu w Polsce stalo sie bardzo modne.
Wina za oblany egzamin maturalny prosze nie obarczac nauczyciela, w dodatku na zakonczenie edukacji. Drogi rodzicu; nauka wlasnego dziecka nalezy sie interesowac przez caly okres nauczania. Rodzic, ktory ma staly kontakt ze szkola, zna postepy swojego dziecka i jesli pojawiaja sie jakies problemy skutecznie je wspolnie z nauczycielem rozwiazuje.
Nie pracuje w oswiacie, ale uwazam, ze dobrze by bylo, gdyby kazdy nauczyciel w pierwszej klasie liceum/technikum robil na dzien dobry sprawdzian wiadomosci z jakim uczen przyszedl do tej szkoly. Wyniki takiego sprawdzianu warto napewno omowic z rodzicami.
Wlasna edukacje zakonczylam dawno temu, ale sadze, ze stare powiedzenie, ze "lopata do glowy nalozyc sie wiedzy nie da"
ciagle jest aktualne.
W moich czasach szkolnych uczen mial obowiazki, a nauczyciel; obowiazki i prawa. Program do matury obejmowal znacznie szerszy zakres wiedzy, trudniej bylo ja zdac, a jednak zdawalnosc byla duzo wyzsza. Dzisiaj prawa ma uczen, a obowiazki nauczyciel. Niemal w kazdej szkole sa uczniowie, ktorzy nie podchodza do matury, a zdawalnosc i tak nie napawa optymizmem.
Cala ta sytuacja niepokoi.
"Niedopuszczony" to pewnie chodzi o to, że ktoś otrzymał ocenę/ oceny ndst na koniec roku, więc automatycznie nie ukończył szkoły. Poprawiać klasę musi i maturka za rok.
ABC - już dawno nie chodziłeś do szkoły. Ktoś chodzi do szkoły, ma obecności na poziomie 90%. Do tej szkoły się dostał, skończył pierwszą, drugą i jeden semestr trzeciej klasy. Nagle dostaje jedynkę z jednego przedmiotu i sugerowanie douczenia się. Nie "doucza się", bo rodzice nie mają pieniędzy. I co? I nic? Jak mawiał klasyk.
Nie ma czegoś takiego, że ktoś nie został dopuszczony do matury. Jeżeli uczeń ma ze wszystkich przedmiotów oceny pozytywne, to ma prawo przystąpić do egzaminu maturalnego i nikt nie może mu tego zabronić. Jeżeli natomiast otrzyma jakieś oceny niedostateczne, to w uzasadnionych przypadkach może zdawać egzamin poprawkowy w sierpniu lub jeżeli tych ocen negatywnych jest dużo, powtarza klasę.
żal mi was maturzyści, bo czeka was emigracja z naszego miasta rządzonego przez PiS. tu nie ma żadnych perspektyw dla was. No chyba że zapiszecie się do PiS
ja tam chodziłem (ZSP1) , uczyłem sie i zdałem i jest git
matura powinna być dla elity, to powinno być sito. Nie dla całego motłochu, który później zdaje na najniższym progu (30% śmiech na sali...) a następnie wychodzi po uczelni taki "mgr" bez zielonego pojęcia.
Dokładnie! Byleby zrealizować tematy, nieważne czy ktoś coś z tego rozumie czy nie. Postępowanie nauczycieli w tej szkole mija się z celem. Masz zaległości z jakiejś partii materiału? nie rozumiesz jakiegoś tematu? idź do zawodówki. Nauczyciele z ZSP1 i ich konstruktywne dialogi z uczniem.
.nauczycielki pod basenem a szczególnie z matmy zamiast tłumaczyć uczniom co piszą na tablicy to tłumaczą sobie pod nosem i nikt nic nie rozumie, a jak ktoś powie, że czegoś nie rozumie to jest wielkie poruszenie ze strony nauczycieli, że to jest banalnie proste i to każdy głupi wie.
Najwyższa pora, żeby zweryfikować poziom kadry nauczycielskiej w ZSP Nr 1!!!!!!
Co to jest "niedopuszczenie" do matury? Możemy dowiemy się tego np. od uczniów, a może nauczycieli.
W najmniejszym liceum w mieście, w budowlance na 25 uczniów zdawało 19, czyli 6 nie dopuszczono? tj. 23%!!! z całej klasy.
Z 19 zdających zdało 12, tj.63%.
TAK SIĘ ROBI WYNIK? i tak słaby.
To dlaczego się to nazywa kurs dla klas takich i takich a nie podaje się kilka chętnych osób wzięło udział??? A z tym przymusem to już nie te czasy że się coś musiało.:-)
Pani mamo myslę, że tu nie chodzi o niedopuszczenie ucznia do matury. Raczej on sam nie przystąpił do niej. Osobiscie znam takich
w konkursie na nurka brały udziałosoby chętne , to nie jest przymus
A może tak dyrekcja basenu sama na siebie by spojrzała krytycznym okiem. Bo lansować się tylko i pisać na stronce szkolnej i portalach jak to pod basenem super jest to śmieszne. Fotki, zadzieranie nosa, a dzieciaki same sobie zostawione. Ile tam lekcji przepada w trakcie roku szkolnego, bo jakieś śmieszne konkursy itp. się organizuje (np. międzyklasowe, czy ostatnio kurs nurka szumnie dla klasy mundurowej, a udział brało kilka osób, co widać na zdjęciach). ŻENADA!
popieram Cię mama!
Ludzie, tu nie chodzi o to kto zdał czy nie zdał. Ja już jestem w tym wieku, że myślę inaczej niż ten młody człowiek, który nie zdał. To tylko rok życia, można w tym czasie zrobić fajne rzeczy. Tu chodzi o podejście do ucznia. Bo jak to jest możliwe, że w jednej szkole uczeń jest podmiotem, a w drugiej przedmiotem? Uczeń NIE DOPUSZCZONY (w taki czy inny sposób) do matury? Co to znaczy? Że nieudolny nauczyciel zrobił wszystko, żeby zgnoić dzieciaka? Że dla tego dzieciaka to koniec świata? Że w domach tych rodzin rozgrywa się dramat? A w rankingu wszystko jest super. Nawet nie ma "niedopuszczonych".
chodziłem tam do szkoły i nie zauważyłem tego co pisze figo fago
Pod basenem od lat jest źle,tam uczniowie maja przesrane od 30 lat,tam nie pomagaja tam doluja uczniów.A juz bardzo czesta praktyka jest niedopuszczanie do matury.
W LO też kilka osób nie podeszło , tylko nikt o tym nie mówi
do ~ktoś
Porównanie klas licealnych: nie podeszli
Staszic zdawalność 96% (na 268 zdających 10 nie zdało) 0
LO ZSP 2 zdawalność 63% (na 19 zdających 7 nie zdało) 6
LO ZSP 1 wyniosła 56% (na 163 zdających 71 nie zdało) 3
Porównanie klas technicznych:
ZSP 1 zdawalność wyniosła 75% (na 24 zdających 6 nie zdało) 2
ZSP 2 zdawalność wyniosła 69% (na 121 zdających 37 nie zdało) 17
ZSP 3 zdawalność wyniosła 62% (na 100 zdających 38 nie zdało) 14
CEZ zdawalność wyniosła 52% (na 147 zdających 70 nie zdało) 1
Osoby, które nie podeszły do matury jeszcze obniżają wynik, więc wynik CEZ-u nie jest gorszy niż np. ZSP 3.
Jednak weryfikacja kadry jest konieczna! Rodzice muszą wiedzieć do kogo posyłać dzieci na naukę!
Chyba coś w tym jest. Wszyscy winią tylko nauczycieli. A uczniowie wszyscy wspaniali.
BUDOWLANKA , CHYBA SIE POPSUŁA W WYNIKACH ... JA CHODZIAŁAM DO TEJ SZKOŁY I WYDAJE MI SIE ZE WCZESNIEJ BYŁO ŁATWIEJ .. MATURE WTEDY ZDALI WSZYSCY A DZIS ,,, KOSZMAR.. A MOZE TO NIE WINA NAUCZYCIELI TYLKO UCZNIOW.....
mangolia! najlepiej w KEN zaraz potem w Budowlance i dlugo potem inne szkoły czego ty chcesz zlosci zyciowa hełe hłe hłe
A czy ktoś patrzy jaka młodzież przychodzi do poszczególnych szkół???
LO KEN nie ma tak naprawdę takiej zdawalności jak tu napisano. Taką zdawalność ma LO KEN + korepetycje wymuszone przez umiejętne przydzielanie nauczycieli do przedmiotów profilowych.
"Oszałamiająca" zdawalność w CEZ-ie. Napiszcie po jakich kierunkach są tamtejsi nauczyciele matematyki oraz przedmiotów zawodowych.