Rodzina Mireckich w filmie
3 lipca w Bibliotece Międzyuczelnianej odbyła się autorska projekcja reportażu dokumentalnego Ewy Szakalickiej z cyklu „Koło historii: szkic do życiorysu” pt. „Maria Mirecka – Loryś”.
Autorka reportażu zaznaczyła, że bardzo długo przymierzała się do tego, by opowiedzieć historię rodziny Mireckich. Podkreśliła, że reportaż filmowy, który został przez nią zrealizowany jest formą upamiętnienia osoby Marii Mireckiej - Loryś. Trudno było wybrać najważniejsze wydarzenia, by umiesić je w filmie, ale dla Szakalickiej ważne też było, by końcowy efekt zadowolił samą bohaterkę. I choć sam wywiad z Marią Mirecką – Loryś trwał kilka godzin, ciężko było wszystko zmieścić w jednym obrazie.
- Nie było mi łatwo realizować ten materiał. Dużo sama musiałam się nauczyć. Wiele nie można było pokazać, starałam się jakoś wykorzystać moje umiejętności i opowiedzieć o człowieku w kontekście wspaniałej rodziny– mówi Ewa Szakalicka
Otrzymać zgodę na realizację tego typu reportażu jest bardzo trudno. Sama praca nad filmem spowodowała, że Szakalicka ostatecznie musiała pożegnać się ze współpracą z TVP Historia, ale sam fakt, że poznała panią Marię i pokazała jej historię, był dla niej najważniejszy.
Bohaterka reportażu była zaskoczona propozycją telewizji. Ekipa filmowa musiała nawet na nią poczekać kilka dni, bowiem data nagrania kolidowała z rodzinnym spotkaniem. Maria Mirecka – Loryś w swoim życiu przeżyła bardzo wiele, a to jakim jest człowiekiem zawdzięcza rodzicom.
- Od dziecka uczono nas patriotyzmu. Jeden z dziadków był w Powstaniu Styczniowym, drugi wywieziony na Syberię. Rodzice uczyli nas nie tylko politycznych historii, ale przede wszystkim pomocy. Wtedy panowała straszna bieda, jak dowiedziałam się od dzieci, że ich tata chory, to mnie zaraz wysłali z jedzeniem. Roznosiłam do chorych z głodu rosół z makaronem, kurę z ryżem i sosem, kompot– wspomina Maria Mirecka – Loryś.
W czwartkowym spotkaniu uczestniczyło wielu mieszkańców Stalowej Woli oraz zaproszonych gości m.in. dr Krzysztof Kaczmarski (IPN Rzeszów), ks. prof. dr hab. Jerzy Kułaczkowski (Stowarzyszenie Polskiej Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego). Wziął w nim udział także syn bohaterki.
- Takie były czasy, że większość ludzi musiało wyjechać, bo konsekwencje byłyby dość negatywne gdyby pozostali. Dla następnych pokoleń, dzieci, wnuków rodu Mireckich jest bardzo ważna polskość, patriotyzm, dobre imię Polski. Jest nieważne to, co ludzie robią, ale ważne żeby następne pokolenia odczuwali to, co dziadkowie i rodzice– mówi Jan Loryś.
Komentarze
To jest właśnie nasza zasrana polska. Człowiek walczy za ojczyznę bo jest wojna, to dobrze, ale po wojnie go do paki ! Wielka działaczka, niby szanowana, ale żeby ratować życie po wojnie musiała spierdzielać za granicę.
http://youtu.be/SxLgzT1vn5o
Wszyscy jestęcie zdrajcami więc dlaczego udajecie patriotów. Za nową sukienką, za szminkę, za laptopa i buty oddacie ten kraj temu kto pierwszy go zbombarduje w nalocie dywnowym produktami współczesnej gospodarki. Udajecie , że interesuje was starsza pani, ale gdyby zrzucono tu piłkarza Ronaldo z Dodą, to jedynym obecnym byłby prezydent Szlęzak, wiec czemu kłamiecie, ze jesteście patriotami kiedy jesteście zdrajcami, puszczacie się na potęgę ze wszystkim co każe zapomnieć o tym kraju zasranym. I wiecie co skurwiele, macie rację.
Autorzy niektórych wpisów nie zasługują nawet na to, by dostąpić zaszczytu bycia wycieraczką do butów Pani Mireckiej.
Dajcie spokój z tym pseudopatriotycznym PISkiem! Komentujcie wydarzenia a nie wylewajcie ekskrementy na przeciwników politycznych.
PS tak jestem zdrajcą podobnie jak większość Polaków bo nie popieram PIS. Czekam na pluton egzekucyjny.
ile jadu jest na forum ( że jestem z PiSu )to Pani Mirecka jest wielką patriotką i pomyje wylewane na tą partię są przejawem zdrady POLSKI -jeśli jesteś zdrajcą kpij z PiSu
Nie zanieczyszczać forum kaczym gównem!
3 x tak dla Lucjusza!!!
Jaki prezio ma stosunek do historii to widać na przykładzie Sokoła w Rozwadowie. Ludzie od lat domagają się remontu tego jakże ważnego dla nich miejsca, a prezio to wszystko lekceważy. Trzeba go za to odwołać w wyborach. NIE dla prezia. Jesienią wybierzmy Lucjusza.
Super!
Spotkanie z żywymi świadkami historii, to jest to!