Spopielarnia rozpoczęła powoli

Image

W tym tygodniu upływa miesiąc odkąd na terenie Stalowej Woli działa krematorium. Jest to pierwsza spopielarnia jaka powstała na terenie Podkarpacia. Sprawdziliśmy ile przez te pierwsze tygodnie jej działania spopielono tam zwłok.

Krematorium w Stalowej Woli

Od 17 maja kiedy to krematorium rozpoczęło działalność w naszym mieście spopielono około 20 osób.

- Spośród tych 20 kremacji, które wykonaliśmy ze Stalowej Woli były 4 osoby, pozostałe osoby pochodziły z Podkarpacia, Lublina, Rzeszowa, Przemyśla- mówił w rozmowie z nami prezes Zakładu Pogrzebowego Memento Piotr Banaczyk.

400 metrów kwadratowych powierzchni, nowoczesna bryła, wewnątrz wart milion zł piec do kremacji, chłodnie dla zmarłych, pomieszczenia krematoryjne, wystawa urn, biuro, pomieszczenia socjalne, pokój dla osób oczekujących na odbiór urny, specjalny pokój poglądowy, w którym rodzina będzie mogła zobaczyć moment wprowadzania trumny do pieca- to wszystko mieści się w budynku firmy pogrzebowej Memento. Spopielarnia działa przez całą dobę. Kremacje mogą być wykonywane przez wszystkie dni tygodnia, dziesięć razy dziennie co 2,5 godziny, począwszy od 6:00 rano. Na razie wszystko idzie powoli.

Prezydent popiera działanie krematorium

O tym, że kremacje zwłok stają się koniecznością od długiego czasu alarmuje prezydent informując, że wkrótce na cmentarzu braknie miejsc, a nowego terenu gdzie mógłby powstać cmentarz brak.

- Trzeba być przygotowanym na to, że po pierwsze w niedługim czasie drastycznie wzrosną opłaty za groby ziemne. Po drugie będziemy bardzo skrupulatnie przestrzegać opłat za groby istniejące. Tam, gdzie opłaty nie są uiszczane na bieżąco, groby będą po prostu rozbierane, bez dyskusji. Oczywiście po ustawowym czasie, 25 lat. Po trzecie będziemy musieli w coraz większym zakresie przechodzić na pochówki urnowe. Do tego będziemy przygotowywać i przygotowujemy budowę kolumbarium. Myślę, że jeżeli budowa spopielarni będzie dobiegać końca, czyli to jest jakiś rok 2013, to będziemy musieli przystąpić w większym zakresie do budowy kolumbarium i ta koncepcja budowy już jest- mówił podczas sesji Rady Miejskiej pod koniec listopada prezydent Andrzej Szlęzak.

Krematorium już działa i zapewne wkrótce rozwinie swoją działalność, choć jak widać ludzie wciąż przyzwyczajeni są do tego, by swoich bliskich chować w sposób tradycyjny. Być może związane jest to z tym, że księża chcą by msza pogrzebowa odbywała się nad ciałem zmarłego, później dopiero zwłoki poddane były kremacji. Wiadomym jest, że na cmentarzu znów musiałby pojawić się kapłan, a co za tym idzie z kremacją może być więcej zachodu niż z pogrzebem takim do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni od dawna. Te sprawy wciąż nie są jasne i uregulowane do końca. Jak zwykle na takie zmiany potrzeba czasu. Za wyborem krematorium oprócz coraz mniejszej ilości miejsc na cmentarzach przemawiają także koszty. Skremowanie zwłok kosztuje 650 złotych, a całkowity koszt pogrzebu to kwota rzędu ok. 2 tys. złotych. Pochówek tradycyjny to wydatek 4,5- 5 tys. zł. Od 1 marca 2011 r. zasiłek pogrzebowy wynosi 4 tys. zł. Często więc okazuje się, że to za mało, by w pełni pokryć koszty pochówku osoby bliskiej. Ile weźmie ksiądz za dwukrotne pojawienie się na cmentarzu? Trudno powiedzieć…

Kontrowersyjność a nowoczesny pogrzeb

A co o tym mówią dokumenty kościelne? W związku z niejasnością w interpretacji przepisów problem ten został poruszony na Konferencji Episkopatu Polski. Wydano wtedy zalecenie, aby obrzędy liturgiczne odbywały się nad trumną z ciałem. Spopielenie zwłok i pochowanie urny powinno odbyć dopiero po obrzędach liturgicznych. Dopuszczalne są jednak odstępstwa od tej reguły- sprowadzenie prochów z zagranicy lub trudności w zebraniu rodziny na dwóch uroczystościach. 10 listopada 2011 roku Konferencja Episkopatu Polski wydała "List pasterski Episkopatu Polski o szacunku dla ciała zmarłego i obrzędach pogrzebu (w przypadku kremacji)" przeznaczony do odczytania 13 listopada 2011 roku. Biskupi w tym dokumencie zachęcali katolików do tradycyjnej formy pogrzebu, sprzeciwiają się rozsypywaniu prochów w miejscach pamięci oraz przechowywaniu urny z prochami w domu!

Czy stalowowolskie krematorium rozwinie skrzydła, czy może jednak nasze społeczeństwo jest jeszcze zbyt tradycyjne aby wybrać ten sposób pochowania swoich zmarłych bliskich? Na to pytanie jest jeszcze za wcześnie. Czas pokaże czy tradycja i nauka kościoła zwyciężą nad wygodą i niższą ceną…

[Fab]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~złośliwy

Nie tyle nie ma miejsca mna cmentarz co prezydent żałuje miejsca na nowy cmentarz

~lal

Ja nie rozumiem-co to znaczy,że ksiądz ustala cenę za pochówek czy inne sakramenty-ja nalezę do klasztoru tam jest zawsze co łaska i tak ma wyglądać posługa księży bierzmy przykład z kapucynów

~Sara

Dlaczego podwojne uroczystosci koscielne? nawet jak rodzina mieszka niedaleko dlaczego ma dwa razy uczestniczyc w obrzadku? bo taki jest kaprys kleru aby podwojnie zarobic. Po smierci w proch sie czlowiek zamieni wiec co ci ksieza wyrabiaja, skad wiekszosc ludzi ma miec na ich zarzadzenia forse. Zwoluja swoj sped i wymyslaja jak by tu skubnac jeszcze tych "wiernych". Jak ktos chce miec tracycyjny pogrzeb to niech ma a jak ktos chce byc skremowany to msza tez jedna ale z urna. W wiekszych miastach jest jedna msza, jedynie na prowincjach szuka kler dodatkowego zarobku, wstydzie sie, to jedynie obluda a nie pomoc ludziom po stracie bliskich osob. Dokad ta wiara bedzie przez takich przywodcow modernizowana? oczywiscie na swoja korzysc.

~~~~~~~

Ja osobiście uważam że to głupota! Dlatego że za tak duże pieniądze się spalić to chore! Po drugie prochy zawsze tam zostają w piecu i mieszają się z innymi prochami! Po trzecie to nie jest miłe!

konspirator

Kolego, ksiądz się nie po to tyle uczył aby robić za Bóg zapłać.

~MFW

Co to znaczy: "ile weźmie ksiądz.."?
Uczyni to, ztresztą jak całość swoich posług, za "BÓG ZAPŁAĆ".