Nauczycielka Renata Butryn, ale przede wszystkim posłanka i nasza reprezentantka w sejmie, zdecydowała się odejść ze szkoły na czas pełnienia obowiązków poselskich.
Burza rozpętała się zaraz na początku roku szkolnego. Zaniepokojonym rodzicom nie spodobało się to, że nauczycielka języka polskiego więcej czasu spędza poza szkoła, niż na lekcjach z ich dziećmi. Wszystkiemu winne są obowiązki poselskie. W ubiegłym tygodniu pani poseł opuściła ponad połowę swoich lekcji (10 godzin). W tym czasie młodzież miała tzw. zastępstwa...
Trudno skontaktować się z panią poseł. W środę Renata Butryn do godziny 15:00 prowadziła jeszcze zajęcia w „Staszicu”. O całej sprawie nie chce za wiele mówić. Idzie na urlop bezpłatny, tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku szkolnym. Wszystko dla dobra szkoły, jej opinii, a przede wszystkim dla uczniów. Trudno jest pogodzić pracę posła z pracą nauczyciela, zwłaszcza dla kogoś takiego jak posłanka, która najwyraźniej obowiązki obywatelskie traktuje rzetelnie. Dowód na to? Nie odpuszcza sobie głosowań sejmowych w zasadzie nigdy. Z 853 opuściła tylko... jedno. Jak więc być równocześnie i w Stalowej Woli, i na Wiejskiej? Opcja pogodzenia obu zajęć spaliła na panewce. Już we wrześniu okazało się, że będzie to niemożliwe, ponieważ posłanka nie przyszła na ponad połowę lekcji w szkole, ale miała do tego prawo. Tak stanowią przepisy. Jak czytamy we Wszechnicy Sejmowej:
Aby posłowie mogli w pełni poświęcić się pracy parlamentarnej - i w związku z tym zrezygnować z dotychczasowej pracy zawodowej lub aktywności gospodarczej (np. we własnej firmie) - posłom przysługuje uprawnienie do otrzymywania uposażenia poselskiego. Posłowie, którzy podjęli taką decyzję (np. wezmą urlop bezpłatny lub zrezygnują z prowadzenia działalności gospodarczej) stają się posłami zawodowymi, którym oprócz uposażenia przysługuje szereg innych przywilejów m.in. szczególna ochrona na dotychczasowym miejscu pracy. Większość posłów to posłowie zawodowi. Jednak poseł nie ma obowiązku rezygnacji ze swojej aktywności zawodowej, jeżeli uważa, że potrafi ją połączyć ze sprawowaniem mandatu.
Posłance Renacie Butryn wydawało się, że się to uda. Niestety, obowiązki na to nie pozwoliły i w tym przypadku nie wyszło...
Renata Butryn w roku szkolnym 2012/2013 miała uczyć języka polskiego w dwóch klasach pierwszych i jednej drugiej w „Staszicu”. Jest nauczycielem dyplomowanym z 25 letnim stażem pracy (z czego 18 lat spędziła ucząc w LO im. KEN w Stalowej Woli).
wypisujecie tu takie bzdury, ze komu Pani Posel pomogla, a poszliscie po ta pomoc? Ci ktorzy chcieli to skorzystali. Niby skad takie kolejki przed biurem poselskim? jak trwoga to do posel? taaa...
ale kompromitacja. polowa kadancji minela wiec tym bardziej nic nie bedzie sie "chcialo" robic. byle spokojnie doczekac do konca-ewntualnie parae fotek na jakis dozynkach lub otwarciu toalety. tyle. zenada.
Już pani pomogla kolejarzom za garść soczewicy oddali resztkę małej kolei,do końca roku i koniec, wszyscy milczą i jest dobrze. Te dupki działaczo podobne bronią własnej dupy. A smrud się niesie. dzisiaj jest dobrze a jutro bedzie zle, dupek wypłynie a uczciwy utopi sie.I tak sie wszyscy utopia tak jest napisane w reglaminie plazy. Uwaga kapiacy sie - duza woda nie mozna kapac sie.duza fala trzeba zachowac spokoj. czy ktos sie utopil czy wszyscy wyszli z wody.Ci co nie plywaja utopili sie. kto sie niu utopil zapraszm do kapieli.Uwaga ubierz czepek bo cie utopia.
aa to o to chodzilo!! no to ładna checa...bez sensu sprawa, jak sie idzie by chwilke posiedziec i wrocic na ciepla posadke za kilka latek...podlosc ludzka nie zna granic
Pani Butryn MUSIAŁA ! choć na chwilę podjąć prace bo w przeciwnym wypadku utraciła by tzw specjalizację. Była to fikcja tylko po to by nie uracić tych ''stopni''
Taki pOseł jaki ta Paniusia nie powinna uczyć dzieci bo uprawia zabronioną propagandę w szkole.To że tyle razy głosowała dało efekty jej ugrupowaniu.Zubożenie społeczeństwa,afery i aferki Amber Gold z Tuskiem w tle to dzieło PO.POsłuszne głosowanie bez obrony najbiedniejszych to działania tej posłanki.
Nie rozumiem ludzi piszących te komentarze. Tyle w nich nienawiści, jadu. Jak można tak zaszczuć człowieka. Piszą niektórzy o odwołaniu dyrektora za to, że sobie na coś takiego pozwala. Pytam na co sobie pozwala? Pani poseł Butryn miała pełne prawo wrócić do pracy. Nie będę pisał dlaczego, bo zrobiło to parę osób przede mną. Wiem, że trudno jest pogodzić i jedno i drugie. Dyrekcja układając podział godzin zrobiła wszystko, żeby straty były jak najmniejsze. Szkoda mi tylko dzieci, które dużo na tym stracą. Uczniowie ci mieli szansę usłyszeć z pierwszej ręki o pracy sejmu, o tym co się dzieje w polityce (złośliwi zarzucą mi że uprawiałaby propagandę). Tyle krzyku o to, że zajmuje miejsce innym, chociaż ma do tego pełne prawo. Nikt nie widzi np. tego, że w Stalowej Woli w dwóch szkołach jest JEDEN DYREKTOR. A to już nie jest zgodne z prawem. Bądźmy bardziej obiektywni. Pozdrawiam!
Nie wierzę- ona naprawdę pracowała w szkole?
Przecież to jest niemożliwe. Dziwi mnie że w szkole takiej jak Staszic z taką renomą czasami zapomina się włączyć myślenie
Widać woli działać w polityce bo tam więcej płacą. Ale to dobrze może jakiś młody nauczyciel bez pracy na tym skorzysta pod warunkiem, że nie rozdzielą godzin między sobą.
Myślała, że się nie wyda. Ale zaczęli pisać o niej m.in. na głównych stronach największych serwisów w kraju: interia.pl, o2.pl. Posypała się fala krytyki ze strony jej pracodawców - podatników i dla dobra partii trzeba było zrezygnować z jednej posadki.
Pani Poseł,zostawiła Pani w pamięci uczniów piękne wartości,to bardzo wiele dla Polski,nie wiem jak ale podniosła Pani naszą Hutę z zapaści,sprawy idą do przodu,jest Pani nadzieją i siłą,bardzo dobrze znajduje się Pani w polityce i działaniach na rzecz zwykłych ludzi,to piękny dar.Życzę dalszych sukcesów i trzymam kciuki za Panią.
Czy tak trudno było przewidzieć, że poselskie obowiązki spowodują częstą nieobecność w szkole? Poseł powinien posiadać zdolność do oceny skutków swoich decyzji przed ich podjęciem. Uwaga ta odnosi się także do pani zachowań podczas głosowania w Sejmie.
Z posła reprezentanta naszego miasta, stała się pani posłem - lemingiem, bezkrytycznie i posłusznie głosując za każdym gniotem stworzonym przez PO, wbrew woli większości tych, którzy oddali na panią głos. Czas szybko leci, posłowanie się skończy i trzeba będzie wrócić "na stare śmieci". Z tarczą, czy na tarczy? - oto jest pytanie!
Odeszla...taaa...teoretycznie jest to zwolnienie bez zwolnienia, sama by z wlasnej woli nie odeszla, gdyby ludzie nie dostali szału i po wyborczych nie wypisywali na tę panią
a nic nie zrobila, ogolnie wymieniane sukcesy to kazdy sobie dopisuje, pojechanie np. na targii to nie walka o hute czy kilka slow na malo znaczacym zebraniu, z ogolnikow nic nie wynika, ani nic nie powstanie, ale czy pan posel czy wspomniana pani senator cos zrobily dla bezrobotnych, stworzyly choc 1 miejsce pracy? Jestesmy biedni, glodni, nieszanowani, zwlaszcza w urzedzie pracy, gdzie czujemy sie jak nic niewarci podludzie
ot, jaki daje przyklad. watpie czy ta Pani zmienilaby zdanie gdyby nie art. w gazecie wyborczej i naglosnienie sprawy. tak jak napisal Marcin P. co zrobla?
czy pani Butryn spotyka sie z mieszkancami Stalowej Woli? Czy spotkanie z nią może załatwić jakies sprawy dla miasta? Czy bycie posłem to tylko taka funkcja z kosmosu?
zyje i nic nie robi, ta kobieta wogole sie nie udziela, nic o niej nie slychac, Butryn chociaz jezdzi po piknikach i sie pokazuje...ale to i tak strata kasy na poslow
sprawy poslowania to sprawy tych na gorze, przepsiow odpiwednich i mozliwosci ich egzekwowania, posel jest nietykalny, to swieci wybrani z narodu wiec nic sie w tej kwestii nie zmiania, pai Renata nie złamala prawa, wiec luzik
Komentarze
wypisujecie tu takie bzdury, ze komu Pani Posel pomogla, a poszliscie po ta pomoc? Ci ktorzy chcieli to skorzystali. Niby skad takie kolejki przed biurem poselskim? jak trwoga to do posel? taaa...
wielkie rozczarowanie.
Oby jak najpredzej odeszla w stan spoczynku i calkiem z polityki za poparcie haniebnej reformy emerytalnej
ale kompromitacja. polowa kadancji minela wiec tym bardziej nic nie bedzie sie "chcialo" robic. byle spokojnie doczekac do konca-ewntualnie parae fotek na jakis dozynkach lub otwarciu toalety. tyle. zenada.
Koryto ważniejsze niz zawód wyuczony.Smutne,ale lodziarz zawsze pokaże swoje prawdziwe oblicze.
Już pani pomogla kolejarzom za garść soczewicy oddali resztkę małej kolei,do końca roku i koniec, wszyscy milczą i jest dobrze. Te dupki działaczo podobne bronią własnej dupy. A smrud się niesie. dzisiaj jest dobrze a jutro bedzie zle, dupek wypłynie a uczciwy utopi sie.I tak sie wszyscy utopia tak jest napisane w reglaminie plazy. Uwaga kapiacy sie - duza woda nie mozna kapac sie.duza fala trzeba zachowac spokoj. czy ktos sie utopil czy wszyscy wyszli z wody.Ci co nie plywaja utopili sie. kto sie niu utopil zapraszm do kapieli.Uwaga ubierz czepek bo cie utopia.
aa to o to chodzilo!! no to ładna checa...bez sensu sprawa, jak sie idzie by chwilke posiedziec i wrocic na ciepla posadke za kilka latek...podlosc ludzka nie zna granic
Pani Butryn MUSIAŁA ! choć na chwilę podjąć prace bo w przeciwnym wypadku utraciła by tzw specjalizację. Była to fikcja tylko po to by nie uracić tych ''stopni''
Taki pOseł jaki ta Paniusia nie powinna uczyć dzieci bo uprawia zabronioną propagandę w szkole.To że tyle razy głosowała dało efekty jej ugrupowaniu.Zubożenie społeczeństwa,afery i aferki Amber Gold z Tuskiem w tle to dzieło PO.POsłuszne głosowanie bez obrony najbiedniejszych to działania tej posłanki.
Nie rozumiem ludzi piszących te komentarze. Tyle w nich nienawiści, jadu. Jak można tak zaszczuć człowieka. Piszą niektórzy o odwołaniu dyrektora za to, że sobie na coś takiego pozwala. Pytam na co sobie pozwala? Pani poseł Butryn miała pełne prawo wrócić do pracy. Nie będę pisał dlaczego, bo zrobiło to parę osób przede mną. Wiem, że trudno jest pogodzić i jedno i drugie. Dyrekcja układając podział godzin zrobiła wszystko, żeby straty były jak najmniejsze. Szkoda mi tylko dzieci, które dużo na tym stracą. Uczniowie ci mieli szansę usłyszeć z pierwszej ręki o pracy sejmu, o tym co się dzieje w polityce (złośliwi zarzucą mi że uprawiałaby propagandę). Tyle krzyku o to, że zajmuje miejsce innym, chociaż ma do tego pełne prawo. Nikt nie widzi np. tego, że w Stalowej Woli w dwóch szkołach jest JEDEN DYREKTOR. A to już nie jest zgodne z prawem. Bądźmy bardziej obiektywni. Pozdrawiam!
polowa kadencji za nami wiec ..
co ta pani ostatnio zrobila dla nas?
Nie wierzę- ona naprawdę pracowała w szkole?
Przecież to jest niemożliwe. Dziwi mnie że w szkole takiej jak Staszic z taką renomą czasami zapomina się włączyć myślenie
Widać woli działać w polityce bo tam więcej płacą. Ale to dobrze może jakiś młody nauczyciel bez pracy na tym skorzysta pod warunkiem, że nie rozdzielą godzin między sobą.
Myślała, że się nie wyda. Ale zaczęli pisać o niej m.in. na głównych stronach największych serwisów w kraju: interia.pl, o2.pl. Posypała się fala krytyki ze strony jej pracodawców - podatników i dla dobra partii trzeba było zrezygnować z jednej posadki.
to wspaniała nauczycielka, była radną powiatu i dawała radę też uczyć.
Pani Poseł,zostawiła Pani w pamięci uczniów piękne wartości,to bardzo wiele dla Polski,nie wiem jak ale podniosła Pani naszą Hutę z zapaści,sprawy idą do przodu,jest Pani nadzieją i siłą,bardzo dobrze znajduje się Pani w polityce i działaniach na rzecz zwykłych ludzi,to piękny dar.Życzę dalszych sukcesów i trzymam kciuki za Panią.
No właśnie -czy ktoś wie co takiego dobrego zrobiła dla Stalowej i jej mieszkańców, bo ja nie wiem...
Czy tak trudno było przewidzieć, że poselskie obowiązki spowodują częstą nieobecność w szkole? Poseł powinien posiadać zdolność do oceny skutków swoich decyzji przed ich podjęciem. Uwaga ta odnosi się także do pani zachowań podczas głosowania w Sejmie.
Z posła reprezentanta naszego miasta, stała się pani posłem - lemingiem, bezkrytycznie i posłusznie głosując za każdym gniotem stworzonym przez PO, wbrew woli większości tych, którzy oddali na panią głos. Czas szybko leci, posłowanie się skończy i trzeba będzie wrócić "na stare śmieci". Z tarczą, czy na tarczy? - oto jest pytanie!
Odeszla...taaa...teoretycznie jest to zwolnienie bez zwolnienia, sama by z wlasnej woli nie odeszla, gdyby ludzie nie dostali szału i po wyborczych nie wypisywali na tę panią
Jestem nauczycielką, nie mam szans na pracę, a posłowie sobie robią podwójne etaty... I w tym kraju ma być lepiej?
a nic nie zrobila, ogolnie wymieniane sukcesy to kazdy sobie dopisuje, pojechanie np. na targii to nie walka o hute czy kilka slow na malo znaczacym zebraniu, z ogolnikow nic nie wynika, ani nic nie powstanie, ale czy pan posel czy wspomniana pani senator cos zrobily dla bezrobotnych, stworzyly choc 1 miejsce pracy? Jestesmy biedni, glodni, nieszanowani, zwlaszcza w urzedzie pracy, gdzie czujemy sie jak nic niewarci podludzie
ot, jaki daje przyklad. watpie czy ta Pani zmienilaby zdanie gdyby nie art. w gazecie wyborczej i naglosnienie sprawy. tak jak napisal Marcin P. co zrobla?
czy pani Butryn spotyka sie z mieszkancami Stalowej Woli? Czy spotkanie z nią może załatwić jakies sprawy dla miasta? Czy bycie posłem to tylko taka funkcja z kosmosu?
zyje i nic nie robi, ta kobieta wogole sie nie udziela, nic o niej nie slychac, Butryn chociaz jezdzi po piknikach i sie pokazuje...ale to i tak strata kasy na poslow
A właśnie @senat!
Co tam słychać u naszej drugiej utrzymanki, demokratycznie wybranej do senatu, ze wskazania księdza biskupa?
Żyje jeszcze?
tzn ile razy w miesiacu sa spotkania posłow te glosowania itp
a tak naprawde to ile oni razy do tej warszawy muszą jeździć?
sa napewno zawody gdzie mozna jedno i 2 połączyć, ale w przypadku nauczyciela polskiego to raczej ciezko :(
sprawy poslowania to sprawy tych na gorze, przepsiow odpiwednich i mozliwosci ich egzekwowania, posel jest nietykalny, to swieci wybrani z narodu wiec nic sie w tej kwestii nie zmiania, pai Renata nie złamala prawa, wiec luzik