Prezydent Nadbereżny gotowy do pracy
Jest zwycięstwo, bo był program, bo była propozycja dla młodych ludzi, a nie atak na nich. Mandat zaufania jest wielki, zdaje sobie z tego sprawę przyszły prezydent, ale nie boi się wyzwań i mimo, że zarzucono mu młody wiek wie, że na progu kadencji nie stoi z pustymi rękoma.
Prezydent Lucjusz Nadbereżny kilkanaście godzin po ogłoszeniu sukcesu już miał okazję wypowiedzieć się w mediach, bo te, nie ma co ukrywać, chętnie proszą nowego włodarza miasta o wypowiedź i komentarz do wyborów, które jak już powszechnie wiadomo spektakularnie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Nadbereżny będzie mógł spać spokojnie, bo przez najbliższe cztery lata będzie mógł pracować, a nie szarpać się z przeciwnikami politycznymi, bo tych właściwie w jego zagrodzie nie będzie. 19 mandatów na 23 w Radzie Miasta to już nie prowadząca koalicja, a Rada osób, które będą mogły iść bez zbytnich ostów pod nogami do przodu i realizować zadania. Pamiętamy przedwyborcze obietnice nowego prezydenta, jego „ślub” z notariuszem, choć Nadbereżny woli nie nazywać ich obietnicami, lecz deklaracjami, bo obiecywać można gruszki na wierzbie, a deklaracja to pewnik.
W poniedziałek Lucjusz Nadbereżny dziękował swoim wyborcom przed kamerami, w lokalnym radio, a także zaproszony został wraz z prezydentem Rzeszowa Tadeuszem Ferencem, który zaufaniem Rzeszowiaków cieszy się bezkonkurencyjnie już kolejną kadencję, do Telewizji Rzeszów. W studiu padły konkretne pytania.
- Pan jest chyba bardzo zaskoczony?- zapytał redaktor Grzegorz Boratyn Lucjusza Nadbereżnego.
- Nie, ja nie jestem zaskoczony. Ja startowałem po to, żeby wygrać w tych wyborach. Tutaj więc zaskoczenia nie ma. Oczywiście, jestem szczęśliwy, bardzo dziękuję wszystkim, którzy powierzyli mi to ważne zaufanie, a więc na pewno jest to wielka odpowiedzialność, która wynika z wygrania tych wyborów, ale również tak dobrego wyniku dla zaplecza w Radzie Miejskiej, bo to jest 19 osób wybrane z dużym mandatem społecznym. To są wybory jednomandatowe w Stalowej Woli, a więc każdy z tych radnych został wybrany przez konkretne osiedle, przez konkretne blokowisko i to nadaje jeszcze większą rangę temu zwycięstwu- mówił Lucjusz Nadbereżny.
Nowy prezydent Stalowej Woli zapowiedział, że w nowej radzie będzie brany pod uwagę głos wszystkich, a więc również tych 4 osób, które weszły do RM z innych komitetów wyborczych.
Padły również zdania odnoszące się do kampanii. Prowadzący przypomniał słowa przeciwnika politycznego Nadbereżnego, który podważał wiek i kompetencje wszystkich młodych ludzi pragnących dostać się czy to do Rady Miasta, czy Powiatu Stalowowolskiego uważając, że wiek nie idzie w parze z doświadczeniem.
- Te mocne sformułowania ze strony prezydenta, które padły w czasie kampanii wyborczej- tuż przed głosowaniem- dotyczące tego, że określano tę grupę ludzi młodych, którzy idą do władzy w Stalowej Woli jako chłystków i smarkaczy wręcz, a prezydent sugerował, że powinien być jakiś wiek, od którego młodzi ludzie mogą dopiero uczestniczyć w życiu publicznym, czy one zadecydowały o tym wyniku w Stalowej Woli?- pytał redaktor prowadzący rozmowę Grzegorz Boratyn.
Lucjusz Nadbereżny uważa, że nie to spowodowało, że Stalowa Wola do urn poszła zła na obecnego prezydenta i zrobiła mu na złość, lecz w tym przypadku zdecydowała pozytywna kampania wyborcza i konkrety, których zabrakło u politycznego rywala. Miasto się wyludnia, a młodzi ludzie wciąż nie mają czego szukać w Stalowej Woli, bo tu brakuje wszystkiego: i żłobków, i przedszkoli, i konkretnych rozwiązań, które pozwolą rodzinie żyć na jakimś poziomie. Zadania, które ma w planach zrealizować Nadbereżny dały młodym nadzieję, a starszym pewność, że coś zmieni się na lepsze, a rachunki, które wrzucane są nam do skrzynek nie będą zawyżane. I to wystarczyło.
- Pan prezydent zajął się tym, żeby atakować młode pokolenie w mojej osobie, ale to oczywiście dotknęło wielu ludzi, którzy w Stalowej Woli chcą żyć, rozwijać się, a niestety nie usłyszeli żadnej propozycji programowej, żadnej propozycji co Stalowa Wola stworzy w najbliższych 4 latach, aby zatrzymać młodych ludzi. Bo w tej chwili mi stoimy przed dramatem odpływu wielkiego kapitału, który w Stalowej Woli jest, a który myśli czy się nie spakować i jechać za granicę. Myślę, że to było bardziej decydujące, bo styl pana prezydenta, taki arogancki jest znany od lat, myślę, że to jest sprawa poboczna- mówił Lucjusz Nadbereżny.
W studio były też rozmowy na temat lat kadencji i pracy poszczególnych prezydentów, radnych powiatowych i miejskich. Nie mogło zabraknąć także rozmów o deklaracji Nadbereżnego w sprawie opłat za wodę, ścieki i śmieci, ale ten temat mieszkańcy Stalowej Woli mają już opanowany do perfekcji.
Komentarze
Można znaleźć samemu na portalu albo w temacie"Osiągnięcia Lucjusza Nadbereżnego /PiSu, PiS da ?"w moim poście drugim od góry.
Szkoda,że nie można wstawić linka do oceny jego poparcia na portalsamorzadowym bo jest blokowany komentarz.
Do tego to Nadbereżny był zawsze gotowy jako radny i teraz tym bardziej jak on sam mówi płezydent bo na tytułowanie prezydentem to trzeba sobie zasłużyć.
Nie czepiaj się przecież są mgiełki,było lodowisko,jest ławka zakochanych,jest jak narazie bezużyteczna stacja monitoringu powietrza,zrobiono dojazd z ul.Energetyków do działki p.Kołodzieja,podniósł cenę śmieci na 6 zł.,którą sam obniżył o 0,30 zł.na złość Szlęzakowi,podniósł podatki,których poprzednik nie podnosił od chyba 2007 roku a wpływy do kasy miasta mimo to rosły itp.Widzisz sam jaki nasz Nadbereżny"mocno zapracowany"i gotowy do dalszego rozdawnictwa i przypisywania cudzych sukcesów sobie.
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
Prezydent jest git
A ja myślałam ze gotowy do lansu !
czas ucieka tak dla przypomnienia
przytuła DAJ JUŻ SOBIE SPOKUJ Z KOMENTOWANIEM TO PRZEZ CIEBIE SZLĘZAK PRZEGRAŁ TE WYBORY NAUBLIŻAŁEŚ KIBICOM I KATOLIKOM W NASZYM MIEŚCIE A TERAZ WYPISUJESZ TAKIE WYPOCINY ŻE RZYGAĆ SIĘ CHCE.
NAWET SZLĘZAK PRZYZNAŁ ŻE WYBORY BYŁY BARDZO UCZCIWE TYLKO LEMINGI MAJĄ JAKIEŚ WATPLIWOŚCI.
~Obcy jest całkowicie obcy i wyobcowany. Nic dodać, nic ująć.
TERAZ LEMINGI TO MOŻECIE TYLKO POGRATULOWAĆ SZANOWNEMU PANU NADBEREŻNEMU I ŻECZYĆ MU ŻEBY RZĄDZIŁ PRZYNAJMNIEJ 16 LAT
Do 123! Tak tak niepodważalne! Te wybory były tak uczciwe jak Hofman i jeszcze kilu posłów z tzw. pis! A tak na marginesie panie niby prezydencie Nadbereżny:Kiedy zostanie rozegrany pierwszy mecz na tym obiecanym przez pana stadionie ?!Pytam bo chciałbym zakupić na niego bilety dla moich jeszcze nienarodzonych wnucząt ! Czy to będzie jeszcze za pana kadencji?!
@Obcy poszedł ty do budy. Wszyscy wiedzą że @Obcy to pies łańcuchowy Szlęzaka.
Zwycięstwo PIS jest niepodważalne to słowa twojego idola Szlęzaka.
Do 123! A co jednak prawda?! " Uczciwy" Nadbereżny?! BRAWO !!!!
@Obcy poszedł ty do budy. Wszyscy wiedzą że @Obcy to pies łańcuchowy Szlęzaka
A czy to prawda że są zaskarżone do sądu wyniki wyborów prezydenckich w Stalowej Woli ?! Podobno był jakiś przekręt w której z komisji wyborczych na rzecz Nadbereżnego! Pytam bo taką rozmowę słyszałem dziś rano na przystanku autobusowym.
@Regina to bardzo proste, po prostu mieszkańcy Stalowej Woli wybrali Nadbereżnego. Woleli Nadbereżnego od Szlęzaka. Ot cała filozofia. Nadbereżny dostał 52% Taka wola mieszkańców, uszanuj to.
p.s.
A Ludzie Nadbereżnego wybrali z pełną świadomością a nie jak ty to nazywasz "ludzie dopuścili".
Nie dopuścili tylko wybrali, bo uważali że jest lepszy od szlęzaka
NIE 70tysiecznego,tylko 49tysiecznego.GRATULACJE DLA NOWEGO PREZYDENTA.SZLEZAK SKONCZY JAK TROCKI.
mądrymi
Regina wróć na wioskę ok.