W stalowowolskim szpitalu zostały zawieszone procedury dotyczące chirurgii naczyniowej i ablacji. Chodzi tu o zabiegi, które nie ratują życia. Umowa szpitala z firmą Carint ma być negocjowana...
Zawieszenie wykonywania zabiegów naczyniowych ma być okresem przejściowym do czasu wypracowania nowych założeń, postępowania konkursowego oraz nowej umowy z firmą Carint.
- Podjąłem działania, aby współpraca z firmą Carint, która budziła szereg emocji była współpracą na zdrowych zasadach- mówi p.o. dyrektora Edward Surmacz.
Osoby, które czekały na zabieg w Stalowej Woli zostaną skierowane do innych ośrodków. Warto tu podkreślić, że z tego typu zabiegów korzystała znikoma ilość pacjentów z rejonu powiatu stalowowolskiego. Trafiało tu wielu pacjentów z dalszych regionów Podkarpacia, a nawet innych województw, m.in. świętokrzyskiego.
- Wykonujemy zabieg ablacji, gdzie NFZ nie daje ekstra kontraktu. Jest to kontrakt z kardiologii pierwszej. Jeden zabieg ablacji, który jest wskazany medycznie, to średnio 25-30 tys. zł. Z drugiej strony średni koszt pobytu pacjenta na kardiologii I to 5- 6 tys. zł, czyli odmawiamy 5, 6 pacjentom, czyli też ich odkładamy w kolejce- mówi p.o. dyrektora Edward Surmacz.
Surmacz ma nadzieję, że dojdzie do porozumienia z firmą Carint i zabiegi będą w dalszy ciągu realizowane.
~antypis
Wielbicielom PiS-u przypominam tak zwane BIAŁE MIASTECZKO. Jeżeli panie pielęgniarki zapomniały to polecam odświeżyć pamięć.
2007 rok i protest pielęgniarek pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego
Jak pamięcią sięgam wstecz, to jakieś kilkanaście lat w powiecie jest albo był kimś "ważnym" albo "szarą eminencją" p. starosta Zarzeczny! Aktualnie jest primus inter pares! Więc o co chodzi, on nie wiedział jaka jest sytuacja w szpitalu? Nie wiedział w jaki sposób opuszczał stanowisko p. Surmacz? Nie wiedział nic jakie po nim długi pozostały? Nie wiedział nic o jego słabym i uległym charakterze i o sytuacji wśród pracowników? Dzisiaj się dowiadujemy, że to ten co dokonał dzieła zniszczenia finansów szpitala będzie jego... uzdrowicielem i naprawiaczem! Mentorem zaś p. Zarzeczny! GRATULUJĘ bardzo trafnego wyboru!
Wielbicielom PiS-u przypominam tak zwane BIAŁE MIASTECZKO. Jeżeli panie pielęgniarki zapomniały to polecam odświeżyć pamięć.
2007 rok i protest pielęgniarek pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego.
Pan Fila niech sie tlumaczy bo widzial co sie dzieje Pan Chyla niech tez sie wypowie dlaczego do tego dopuscil!!!!!Panie Dyrektorze uklony za dobre dzialania i stanowczosc Prawo Panie starosto najlepszy wybor to powrot PANA SURMACZA
Nic nie rozumiem z tego co się dzieje w szpitalu... Odchodzącego dyrektora o mało nie rozniesiono na strzępy... za niespełna dwa lata niebytu ten sam człowiek otrzymuje oklaski na wejściu/chyba prawdziwe!!!/ od tych samych ludzi, z małymi wyjątkami. Olbrzymie zadłużenie jakie aktualnie się ukazało nie jest ponad wszelką wątpliwość dziełem p. Leśniewskiego. W 1,5 roku nie byłby w stanie tak zadłużyć szpitala gdyby nawet chciał! Więc panie starosto i cały zarządzie powiatu i ty Mariuszu także, postawiliście znowu na konia, który przegrał "ostatnią" gonitwę! On ma was i nas pacjentów doprowadzić do szczęśliwego końca? W jesieni rozstrzygną się losy szpitala... nie wiadomo czy do tej pory nie zawali się most na Sanie w Radomyślu. Pan starosta już wybudował nowy blok na "Skarpie" do którego coraz mniej się zgłasza lokatorów!!! Z powiatem nie będzie inaczej.
do matrix - oto jego wypowiedź:
"Dla niewtajemniczonych, Carint NIE MIAŁ kontraktu na swoje zabiegi. Zabiegi są planowe, dotyczą pacjentów przewlekle chorych, od lat, którzy to moga spokojnie dojechać do innego ośrodka. Co innego kardiologia inwazyjna, gdzie czas zabiegu decyduje często o życiu chorego.
Szpital jest również przedsiębiorstwem, ma wypłacać pensje pracownikom. Oferować usługi na początku podstawowe - dla mieszkańców naszego powiatu. A jesli pojawiają się procedury wysokospecjalistyczne, to takie ratujące życie (jak kardiologia) , a nie to co Carint prezentuje, działając BEZ kontraktu i drenując budżet szpitala.
P.S. Temu wszystkiemu przyglądał się BYŁY starosta Fila. ten człowiek poniesie jakieś konsekwencje?"
Jak wiesz matrixie i jesteś wtajemniczony to napisz jeszcze, który to dyrektor rozpoczął starania o wprowadzenie firmy Carint na teren szpitala. Od początku było w planie, żeby powstała chirurgia naczyniowa, którą teraz mocno opluwają. Ale to się zaczęło już parę lat temu i Fila zastał sytuację mocno rozwojową. Była już podpisana umowa i nie przez Leśniewskiego i nie za Filii Nie bardzo jest co z nią teraz zrobić. Zobaczymy co z tym zrobi obecny (stary dyrektor) będzie musiał poprawić i dokończyć a może zakończyć co zostało zapoczątkowane.
Pojęcia nie masz, nie bredź bo wprowadzasz ludzi w błąd . 1. Carint zabierał ok 80% wartości punktowej procedury co NIE pokrywało kosztów pobytu pacjanta. 2. Carint NIE miał kontrkatu na to co robi, korzystał kontraktu kardiologii. 3. Carint był sowicie wynagradzany, zaś na kardiologii pojawiały sie nadwykonania, za które NFZ Nie PŁACI. 4. Nawet jeśliby Carint otrzymał kontrakt, to przy takim wynagrodzeniu całe przedsięwzięcie jest neirentowne. 5. Dlaczego nie rozpoczną działalności np w Profamilii - prywatny szpital liczy kasę i nie jest zainteresowany takimi wynalazkami. Działalność Carintu w Stalowej Woli jest ZUPEŁNIE ZBĘDNA: pacjencji pacjenci po zabiegach "podrzucani" są na inne oddziały, co naraża ich bezpieczeństwo w razie powikłąń: Carint leczy ludzi przeplekle chorych, którzy spokojnie mogą dojechać do publicznego szpitala w innym mieście. Ponadto Carint rujnuje budżet szpitala, a szpital jak każde przedsiębiorstwo ma patrzeć na wynik finansowy. Cała sprawa z Carintem od początku "śmierdziała" i dobrze się stało, że Surmacz to przerwał. Stalowy blg przeczytaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Pojęcia nie masz, nie bredź bo wprowadzasz ludzi w błąd . 1. Carint zabierał ok 80% wartości punktowej procedury co NIE pokrywało kosztów pobytu pacjanta. 2. Carint NIE miał kontrkatu na to co robi, korzystał kontraktu kardiologii. 3. Carint był sowicie wynagradzany, zaś na kardiologii pojawiały sie nadwykonania, za które NFZ Nie PŁACI. 4. Nawet jeśliby Carint otrzymał kontrakt, to przy takim wynagrodzeniu całe przedsięwzięcie jest neirentowne. 5. Dlaczego nie rozpoczną działalności np w Profamilii - prywatny szpital liczy kasę i nie jest zainteresowany takimi wynalazkami. Działalność Carintu w Stalowej Woli jest ZUPEŁNIE ZBĘDNA: pacjencji pacjenci po zabiegach "podrzucani" są na inne oddziały, co naraża ich bezpieczeństwo w razie powikłąń: Carint leczy ludzi przeplekle chorych, którzy spokojnie mogą dojechać do publicznego szpitala w innym mieście. Ponadto Carint rujnuje budżet szpitala, a szpital jak każde przedsiębiorstwo ma patrzeć na wynik finansowy. Cała sprawa z Carintem od początku "śmierdziała" i dobrze się stało, że Surmacz to przerwał. Stalowy blg przeczytaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Pojęcia nie masz, nie bredź bo wprowadzasz ludzi w błąd . 1. Carint zabierał ok 80% wartości punktowej procedury co NIE pokrywało kosztów pobytu pacjanta. 2. Carint NIE miał kontrkatu na to co robi, korzystał kontraktu kardiologii. 3. Carint był sowicie wynagradzany, zaś na kardiologii pojawiały sie nadwykonania, za które NFZ Nie PŁACI. 4. Nawet jeśliby Carint otrzymał kontrakt, to przy takim wynagrodzeniu całe przedsięwzięcie jest neirentowne. 5. Dlaczego nie rozpoczną działalności np w Profamilii - prywatny szpital liczy kasę i nie jest zainteresowany takimi wynalazkami. Działalność Carintu w Stalowej Woli jest ZUPEŁNIE ZBĘDNA: pacjencji pacjenci po zabiegach "podrzucani" są na inne oddziały, co naraża ich bezpieczeństwo w razie powikłąń: Carint leczy ludzi przeplekle chorych, którzy spokojnie mogą dojechać do publicznego szpitala w innym mieście. Ponadto Carint rujnuje budżet szpitala, a szpital jak każde przedsiębiorstwo ma patrzeć na wynik finansowy. Cała sprawa z Carintem od początku "śmierdziała" i dobrze się stało, że Surmacz to przerwał. Stalowy blg przeczytaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd!
50tys netto dla lekarza specjalisty chirurii naczyń (brutto płaci szpital ze wszystkimi pochodnymi).
Dolicz do tego zużytu sprzęt, pracę pielęgniarek, firmy sprzątającej, itp.
Lekarz specjalisty chirurii naczyń wzrokiem nie leczy
Po trzecie pacjenci z Carintu trafiali na oddział chirurgiczny generując następne koszty.
Zapytaj kogokolwiek kto jest ogarnięty w tym szpitalu to Ci powie co i ja usłyszałem: że zarobki lekarzy na chirurgi naczyniowej są ogromne (tak jak w całej Polsce), ale szpital na tych zabiegach jest na plus nawet uwzględniając koszty oddziału chirurgii.
Jeśli zlikwidowalibyśmy całkiem kardiologię inwazyjną (a do tego pewnie dojdzie dzięki naszym rządzącym) to wydatki na pensje lekarzy znacznie spadną, ale jeszcze bardziej spadną dochody szpitala. To był jeden z najlepszych oddziałów w tym szpitalu. TKM i tyle moim zdaniem.
do ~stalowa. Przeczytaj i przemyśl. Chyba, że piszesz tendencyjnie to Cię nie przekonam, ale warto zapoznać się z faktami.
Otóż odpowiedzialność za stan szpitala ponosi zarówno były starosta Fila jak i poprzedni starosta jak również poprzednie zarządy a także zmiana przepisów prawnych oraz zmiana finansowania świadczeń przez NFZ. To co obecnie się dzieje się w szpitalu jest w prostej linii konsekwencją określonych działań różnych osób zarządzających szpitalem i mających na to wpływ w przeszłości ale też uwarunkowań prawnych, na które te osoby wpływu nie miały. I specjalnie nikogo bym tu nie winił. W takiej samej albo i gorszej sytuacji jest wiele szpitali w okolicy i w całej Polsce i trudno twierdzić, że złe zarządzanie jest tego przyczyną. W różnych szpitalach są różne nienormalności wynikające z określonych uwarunkowań osób zarządzających. Weźmy takiego Leśniewskiego. Ok, swoimi działaniami przyczynił się do obecnej sytuacji. Ale on był dyrektorem tylko 1,5 roku. I kontynuował dzieło poprzedników. Pewne jego posunięcia np. zatrudnienie tzw. "kominiarzy" budzi mocne kontrowersje. Ale Carint wymyślił nie on, tylko jego poprzednicy. A Carint to oblacje i baza dla chirurgii naczyniowej. I chirurgię naczyniową dla której Lesniewski aby uzyskać kontrakt musiał zatrudnić lekarza co to tak dużo zarabiał również wymyślili poprzednicy Leśniewskiego. A na ten kontrakt była ostatnia chwila. Potem już zapewne byłby on nieosiągalny. Ale Leśniewskiego już nie ma i jego działalność zostanie skontrolowana i oceniona, tylko czy ktoś chciałby ocenić działania poprzedników? Też niektóre wzbudzały emocje i były w oczach personelu kontrowersyjne. Można powiedzieć, że w szpitalu problemy zaczęły się od budowy pawilonu diagnostyczno-zabiegowego. Czy był on potrzeby czy nie - można dyskutować - dzięki niemu istnieje kardiologia inwazyjna - tylko czy musiał być tak duży? Na ten cel oczywiście zaciągnięto kredyt, który kosztował i chyba nadal kosztuje. I rzutuje na sytuację szpitala. Potem czynnikiem obciążającym koszty szpitala były podwyżki dla lekarzy 2x wyższe niż postulowali oni sami, za starosty Błądka i dyr. Surmacza. Ale tego akurat nie krytykuję bo lekarze przed tymi podwyżkami moim zdaniem kiepsko zarabiali. Ale wpłynęły one na lawinowy wzrost kosztów płacowych po zmianie przepisów odnośnie naliczania stawek za dyżury lekarskie. To zbiegło się z zaniechaniem przez NFZ systematycznej zapłaty za wykonania ponadkontraktowe (2-3 mln rocznie). Wzrost kosztów i spadek finansowania spowodowały, że szpital popadł w mocne tarapaty, w których siedzi do dziś, a to było ponad 4 lata temu. I już wówczas szpital tracił płynność finansową. Tylko, że tego nie rozdmuchiwano. Jak Fila obejmował urząd to szpital miał niespłacone 6 mln i za chwile kolejne 3 mln zobowiązań wobec załogi. I szykowały się sprawy sądowe mogące skutkować komornikiem. O tym się nie mówi. A co, to nie był dług? To była dobra sytuacja? Teraz szpital ma niespłacone 8-9 mln kontrahentom, ale już nie załodze. Ale teraz jest afera, a wówczas nie było chociaż dług jest długiem, nie ważne komu się wisi. 13-tka generowała 3 mln zł kosztów rocznie bez jakiegokolwiek pokrycia finansowego. Jej problem zniknął za Fili, który ponoć odpowiada za złą sytuację szpitala. Teraz niepotrzebnie rozdmuch...e się problem i z tego powodu wierzyciele pukają do drzwi nowego (w sumie starego) dyrektora. Jak się ich straszy to się boją.
Nowemu zarządowi i nowemu(staremu )dyrektorowi życzę powodzenia w rozwiązywaniu problemów a wierzycielom szybkiego odzyskania należności. Pozdrawiam.
~antypis
O widzisz Surmacz. Koszt jednego zabiegu to tylko maksymalnie 6 tysięcy, a przychód 25-30 tysięcy, to znaczy, że na jednym zabiegu zarabia się 20 do 25 tysięcy. Czyli już dwa zabiegi w miesiącu wystarcza na 50 tysięczną pensję profesora. Za trzeci i kolejny zabieg w miesiącu zysk miał szpital.
Po pierwsze:
Profesora nikt nie zwolnił, bo jest laryngologiem i pracuje 2 razy w miesiącu. Po drugie: 50tys netto dla lekarza specjalisty chirurii naczyń (brutto płaci szpital ze wszystkimi pochodnymi).
Dolicz do tego zużytu sprzęt, pracę pielęgniarek, firmy sprzątającej, itp.
Lekarz specjalisty chirurii naczyń wzrokiem nie leczy
Po trzecie pacjenci z Carintu trafiali na oddział chirurgiczny generując następne koszty.
I owszem firma Carint zarobi ale to szpital pokryje koszty reszty leczenia pacjenta - pokaż mi zysk dla szpitala?
Tutaj muszę się zgodzić, że firma Carint wykorzystała niewiedzę jednej z głównych osób, która wtedy podpisywała kontrakt. Uznała nas chyba za krowę dojną, która daje dobre mleko.
Takich warunków jak w naszym szpitalu nie mają w innych swoich siedzibach.
Przypominam również, że to nie Fila podpisywał kontrakt z Carintem tylko obecnie rządząca szpitalem ekipa .... Brak w niej tylko jednej osoby.
Zgadzam się z WHO. Odpowiedzialność za całą sytuację, doprowadzenie szpitala na skraj bankructwa ponosi były starosta Fila i rekomendowany przez File dyrektor - nieudacznik Leśniwski. Czy poniosą jakąś odpowiedzialność? Jako wyborcy nie zapomnijmy o Fili. Ja mam cicą nadzieję, że w polityce jest skończony.!
...no i mamy: "Długi szpitala w Stalowej Woli. Lekarz zarabiał rocznie 600 tys. zł" na Onecie. Nadal twierdzę że odpowiedzialność za ten stan ponosi były dyrektor i jego bezpośredni przełożony z byłą radą powiatu Robert Fila. Oczywiście w tej sprawie powinno zostać wszczęte postępowanie karne, pytanie co zrobi obecny starosta wobec swojego kolegi z obecnej rady powiatu a wy ludzie bardziej zwracajcie uwagę na kogo głosujecie następnym razem.
Nareszcie skończył się wyzysk szpitala przez Carint. Wyobrażam sobie, jak lekarze z Carint śmiali się ze stalowowolskich frajerów; teraz muszą szukać nowych. PS Może ktoś ujawni umowę z spólką Carint i osobę w szpitalu, która ją parafowała. Wszyscy będą wdzięczni.
Nie do razu Kraków zbudowano
fragment z Echa Dnia
Implantacja tak nowoczesnych urządzeń ICD - jak Evera MRITM – w standardzie, jest na razie melodią przyszłości. Są to droższe technologie, niż te, które są obecnie stosowane, a Narodowy Fundusz Zdrowia na dzień dzisiejszy nie refunduje tej różnicy. Koszt jednego urządzenia to około 20 tysięcy złotych, trzy razy tyle kosztuje leczenie i zabiegi. - Testujemy nowe rozwiązania, przygotowujemy się do ich wdrażania, po to być gotowym w dniu, w którym będą one mogły stać się standardem. Mamy nadzieję, że stanie się to jak najszybciej, a sprzyjać temu będzie upowszechnienie tej metody - podkreśla Mirosław Leśniewski, Dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.
Stalowowolski Oddział Kardiologii Inwazyjnej i Angiologii (dzisiejszy Oddział Kardiologiczny II) powstał w grudniu 2006 roku. W tym czasie personel Oddziału wykonał zabiegi wszczepienia 3200 rozruszników serca, 303 kardiowerterów – defibrylatorów (od 2009 roku) oraz 72 resynchronizatorów. Rocznie na oddziale wykonywanych jest także ok. 1350 koronografii oraz 720 angioplastyk.
Pacjent nie wrócę z Krakowa po operacji zaraz "po" tylko zostanę pod opieką specjalistów w danej dziedzinie conajmniej do 3 dnia!!! A tutaj nie ma oddziału tylko po operacji pacjent trafia na kardiologię zwykłą lub chirurgię.Dziękuję!
do pacjenta: tak, czekaj aż ci udzielą pomocy w tym Szpitalu hehe. Większość mieszkańców niestety wybiera inne opcje leczenia, poza tym ,,miastem'' wymarłym
Pytajnik, jak ci zrobią operację w Krakowie, to też przecież wrócisz do domu i wtedy możesz mieć powikłania.
Chodzi o to żebyśmy mieli też tutaj radiologię inwazyjną i lekarzy potrafiących udzielić ci pomocy w Stalowej Woli. Od czegoś trzeba zacząć. To samo było z hemodynamiką, która teraz jest świetna. Nie od razu tak było.
Zabieg ablacji zapobiega UDAROM MÓZGU A WIĘC PRZEDWCZESNEJ ŚMIERCI powinno się go robić jak najczęściej i w standarcie u chorych zagrożonych tym powikłaniem ja nie rozumiem jak tego typu zabiegi mogą stać się powodem jakichś przepychanek i szczucia ludzi. Jeśli trzeba renegocjować jakieś umowy to chyba można to zrobić spokojnie i bez wstrzymywania zabiegów.
Zabieg ablacji zapobiega UDAROM MÓZGU A WIĘC PRZEDWCZESNEJ ŚMIERCI powinno się go robić jak najczęściej i w standarcie u chorych zagrożonych tym powikłaniem ja nie rozumiem jak tego typu zabiegi mogą stać się powodem jakichś przepychanek i szczucia ludzi. Jeśli trzeba renegocjować jakieś umowy to chyba można to zrobić spokojnie i bez wstrzymywania zabiegów.
A ja nie cjciałabym być pacjentem zoperowanym przez wybitnego specjalistę,który po mojej operacji pojedzie sobie daleko do domku a ja zostanę w szpitalu nazwykłym oddziale bez opieki specjalisty w tej dziedzinie!!! Jak mi sie coś stanie po operacji,bo czasem dochodzi do powikłań ,to kogo będą ściągać? Profesor z Krakowa przyjedzie?
Ale właśnie o to chodzi, żeby lekarze w szpitalu w Stalowej Woli byli mądrzejsi. Chcemy żeby się uczyli i rozwijali swoje umiejętności.
My chcemy mieć dobrych lekarzy w Stalowej Woli.
Jak już mi każą jechać na ablację do Krakowa, to chociaż jak wrócę do domu, to chcę mieć pewność, że w razie komplikacji ktoś w Stalowej Woli mi pomoże.
Chirurgia naczyniowa i radiologia zabiegowa to nasza szansa na dłuższe i lepsze życie.
Musimy to mieć.
Chodzą słuchy że zamkną pododdział naczyniowy jak zerwą umowe z carintem. Matrix wiesz coś o tym? Po twoich wypowiedziach widze że dużo wiesz na temat szpitala. Chyba jesteś tam kimś ważnym.
Nie dziwota, że tak wszyscy bronią się przed prywatyzację tego kołchozu. Nie ma to jak przywłaszczać zyski, a kosztami obciązać powiat a ostatni i miasto. Kręcić lody na różnych dziwnych umowach, tajnych aneksch, mieszć i manipulować sparwozdaczością rachunkową i samymi radnymi powiatowymi, którzy gówno z tego wiedzą i na dodatek nie mają żadnego wpływu na to co sie dzieje w kołchozie. Mogą tylko być marionetkami w rękach konowałów, kórzy tak długo sie demoralizowali w swoim żałosnym, zacofanym zamkniętym środowisku zawodowym, w którym tak dobrze sie czują. A na dodatek teraz do samorządu dostał się jeden z nich, to tak jakby do kurnika wpuscić lisa lub bulimistę do ciastkarni.
do nie fair
Nie karm ludzi gebbelsowską propagandą.
1. Kto podpisał skrajnie niekorzystną umowę ze spółką Carint? Ja nie wiem- może wyjaśnisz. W szpitalu różne słuchy chodzą w szpitalu 85-95 % kontraktu, którego spółka NIE MIAŁA! ! !
2. zgadza się, szpital powatowy NIE ZNA się na takiej wąskiej działce medycyny, jaką to wykonuje Carint. Dlatego też te procedury Nie powinny być w Stalowej Woli wykonywane. Po zabiegu "Carint" jedzie do domku z wielką kasą, zaś pacjent trafia na oddział , czy to kardiologii, czy chirurgii, gdzie dyżurny nie ma pojecia jak rozpoznać , czy leczyć powikłania po carint. Lepiej niech pacjenci pojadą do kliniki- pacjent będzie miał opiekę , bezpieczeństwo. Jedynie Carint będzie niezadowolony - nikt nie da im takich pieniędzy jak w Stalowej Woli.
Mam nadzieję, że Surmacz to wszystko powoli wyprostuje. Trzymam kciuki. I zdecydowana większość załogi szpitala też.
Komentarze
~antypis
Wielbicielom PiS-u przypominam tak zwane BIAŁE MIASTECZKO. Jeżeli panie pielęgniarki zapomniały to polecam odświeżyć pamięć.
2007 rok i protest pielęgniarek pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego
Ależ pamiętamy....
Jak pamięcią sięgam wstecz, to jakieś kilkanaście lat w powiecie jest albo był kimś "ważnym" albo "szarą eminencją" p. starosta Zarzeczny! Aktualnie jest primus inter pares! Więc o co chodzi, on nie wiedział jaka jest sytuacja w szpitalu? Nie wiedział w jaki sposób opuszczał stanowisko p. Surmacz? Nie wiedział nic jakie po nim długi pozostały? Nie wiedział nic o jego słabym i uległym charakterze i o sytuacji wśród pracowników? Dzisiaj się dowiadujemy, że to ten co dokonał dzieła zniszczenia finansów szpitala będzie jego... uzdrowicielem i naprawiaczem! Mentorem zaś p. Zarzeczny! GRATULUJĘ bardzo trafnego wyboru!
Wielbicielom PiS-u przypominam tak zwane BIAŁE MIASTECZKO. Jeżeli panie pielęgniarki zapomniały to polecam odświeżyć pamięć.
2007 rok i protest pielęgniarek pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego.
Pan Fila niech sie tlumaczy bo widzial co sie dzieje Pan Chyla niech tez sie wypowie dlaczego do tego dopuscil!!!!!Panie Dyrektorze uklony za dobre dzialania i stanowczosc Prawo Panie starosto najlepszy wybor to powrot PANA SURMACZA
Nic nie rozumiem z tego co się dzieje w szpitalu... Odchodzącego dyrektora o mało nie rozniesiono na strzępy... za niespełna dwa lata niebytu ten sam człowiek otrzymuje oklaski na wejściu/chyba prawdziwe!!!/ od tych samych ludzi, z małymi wyjątkami. Olbrzymie zadłużenie jakie aktualnie się ukazało nie jest ponad wszelką wątpliwość dziełem p. Leśniewskiego. W 1,5 roku nie byłby w stanie tak zadłużyć szpitala gdyby nawet chciał! Więc panie starosto i cały zarządzie powiatu i ty Mariuszu także, postawiliście znowu na konia, który przegrał "ostatnią" gonitwę! On ma was i nas pacjentów doprowadzić do szczęśliwego końca? W jesieni rozstrzygną się losy szpitala... nie wiadomo czy do tej pory nie zawali się most na Sanie w Radomyślu. Pan starosta już wybudował nowy blok na "Skarpie" do którego coraz mniej się zgłasza lokatorów!!! Z powiatem nie będzie inaczej.
Podobno wstrzymane wypłaty!!!
do matrix - oto jego wypowiedź:
"Dla niewtajemniczonych, Carint NIE MIAŁ kontraktu na swoje zabiegi. Zabiegi są planowe, dotyczą pacjentów przewlekle chorych, od lat, którzy to moga spokojnie dojechać do innego ośrodka. Co innego kardiologia inwazyjna, gdzie czas zabiegu decyduje często o życiu chorego.
Szpital jest również przedsiębiorstwem, ma wypłacać pensje pracownikom. Oferować usługi na początku podstawowe - dla mieszkańców naszego powiatu. A jesli pojawiają się procedury wysokospecjalistyczne, to takie ratujące życie (jak kardiologia) , a nie to co Carint prezentuje, działając BEZ kontraktu i drenując budżet szpitala.
P.S. Temu wszystkiemu przyglądał się BYŁY starosta Fila. ten człowiek poniesie jakieś konsekwencje?"
Jak wiesz matrixie i jesteś wtajemniczony to napisz jeszcze, który to dyrektor rozpoczął starania o wprowadzenie firmy Carint na teren szpitala. Od początku było w planie, żeby powstała chirurgia naczyniowa, którą teraz mocno opluwają. Ale to się zaczęło już parę lat temu i Fila zastał sytuację mocno rozwojową. Była już podpisana umowa i nie przez Leśniewskiego i nie za Filii Nie bardzo jest co z nią teraz zrobić. Zobaczymy co z tym zrobi obecny (stary dyrektor) będzie musiał poprawić i dokończyć a może zakończyć co zostało zapoczątkowane.
Pojęcia nie masz, nie bredź bo wprowadzasz ludzi w błąd . 1. Carint zabierał ok 80% wartości punktowej procedury co NIE pokrywało kosztów pobytu pacjanta. 2. Carint NIE miał kontrkatu na to co robi, korzystał kontraktu kardiologii. 3. Carint był sowicie wynagradzany, zaś na kardiologii pojawiały sie nadwykonania, za które NFZ Nie PŁACI. 4. Nawet jeśliby Carint otrzymał kontrakt, to przy takim wynagrodzeniu całe przedsięwzięcie jest neirentowne. 5. Dlaczego nie rozpoczną działalności np w Profamilii - prywatny szpital liczy kasę i nie jest zainteresowany takimi wynalazkami. Działalność Carintu w Stalowej Woli jest ZUPEŁNIE ZBĘDNA: pacjencji pacjenci po zabiegach "podrzucani" są na inne oddziały, co naraża ich bezpieczeństwo w razie powikłąń: Carint leczy ludzi przeplekle chorych, którzy spokojnie mogą dojechać do publicznego szpitala w innym mieście. Ponadto Carint rujnuje budżet szpitala, a szpital jak każde przedsiębiorstwo ma patrzeć na wynik finansowy. Cała sprawa z Carintem od początku "śmierdziała" i dobrze się stało, że Surmacz to przerwał. Stalowy blg przeczytaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Pojęcia nie masz, nie bredź bo wprowadzasz ludzi w błąd . 1. Carint zabierał ok 80% wartości punktowej procedury co NIE pokrywało kosztów pobytu pacjanta. 2. Carint NIE miał kontrkatu na to co robi, korzystał kontraktu kardiologii. 3. Carint był sowicie wynagradzany, zaś na kardiologii pojawiały sie nadwykonania, za które NFZ Nie PŁACI. 4. Nawet jeśliby Carint otrzymał kontrakt, to przy takim wynagrodzeniu całe przedsięwzięcie jest neirentowne. 5. Dlaczego nie rozpoczną działalności np w Profamilii - prywatny szpital liczy kasę i nie jest zainteresowany takimi wynalazkami. Działalność Carintu w Stalowej Woli jest ZUPEŁNIE ZBĘDNA: pacjencji pacjenci po zabiegach "podrzucani" są na inne oddziały, co naraża ich bezpieczeństwo w razie powikłąń: Carint leczy ludzi przeplekle chorych, którzy spokojnie mogą dojechać do publicznego szpitala w innym mieście. Ponadto Carint rujnuje budżet szpitala, a szpital jak każde przedsiębiorstwo ma patrzeć na wynik finansowy. Cała sprawa z Carintem od początku "śmierdziała" i dobrze się stało, że Surmacz to przerwał. Stalowy blg przeczytaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Pojęcia nie masz, nie bredź bo wprowadzasz ludzi w błąd . 1. Carint zabierał ok 80% wartości punktowej procedury co NIE pokrywało kosztów pobytu pacjanta. 2. Carint NIE miał kontrkatu na to co robi, korzystał kontraktu kardiologii. 3. Carint był sowicie wynagradzany, zaś na kardiologii pojawiały sie nadwykonania, za które NFZ Nie PŁACI. 4. Nawet jeśliby Carint otrzymał kontrakt, to przy takim wynagrodzeniu całe przedsięwzięcie jest neirentowne. 5. Dlaczego nie rozpoczną działalności np w Profamilii - prywatny szpital liczy kasę i nie jest zainteresowany takimi wynalazkami. Działalność Carintu w Stalowej Woli jest ZUPEŁNIE ZBĘDNA: pacjencji pacjenci po zabiegach "podrzucani" są na inne oddziały, co naraża ich bezpieczeństwo w razie powikłąń: Carint leczy ludzi przeplekle chorych, którzy spokojnie mogą dojechać do publicznego szpitala w innym mieście. Ponadto Carint rujnuje budżet szpitala, a szpital jak każde przedsiębiorstwo ma patrzeć na wynik finansowy. Cała sprawa z Carintem od początku "śmierdziała" i dobrze się stało, że Surmacz to przerwał. Stalowy blg przeczytaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Dolicz do tego zużytu sprzęt, pracę pielęgniarek, firmy sprzątającej, itp.
Lekarz specjalisty chirurii naczyń wzrokiem nie leczy
Po trzecie pacjenci z Carintu trafiali na oddział chirurgiczny generując następne koszty.
Zapytaj kogokolwiek kto jest ogarnięty w tym szpitalu to Ci powie co i ja usłyszałem: że zarobki lekarzy na chirurgi naczyniowej są ogromne (tak jak w całej Polsce), ale szpital na tych zabiegach jest na plus nawet uwzględniając koszty oddziału chirurgii.
Jeśli zlikwidowalibyśmy całkiem kardiologię inwazyjną (a do tego pewnie dojdzie dzięki naszym rządzącym) to wydatki na pensje lekarzy znacznie spadną, ale jeszcze bardziej spadną dochody szpitala. To był jeden z najlepszych oddziałów w tym szpitalu. TKM i tyle moim zdaniem.
do ~stalowa. Przeczytaj i przemyśl. Chyba, że piszesz tendencyjnie to Cię nie przekonam, ale warto zapoznać się z faktami.
Otóż odpowiedzialność za stan szpitala ponosi zarówno były starosta Fila jak i poprzedni starosta jak również poprzednie zarządy a także zmiana przepisów prawnych oraz zmiana finansowania świadczeń przez NFZ. To co obecnie się dzieje się w szpitalu jest w prostej linii konsekwencją określonych działań różnych osób zarządzających szpitalem i mających na to wpływ w przeszłości ale też uwarunkowań prawnych, na które te osoby wpływu nie miały. I specjalnie nikogo bym tu nie winił. W takiej samej albo i gorszej sytuacji jest wiele szpitali w okolicy i w całej Polsce i trudno twierdzić, że złe zarządzanie jest tego przyczyną. W różnych szpitalach są różne nienormalności wynikające z określonych uwarunkowań osób zarządzających. Weźmy takiego Leśniewskiego. Ok, swoimi działaniami przyczynił się do obecnej sytuacji. Ale on był dyrektorem tylko 1,5 roku. I kontynuował dzieło poprzedników. Pewne jego posunięcia np. zatrudnienie tzw. "kominiarzy" budzi mocne kontrowersje. Ale Carint wymyślił nie on, tylko jego poprzednicy. A Carint to oblacje i baza dla chirurgii naczyniowej. I chirurgię naczyniową dla której Lesniewski aby uzyskać kontrakt musiał zatrudnić lekarza co to tak dużo zarabiał również wymyślili poprzednicy Leśniewskiego. A na ten kontrakt była ostatnia chwila. Potem już zapewne byłby on nieosiągalny. Ale Leśniewskiego już nie ma i jego działalność zostanie skontrolowana i oceniona, tylko czy ktoś chciałby ocenić działania poprzedników? Też niektóre wzbudzały emocje i były w oczach personelu kontrowersyjne. Można powiedzieć, że w szpitalu problemy zaczęły się od budowy pawilonu diagnostyczno-zabiegowego. Czy był on potrzeby czy nie - można dyskutować - dzięki niemu istnieje kardiologia inwazyjna - tylko czy musiał być tak duży? Na ten cel oczywiście zaciągnięto kredyt, który kosztował i chyba nadal kosztuje. I rzutuje na sytuację szpitala. Potem czynnikiem obciążającym koszty szpitala były podwyżki dla lekarzy 2x wyższe niż postulowali oni sami, za starosty Błądka i dyr. Surmacza. Ale tego akurat nie krytykuję bo lekarze przed tymi podwyżkami moim zdaniem kiepsko zarabiali. Ale wpłynęły one na lawinowy wzrost kosztów płacowych po zmianie przepisów odnośnie naliczania stawek za dyżury lekarskie. To zbiegło się z zaniechaniem przez NFZ systematycznej zapłaty za wykonania ponadkontraktowe (2-3 mln rocznie). Wzrost kosztów i spadek finansowania spowodowały, że szpital popadł w mocne tarapaty, w których siedzi do dziś, a to było ponad 4 lata temu. I już wówczas szpital tracił płynność finansową. Tylko, że tego nie rozdmuchiwano. Jak Fila obejmował urząd to szpital miał niespłacone 6 mln i za chwile kolejne 3 mln zobowiązań wobec załogi. I szykowały się sprawy sądowe mogące skutkować komornikiem. O tym się nie mówi. A co, to nie był dług? To była dobra sytuacja? Teraz szpital ma niespłacone 8-9 mln kontrahentom, ale już nie załodze. Ale teraz jest afera, a wówczas nie było chociaż dług jest długiem, nie ważne komu się wisi. 13-tka generowała 3 mln zł kosztów rocznie bez jakiegokolwiek pokrycia finansowego. Jej problem zniknął za Fili, który ponoć odpowiada za złą sytuację szpitala. Teraz niepotrzebnie rozdmuch...e się problem i z tego powodu wierzyciele pukają do drzwi nowego (w sumie starego) dyrektora. Jak się ich straszy to się boją.
Nowemu zarządowi i nowemu(staremu )dyrektorowi życzę powodzenia w rozwiązywaniu problemów a wierzycielom szybkiego odzyskania należności. Pozdrawiam.
~antypis
O widzisz Surmacz. Koszt jednego zabiegu to tylko maksymalnie 6 tysięcy, a przychód 25-30 tysięcy, to znaczy, że na jednym zabiegu zarabia się 20 do 25 tysięcy. Czyli już dwa zabiegi w miesiącu wystarcza na 50 tysięczną pensję profesora. Za trzeci i kolejny zabieg w miesiącu zysk miał szpital.
Po pierwsze:
Profesora nikt nie zwolnił, bo jest laryngologiem i pracuje 2 razy w miesiącu.
Po drugie:
50tys netto dla lekarza specjalisty chirurii naczyń (brutto płaci szpital ze wszystkimi pochodnymi).
Dolicz do tego zużytu sprzęt, pracę pielęgniarek, firmy sprzątającej, itp.
Lekarz specjalisty chirurii naczyń wzrokiem nie leczy
Po trzecie pacjenci z Carintu trafiali na oddział chirurgiczny generując następne koszty.
I owszem firma Carint zarobi ale to szpital pokryje koszty reszty leczenia pacjenta - pokaż mi zysk dla szpitala?
Tutaj muszę się zgodzić, że firma Carint wykorzystała niewiedzę jednej z głównych osób, która wtedy podpisywała kontrakt. Uznała nas chyba za krowę dojną, która daje dobre mleko.
Takich warunków jak w naszym szpitalu nie mają w innych swoich siedzibach.
Przypominam również, że to nie Fila podpisywał kontrakt z Carintem tylko obecnie rządząca szpitalem ekipa .... Brak w niej tylko jednej osoby.
Zgadzam się z WHO. Odpowiedzialność za całą sytuację, doprowadzenie szpitala na skraj bankructwa ponosi były starosta Fila i rekomendowany przez File dyrektor - nieudacznik Leśniwski. Czy poniosą jakąś odpowiedzialność? Jako wyborcy nie zapomnijmy o Fili. Ja mam cicą nadzieję, że w polityce jest skończony.!
...no i mamy: "Długi szpitala w Stalowej Woli. Lekarz zarabiał rocznie 600 tys. zł" na Onecie. Nadal twierdzę że odpowiedzialność za ten stan ponosi były dyrektor i jego bezpośredni przełożony z byłą radą powiatu Robert Fila. Oczywiście w tej sprawie powinno zostać wszczęte postępowanie karne, pytanie co zrobi obecny starosta wobec swojego kolegi z obecnej rady powiatu a wy ludzie bardziej zwracajcie uwagę na kogo głosujecie następnym razem.
Nareszcie skończył się wyzysk szpitala przez Carint. Wyobrażam sobie, jak lekarze z Carint śmiali się ze stalowowolskich frajerów; teraz muszą szukać nowych. PS Może ktoś ujawni umowę z spólką Carint i osobę w szpitalu, która ją parafowała. Wszyscy będą wdzięczni.
Nie do razu Kraków zbudowano
fragment z Echa Dnia
Implantacja tak nowoczesnych urządzeń ICD - jak Evera MRITM – w standardzie, jest na razie melodią przyszłości. Są to droższe technologie, niż te, które są obecnie stosowane, a Narodowy Fundusz Zdrowia na dzień dzisiejszy nie refunduje tej różnicy. Koszt jednego urządzenia to około 20 tysięcy złotych, trzy razy tyle kosztuje leczenie i zabiegi. - Testujemy nowe rozwiązania, przygotowujemy się do ich wdrażania, po to być gotowym w dniu, w którym będą one mogły stać się standardem. Mamy nadzieję, że stanie się to jak najszybciej, a sprzyjać temu będzie upowszechnienie tej metody - podkreśla Mirosław Leśniewski, Dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.
Stalowowolski Oddział Kardiologii Inwazyjnej i Angiologii (dzisiejszy Oddział Kardiologiczny II) powstał w grudniu 2006 roku. W tym czasie personel Oddziału wykonał zabiegi wszczepienia 3200 rozruszników serca, 303 kardiowerterów – defibrylatorów (od 2009 roku) oraz 72 resynchronizatorów. Rocznie na oddziale wykonywanych jest także ok. 1350 koronografii oraz 720 angioplastyk.
Znikoma część pacjentów z rejonu powiatu stalowowolskiego...to mówi bardzo dużo...chamstwo!!!
Pacjent nie wrócę z Krakowa po operacji zaraz "po" tylko zostanę pod opieką specjalistów w danej dziedzinie conajmniej do 3 dnia!!! A tutaj nie ma oddziału tylko po operacji pacjent trafia na kardiologię zwykłą lub chirurgię.Dziękuję!
do pacjenta: tak, czekaj aż ci udzielą pomocy w tym Szpitalu hehe. Większość mieszkańców niestety wybiera inne opcje leczenia, poza tym ,,miastem'' wymarłym
Widzę ze w tych PiS oswoich gierkach pacjent jest naj mniej ważny. Panie ordynatorze co Pan na to, Wy macie ludziom życie ratować a nie skracać.
Pytajnik, jak ci zrobią operację w Krakowie, to też przecież wrócisz do domu i wtedy możesz mieć powikłania.
Chodzi o to żebyśmy mieli też tutaj radiologię inwazyjną i lekarzy potrafiących udzielić ci pomocy w Stalowej Woli. Od czegoś trzeba zacząć. To samo było z hemodynamiką, która teraz jest świetna. Nie od razu tak było.
Zabieg ablacji zapobiega UDAROM MÓZGU A WIĘC PRZEDWCZESNEJ ŚMIERCI powinno się go robić jak najczęściej i w standarcie u chorych zagrożonych tym powikłaniem ja nie rozumiem jak tego typu zabiegi mogą stać się powodem jakichś przepychanek i szczucia ludzi. Jeśli trzeba renegocjować jakieś umowy to chyba można to zrobić spokojnie i bez wstrzymywania zabiegów.
Zabieg ablacji zapobiega UDAROM MÓZGU A WIĘC PRZEDWCZESNEJ ŚMIERCI powinno się go robić jak najczęściej i w standarcie u chorych zagrożonych tym powikłaniem ja nie rozumiem jak tego typu zabiegi mogą stać się powodem jakichś przepychanek i szczucia ludzi. Jeśli trzeba renegocjować jakieś umowy to chyba można to zrobić spokojnie i bez wstrzymywania zabiegów.
A ja nie cjciałabym być pacjentem zoperowanym przez wybitnego specjalistę,który po mojej operacji pojedzie sobie daleko do domku a ja zostanę w szpitalu nazwykłym oddziale bez opieki specjalisty w tej dziedzinie!!! Jak mi sie coś stanie po operacji,bo czasem dochodzi do powikłań ,to kogo będą ściągać? Profesor z Krakowa przyjedzie?
@ niefer tak zobowiązania NFZ za nadwykonania ale stary dyrektor podpisał ugodę ze zamiast 9 dostanie szpital 3
Ale właśnie o to chodzi, żeby lekarze w szpitalu w Stalowej Woli byli mądrzejsi. Chcemy żeby się uczyli i rozwijali swoje umiejętności.
My chcemy mieć dobrych lekarzy w Stalowej Woli.
Jak już mi każą jechać na ablację do Krakowa, to chociaż jak wrócę do domu, to chcę mieć pewność, że w razie komplikacji ktoś w Stalowej Woli mi pomoże.
Chirurgia naczyniowa i radiologia zabiegowa to nasza szansa na dłuższe i lepsze życie.
Musimy to mieć.
Chodzą słuchy że zamkną pododdział naczyniowy jak zerwą umowe z carintem. Matrix wiesz coś o tym? Po twoich wypowiedziach widze że dużo wiesz na temat szpitala. Chyba jesteś tam kimś ważnym.
Nie dziwota, że tak wszyscy bronią się przed prywatyzację tego kołchozu. Nie ma to jak przywłaszczać zyski, a kosztami obciązać powiat a ostatni i miasto. Kręcić lody na różnych dziwnych umowach, tajnych aneksch, mieszć i manipulować sparwozdaczością rachunkową i samymi radnymi powiatowymi, którzy gówno z tego wiedzą i na dodatek nie mają żadnego wpływu na to co sie dzieje w kołchozie. Mogą tylko być marionetkami w rękach konowałów, kórzy tak długo sie demoralizowali w swoim żałosnym, zacofanym zamkniętym środowisku zawodowym, w którym tak dobrze sie czują. A na dodatek teraz do samorządu dostał się jeden z nich, to tak jakby do kurnika wpuscić lisa lub bulimistę do ciastkarni.
do nie fair
Nie karm ludzi gebbelsowską propagandą.
1. Kto podpisał skrajnie niekorzystną umowę ze spółką Carint? Ja nie wiem- może wyjaśnisz. W szpitalu różne słuchy chodzą w szpitalu 85-95 % kontraktu, którego spółka NIE MIAŁA! ! !
2. zgadza się, szpital powatowy NIE ZNA się na takiej wąskiej działce medycyny, jaką to wykonuje Carint. Dlatego też te procedury Nie powinny być w Stalowej Woli wykonywane. Po zabiegu "Carint" jedzie do domku z wielką kasą, zaś pacjent trafia na oddział , czy to kardiologii, czy chirurgii, gdzie dyżurny nie ma pojecia jak rozpoznać , czy leczyć powikłania po carint. Lepiej niech pacjenci pojadą do kliniki- pacjent będzie miał opiekę , bezpieczeństwo. Jedynie Carint będzie niezadowolony - nikt nie da im takich pieniędzy jak w Stalowej Woli.
Mam nadzieję, że Surmacz to wszystko powoli wyprostuje. Trzymam kciuki. I zdecydowana większość załogi szpitala też.