Pomóż swojemu bliźniakowi genetycznemu

Image

W Polsce co godzinę stawiana jest diagnoza: nowotwór krwi, białaczka. W wielu przypadkach członkowie rodziny nie mogą zostać dawcami szpiku. To właśnie Ty możesz pomóc...

Akcja rejestracji potencjalnych dawców w Stalowej Woli

17 listopada na terenie Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Stalowej Woli. Odbędzie się akcja rejestracji potencjalnych dawców. Rozpocznie się ona o godzinie 10:00 i potrwa do godziny 16:00.

Zarejestrować może się każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ważący minimum 50 kg (bez dużej nadwagi). Rejestracja polega na pobraniu 4 ml krwi, trwa to tylko chwilę. Na podstawie pobranej krwi zostaną określone cechy zgodności antygenowej, a jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepu. Wszyscy, którzy chcą się zarejestrować powinni mieć ze sobą dokument tożsamości z nr PESEL.

Jeden z mieszkańców Stalowej Woli, który zarejestrował się jako potencjalny dawca szpiku kostnego, podczas ostatniego Dnia Dawcy Szpiku (16.01.2011), znalazł swojego bliźniaka genetycznego i podarował komuś szansę na nowe życie.

Szansa na nowe życie

W Polsce co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi, białaczka. Co drugi chory zakwalifikowany do przeszczepu szpiku, musi go dostać od dawcy niespokrewnionego. Im więcej potencjalnych dawców, tym większe szanse na życie dla osób chorych na białaczkę i inne choroby układu krwiotwórczego, dlatego Fundacja DKMS Polska wraz z lokalnymi organizatorami przeprowadza Dni Dawcy, podczas których wszystkie zdrowe osoby mogą dokonać rejestracji i tym samym powiększyć bazę potencjalnych dawców.

Bazując na wsparciu finansowym oraz ponad dwudziestotrzyletnim doświadczeniu Fundatora DKMS Polska, czyli DKMS Niemcy, od początku działalności udało się przebadać i zarejestrować w bazie Fundacji ponad 257 000 potencjalnych dawców szpiku, a już 275 osób dało szansę na nowe życie pacjentom. Fundacja DKMS Polska jako jedyna organizacja rejestrująca potencjalnych dawców szpiku w Polsce posiada możliwość rejestracji dawców za pomocą pałeczek do poboru wymazu ze śliny. Ta innowacyjna metoda pozwala na samodzielne pobranie wymazu, z którego DKMS, tak jak z krwi, oznacza cechy zgodności tkankowej.

Dołączając do bazy dawców Fundacji DKMS Polska możemy zostać dawcą dla pacjenta, zarówno w Polsce, jak i gdziekolwiek na świecie. Fundacja zarządza pełnymi danymi osobowymi dawców, jak również danymi sensytywnymi, czyli dotyczącymi stanu zdrowia. Dane dawców w postaci anonimowej (wiek, płeć, wyniki typowania antygenów HLA) są przekazywane do bazy światowej BMDW. Potencjalny dawca z Polski dostępny jest dla pacjenta z Niemiec, Australii czy Norwegii, tak samo, jak potencjalny dawca z USA, Francji, czy też Włoch może uratować życie pacjentowi z Polski.

Jak wygląda przeszczep?

W przypadku pobrania komórek macierzystych z krwi obwodowej, na pięć dni przed pobraniem, dawca przyjmuje zastrzyki stymulujące produkcję komórek macierzystych szpiku, skąd przedostają się do krwi obwodowej, a następnie są z niej bezpośrednio pobierane. Zastrzyki robione są dwa razy dziennie (podskórnie poniżej pośladków lub w brzuch) cieniutką, ok. 1cm długości igiełką, przy czym wrażenie jest takie, jak przy ukąszeniu komara. Samo pobranie komórek odbywa się na drodze tzw. Aferezy. Jest to zabieg przypominający autotransfuzję. Siedząc lub leżąc mamy wbite igły- jedną w zgięcie łokciowe, drugą w nadgarstek. Z przetaczanej krwi separowane są komórki macierzyste. Cały zabieg trwa maksymalnie 4 godziny, a ilość pobranego płynu, to mniej niż puszka Coca-Coli. Po kilku godzinach odpoczynku, możemy już normalnie funkcjonować nie odczuwając praktycznie żadnych skutków ubocznych.

Druga metoda, czyli pobranie szpiku z talerza kości biodrowej wymaga już ok. 2 dniowego pobytu w szpitalu, ponieważ zabieg wykonywany jest w pełnym znieczuleniu. Dawca przyjmowany jest na oddział wieczorem w dniu poprzedzającym pobranie, następnego dnia rano odbywa się zabieg, który wraz z narkozą trwa maksymalnie godzinę. W trakcie zabiegu dawca leży na brzuchu, a dwóch lekarzy równolegle pobiera szpik z talerza kości biodrowej – dwa dołeczki, które każdy ma powyżej pośladków. Następnego dnia po zabiegu dawca wypuszczany jest do domu. Szpik regeneruje się w ciągu dwóch tygodni.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~L. Voldemord

to biora z biodra!!! i usypiaja??? no to po zawodach, bo ja sie nie dam uspic, wszedzie trabia, ze to bezpieczne, ze tylko krew biora , ale w takim wypadku strach

~konrad M.

ORGANIZATOREM AKCJI " DZIEŃ SZPIKU " W STALOWEJ WOLI JEST
STOWARZYSZENIE " DOBRO POWRACA " - ZAPRASZAMY ! ! !
KONRAD MĘŻYŃSKI

~moyra3

CYTAT
~mati
a żyć trzeba w przypadku takiego zabiegu wszystko mi opłacą pobyt itp. a gdzie ewentualne koszty lub nawet utrate pracy?

CYTAT
~Ola
uratowanie komus zycia ie da sie przeliczyc na kase


A co jeżeli dawca straci pracę, jest jedynym żywicielem rodziny i ma na utrzymaniu dzieci?
Czy wszyscy zrobią zrzutę aby miał za co przeżyć on z rodziną zanim znajdzie następną pracę?
Większość wie, które zakłady pracy u nas mają dodatkowe premie za nie chorowanie, branie wolnego itp.

~Ola

taka historia zdarza sie raz w zyciu i to tylko niektorym, wiec o co cala ta dyskusja, cel jest piekny i szcytny, a uratowanie komus zycia ie da sie przeliczyc na kase

~mati

Wszystko ok szczytny cel tylko nikt nie wspomina o tym jak się ma sprawa gdy trzeba będzie wyjechać za granice i pobyt się przedłuży a u swojego pracodawcy nie mam urlopu, połowa pensji jest w postaci nagród i w przypadku urlopu bezpłatnego tracę połowę wypłaty nagrody roczne itp. a rodzina i opłaty pozostają tego żadna fundacja mi nie wróci ani nie da a żyć trzeba w przypadku takiego zabiegu wszystko mi opłacą pobyt itp. a gdzie ewentualne koszty lub nawet utrate pracy?niestety ale ten problem pozostaje samemu sobie i o jest właśnie problem bo nie zawsze przeszczep to kilka godzin!